Strona 1 z 5
LPG
: czw lut 23, 2006 9:14 am
autor: KUbutek
Pytanie jest może banalne ale są na ten temat różne teorie.
Ponoć jeśli autko mające instalację gazową nie jeździ na gazie (stoi) ponad rok to należy powymieniać wszystkie uszczelki w parowniku bo ponoć parcieją . Prawda to czy nie ?

: czw lut 23, 2006 9:34 am
autor: gÓral świętokrzyski
Prawda to je.
Szczególnie mambrany parcieją
: czw lut 23, 2006 10:00 am
autor: KUbutek
Pytam bo nie wiem czy tankować gaz (butlajest pusta) i jeżdzić czy jechać do gazownika na regulacje ?
: czw lut 23, 2006 10:06 am
autor: gÓral świętokrzyski
Wg mnie trza zatankowac gaz i zobaczyć

czy wybuchnie
Długi przestój nie wpływa dobrze na mambrany ale może żyją więc trza wg mnie zatankować i sprawdzić
: czw lut 23, 2006 10:43 am
autor: Bartmann
To odrazu pytanie z innej acz podobnej beczki.
Czy zużycie membrany wpływa znaczaco na moc silnika i jego prawidłową pracę?
: czw lut 23, 2006 10:49 am
autor: gÓral świętokrzyski
Wpływa
Gdy jest dziurka w małej membrnie nie trzyma wolnych obrotów.
Gdy przetarta główna to pali dużo więcej , brak dynamiki

: czw lut 23, 2006 10:57 am
autor: KUbutek
gÓral świętokrzyski pisze:Wg mnie trza zatankowac gaz i zobaczyć

czy wybuchnie
Długi przestój nie wpływa dobrze na mambrany ale może żyją więc trza wg mnie zatankować i sprawdzić
To lepiej pojadę do gazownika zrobi i nie będę się bujał czy pali za dużo, czy gaśnie na wolnych itd....
: czw lut 23, 2006 11:03 am
autor: gÓral świętokrzyski
KUbutek pisze:gÓral świętokrzyski pisze:Wg mnie trza zatankowac gaz i zobaczyć

czy wybuchnie
Długi przestój nie wpływa dobrze na mambrany ale może żyją więc trza wg mnie zatankować i sprawdzić
To lepiej pojadę do gazownika zrobi i nie będę się bujał czy pali za dużo, czy gaśnie na wolnych itd....
Gazowniki to wiesz jakie są
oby ci dziad nie powiedział : "... parownik do dupy panie ale ja mam tu taki fajny, nowy za jedyne.... "

: czw lut 23, 2006 12:13 pm
autor: KUbutek
Mam takiego za_uf_anego. Nie jest tani ale jadę raz i mam z głowy. Zakładałem w 3 furach i bez problemu ( to znaczy bez regulacji i czyszczenia filtrów ) przejeżdżałem około 65 000 km . A kolejka do niego jak do lekarza specjalisty .

: czw lut 23, 2006 1:31 pm
autor: Bartmann
gÓral świętokrzyski pisze:Wpływa
Gdy jest dziurka w małej membrnie nie trzyma wolnych obrotów.
Gdy przetarta główna to pali dużo więcej , brak dynamiki

Totalnie BTW tak jak sobie przemyslałem i przejrzałem wstępnie ceny to chyba lepiej cały parownik kupić nowy i wymienić niz bujać się do gazownika (obłożeni w maxa) i kupować bebechy. Dobrze kombinuję???
: czw lut 23, 2006 1:38 pm
autor: gÓral świętokrzyski
Bartmann pisze:gÓral świętokrzyski pisze:Wpływa
Gdy jest dziurka w małej membrnie nie trzyma wolnych obrotów.
Gdy przetarta główna to pali dużo więcej , brak dynamiki

Totalnie BTW tak jak sobie przemyslałem i przejrzałem wstępnie ceny to chyba lepiej cały parownik kupić nowy i wymienić niz bujać się do gazownika (obłożeni w maxa) i kupować bebechy. Dobrze kombinuję???
Dobrze
Ale nailepiej to kupić samemu mambrany i wymienić. To nic trudnego.
Kiedyś to się sam tego gazu bałem jak diabeł wody święconej ale jak poszedł mi parownik 500km od domu to nie było wyjścia trza było zapoznać się z konstrukcją

: czw lut 23, 2006 5:10 pm
autor: Przemekslaw
: czw lut 23, 2006 5:26 pm
autor: gÓral świętokrzyski
Hmm
Może być tak , że podciśnienie daje za słabe na membrane albo faktycznie sama membrana jest uszkodzona.
Zobacz naipierw czy przewód podciśnieniowy jest szczelny
Parownik to w sumie jedyne skomplikowane urządzenie w instalacji i jak są jakieś problemsy to zapewne w parowniku,
: czw lut 23, 2006 6:23 pm
autor: faziuaz
......hym.....typowe objawy braku podciśnienia .......wrtącę swoje trzy grosze...reduktor jak wiadomo jest urządzeniem,w którym paliwo LPGrozpręża się i odparowuje.Reduktor jest połączonyprzewodem wprowadzającym LPG do układu dolotowego silnika>podciśnienie w układzie dolotowym,a ściślej różnica ciśnień w układzie dolotowym i komorze kompensacyjnej ll-go stopnia regulacji ciśnienia, steruje pracą reduktora.....więc wszelkie zakłócenia tej zależności mają bezpośredni wpływ na "odpalanie "(twarda membrama,nieszczelna ,"lewe" powietrze),wiec jak mówią .......szukajcie a znajdziecie

