spawanie/lutowanie przeróbka zbiornika
Moderator: Student
spawanie/lutowanie przeróbka zbiornika
Po podcięciu uaza musiałem wywalić zbiorniki z paliwem bo były za duże. Teraz mam mały 5l karnister z benzyną do odpalania uaza przy większych mrozach lub do cięższych przejazdów w terenie ale wprawdzie powiedziawszy nigdy nie widziałem różnicy. Mam pomysł jednak zmotać jednen zbiornk a może na obydwie strony. Ostatnio znalazłem w castoramie ulotkę dotyczącą lutowania gazowego. I tak sobie pomyślałem że może by w starym zbiorniku wyciąć pas blachy ok 10 cm i ponownie zbiornik najpierw pospawać do kupy migomatem a póżniej lutować go. W ulotce wyczytałem że przy użyciu specjalnego topnika lutując metale żelazne można uzyskać wytrzymałość spoiny 42km/mm2. Jak myślicie czy to wytrzyma?? Pomijam na razie koszty zakupu topnika bo się nie orientowałem, palnik da się załatwić. Chcialem na początku montować zbiornik pod siedzeniem (za siedzeniem jest butla 90l LPG) ale boję się że w aucie będzie czuć paliwo.
Jakieś rady a może ktoś coś takiego zmotał.
Zbiorniki czyste nawet oparów paliwa nie czuć (zbiorniki zdjęte ze 2 lata temu)
Jakieś rady a może ktoś coś takiego zmotał.
Zbiorniki czyste nawet oparów paliwa nie czuć (zbiorniki zdjęte ze 2 lata temu)
http://www.moto-panamericana.pl
4x4 Szczecin
4x4 Szczecin
-
-
- Posty: 143
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 8:33 pm
- Lokalizacja: wlkp
proces spawania ,najprosciej mówiac polega napodgrzaniu łączonych powierzchni i wypełnieniu topnikiem spróbuj podgrzać wypełniony woda zbiornikczapla_offroad pisze:Pamiętaj że gdy będziesz je spawał napełnij je wodą

bałwan bałwanowi wilkiem ..........życie to podróż ,a nie osiaganie celu ...PATOLGIA...
Jak rozetnę zbiorniki to nie będzie do czego nalać wody aby spawać.
Poza tym w tych zbiornikach nie ma paliwa już od 2 lat stoją i mają odkręcone wlewy, smok i pływak w miejscu przewiewnym. Ale będę miał to na uwadze. W niedzielę zobaczę jak z kosztem takiej operacji.
Poza tym w tych zbiornikach nie ma paliwa już od 2 lat stoją i mają odkręcone wlewy, smok i pływak w miejscu przewiewnym. Ale będę miał to na uwadze. W niedzielę zobaczę jak z kosztem takiej operacji.
http://www.moto-panamericana.pl
4x4 Szczecin
4x4 Szczecin
-
-
- Posty: 143
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 8:33 pm
- Lokalizacja: wlkp
Oczywiście że nie nalewamy wody do pełna, a gdy spawamy nagrzewamy tylko znikomy element zbiornika..rtrwoga pisze:proces spawania ,najprosciej mówiac polega napodgrzaniu łączonych powierzchni i wypełnieniu topnikiem spróbuj podgrzać wypełniony woda zbiornikczapla_offroad pisze:Pamiętaj że gdy będziesz je spawał napełnij je wodą
Jak chcesz to nalewaj wody i się męcz tylko po co sobie życie utrudniać i pogarszać jakość spoiny.
Podczas spawania wybuchają opary paliwa. Nie ma znaczenia że zbiornik stał 2 lata. Przed przystąpieniem do cięcia powinieneś go wyparować. Jak nie masz takiej możliwości to po przecięciu umyj go myjką ciśnieniową na gorącą wodę , następnie pochewtuj tak jak ma być zrobiony. Dalej pod smok ssący podaj powietrze ze sprężarki, a do wlewu wąż od odkużacza aby wyciągał opary. Spawaj do woli ile chcesz- nic się nie stanie. Po spawaniu nie ma potrzeby powtarzania tego po przez lutowanie. Pamiętaj, że nie wolno kończyć i zaczynać spawania na narożnikach. Przez narożniki i inne ostre kanty musisz przejść spawem ciągłym i zakończyć 2-3 cm dalej.
Podczas spawania wybuchają opary paliwa. Nie ma znaczenia że zbiornik stał 2 lata. Przed przystąpieniem do cięcia powinieneś go wyparować. Jak nie masz takiej możliwości to po przecięciu umyj go myjką ciśnieniową na gorącą wodę , następnie pochewtuj tak jak ma być zrobiony. Dalej pod smok ssący podaj powietrze ze sprężarki, a do wlewu wąż od odkużacza aby wyciągał opary. Spawaj do woli ile chcesz- nic się nie stanie. Po spawaniu nie ma potrzeby powtarzania tego po przez lutowanie. Pamiętaj, że nie wolno kończyć i zaczynać spawania na narożnikach. Przez narożniki i inne ostre kanty musisz przejść spawem ciągłym i zakończyć 2-3 cm dalej.
.......wody?,wody?,dla czego punktowo?migomatem spawasz normalnie spawem ciągłym......nic się nie dzieje,spawam migiem hydraulikę siłową do 300atm....(ciśnienie chwilowe.....robocze 250..)_CaShu_ pisze:pewnie po to ze migomatem trudno jest zrobic cos co nie przepusci wachy... spawa sie punktowo. potem albo tigiem, albo lutowac...
-
-
- Posty: 143
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 8:33 pm
- Lokalizacja: wlkp
-
-
- Posty: 143
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 8:33 pm
- Lokalizacja: wlkp
A może zamiast tak motać załóz po prostu zbiornik od malucha? Właśnie na niego patrze, jest malutki 

Poduszkowiec master 
http://www.gdansk4x4.pl

http://www.gdansk4x4.pl
-
-
- Posty: 143
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 8:33 pm
- Lokalizacja: wlkp
Ale porszonez z racji dużego zapotrzebowania na zupę ma odpowiednio większe gabarytyczapla_offroad pisze:Od polonezakacperekk pisze:A może zamiast tak motać załóz po prostu zbiornik od malucha? Właśnie na niego patrze, jest malutkiNa pake
Tanio. szybko, schludnie

PS. Czapla fajny podpis "skąd"

Ostatnio zmieniony sob lut 25, 2006 11:37 pm przez kacperekk, łącznie zmieniany 1 raz.
Poduszkowiec master 
http://www.gdansk4x4.pl

http://www.gdansk4x4.pl
Kiedyś wsadziliśmy zbiornik od poldasa pod ramę-pasuje dobrze nad tylnym mostem.trzeba było ale wykonać tunel na gruchę,bo trochę uderzała.
Ostatnio zmieniony ndz lut 26, 2006 4:32 pm przez vandall1, łącznie zmieniany 1 raz.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości