Cięzko zapala na gazie-czemu ??
Moderator: Student
Cięzko zapala na gazie-czemu ??
Witam wszystkich
Mam pytanie
ciezko zapala na gazie ,trzeba długo krecić i jak załapie, przytrzymać ten przycisk w centralce "ssanie",jak go puszczę to gasnie,wiec musze go trzymać około min ,wtedy chodzi takjakby falami,potradi sobie strzelić w snorkel moze ktoś miał taki przypadek??
Ps.
świeczki i przewody nowe
parownik 500km-wyczysciłem go ,choc był z znikoma ilaościa brudu
gazu w butli 25l nowa instalacja ale sam ja załozyłem wiec nie pojade na reklamację
Aha i dodam ,że stało sie to z nienacka ,poprzedniego dnia było dobrze
Mam pytanie
ciezko zapala na gazie ,trzeba długo krecić i jak załapie, przytrzymać ten przycisk w centralce "ssanie",jak go puszczę to gasnie,wiec musze go trzymać około min ,wtedy chodzi takjakby falami,potradi sobie strzelić w snorkel moze ktoś miał taki przypadek??
Ps.
świeczki i przewody nowe
parownik 500km-wyczysciłem go ,choc był z znikoma ilaościa brudu
gazu w butli 25l nowa instalacja ale sam ja załozyłem wiec nie pojade na reklamację
Aha i dodam ,że stało sie to z nienacka ,poprzedniego dnia było dobrze
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl
i wiele innych )
Diffland Classic Car .pl
i wiele innych )
przyczyn takiego stanu rzeczy może być wiele.....najprostrza rzecz to szczelność,sprawdz czy nie ciągnie zamiast gazu powietrza
sprawdz filterek gazu,czynie jest zaj.......ny syfem(wymiana),ale najprościej by było żeby jakiś kolega kręcił rozrusznikiem a ty sprawdz organoleptycznie czy wypływa gaz z rury zasilającej,czy miksera(nie wiem co tam masz),bo jeżeli płynie gaz,a nie pali,to szukaj przyczyny w silniku 


- SebastianS
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
- Lokalizacja: Gliwice
Jeśli trzeba trzymać dawkę rozruchową w początkowej fazie, to:
- po pierwsze - mógł Ci się rozregulować układ wolnych obrotów w parowniku - to prymitywne ustrostwo i potrafi gubić nastawy - spróbuj odkręcić trochę śrubę regulacyjną w parowniku, czym wzbogacisz mieszankę
- po drugie - jeśli masz mikser w postaci wkrętki w gardziel gaźnika (często w uazach spotykane, bo miksera z góry cięzko osadzić na ruskich gaźnikach) - może być, że nie działa Ci ssanie - tj. nie zamyka się ta górna przepustnica, co wpływa na ilość wysysanego gazu (wiadomo że przy zimnym musi byś bogaciej)
- po trzecie - faktycznie sprawdź czy gdzieś lewizny nie ciągnie
- po pierwsze - mógł Ci się rozregulować układ wolnych obrotów w parowniku - to prymitywne ustrostwo i potrafi gubić nastawy - spróbuj odkręcić trochę śrubę regulacyjną w parowniku, czym wzbogacisz mieszankę
- po drugie - jeśli masz mikser w postaci wkrętki w gardziel gaźnika (często w uazach spotykane, bo miksera z góry cięzko osadzić na ruskich gaźnikach) - może być, że nie działa Ci ssanie - tj. nie zamyka się ta górna przepustnica, co wpływa na ilość wysysanego gazu (wiadomo że przy zimnym musi byś bogaciej)
- po trzecie - faktycznie sprawdź czy gdzieś lewizny nie ciągnie
Moze po prostu jest mroz. Gaz ma to do siebie ze najlepiej gdyby sie rozprezyl w parownik i w postaci gazowej byl dostarczany do silnika.
Musisz trzymac wtrysk, bo widocznie gaznik nie ma takiego podcisnienia by zassac gaz w postaci plynnej.
Ale radzil bym dobrze sprawdzic zaplon... ja zawsze troche opuzniam zaplon na zime, uaz troche mam mniej mocy, ale za to pali na gazie jak trzeba... o paliwie nei wspomne.
Znowu moj Fiacik CC700 na gazie pali do 0st. ponizej to juz tylko na benzynie, czy to wina konstrukcji reduktora, czy moze gaznika - nie wiem, ale wiem ze jak jest zima to benzynka musi byc w zbiorniczku - i w uazie i w fiacie.
Musisz trzymac wtrysk, bo widocznie gaznik nie ma takiego podcisnienia by zassac gaz w postaci plynnej.
Ale radzil bym dobrze sprawdzic zaplon... ja zawsze troche opuzniam zaplon na zime, uaz troche mam mniej mocy, ale za to pali na gazie jak trzeba... o paliwie nei wspomne.
Znowu moj Fiacik CC700 na gazie pali do 0st. ponizej to juz tylko na benzynie, czy to wina konstrukcji reduktora, czy moze gaznika - nie wiem, ale wiem ze jak jest zima to benzynka musi byc w zbiorniczku - i w uazie i w fiacie.
Stefan Ostrowski
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r
poziom płynu chłodzacege jest ok
lewizny gazu nie ma ,filterek nówka
mikser na gaznik tez jest nowy,brak zasysania fałszywego powietrza
hmm... wydaje mi się ,że to moze być sprawa elektryki???
jakas słaba iskra lub cos takiego
Benzyny nie posiadam w baku od kilkunastu tygodni...
lewizny gazu nie ma ,filterek nówka
mikser na gaznik tez jest nowy,brak zasysania fałszywego powietrza
hmm... wydaje mi się ,że to moze być sprawa elektryki???
jakas słaba iskra lub cos takiego
Benzyny nie posiadam w baku od kilkunastu tygodni...

Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl
i wiele innych )
Diffland Classic Car .pl
i wiele innych )
- SebastianS
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
- Lokalizacja: Gliwice
- Michał...G
-
- Posty: 918
- Rejestracja: pt paź 28, 2005 4:39 pm
- Lokalizacja: Koszalin
Dokładnie Tak jak jest napisane wyzej czy chcesz czy nie musisz miec paliwo, i uruchamiac na nim a dopiero pózniej jak masz pewność że parownik już odmarzł to przełanczac na gaz. I wtedy powinien zniknąć problem z porannym rozruchem.stef pisze:Moze po prostu jest mroz. Gaz ma to do siebie ze najlepiej gdyby sie rozprezyl w parownik i w postaci gazowej byl dostarczany do silnika.
Musisz trzymac wtrysk, bo widocznie gaznik nie ma takiego podcisnienia by zassac gaz w postaci plynnej.
Znowu moj Fiacik CC700 na gazie pali do 0st. ponizej to juz tylko na benzynie, czy to wina konstrukcji reduktora, czy moze gaznika - nie wiem, ale wiem ze jak jest zima to benzynka musi byc w zbiorniczku - i w uazie i w fiacie.
co można powiedzieć gdy nie ma benzynygri74 pisze:poziom płynu chłodzacege jest ok
lewizny gazu nie ma ,filterek nówka
mikser na gaznik tez jest nowy,brak zasysania fałszywego powietrza
hmm... wydaje mi się ,że to moze być sprawa elektryki???
jakas słaba iskra lub cos takiego
Benzyny nie posiadam w baku od kilkunastu tygodni...



Witam
Ja mam podobny problem. Na gazie za nic nie chce zapalić (instalacja LPG maj 2005) jak odpalam na benzynce to wystarczy jeden obrót wału i na LPG zapala. Co to może być
filterek czysty, gaz jest ssanie chyba działa bo instalacja LOVATO i ssanie automatyczne. Stało się to z dnia na dzień. Wcześniej jak były mrozy do -7 to plaskacz mi nie odpalił (aku) a uaz na LPG na dyk.
Pozdrawiam w nowym roku
MIGGI
Ja mam podobny problem. Na gazie za nic nie chce zapalić (instalacja LPG maj 2005) jak odpalam na benzynce to wystarczy jeden obrót wału i na LPG zapala. Co to może być

Pozdrawiam w nowym roku
MIGGI
UAZ 469b 2,4 B/G
- Slawquu
- Posty: 377
- Rejestracja: śr gru 25, 2002 9:46 pm
- Lokalizacja: Tarnobrzeg/Lublin
- Kontaktowanie:
ja mialem podobny problem, najgorzej było przy duzej wilgotnosci powietrza, temp była na lekkim +, do tego padał deszcz...do tego zajechany bendiks, który przerywał podczas krecenia...i nieszło dziada zapalić, a o dziwo dzien czy 2 wczesniej było cos - 10 i poszedl od pierwszego... w moim przypadku problem ten pojawił sie z dnia na dzien... skonczyło sie najpierw na wymianie przewodów WN i świec,
UAZina 469 B+G, Gazik 63 3,1D Vauxhall Frontera 2.2 16V
Troche sie nazbierało gratów...
