www.forum4x4.pl

witam, mam znowu parę pytań dotyczących UAZ-a,
+jakie są pojemności baków z paliwem w 452, (bo nie jestem pewien czy jest to 80 + 40)
+czy przejdzie mi przegląd jeżeli kapie trochę olej jak się rozgrzeje?? (może to pytanie retoryczne ale słyszałem ze to wszystkie tak mają)
+dlaczego po dziurach strasznie podskakuje?? - czy te zawieszenie nie może troche tłumić tych dziur??
+ bieg szosowy to powinien być: dolna wajha do przodu maksymalnie a górna to tyłu? oczywiście w UAZie 452 (ogórek)

Ad.3. Masz zawieszenie na amorkach ramieniowych czy teleskopowych Jeżeli ramienówki to szukaj na forum sposobu jak przerobić i sprawa się odmieni
Ad.4. Wajchca dolna i górna czy prawa i lewa...

Przemekslaw pisze:Ad.3. Masz zawieszenie na amorkach ramieniowych czy teleskopowych Jeżeli ramienówki to szukaj na forum sposobu jak przerobić i sprawa się odmieni
Ad.4. Wajchca dolna i górna czy prawa i lewa... :roll:

dolna i gorna to jest 452 wanna , ale niewiem jak masz podlaczone bo mozna roznie polaczyc trzeba sprawdzic

A to sie nie sprzeczam ... Nie wiem jak jest w 452

jeżeli chodzi o amortzatory to mam na teleskopowych, ale może to jest wina tego, że długo stał i resory sie sztywniejsze zrobiły? jak podiosłem jedną strone to sie bardziej sprężysty zrobił.
jak moge sprawdzic czy napewno mam włączony bieg szosowy?

To czuć po prędkości...zmień na terenowy to zobaczysz, inna jazda kompletnie.. jak masz możliwośc podniesc całe auto jak to robia w serwisach to wtedy bys sie "pobawił" wajchami

na wlaczonym reduktorze predkosc max jest ok 52km/h na 4 biegu , sprawdz to

Digidy123 pisze:witam, mam znowu parę pytań dotyczących UAZ-a,
+jakie są pojemności baków z paliwem w 452, (bo nie jestem pewien czy jest to 80 + 40)
+czy przejdzie mi przegląd jeżeli kapie trochę olej jak się rozgrzeje?? (może to pytanie retoryczne ale słyszałem ze to wszystkie tak mają)

1)bylbym sklonny ze raczej 40 pare i 30 pare
2)nie wszystkie

pisali mi na forum o UAZ-ie 452, że niby tak samo m przełączanie biegu terenowego a szosowego, jechałem nim bez problemu (żeby się nie męczył) 70km/h wiec z tego wynika ze dobrze mam przełączone (kolega mi powiedział ze te biegi za krótkie dlatego nie byłem pewien) czy mogę włączyć bieg terenowy jeżeli nie mam napędu 4x4 włączonego??

te zbiorniki na pewno nie mają 30 litrów jeżeli są takie duże( w 459 są 2 po 40 a na pewno 452 jest bardziej przystosowany na dłuższe trasy)
w lewym mam do pełna zatankowane więc nie wiem ile wkońcu jest (ale widze ze jest przechylony lekko na lewą strone

Digidy123 pisze: czy mogę włączyć bieg terenowy jeżeli nie mam napędu 4x4 włączonego??

nieda sie

W produktach ruskiej technologii wszystko się da – jak nie zakręcisz sprzęgiełek to możesz mieć zredukowany napęd tylko na tył…
Baki w ogórku są większe u mnie jeden właśnie około 35-40l drugi dużo większy min 70l.

+dlaczego po dziurach strasznie podskakuje?? - czy te zawieszenie nie może troche tłumić tych dziur??

Ogórek jedzie naprawdę dobrze jak masz 0,5 tony na pace, inaczej podczas szybkiej jazdy po typowej dziurawej polnej drodze zamiata tyłem na wszystkie strony.

Michał pisze:W produktach ruskiej technologii wszystko się da – jak nie zakręcisz sprzęgiełek to możesz mieć zredukowany napęd tyl...

Coś chyba Majkel konfabulujesz

po dziurach jedzie jak wóz drabiniasty bez amoryzatorów, a wszystko ma sprawne (wtedy jechalo 5 osób wiec jakies obciążenie mial)

bez amorkow bujal by sie jak galareta , w twoim przypadku dezeli jest twardy amorki masz ZABLOKOWANE

ciśnienie se w kołach zredukuj

kuki469 pisze:Coś chyba Majkel konfabulujesz

Czemu - jeżeli sprzęgiełka masz wykręcone i przełączysz dźwignią na 4x4 to napęd jest przekazywany tylko na tył, a przedni wał i zawartość gruchy kręci się po próżnicy - tu mamy jasność? W tym momencie jak zapniesz reduktor to co się stanie??

p.s.
Słyszałem że będziesz u Piotrka

Michał pisze:

kuki469 pisze:Coś chyba Majkel konfabulujesz

Czemu - jeżeli sprzęgiełka masz wykręcone i przełączysz dźwignią na 4x4 to napęd jest przekazywany tylko na tył, a przedni wał i zawartość gruchy kręci się po próżnicy - tu mamy jasność? W tym momencie jak zapniesz reduktor to co się stanie??

p.s.
Słyszałem że będziesz u Piotrka

manual nie zaleca takiego postepowania

chiquito83 pisze:manual nie zaleca takiego postepowania

Odpowiadałem na pytanie o taką możliwość, a wpływ takiego postępowania na mechanikę to zupełnie inna sprawa

gosc pisze:bez amorkow bujal by sie jak galareta , w twoim przypadku dezeli jest twardy amorki masz ZABLOKOWANE

a jak je sie odblokowuje??

Lewy zbiornik jako glowny ze wskaznikiem paliwa to jest 55 litrow a prawy jako rezerwowy 35 litrow. Dzwignia krotsza do przody to wlaczenie przedniego napedu. Dzwignia dluzsza do tylu raz to wylaczenie napedu a dwa to zredukowanie o polowe. Przy dobrze dzialajacej skrzyni rozdzielczej nie jest mozliwe wlaczenie reduktora bez wlaczenia przedniego napedu.

Digidy123 pisze:

gosc pisze:bez amorkow bujal by sie jak galareta , w twoim przypadku dezeli jest twardy amorki masz ZABLOKOWANE

a jak je sie odblokowuje??

wymienia lub regeneruje w zaleznosci od typu amorka

Generalnie rzecz biorac to " ogor ' jest twardy ale jak mu zapodasz buty Wrangler At 255/75/15 i troche ciezaru na pake to robi sie mieciutki i ladnie chodzi po nierownosciach

jeżeli chodzi o zawieszenie to jest tak twarde, ze musze jakies pasy sobie dorobić albo w kasku jeździć po takich dziurach gdzie osobowy przejedzie- opony mam standardowe, jak jechalem jakies 25km/h i byl "garb" spowolniający na jezdni to nie miałem miłych odczuć pod względem komfortu, a przecież nie bede balastu wozil ze sobą- a nie mówiąc o takiej skrzyni co mam na pace ze także skacze a co dopiero bedzie z ciężarem??- będe latal na wszystkie strony ulicy???

normalne

mam jeszcze pytanie: czy trzeba mu pompować paliwo za kazdym razem jak postoi ze 2 dni czy musze cos innego włączyć bo nie chce odpalać za 1 razem-a otwieranie maski tyle razy nie jest fajne (normanie to na 1 sekunde przekręcam rozrusznik i już łapie)