Strona 1 z 2
UAZ w rękach inteligenta
: sob kwie 15, 2006 2:18 pm
autor: alfik
Czy realne jest eksploatowanie UAZa bez zdolności i chęci zostania mechanikiem - przeczytałem instrukcje i tam straszne rzeczy piszą - przegląd praktycznie co 2000km, w postach na forum tylko o motaniu, a ja myślę - kupic tak za 7-9 tysięcy i nie dłubać, od czasu do czasu pojechać do warsztatu, oczywiście nie upalać na dziko, ale jak przyjdą śniegi to wygrzebać się domu, gdy płaski nie może. Czy w Warszawie (na Mazowszu?) jest warsztat, który ma części i można mu zaufać - zrobi auto i można te 2000 pojeździć?
: sob kwie 15, 2006 2:59 pm
autor: gosc
mozna , te 2000 z tego co piszesz to zrobisz pewnie przez pol roku

tyle ze problem bedzie kupic uaza w ktorym to nic robic nietrzeba

: sob kwie 15, 2006 3:03 pm
autor: CLIMBER
chyba ze nowego teraz to on sie chyba "hunter" nazywa
: sob kwie 15, 2006 3:48 pm
autor: Doktor200
hehe 2000km w terenie+ dotego sprawdzanie geometri nadwozia

: sob kwie 15, 2006 4:21 pm
autor: Kasprol
nie ma takiej mozliwosci abys do uaza nie zagladał chyba ze jestes laikiem tak jak niektórzy mi kuple nie sa swiadomi ze koło im odpada

uaza libi jak sie go piesci młotkiem 2kg raz na tydzien
: sob kwie 15, 2006 5:48 pm
autor: vandall1
alfik-daj se siana,bo w kłopoty wpadniesz.Znajdż coś bardziej odpowiadającego tym założeniom.
: ndz kwie 16, 2006 9:06 am
autor: kuki469
ten warsztat jest chyba koło Warszawy:
http://www.rajdy4x4.pl/gazik4x4/
: ndz kwie 16, 2006 9:14 am
autor: KUbutek
vandall1 pisze:alfik-daj se siana,bo w kłopoty wpadniesz.Znajdż coś bardziej odpowiadającego tym założeniom.
Popieram w całej rozciągłości .

: ndz kwie 16, 2006 9:32 am
autor: zaq
Alfik, nie łam się. Ja też nie jestem mechanikiem, ale miłość do Gaza (Uaz to prawie to samo

) zwyciężyła. Krok po kroku ze wszystkim sobie poradzisz. Zawsze znajdą się życzliwi ludzie, którzy Ci doradzą, pomogą. Pamietaj, że im więcej serca i pracy włożysz w sprzęta, tym lepiej będzie Ci służył i zapewni Ci niezapomniane chwile (zarówno w terenie jak i w garażu

)
: ndz kwie 16, 2006 9:49 am
autor: Mag69
no i to jeden z najlepszych

, kto zna Zbyszka moze potwierdzic ....

Re: UAZ w rękach inteligenta
: ndz kwie 16, 2006 5:28 pm
autor: vandall1
alfik pisze:................ bez zdolności i chęci zostania mechanikiem - ........ Czy w Warszawie (na Mazowszu?) jest warsztat, który ma części i można mu zaufać - zrobi auto i można te 2000 pojeździć?
To chyba wystarczy...Poza warsztatami jest jeszcze "popsucie się uaza w pięknych okolicznościach przyrody".
Re: UAZ w rękach inteligenta
: ndz kwie 16, 2006 6:26 pm
autor: Jerry
alfik pisze:Czy realne jest eksploatowanie UAZa bez zdolności i chęci zostania mechanikiem - przeczytałem instrukcje i tam straszne rzeczy piszą - przegląd praktycznie co 2000km, w postach na forum tylko o motaniu, a ja myślę - kupic tak za 7-9 tysięcy i nie dłubać, od czasu do czasu pojechać do warsztatu, oczywiście nie upalać na dziko, ale jak przyjdą śniegi to wygrzebać się domu, gdy płaski nie może. Czy w Warszawie (na Mazowszu?) jest warsztat, który ma części i można mu zaufać - zrobi auto i można te 2000 pojeździć?
Mozna
Jak pisali inni tylko Zbyszek z Sulejowka.
Re: UAZ w rękach inteligenta
: ndz kwie 16, 2006 9:34 pm
autor: maruda
alfik pisze:Czy realne jest eksploatowanie UAZa bez zdolności i chęci zostania mechanikiem - przeczytałem instrukcje i tam straszne rzeczy piszą - przegląd praktycznie co 2000km, w postach na forum tylko o motaniu, a ja myślę - kupic tak za 7-9 tysięcy i nie dłubać, od czasu do czasu pojechać do warsztatu, oczywiście nie upalać na dziko, ale jak przyjdą śniegi to wygrzebać się domu, gdy płaski nie może.
Nie. To nierealne. Także za 2 razy tyle.
Re: UAZ w rękach inteligenta
: ndz kwie 16, 2006 9:54 pm
autor: gaaz99
Jerry pisze:alfik pisze:Czy realne jest eksploatowanie UAZa bez zdolności i chęci zostania mechanikiem - przeczytałem instrukcje i tam straszne rzeczy piszą - przegląd praktycznie co 2000km, w postach na forum tylko o motaniu, a ja myślę - kupic tak za 7-9 tysięcy i nie dłubać, od czasu do czasu pojechać do warsztatu, oczywiście nie upalać na dziko, ale jak przyjdą śniegi to wygrzebać się domu, gdy płaski nie może. Czy w Warszawie (na Mazowszu?) jest warsztat, który ma części i można mu zaufać - zrobi auto i można te 2000 pojeździć?
Mozna
Jak pisali inni tylko Zbyszek z Sulejowka.
można