Troche sie nazbierało gratów...
- SebastianS
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
- Lokalizacja: Gliwice
No - klasyczny przykład. Warto zauważyć, ze czasem wymagające wymiany kable WN łaśnie tak od strzału, z dnia na dzień zawodzą - pojawia się przebicie i potem po ścieżce węglowej upływ jest już stały.Slawquu pisze:ja mialem podobny problem, najgorzej było przy duzej wilgotnosci powietrza, temp była na lekkim +, do tego padał deszcz...do tego zajechany bendiks, który przerywał podczas krecenia...i nieszło dziada zapalić, a o dziwo dzien czy 2 wczesniej było cos - 10 i poszedl od pierwszego... w moim przypadku problem ten pojawił sie z dnia na dzien... skonczyło sie najpierw na wymianie przewodów WN i świec,
-
- Posty: 426
- Rejestracja: czw lut 27, 2003 5:53 pm
- Lokalizacja: Kępice k/Słupska-Sławna-Miastka
Nie chcę się wymądrzać , ale proponuję poznać zasadę działania instalacji gazowej
Tzw. parownik ma za zadanie dostarczyć do cylindrów gaz w postaci LOTNEJ . Gaz tankowany na stacjach LPG to mieszanina propanu i butanu ze zdecydowaną przewagą butanu z uwagi na koszty . Butan jest sporo tańszy od propanu! Z doświadczenia wiem , że stacje oszukują i propanu jest w taj mieszance bardzo niewiele 15-20 % , a powinno być znacznie więcej tym bardziej przy dużych mrozach . BUTAN NIE MA ODPAROWANIA JUŻ W TEMP. 0 oC . Żeby mógł odparować po to jest parownik , przez który przechodzi płyn z układu chłodzenia . Jak plyn się podgrzeje gaz zaczyna odparowywać . Odpalanie na mrozie czy w temp. około 0oC prowadzi do uszkodzenia membrany!!! Zapewne każdy widział co się dzieje z gazem przy nabijaniu np. zapalniczki . Po wydostaniu się z pojemnika na zewnątrz wszystko jest oszronione . Podobnie dzieje się z membraną podczas wtrusku gazu przyciskiem i kręcenie rozrusznikiem! Membrana to tylko guma i jak się ją zamrozi i każe pracować to po prostu się uszkadza!!! Samochód po jakimś czasie odpali / propan / , ale trzeba dość długo kręcić . Czy nie szkoda parownika i rozrusznika? Dlatego benzyna przy niskich temperaturach jest NIEZBĘDNA do uruchamiania silnika i do tego żeby nie zniszczyć pompy paliwa . Oczywiście instalacje sekwencyjne to już inne działanie , ale nie o takich mówimy .

UAZ 5,9 V8 - rodzony w bólach - niestety SPRZEDANY
- SebastianS
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
- Lokalizacja: Gliwice
Generalnie jest mniej więcej, jak mówisz, ale mam kilka uwag, w tym również dośc istotne:bodek1 pisze:Nie chcę się wymądrzać , ale proponuję poznać zasadę działania instalacji gazowejTzw. parownik ma za zadanie dostarczyć do cylindrów gaz w postaci LOTNEJ . Gaz tankowany na stacjach LPG to mieszanina propanu i butanu ze zdecydowaną przewagą butanu z uwagi na koszty . Butan jest sporo tańszy od propanu! Z doświadczenia wiem , że stacje oszukują i propanu jest w taj mieszance bardzo niewiele 15-20 % , a powinno być znacznie więcej tym bardziej przy dużych mrozach . BUTAN NIE MA ODPAROWANIA JUŻ W TEMP. 0 oC . Żeby mógł odparować po to jest parownik , przez który przechodzi płyn z układu chłodzenia . Jak plyn się podgrzeje gaz zaczyna odparowywać . Odpalanie na mrozie czy w temp. około 0oC prowadzi do uszkodzenia membrany!!! Zapewne każdy widział co się dzieje z gazem przy nabijaniu np. zapalniczki . Po wydostaniu się z pojemnika na zewnątrz wszystko jest oszronione . Podobnie dzieje się z membraną podczas wtrusku gazu przyciskiem i kręcenie rozrusznikiem! Membrana to tylko guma i jak się ją zamrozi i każe pracować to po prostu się uszkadza!!! Samochód po jakimś czasie odpali / propan / , ale trzeba dość długo kręcić . Czy nie szkoda parownika i rozrusznika? Dlatego benzyna przy niskich temperaturach jest NIEZBĘDNA do uruchamiania silnika i do tego żeby nie zniszczyć pompy paliwa . Oczywiście instalacje sekwencyjne to już inne działanie , ale nie o takich mówimy .
