Do swojego nowobudowanego uaza wstawiłem na razie silnik żukensa, bo akurat taki w dobrym stanie miałem, od początku myślę nad zmianą na jakiś inny... po głowie chodził mi ford 2,8 V6 albo jakiś z BMW ... wczoraj dowiedziałem się, że kolega ma silnik od wołgi i może mi go niedrogo opchnąć.
Mam się w to bawić, czy zaczekać aż kasy nazbieram na forda i na razie katować żukensa

Wie ktoś czy skrzynia od żuka pasuje w miarę do wołgi?
Jeśli ten silnik jest montowany tak jak uaza, to jak można go podeprzeć z tyłu korzystając ze skrzyni żuka
Z góry dziękuje za wszystkie wskazówki