Re: UAZ w rękach inteligenta
: pn kwie 17, 2006 10:12 am
autor: tomek4x4
alfik pisze:Czy realne jest eksploatowanie UAZa bez zdolności i chęci zostania mechanikiem - przeczytałem instrukcje i tam straszne rzeczy piszą - przegląd praktycznie co 2000km, w postach na forum tylko o motaniu, a ja myślę - kupic tak za 7-9 tysięcy i nie dłubać, od czasu do czasu pojechać do warsztatu, oczywiście nie upalać na dziko, ale jak przyjdą śniegi to wygrzebać się domu, gdy płaski nie może. Czy w Warszawie (na Mazowszu?) jest warsztat, który ma części i można mu zaufać - zrobi auto i można te 2000 pojeździć?
W tej cenie to raczej dobrego nie kupisz, przy Uazie zawsze trzeba raz na jakiś czas coś zrobić, ale jak sie to zrobi dobrze to jest spokój na jakiś czas. Jeżeli nie znasz się na mechanice i nie będziesz chciał zostać mechanikiem to raczej odpuść sobie Uaza. Chyba że masz dużo kasy na to aby serwisować go u mechaników. Ale ja osobiście nigdy bym nie oddał samochodu do naprawy jakiemu kolwiek mechanikowi, sam wszystko robie we własnym zakresie i nigdy się nie zawiodłem. Pomyśl tylko,to jest auto terenowe niech tak jakis pajac coś spiepszy, auto zdechnie w terenie i klapa. To nie asfalt że pomachasz i ktos sie zatrzyma. Jeżeli już Uaz to trzeba kupić jakiegoś w miarę i dopiero remontować od podstaw,bo inaczej to będziesz musiał cały czas coś przy nim robić. Dla przykładu podam że swojego robiłem jakieś dwa lata[4-6 godzin dziennie]. Kupiłem go za 5000PLN. ,dołożyłem drugie pięć nie licząc mojej pracy. Rozkręcony do zera i poskładany od podstaw. Najważniejsze prace to: tuning silnika[przystosowanie go do paliwa 95, wyważenie układu korbowego;wymiana ramy na nowszą bo niedośc że nie miała mocowań amortyzatorów teleskopowowych to jeszcze wieszaki przednich resorów znajdowały sie z przodu ramy;przeglądnięcie mostów ,skrzyni ,reduktora;zastosowanie w większości nowych cześci takich jak:bębny,szczęki,cylinderki,wały napedowe ,amortyzatory,sprzegło ,wydech[częsciowo od VW] ,układ sterowania sprzęgłem i hamulcem[wspomaganie] wszystko VW. Nadwozie wzmocnione[wymienione wszystkie profile nosne na duzo mocniejsze zamkniete] itd. rama wypiaskowana,całość zagruntowana gruntem reaktywnym, póżniej podklad chlrokauczukowy. Uaz posiada miejsca wadliwe w których normalnie rdzewieje. U mnie blacharka jest tak przerobiona że pozbawina jest tego. W miejscach newralgicznych zastosowana jest blacha ocynkowana. Cała pdłoga od spodu pokryta jest specjalną masą uszczelniającą aby wyeliminowac mozliwość dostawania sie wody i błota do profili,między blachy i gdzie kolwiek. No i wiele jeszcze innych prac które mogłbym wymieniać w nieskończoność. POZDRAWIAM!
: pn kwie 17, 2006 6:08 pm
autor: wieprzowina
Problem w tym że przy jakości dostępnych obecnie na rynku części zamiennych, sumienna naprawa jakiegoś układu, np. hamulców nie powoduje że możesz na jakiś czas zapomnieć o temacie. Wszystko będzie się w kółko dupczyć. Wśród dostępnych uazów, brak jest świeżej krwi. Wszystkie miały w swej historii traumę intensywnego ruchania przez jakieś służby publiczne i niepubliczne. A cenę zwykle wyznacza ilość nałożonej przed sprzedażą szpachli.
Re: UAZ w rękach inteligenta
: pn kwie 17, 2006 7:06 pm
autor: gosc
tomek4x4 pisze:alfik pisze:Czy realne jest eksploatowanie UAZa bez zdolności i chęci zostania mechanikiem - przeczytałem instrukcje i tam straszne rzeczy piszą - przegląd praktycznie co 2000km, w postach na forum tylko o motaniu, a ja myślę - kupic tak za 7-9 tysięcy i nie dłubać, od czasu do czasu pojechać do warsztatu, oczywiście nie upalać na dziko, ale jak przyjdą śniegi to wygrzebać się domu, gdy płaski nie może. Czy w Warszawie (na Mazowszu?) jest warsztat, który ma części i można mu zaufać - zrobi auto i można te 2000 pojeździć?
W tej cenie to raczej dobrego nie kupisz, przy Uazie zawsze trzeba raz na jakiś czas coś zrobić, ale jak sie to zrobi dobrze to jest spokój na jakiś czas. Jeżeli nie znasz się na mechanice i nie będziesz chciał zostać mechanikiem to raczej odpuść sobie Uaza. Chyba że masz dużo kasy na to aby serwisować go u mechaników. Ale ja osobiście nigdy bym nie oddał samochodu do naprawy jakiemu kolwiek mechanikowi, sam wszystko robie we własnym zakresie i nigdy się nie zawiodłem. Pomyśl tylko,to jest auto terenowe niech tak jakis pajac coś spiepszy, auto zdechnie w terenie i klapa. To nie asfalt że pomachasz i ktos sie zatrzyma. Jeżeli już Uaz to trzeba kupić jakiegoś w miarę i dopiero remontować od podstaw,bo inaczej to będziesz musiał cały czas coś przy nim robić. Dla przykładu podam że swojego robiłem jakieś dwa lata[4-6 godzin dziennie]. Kupiłem go za 5000PLN. ,dołożyłem drugie pięć nie licząc mojej pracy. Rozkręcony do zera i poskładany od podstaw. Najważniejsze prace to: tuning silnika[przystosowanie go do paliwa 95, wyważenie układu korbowego;wymiana ramy na nowszą bo niedośc że nie miała mocowań amortyzatorów teleskopowowych to jeszcze wieszaki przednich resorów znajdowały sie z przodu ramy;przeglądnięcie mostów ,skrzyni ,reduktora;zastosowanie w większości nowych cześci takich jak:bębny,szczęki,cylinderki,wały napedowe ,amortyzatory,sprzegło ,wydech[częsciowo od VW] ,układ sterowania sprzęgłem i hamulcem[wspomaganie] wszystko VW. Nadwozie wzmocnione[wymienione wszystkie profile nosne na duzo mocniejsze zamkniete] itd. rama wypiaskowana,całość zagruntowana gruntem reaktywnym, póżniej podklad chlrokauczukowy. Uaz posiada miejsca wadliwe w których normalnie rdzewieje. U mnie blacharka jest tak przerobiona że pozbawina jest tego. W miejscach newralgicznych zastosowana jest blacha ocynkowana. Cała pdłoga od spodu pokryta jest specjalną masą uszczelniającą aby wyeliminowac mozliwość dostawania sie wody i błota do profili,między blachy i gdzie kolwiek. No i wiele jeszcze innych prac które mogłbym wymieniać w nieskończoność. POZDRAWIAM!
jestes lepszy od faziuaza