- Instalacje sekwencyjnego wtrysku gazu (IV generacji) również wyposażone są w parownik, bo są to instalacje wtrysku fazy lotnej! Więc uwagi dotyczą również i ich, choć nie istnieje możliwość wymuszenia pracy na gazie przy rozruchu, ani bardzo niskich temperaturach silnika. Przełączenie na gaz następuje całkowicie automatycznie, bez wpływu użytkownika. Można jedynie przełączyć na benzynę.
- Membrana w parowniku się może oszraniać - nic jej nie będzie z tego powodu. Gumowana tkanina z której jest zrobiona zachowuje elastyczność do bardzo niskich temperatur. Użytkuję instalację I generacji, zapalam czasem w siarczyste doprawdy mrozy - i jest ok od dawna.
SebastianS pisze:Generalnie jest mniej więcej, jak mówisz, ale mam kilka uwag, w tym również dośc istotne:bodek1 pisze:Nie chcę się wymądrzać , ale proponuję poznać zasadę działania instalacji gazowejTzw. parownik ma za zadanie dostarczyć do cylindrów gaz w postaci LOTNEJ . Gaz tankowany na stacjach LPG to mieszanina propanu i butanu ze zdecydowaną przewagą butanu z uwagi na koszty . Butan jest sporo tańszy od propanu! Z doświadczenia wiem , że stacje oszukują i propanu jest w taj mieszance bardzo niewiele 15-20 % , a powinno być znacznie więcej tym bardziej przy dużych mrozach . BUTAN NIE MA ODPAROWANIA JUŻ W TEMP. 0 oC . Żeby mógł odparować po to jest parownik , przez który przechodzi płyn z układu chłodzenia . Jak plyn się podgrzeje gaz zaczyna odparowywać . Odpalanie na mrozie czy w temp. około 0oC prowadzi do uszkodzenia membrany!!! Zapewne każdy widział co się dzieje z gazem przy nabijaniu np. zapalniczki . Po wydostaniu się z pojemnika na zewnątrz wszystko jest oszronione . Podobnie dzieje się z membraną podczas wtrusku gazu przyciskiem i kręcenie rozrusznikiem! Membrana to tylko guma i jak się ją zamrozi i każe pracować to po prostu się uszkadza!!! Samochód po jakimś czasie odpali / propan / , ale trzeba dość długo kręcić . Czy nie szkoda parownika i rozrusznika? Dlatego benzyna przy niskich temperaturach jest NIEZBĘDNA do uruchamiania silnika i do tego żeby nie zniszczyć pompy paliwa . Oczywiście instalacje sekwencyjne to już inne działanie , ale nie o takich mówimy .
- Instalacje sekwencyjnego wtrysku gazu (IV generacji) również wyposażone są w parownik, bo są to instalacje wtrysku fazy lotnej! Więc uwagi dotyczą również i ich, choć nie istnieje możliwość wymuszenia pracy na gazie przy rozruchu, ani bardzo niskich temperaturach silnika. Przełączenie na gaz następuje całkowicie automatycznie, bez wpływu użytkownika. Można jedynie przełączyć na benzynę.
- Membrana w parowniku się może oszraniać - nic jej nie będzie z tego powodu. Gumowana tkanina z której jest zrobiona zachowuje elastyczność do bardzo niskich temperatur. Użytkuję instalację I generacji, zapalam czasem w siarczyste doprawdy mrozy - i jest ok od dawna.
To co piszesz jest nie tylko w sekwencyjnych instalacjach a we zwykłych też ( jedno punkt i wielopunkt ) po prostu jest wstawiony czujnik temperatury który nie pozwala przełączyć na gaz aż do momentu jak silnik nie uzyska odpowiedniej temperatury i obroty nie przekroczą iluś tam obrotów ( można ustawić przy jakich obrotach przełącza się na gaz + temperatura )
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość