www.forum4x4.pl

No i zmieniłem sobie poduszki pod silnikiem, ze starych to jednej nie było prawie już a zamiast drugiej był pas transmisyjny podwójnie złożony.
No i pozmianie nie moge auta poznać, zaczął lać olej, dzięwki takie jakby się miał motor rozpaść zaraz, horror.
I teraz pytanie, poduszek na skrzyni tez już prawie nie ma i to co z nich zostało skręcone na maksa, więc może dlatego takie objawy??

Szlag mnie trafia bo [cenzura] poduszek nie było i gites poduszki są nowe, orginalne i masakra

no to wymien te pod skrzynia bo teraz ci cale wibracje na rame przenosi i to wszystko jest cholernie sztywne

poluzuj śruby

maruda pisze:poluzuj śruby

tak niech je w koncu zetnie

Wymiana poduszek pod skrzynia nie radze popuszczc srub .

Żaba pisze:Wymiana poduszek pod skrzynia nie radze popuszczc srub .

ja są wyjeb.... chyba warto zmienic co??
gdzies powinien być w twoim poście przecinek

zresztą na poluzowanym było to samo bo jechałem sobie kawałek żeby się poukładało

moja opcja po spuszczeniu ciśnienia krwi i paru browarach jest taka
poduszek nie było albo był pas transmisyjny
teraz silnik poszedł z 1 cm w górę a wcześniej bawiąc się poduszkami pod skrzynią skręciłem je na maksa, one nawet tulejek nie mają już. Postaram się jutro zrobić poduszki pod skrzynią , jak to nie pomoże to [cenzura] na hute z dziadem

Tulejki muszą być....

a więc, poduszki pod skrzynia wymienione, ale sukces jest połowiczny
w czasie jazdy bajka, cichutko wogóle gitara, natomiast przy ruszaniu tragedia mało pląby mi nie wypadną i leje olejem nadal masakrycznie

A skąd właściwie leci ten olej?
Czy masz wszystkie śruby łączące silnik i skrzynię z osłoną sprzęgła ?
Czy są mocno dokręcone?
Może się coś poluzowało i straciłeś osiowość silnika ze skrzynią?

posprawdzałem wszystkie śruby i wyglada to dobrze, a olej leje chyba pomiedzy sprzęgłem a silnikem, trudno stwierdzić bo cały jest ulany a jeszcze para dni temu suchutki

Jeżeli wyciek oleju pojawił się bezpośrednio po wymianie poduszek, to może podczas podnoszenia silnika przy wymianie poduszek odkształciła się miska olejowa i stąd wyciek oleju ?
Szarpania przy ruszaniu mogą być od zaolejonej tarczy sprzęgła.

Może też być tak że rama jest skrzywiona i punkty mocowania poduszek do ramy nie leżą we właściwej płaszczyźnie, co przedtem przy braku poduszek nie było dotkliwe, a teraz się ujawniło, nastąpiło skręcenie lub zgiecie zespołu silnik-skrzynia, wałek wejściowy do skrzyni został odchylony i uszczelniający go simmering przestał być szczelny - dlatego pisałem o poluzowaniu poduszek.

w sumie miało by to sens ale, poduszki wszystkie 4 siadły na miejsce bez najmniejszego problemu, więc wygląda jak by było ok. Dziaj wybadałem że tył silnika lekko dotyka wałka od gazu, ale to tez by nie robiło takiej roboty.
Na dzień dzisiejszy po kombinacjach jest tak:
przy ruszaniu są duże drgania na budę, ale jak tylko zacznie jechać jest bajka. Przy jeżdzie na biegu z gazem tez super, problem się zaczyna jak przekraczam 60, wtedy zaczyna lekko trzepac budą, a jak się wrzuci luz to już wogóle horror, nadstawki chcę wyskoczyć

A co z olejem usz nie leci ?
A jak nie to co było że leciał ?

O kuran walnął żem się w postach .............

SORKI !

olej sam przestał lać

moze sie skonczyl

wrc pisze:moze sie skonczyl

Wysoce prawdopodobne:):):):)