: pn kwie 17, 2006 8:18 pm
autor: faziuaz
: wt kwie 18, 2006 9:00 am
autor: gosc
fakt Tomek4x4 niejest tak odwazny

: wt kwie 18, 2006 9:11 am
autor: Bartmann
gosc pisze:fakt Tomek4x4 niejest tak odwazny

Ale robi za Swoje:):)
Re: UAZ w rękach inteligenta
: wt kwie 18, 2006 7:33 pm
autor: Władek
alfik pisze:Czy realne jest eksploatowanie UAZa bez zdolności i chęci zostania mechanikiem -
Chopie! Nie zastanawiaj się tylko kupuj. Po kroczku poznasz wszystkie mechanizmy, w takiej kolejności, w jakiej będą Ci się psuły... Skoro ja daję sobie radę to dasz sobie radę i Ty

: wt kwie 18, 2006 7:40 pm
autor: Mag69
Władziu, ile razy wyjechałeś

: wt kwie 18, 2006 7:51 pm
autor: wupasek
jeszcze nie wyjechal..
musi jeszcze zmotac wycieraczki, i oswietlenie super tajne wojskowe
i czesci ze smiglowca gdzies trza wspawac
i ....
blablabla
a pokaze jak bedzie gotowy
: wt kwie 18, 2006 8:05 pm
autor: Władek
: wt kwie 18, 2006 9:10 pm
autor: Kasprol