www.forum4x4.pl

Mam zamontowane oryginalne wspomaganie kierownicy uazowskie, natomiast pompa jest Fordowska. Działa dobrze, a nawet za dobrze, gdyż lekkie ruszenie kierownicą i zaraz skręca. Generalnie jakby działa to wspomaganie nadreaktywnie. Co z tym można zrobić? Czy jest to przypadłość ruskiego wspomagania czy coś innego?

pompa fordowska zapewne ma zbyt duza wydajnasc. Zapodaj zawór dlawiacy

1 na niektórych pompach jest zawór nadmiarowy słychać go gdy przekręcisz kierownice na maxa ale jeszcze ciągniesz moze da się to tam podregulować .
W typowych pompach olejowych dokręcając zwiększasz ciśnienie ( dociskasz kulke do gniazda)
2 słyszałem że po zamontowaniu wspomagania niektórze od razu montują amortyzator skręt może to jest ci potrzebne według zapewnień posiadaczy takiego ustrojstwa jest to idealna rzecz
3 wywal wspomaganie ćwicz mięśnie

Bart03 pisze:pompa fordowska zapewne ma zbyt duza wydajnasc. Zapodaj zawór dlawiacy

chyba jakas regulowana przelewowka (najlepiej by)

sa zawory dlawiace z dodatkawa regulacja cisnienia z przelewem zbudowane w systemie blokowym

uadam pisze:Mam zamontowane oryginalne wspomaganie kierownicy uazowskie, natomiast pompa jest Fordowska. Działa dobrze, a nawet za dobrze, gdyż lekkie ruszenie kierownicą i zaraz skręca. Generalnie jakby działa to wspomaganie nadreaktywnie. Co z tym można zrobić? Czy jest to przypadłość ruskiego wspomagania czy coś innego?

trzeba sie zastanowic czy uklad kierowniczy ma jakowys luz(a, powinien deczko miec)

Bart03 pisze:sa zawory dlawiace z dodatkawa regulacja cisnienia z przelewem zbudowane w systemie blokowym

nie musi to byc koniecznie "w systemie blokowym",wystarczy zwykla przelewowka (regulowana,badz nie)z "systemem powrotnym "do zbiornika oleju.

wsadź amor skrętu najlepiej od honkera i powinno robic

A co ten amor daje? Jak to pracuje?

amortyzator skrętu vel tłamik drgań układu kierowniczego, wystepuje przeważnie w pojazdach 4x4 z sztywnym przednim mostem, niweluje drgania pochodzące z kół a idące na przekładnię kierowniczą
mam nadzieje żę gafy nie strzeliłem

Tak mi to gdzies miesiąc temu tłumaczono oczywiście szczegółów dowiedziałem(czyt. doszukałem) sie sam...

uadam pisze:A co ten amor daje? Jak to pracuje?

daje to że ci kierownicy na dołkach konkretnych nie wyrwie

Poniał. Ale ta nadreaktywność bardziej doskwiera na czarnym niż w terenie. Prawda jednak, że w prawdziwym ekstremie nie jeździłem.

Amor,amorem-tłumi uderzenia i troszkę zwalnia.Samo wspomaganie równiez nieco zapobiega powybijaniu kciuków.
Podejrzewam,że wydatek pompy jest za duzy i pomysł z przydławieniem przepływu może być ok.
Na teren bym zostawił,czyli zrobił to /dławienie/dwupozycyjne.Przyduszałbym na zasilaniu,coby powrót nie strzelił.
A moze cuś namotane w wąsach/proporcje/?

uadam pisze:Mam zamontowane oryginalne wspomaganie kierownicy uazowskie, natomiast pompa jest Fordowska. Działa dobrze, a nawet za dobrze, gdyż lekkie ruszenie kierownicą i zaraz skręca. Generalnie jakby działa to wspomaganie nadreaktywnie. Co z tym można zrobić? Czy jest to przypadłość ruskiego wspomagania czy coś innego?

Masz orginalny silnik uazowski??? Jeżeli tak to prześlij mi zdjęcie gdzie masz zainstalowaną pompe do wspomagania.

Postaram się zrobić zdjęcie, a póki co dziękuję za wszystkie pomysły. Amortyzator skrętu postaram się zamontować, a ciśnienie płynące z pompy zmniejszyć. Pozdrawiam