Cięzko zapala na gazie-czemu ??

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
gri74
 
 
Posty: 5786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Cięzko zapala na gazie-czemu ??

Post autor: gri74 » czw gru 29, 2005 8:15 pm

Witam wszystkich
Mam pytanie
ciezko zapala na gazie ,trzeba długo krecić i jak załapie, przytrzymać ten przycisk w centralce "ssanie",jak go puszczę to gasnie,wiec musze go trzymać około min ,wtedy chodzi takjakby falami,potradi sobie strzelić w snorkel moze ktoś miał taki przypadek??
Ps.
świeczki i przewody nowe
parownik 500km-wyczysciłem go ,choc był z znikoma ilaościa brudu
gazu w butli 25l nowa instalacja ale sam ja załozyłem wiec nie pojade na reklamację
Aha i dodam ,że stało sie to z nienacka ,poprzedniego dnia było dobrze
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl

i wiele innych )

Awatar użytkownika
Jerry
     
     
Posty: 4554
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Józefosław-Piaseczno

Post autor: Jerry » czw gru 29, 2005 8:18 pm

Bo zapalac i gasic na bezynie trza...
Disco 300 ES

Awatar użytkownika
yankee
Posty: 333
Rejestracja: czw sty 29, 2004 10:31 am

Post autor: yankee » czw gru 29, 2005 9:16 pm

Sprawdź poziom płyny w chłodnicy :wink: może zamarza ci reduktor gazu
Legnica

Awatar użytkownika
faziuaz
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: śr lis 16, 2005 8:52 pm
Lokalizacja: przemysl
Kontaktowanie:

Post autor: faziuaz » pt gru 30, 2005 10:12 am

przyczyn takiego stanu rzeczy może być wiele.....najprostrza rzecz to szczelność,sprawdz czy nie ciągnie zamiast gazu powietrza !! sprawdz filterek gazu,czynie jest zaj.......ny syfem(wymiana),ale najprościej by było żeby jakiś kolega kręcił rozrusznikiem a ty sprawdz organoleptycznie czy wypływa gaz z rury zasilającej,czy miksera(nie wiem co tam masz),bo jeżeli płynie gaz,a nie pali,to szukaj przyczyny w silniku !!
gg9363735 potrafię odbudować każdego uaza na podstawie kodu DNA

www.mudmasters-4x4.pl

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » pt gru 30, 2005 10:23 am

Jeśli trzeba trzymać dawkę rozruchową w początkowej fazie, to:

- po pierwsze - mógł Ci się rozregulować układ wolnych obrotów w parowniku - to prymitywne ustrostwo i potrafi gubić nastawy - spróbuj odkręcić trochę śrubę regulacyjną w parowniku, czym wzbogacisz mieszankę

- po drugie - jeśli masz mikser w postaci wkrętki w gardziel gaźnika (często w uazach spotykane, bo miksera z góry cięzko osadzić na ruskich gaźnikach) - może być, że nie działa Ci ssanie - tj. nie zamyka się ta górna przepustnica, co wpływa na ilość wysysanego gazu (wiadomo że przy zimnym musi byś bogaciej)

- po trzecie - faktycznie sprawdź czy gdzieś lewizny nie ciągnie

Awatar użytkownika
stef
 
 
Posty: 952
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Post autor: stef » pt gru 30, 2005 12:40 pm

Moze po prostu jest mroz. Gaz ma to do siebie ze najlepiej gdyby sie rozprezyl w parownik i w postaci gazowej byl dostarczany do silnika.
Musisz trzymac wtrysk, bo widocznie gaznik nie ma takiego podcisnienia by zassac gaz w postaci plynnej.
Ale radzil bym dobrze sprawdzic zaplon... ja zawsze troche opuzniam zaplon na zime, uaz troche mam mniej mocy, ale za to pali na gazie jak trzeba... o paliwie nei wspomne.
Znowu moj Fiacik CC700 na gazie pali do 0st. ponizej to juz tylko na benzynie, czy to wina konstrukcji reduktora, czy moze gaznika - nie wiem, ale wiem ze jak jest zima to benzynka musi byc w zbiorniczku - i w uazie i w fiacie.
Stefan Ostrowski
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r

Awatar użytkownika
gri74
 
 
Posty: 5786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gri74 » pt gru 30, 2005 4:24 pm

poziom płynu chłodzacege jest ok
lewizny gazu nie ma ,filterek nówka
mikser na gaznik tez jest nowy,brak zasysania fałszywego powietrza
hmm... wydaje mi się ,że to moze być sprawa elektryki???
jakas słaba iskra lub cos takiego
Benzyny nie posiadam w baku od kilkunastu tygodni... :D
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl

i wiele innych )

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » sob gru 31, 2005 6:18 am

gri74 pisze:...Benzyny nie posiadam w baku od kilkunastu tygodni... :D
I słusznie. Jest zima, mogłaby zamarznąć :)21

Awatar użytkownika
Michał...G
 
 
Posty: 918
Rejestracja: pt paź 28, 2005 4:39 pm
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Michał...G » sob gru 31, 2005 10:35 am

stef pisze:Moze po prostu jest mroz. Gaz ma to do siebie ze najlepiej gdyby sie rozprezyl w parownik i w postaci gazowej byl dostarczany do silnika.
Musisz trzymac wtrysk, bo widocznie gaznik nie ma takiego podcisnienia by zassac gaz w postaci plynnej.

Znowu moj Fiacik CC700 na gazie pali do 0st. ponizej to juz tylko na benzynie, czy to wina konstrukcji reduktora, czy moze gaznika - nie wiem, ale wiem ze jak jest zima to benzynka musi byc w zbiorniczku - i w uazie i w fiacie.
Dokładnie Tak jak jest napisane wyzej czy chcesz czy nie musisz miec paliwo, i uruchamiac na nim a dopiero pózniej jak masz pewność że parownik już odmarzł to przełanczac na gaz. I wtedy powinien zniknąć problem z porannym rozruchem.

Awatar użytkownika
Rafał D
Posty: 672
Rejestracja: wt maja 31, 2005 8:37 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Rafał D » sob gru 31, 2005 2:27 pm

Może się mylę ale wydaje mi się, że aby parownik zaczął działać to trzeba go ogrzać płynem chłodzącym więc zapalić na benzynce...
Jest zima i w niskich temperaturach problem może narastać.

Awatar użytkownika
Didymos
Posty: 2164
Rejestracja: sob kwie 24, 2004 3:30 pm
Lokalizacja: Węgrów

Post autor: Didymos » sob gru 31, 2005 4:47 pm

Ja swojego odpalam tylko na gazie, a zbiornika benzyny nie mam wcale i perownik nigdy mi nie zamarzł. Może to dzięki temu, że trzymam auto w garażu 8)
SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.

Awatar użytkownika
faziuaz
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: śr lis 16, 2005 8:52 pm
Lokalizacja: przemysl
Kontaktowanie:

Post autor: faziuaz » sob gru 31, 2005 5:05 pm

sprawna instalacja do -20 stopni odpala bez problemu !! .Pod warunkiem że w butli jest co najmniej 2/3 gazu :)2
gg9363735 potrafię odbudować każdego uaza na podstawie kodu DNA

www.mudmasters-4x4.pl

darek4x4
 
 
Posty: 114
Rejestracja: pn lip 04, 2005 3:54 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: darek4x4 » sob gru 31, 2005 11:58 pm

Szwagier w ścierce przed odpaleniem polewał parownik wrzatkiem z czajnika pali od kopa :D .
Czasem jest problem gdy jest mało płynu.
Masz padniętą membrane w parowniku :)3
ja to mam szczęście

Awatar użytkownika
Bartas
Posty: 2215
Rejestracja: wt paź 26, 2004 9:22 am
Lokalizacja: 4x4wlkp.pl
Kontaktowanie:

Post autor: Bartas » ndz sty 01, 2006 1:42 am

a może d@pny gaz zatankowałeś ??
VOLVO TGB 11 + GE300 Спец + Honda XR400R

Awatar użytkownika
faziuaz
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: śr lis 16, 2005 8:52 pm
Lokalizacja: przemysl
Kontaktowanie:

Post autor: faziuaz » ndz sty 01, 2006 5:47 pm

gri74 pisze:poziom płynu chłodzacege jest ok
lewizny gazu nie ma ,filterek nówka
mikser na gaznik tez jest nowy,brak zasysania fałszywego powietrza
hmm... wydaje mi się ,że to moze być sprawa elektryki???
jakas słaba iskra lub cos takiego
Benzyny nie posiadam w baku od kilkunastu tygodni... :D
co można powiedzieć gdy nie ma benzyny ?? :o te same objawy również na benzynie już o czymś by świadczyły !!
gg9363735 potrafię odbudować każdego uaza na podstawie kodu DNA

www.mudmasters-4x4.pl

miggi
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 73
Rejestracja: pn mar 28, 2005 9:21 am
Lokalizacja: Przemyśl

Post autor: miggi » pn sty 02, 2006 9:01 am

Witam
Ja mam podobny problem. Na gazie za nic nie chce zapalić (instalacja LPG maj 2005) jak odpalam na benzynce to wystarczy jeden obrót wału i na LPG zapala. Co to może być ?? filterek czysty, gaz jest ssanie chyba działa bo instalacja LOVATO i ssanie automatyczne. Stało się to z dnia na dzień. Wcześniej jak były mrozy do -7 to plaskacz mi nie odpalił (aku) a uaz na LPG na dyk.

Pozdrawiam w nowym roku
MIGGI
UAZ 469b 2,4 B/G

Awatar użytkownika
Slawquu
Posty: 377
Rejestracja: śr gru 25, 2002 9:46 pm
Lokalizacja: Tarnobrzeg/Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: Slawquu » pn sty 02, 2006 9:27 am

ja mialem podobny problem, najgorzej było przy duzej wilgotnosci powietrza, temp była na lekkim +, do tego padał deszcz...do tego zajechany bendiks, który przerywał podczas krecenia...i nieszło dziada zapalić, a o dziwo dzien czy 2 wczesniej było cos - 10 i poszedl od pierwszego... w moim przypadku problem ten pojawił sie z dnia na dzien... skonczyło sie najpierw na wymianie przewodów WN i świec,
UAZina 469 B+G, Gazik 63 3,1D Vauxhall Frontera 2.2 16V
Troche sie nazbierało gratów...

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » pn sty 02, 2006 10:03 am

Slawquu pisze:ja mialem podobny problem, najgorzej było przy duzej wilgotnosci powietrza, temp była na lekkim +, do tego padał deszcz...do tego zajechany bendiks, który przerywał podczas krecenia...i nieszło dziada zapalić, a o dziwo dzien czy 2 wczesniej było cos - 10 i poszedl od pierwszego... w moim przypadku problem ten pojawił sie z dnia na dzien... skonczyło sie najpierw na wymianie przewodów WN i świec,
No - klasyczny przykład. Warto zauważyć, ze czasem wymagające wymiany kable WN łaśnie tak od strzału, z dnia na dzień zawodzą - pojawia się przebicie i potem po ścieżce węglowej upływ jest już stały.

bodek1
Posty: 426
Rejestracja: czw lut 27, 2003 5:53 pm
Lokalizacja: Kępice k/Słupska-Sławna-Miastka

Post autor: bodek1 » pn sty 02, 2006 10:04 am

Nie chcę się wymądrzać , ale proponuję poznać zasadę działania instalacji gazowej !! Tzw. parownik ma za zadanie dostarczyć do cylindrów gaz w postaci LOTNEJ . Gaz tankowany na stacjach LPG to mieszanina propanu i butanu ze zdecydowaną przewagą butanu z uwagi na koszty . Butan jest sporo tańszy od propanu! Z doświadczenia wiem , że stacje oszukują i propanu jest w taj mieszance bardzo niewiele 15-20 % , a powinno być znacznie więcej tym bardziej przy dużych mrozach . BUTAN NIE MA ODPAROWANIA JUŻ W TEMP. 0 oC . Żeby mógł odparować po to jest parownik , przez który przechodzi płyn z układu chłodzenia . Jak plyn się podgrzeje gaz zaczyna odparowywać . Odpalanie na mrozie czy w temp. około 0oC prowadzi do uszkodzenia membrany!!! Zapewne każdy widział co się dzieje z gazem przy nabijaniu np. zapalniczki . Po wydostaniu się z pojemnika na zewnątrz wszystko jest oszronione . Podobnie dzieje się z membraną podczas wtrusku gazu przyciskiem i kręcenie rozrusznikiem! Membrana to tylko guma i jak się ją zamrozi i każe pracować to po prostu się uszkadza!!! Samochód po jakimś czasie odpali / propan / , ale trzeba dość długo kręcić . Czy nie szkoda parownika i rozrusznika? Dlatego benzyna przy niskich temperaturach jest NIEZBĘDNA do uruchamiania silnika i do tego żeby nie zniszczyć pompy paliwa . Oczywiście instalacje sekwencyjne to już inne działanie , ale nie o takich mówimy .
UAZ 5,9 V8 - rodzony w bólach - niestety SPRZEDANY

Awatar użytkownika
faziuaz
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: śr lis 16, 2005 8:52 pm
Lokalizacja: przemysl
Kontaktowanie:

Post autor: faziuaz » pn sty 02, 2006 7:59 pm

jaka jest temperatura gazu ?? (skroplonego).............w teori jeżeli jest pełna butla,gaz spoko wypływa nawet przy -30* :o
gg9363735 potrafię odbudować każdego uaza na podstawie kodu DNA

www.mudmasters-4x4.pl

bodek1
Posty: 426
Rejestracja: czw lut 27, 2003 5:53 pm
Lokalizacja: Kępice k/Słupska-Sławna-Miastka

Post autor: bodek1 » pn sty 02, 2006 8:49 pm

faziuaz pisze:jaka jest temperatura gazu ?? (skroplonego).............w teori jeżeli jest pełna butla,gaz spoko wypływa nawet przy -30* :o
Do cylindrów dostaje się jako gaz nie ciecz!!! Dlatego trzeba go podgrzać żeby był gazem . Wypływa to oliwa :D :)3
UAZ 5,9 V8 - rodzony w bólach - niestety SPRZEDANY

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » wt sty 03, 2006 1:13 am

bodek1 pisze:Nie chcę się wymądrzać , ale proponuję poznać zasadę działania instalacji gazowej !! Tzw. parownik ma za zadanie dostarczyć do cylindrów gaz w postaci LOTNEJ . Gaz tankowany na stacjach LPG to mieszanina propanu i butanu ze zdecydowaną przewagą butanu z uwagi na koszty . Butan jest sporo tańszy od propanu! Z doświadczenia wiem , że stacje oszukują i propanu jest w taj mieszance bardzo niewiele 15-20 % , a powinno być znacznie więcej tym bardziej przy dużych mrozach . BUTAN NIE MA ODPAROWANIA JUŻ W TEMP. 0 oC . Żeby mógł odparować po to jest parownik , przez który przechodzi płyn z układu chłodzenia . Jak plyn się podgrzeje gaz zaczyna odparowywać . Odpalanie na mrozie czy w temp. około 0oC prowadzi do uszkodzenia membrany!!! Zapewne każdy widział co się dzieje z gazem przy nabijaniu np. zapalniczki . Po wydostaniu się z pojemnika na zewnątrz wszystko jest oszronione . Podobnie dzieje się z membraną podczas wtrusku gazu przyciskiem i kręcenie rozrusznikiem! Membrana to tylko guma i jak się ją zamrozi i każe pracować to po prostu się uszkadza!!! Samochód po jakimś czasie odpali / propan / , ale trzeba dość długo kręcić . Czy nie szkoda parownika i rozrusznika? Dlatego benzyna przy niskich temperaturach jest NIEZBĘDNA do uruchamiania silnika i do tego żeby nie zniszczyć pompy paliwa . Oczywiście instalacje sekwencyjne to już inne działanie , ale nie o takich mówimy .
Generalnie jest mniej więcej, jak mówisz, ale mam kilka uwag, w tym również dośc istotne:
- Instalacje sekwencyjnego wtrysku gazu (IV generacji) również wyposażone są w parownik, bo są to instalacje wtrysku fazy lotnej! Więc uwagi dotyczą również i ich, choć nie istnieje możliwość wymuszenia pracy na gazie przy rozruchu, ani bardzo niskich temperaturach silnika. Przełączenie na gaz następuje całkowicie automatycznie, bez wpływu użytkownika. Można jedynie przełączyć na benzynę.
- Membrana w parowniku się może oszraniać - nic jej nie będzie z tego powodu. Gumowana tkanina z której jest zrobiona zachowuje elastyczność do bardzo niskich temperatur. Użytkuję instalację I generacji, zapalam czasem w siarczyste doprawdy mrozy - i jest ok od dawna.

Awatar użytkownika
KUbutek
Posty: 583
Rejestracja: śr wrz 07, 2005 8:23 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Post autor: KUbutek » wt sty 03, 2006 9:30 am

SebastianS pisze:
bodek1 pisze:Nie chcę się wymądrzać , ale proponuję poznać zasadę działania instalacji gazowej !! Tzw. parownik ma za zadanie dostarczyć do cylindrów gaz w postaci LOTNEJ . Gaz tankowany na stacjach LPG to mieszanina propanu i butanu ze zdecydowaną przewagą butanu z uwagi na koszty . Butan jest sporo tańszy od propanu! Z doświadczenia wiem , że stacje oszukują i propanu jest w taj mieszance bardzo niewiele 15-20 % , a powinno być znacznie więcej tym bardziej przy dużych mrozach . BUTAN NIE MA ODPAROWANIA JUŻ W TEMP. 0 oC . Żeby mógł odparować po to jest parownik , przez który przechodzi płyn z układu chłodzenia . Jak plyn się podgrzeje gaz zaczyna odparowywać . Odpalanie na mrozie czy w temp. około 0oC prowadzi do uszkodzenia membrany!!! Zapewne każdy widział co się dzieje z gazem przy nabijaniu np. zapalniczki . Po wydostaniu się z pojemnika na zewnątrz wszystko jest oszronione . Podobnie dzieje się z membraną podczas wtrusku gazu przyciskiem i kręcenie rozrusznikiem! Membrana to tylko guma i jak się ją zamrozi i każe pracować to po prostu się uszkadza!!! Samochód po jakimś czasie odpali / propan / , ale trzeba dość długo kręcić . Czy nie szkoda parownika i rozrusznika? Dlatego benzyna przy niskich temperaturach jest NIEZBĘDNA do uruchamiania silnika i do tego żeby nie zniszczyć pompy paliwa . Oczywiście instalacje sekwencyjne to już inne działanie , ale nie o takich mówimy .
Generalnie jest mniej więcej, jak mówisz, ale mam kilka uwag, w tym również dośc istotne:
- Instalacje sekwencyjnego wtrysku gazu (IV generacji) również wyposażone są w parownik, bo są to instalacje wtrysku fazy lotnej! Więc uwagi dotyczą również i ich, choć nie istnieje możliwość wymuszenia pracy na gazie przy rozruchu, ani bardzo niskich temperaturach silnika. Przełączenie na gaz następuje całkowicie automatycznie, bez wpływu użytkownika. Można jedynie przełączyć na benzynę.
- Membrana w parowniku się może oszraniać - nic jej nie będzie z tego powodu. Gumowana tkanina z której jest zrobiona zachowuje elastyczność do bardzo niskich temperatur. Użytkuję instalację I generacji, zapalam czasem w siarczyste doprawdy mrozy - i jest ok od dawna.

To co piszesz jest nie tylko w sekwencyjnych instalacjach a we zwykłych też ( jedno punkt i wielopunkt ) po prostu jest wstawiony czujnik temperatury który nie pozwala przełączyć na gaz aż do momentu jak silnik nie uzyska odpowiedniej temperatury i obroty nie przekroczą iluś tam obrotów ( można ustawić przy jakich obrotach przełącza się na gaz + temperatura )

Awatar użytkownika
wupasek
 
 
Posty: 3908
Rejestracja: wt lut 10, 2004 11:28 pm
Lokalizacja: Łódź / Tuszyn
Kontaktowanie:

Post autor: wupasek » wt sty 03, 2006 9:54 am

w jednopunkcie mozna odpalic na gazie :roll:
Obrazek

Awatar użytkownika
KUbutek
Posty: 583
Rejestracja: śr wrz 07, 2005 8:23 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Post autor: KUbutek » wt sty 03, 2006 9:59 am

Miałem poldziasza na jednopunkcie i odpalanie tylko na benzynce.
Ps. Miałem zainstalowany computer do gazu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość