krzyzak pisze:
i umnie są dwa kabelki w kostce do szczotek

Nie wiem czy o tym juz nie pisałem na forum jak taki alternator podłączyć czy nie wobec tego podaje.
1. Jak jest do niego oryginalny regulator ( typu w tej chwili nie pamiętam) z regulacją wartości ładowania to podłącza się go prosto) jedno wyjście szczotki na śrubę przy regulatorze, do której jest podłączony plus zasilający regulator, drugie wyjście ze szczotkotrzymacza na zacisk sz pisany cyrylicą i musi działać. Co do masy to nie musi być ona podłączona do alternatora, choć jest miejsce i kabel, ale, jak kto chce jest to można podłączyć oryginalnie przy tym typie alternatora to jest on ten kabel podłączany do obudowy regulatora.
2. podłączenie takiego alternatora do innego regulatora.
Sprawa polega tylko na tym, aby jedno wyjście z sczotkotrzymacza połączyć z masą. Potem podłączenie tak jak każdy alternator.
Wyjście ze szczotek do regulatora, regulator do plusa i gra.
Acha ten alternator z tego rocznika różni się od wcześniejszych tylko szczotkotrzymaczem, tak, więc szczotki i szczotkotrzymacz są zamienne. Inne części też.
Co do plusowego wyjścia z alternatora to obojętne czy jest on podłączony do stacyjki czy bezpośrednio do amperomierza ważne, aby połączenie było do odpowiedniego zacisku amperomierza (może być przez stacyjkę), aby dobrze pokazywał. O ile pamiętam to w uazie według schematu jest w ten kabel od alternatora do amperomierza wpięty też równolegle przekaźnik rozrusznika, a potem z amperomierza dopiero zasilana jest stacyjka.