: czw lut 23, 2006 8:46 pm
autor: stef
Co do wymiany membran to podobnie jak gÓral świętokrzyski tez sie balem gazu, ale po pierwsze z braku kasy a po drugie widzac partacza robote wiekszosci gazownikow postanowilem sam wymienic membrany - pojechalem do sklepu kupilem za 75zl komplet membran ze sprezynkami i dzwigienkami. rozkrecilem reduktor - pozadnie wyczyscilem i zlozylem - okazalo sie ze nic trudnego, to bylo rok temu, od tego czasu juz 4 znajomym wymienilem membrany, troche piwka zarobilem

Caly problem tylko w tym by dokladnie wyczyscic parownik, by nie bylo a przy najmniej jak najmniej czarnego nalotu.
Co do membran to juz powyzej opisane zostaly przyklady awarii (brak wolnych obr. lub slaba moc), ja dodam jeszcze smrud gaze w kabinie.
A co do posniejszej regulacji... gazownicy tak samo reguluja jak, czyli sa dwie sruby, mala na parowniku (nazywam ja - srubka do wolnych obrotow) i druga duza na przewodzie pomiedzy parownikiem a gaznikiem.
Przykrecasz te duza srube tak by autko mialo mala moc, potem metoda prob i bledow np odkrecasz ja co 1/4 obrotu i sprawdzasz jak ci autko idzie, i tak dalej. Musisz tak dopasowac by autko jechalo ale tez spalanie bylo w rozsadnych ilosciach. Ja to robie tak, ze jak juz zadowalajaco przyspiesza i osiaga dobra predkosc - u mnie w uazie to 100km/h to przykrecam troche te srube, bo i tak zregoly jezdza nie wiecej niz 80km/h.
I gra muzyka... swoj gaz reguluje od 5 lat i wydaje mi sie ze niezle chodzi, a membranki po raz pierwszy wymienilem rok temu i tez dzialaja jak trzeba. autko uruchamiam na gazie nawet przy -10st C
: czw lut 23, 2006 9:02 pm
autor: KUbutek
A w jakim sklepie moge kupić zestaw naprawczy do parownika ? I jak poznać jaki mam parownik ?
: czw lut 23, 2006 9:07 pm
autor: KUbutek
stef pisze:Co do wymiany membran to podobnie jak gÓral świętokrzyski tez sie balem gazu, ale po pierwsze z braku kasy a po drugie widzac partacza robote wiekszosci gazownikow postanowilem sam wymienic membrany - pojechalem do sklepu kupilem za 75zl komplet membran ze sprezynkami i dzwigienkami. rozkrecilem reduktor - pozadnie wyczyscilem i zlozylem - okazalo sie ze nic trudnego, to bylo rok temu, od tego czasu juz 4 znajomym wymienilem membrany, troche piwka zarobilem

Caly problem tylko w tym by dokladnie wyczyscic parownik, by nie bylo a przy najmniej jak najmniej czarnego nalotu.
Co do membran to juz powyzej opisane zostaly przyklady awarii (brak wolnych obr. lub slaba moc), ja dodam jeszcze smrud gaze w kabinie.
A co do posniejszej regulacji... gazownicy tak samo reguluja jak, czyli sa dwie sruby, mala na parowniku (nazywam ja - srubka do wolnych obrotow) i druga duza na przewodzie pomiedzy parownikiem a gaznikiem.
Przykrecasz te duza srube tak by autko mialo mala moc, potem metoda prob i bledow np odkrecasz ja co 1/4 obrotu i sprawdzasz jak ci autko idzie, i tak dalej. Musisz tak dopasowac by autko jechalo ale tez spalanie bylo w rozsadnych ilosciach. Ja to robie tak, ze jak juz zadowalajaco przyspiesza i osiaga dobra predkosc - u mnie w uazie to 100km/h to przykrecam troche te srube, bo i tak zregoly jezdza nie wiecej niz 80km/h.
I gra muzyka... swoj gaz reguluje od 5 lat i wydaje mi sie ze niezle chodzi, a membranki po raz pierwszy wymienilem rok temu i tez dzialaja jak trzeba. autko uruchamiam na gazie nawet przy -10st C
Rozumiem że czym bardziej odkręcę dużą śrubę to spalanie jest większe ?
A jak dokręcę to ma mało mocy ? Dobrze końbinuje ?
: czw lut 23, 2006 9:20 pm
autor: Przemekslaw
Dobrze... o ile dobrze cie zrozumiałem

: czw lut 23, 2006 9:24 pm
autor: KUbutek
Przemekslaw pisze:Dobrze... o ile dobrze cie zrozumiałem

A czego nie rozumiesz ?
To Ci wyjasnię .

: czw lut 23, 2006 9:28 pm
autor: gÓral świętokrzyski
Śruba na przewodzie jest do regulacji mieszanki
Śrubka na parowniku to wolne obroty
Ot cała filozofia

: czw lut 23, 2006 9:37 pm
autor: Przemekslaw
Wszystko dobrze zrozumiałem

teraz jestem pewien..przeczytałem post kilka razy
Czytanie ze zrozumieniem
: czw lut 23, 2006 10:26 pm
autor: KUbutek
A w jakim sklepie kupić zestaw naprawczy do parownika ?
W mięsnym ?

: pt lut 24, 2006 9:50 am
autor: KUbutek
I jeszcze czy membrany kupuje się do kuńkretnego modelu parownika czy są uniwersalne do wszystkich ?
: pt lut 24, 2006 9:55 am
autor: gÓral świętokrzyski
Parownik są różne niema uniwersalnych mambran.
To jak grzebiesz sam??

: pt lut 24, 2006 10:03 am
autor: KUbutek
Sam zrobie, lepiej teraz jak syf stoi w garażu niż w trasie .
A jak poznać jaki mam parownik jakieś symbole czy cuś. Gdzie jest to napisane na parowniku ?
No i gdzie kupić znaczy w jaki sklepie ?