www.forum4x4.pl

Pytanie może głupie ale UAZ jeszcze rozebrany i nie mogę zmierzyć.
Chodzi o to ile można podnieść budę żeby lewarki zmiany biegów, reda, przodu i ręcznego spokojnie pracowały i nie rozpieprzały tych gum osłonowych.

Zajrzyj tu: http://www.uazbuka.ru/lift3.htm jest tam trochę o liftowaniu budy, chociaż dla mnie to mało zrozumiały język

Jaki człowiek głupi
9 lat ruski w szkole mu wykładali - a jak musiał to sie nie uczył. Teraz żałuje. Obrazki chociaż internacjonalnyje są.
Dzięki.
Może ktoś zna wielkości metryczne.

Didymos pisze:Zajrzyj tu: http://www.uazbuka.ru/lift3.htm jest tam trochę o liftowaniu budy, chociaż dla mnie to mało zrozumiały język

Podnieśli budę uaza na gumach od resorów, zdecydowanie odradzam. Ja podczas remontu dałem poduszki gumowe ok.5cm. Niby wszystko OK, ale po 3 latach gdy gumy zaczęły przysiadać to zaczeło pracować nadwozie, a póżniej popękły podłużnice podłogi i podłoda w pobliżu mocowań. Proponuję zrobić dystans z rury prostokątnej i wstawić poduszki orginalne bądź inne byle niezbyt grube. Co do problemów z osłonami gumowymi, to trudno mi powiedzieć, uszyłem sobie mieszki z dermy. Po tym cały lifcie nadwozia musiałem jeszcze wydłużyć drążek zmiany biegów przy wyjściu ze skrzyni, bo nie mogłem wsadzić wstecznego.

hehe no właśnie też zauważyłem problem ze skrzynią biegów znaczy się chciałem to w inny sposób rozwiązać ale chyba przedłuże..

..jak już sprawdze w terenie to powiem jak się spisują ale mam podniesione 5cm na dorabianych tulejach ze stali.. trzyma się póki co super..

kubas pisze:hehe no właśnie też zauważyłem problem ze skrzynią biegów znaczy się chciałem to w inny sposób rozwiązać ale chyba przedłuże..

..jak już sprawdze w terenie to powiem jak się spisują ale mam podniesione 5cm na dorabianych tulejach ze stali.. trzyma się póki co super..

Czyli żadnych gumowych dystansów??

Tak Jest Na sztywno

dokładnie..
dziura w sam raz na śrube bez luzu..
a na szerokość poduszki oryginalnej..

poduszki przy ramie dystans przy budzie i zobaczymy jak się będzie spisywało..

..a i jewszcze jedno.. jest na tyle wysoko że zbiorniki nie będą wystawały poniżej ramy (zobaczymy po spawaniu jak już je założe)..

Mi właśnie chodzi tylko i wyłącznie o te cholerne zbiorniki .
Przedłużaliście drązek zmiany biegów - znaczy się idzie na dole wiecej prosto a później się zakrzywia.

no to przytniesz bude - tez mi problem z tym drazkiem

Niby tak, a jednak nie. Auto ma służyć do polowania, a mało do upalania (tylko m.in. przez to forum do marasu coraz bardziej człowieka ciągnie ). Do tej pory nie miałem nawet tych gum i w środku było głośno jak cholera. A teraz to chcę go powyciszać i wytłumić drgania(serducho merc 240D) ile się da. Ot i tyle. A bak to mi przeszkadza coby progi zrobić (no i drze pierwszy na garbach, ale tych na razie nie ma za dużo). A z kolei progi to nie pod hi lifta tylko żeby na nich stanąć bez trzymania sie rekami dachu i np. lornetką oglądać teren.
Jak bym nie potrzebował przestrzeni ładunkowej to najprościej by mi było bak na pakę wzucić i praktycznie to bez roboty jest.
Ufffffff.

znazcy chcesz miec taki cukiereczek- prawie fabryka

JarekS pisze:ma za dużo). A z kolei progi to nie pod hi lifta tylko żeby na nich stanąć bez trzymania sie rekami dachu i np. lornetką oglądać teren.

to z chyba z balustradką beda

moralez a ty co kiedy kupujesz maszyne bo ja juz kapcie zapodalem i w tym tygodniuy odpalam motor - ciekawe czy zagada

E Moralez, balustrady nie trzeba, bo mój śmietnik jak bede stał bedzie w środku . Gorzej jak będę stał na progu i patrzył "od auta" - na zewn. - to chyba trzeba bedzie jeszcze jakie pasy dołożyć czy cóś

Bart
jakbym tak zrobił wszystkie głupoty w tym aucie jakie mi do głowy przychodzą to by mnie albo od razu do wariatkowa albo kupe szmalu za patenty .

Hmmm, bdw
nie chciałbym kupy szmalu w wariatkowie

Bart03 pisze:moralez a ty co kiedy kupujesz maszyne bo ja juz kapcie zapodalem i w tym tygodniuy odpalam motor - ciekawe czy zagada

ja ja w tym roku odpuszczam temat

a ja myslalem ze gdzies jesienia sie wyskoczy.