www.forum4x4.pl

Pytanie do włascieli zagazownych Uazów.
Macie jakieś patenty ,żeby jeżdzać na gazie nie zacierał sie zaworek iglicowy??

Robie Uazem rocznie ok 10-12 tys km i jujwa zawsze zimą zaciera mi sie ten zaworek

Jak sie jeździ na gazie to on cały czas pracuje na sucho.
Musze teraz w te największe mrozy odpalać na gazie a jak wiadomo jest to mordestwo dla silnika a i gażnior może się zajarać.

Witam

Znam problem (jeśli dobrze zrozumiałem), proponuję zmianę gaźnika na polonezowski, dwu-gardzielowy. Sprawa się rozwiązała a i spalanie troszkę sie zmieniło .

Znaczy jak się zmieniło to spalanie??
Filtr powietrza orginalny poloneza??
A gaz jak jest podowany przez mikser??

Z góry dziękuje

Gaz jest podawany poprzez mikser taki sam jak w polonezie.
Filtr powietrza może byc od poloneza razem z obudową ma sie rozumieć. Z tym że u mnie obudowa filtra ewoluowała i teraz niema tego plastikowego termostatu tylko, wspawaną rurę, połączenie do snorkla i oczywiście uszczelniona.
Ze spalaniem jest tak że na gazie to między 10 a 17litrów, natomiast na benzynce było do 12liter. Z tym że w terenie był jakiś taki słabawy(ostre podjazdy) teraz jest 15 do 20 na benzynce i jest OK.
A jeszcze jedno żeby zamontowac taki gaźnik musisz mieć okrągłe kolektory, tj. mocowanie gaźnika na cztery śróbki M8, lub wykombinować jakąs przejściówkę.

Uazx pisze:Witam

Znam problem (jeśli dobrze zrozumiałem), proponuję zmianę gaźnika na polonezowski, dwu-gardzielowy. Sprawa się rozwiązała a i spalanie troszkę sie zmieniło .

w tym gażniku zawór będzie ok. ,za to szlag trafi ci pływak....

faziuaz pisze:

Uazx pisze:Witam
Znam problem (jeśli dobrze zrozumiałem), proponuję zmianę gaźnika na polonezowski, dwu-gardzielowy. Sprawa się rozwiązała a i spalanie troszkę sie zmieniło .

w tym gażniku zawór będzie ok. ,za to szlag trafi ci pływak....

w uazowym tez szlag trafia plywak

faziuaz pisze:

Uazx pisze:Witam

Znam problem (jeśli dobrze zrozumiałem), proponuję zmianę gaźnika na polonezowski, dwu-gardzielowy. Sprawa się rozwiązała a i spalanie troszkę sie zmieniło .

w tym gażniku zawór będzie ok. ,za to szlag trafi ci pływak....

jak nie urok to sraczka

w uazowym tez szlag trafia plywak

...+ iglicowy...

faziuaz pisze:

Uazx pisze:Witam

Znam problem (jeśli dobrze zrozumiałem), proponuję zmianę gaźnika na polonezowski, dwu-gardzielowy. Sprawa się rozwiązała a i spalanie troszkę sie zmieniło .

w tym gażniku zawór będzie ok. ,za to szlag trafi ci pływak....

Jesli dobrze pamiętam to do poloneza można było dostać pływaki korkowe. Ale głowy nie dam że to o poldka chodziło, trzeba popytać.

Bardzo dobrym sposobem jest odpalanie na benzynie i po jezdzie na gazie ponowne przelaczenie na benzyne przed zatrzymaniem silnika na dluzszy czas. Nie bedzie Ci sie zuzywal albo zawieszal zaworek iglicowy.

Robie tak i mimo to co roku jest zatarty

Mysle ze przyczyna jest jednak to ze duzo km robisz na samym gazie.

Zaworek już wymieniony ale doskonale wiem ,że za rok o tej samej porze czeka mnie powtórka z rozrywki

Mój roczny przebieg to w 50% zasługa wakacyjnych wypraw na wschód , zawsze tankuję tam ich kiepskie LPG

nie wiem jak wam ale mnie prze kupe lat tylko pływaki pekały

Mnie pływak pękł ino raz a z uazami mam do czynienia już 6 lat

ja przez te kilkanascie lat wymieniłem kilka pływaków przez gaz ale z peknietym tez da sie jezdzic na benzynie w sytuacjach awaryjnych Adam Słodowy jest pomocny