. Dlaczego zalozylem ten post ? Juz wyjasniam. Od zawsze podobaly mi sie polciezarowki na wysokim zawieszeniu, ktore przejada nie tylko po asfalcie ale takze po trudniejszym terenie. Nie mowie tu o bagnach czy cos w tym stylu. Pomysl zrodzil sie niedawno, gdyz porzygladnalem sie lapiej naszemu klimatowi i miejscu w ktorym mieszkam. Szukam samochodu ktory bylby do jazdy na codzien i do wypadow n jakies obozy, wakacje itp. CO do klimatu chodzi mi o to ze mieszkam na wsi z ktorej w zimie nieraz poprostu ciezko gidzekolwiek wyjechac. Nie jest to kwestia tego ze zadupie, tylko kwestia naszej kochanej gminy( gdzie plugi, piaskarki itd.. ) Mysl narodzila sie po przestudiowaniu paru katalogow UAZA.. tylko co bym zmienil? I ty wlasnie jest moje pytanie... Chcialbym na rame ( w efekcje to na wszystko Uaza ) nalozyc bude z duzego fiata. Czy to jest mozliwe ? Widzial ktos takie cos ? Jesli juz by cos takiego powstalo pozostaje kwestia przebudowy nadwozia. Mam dwie opcje na mysli, jakie ? juz pisze. Albo zrobic z niego pickupa 2 osobowego z paka z tylu Lub pozostawic oryginalna bude z tym iz zrobic malutka pake na miejscu bagaznika. Ale nad tym sie glebiej zastanowie gdy sie dowiem czy wogole nalozenie tegoz to ciala na szkielet jest mozliwe. Prosze o rady jesli takowe macie:) POzdrawiam Bartek.
:D:
