Osłona wału napędowego...
Moderator: Student
Osłona wału napędowego...
Witam!!!
Pytanie jak w temacie...Czy wykonywał ktoś z Was takowa osłonę czy też opaskę aby wał napędowy kiedy z różnych powodów "zerwie się" nie poleciał na asfalt co mogło by grozić różnymi skutkami?
Chodzi mi o przednią jego częsć która oparła by się w razie "W" o opaskę mocowaną do ramy
Warto mnożyć czy też odpuścić sobie...?
Nadmieniam iż szukałem tematu i nie znalazłem nic szczególnego
Pozdr.
Pytanie jak w temacie...Czy wykonywał ktoś z Was takowa osłonę czy też opaskę aby wał napędowy kiedy z różnych powodów "zerwie się" nie poleciał na asfalt co mogło by grozić różnymi skutkami?
Chodzi mi o przednią jego częsć która oparła by się w razie "W" o opaskę mocowaną do ramy
Warto mnożyć czy też odpuścić sobie...?
Nadmieniam iż szukałem tematu i nie znalazłem nic szczególnego
Pozdr.
- Przemekslaw
-
- Posty: 2886
- Rejestracja: czw maja 19, 2005 6:58 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Kontaktowanie:
Osobiście słyszałem od dobrego kolegi który uzytkował UAZa o przypadku zerwania się wału z krzyżaka przedniego... Na szczęscie jechał wolno gdy wał spadł na glebę i zablokował jedynie skrzyżowanie
Myślałem o sztywnej obejmie czy jak to nazwać ale nie dotykającej wału Takie "ucho" mocowane do ramy aby wał co najwyżej oparł się w w/w przypadku
Słuszna uwaga zrobie jak uważam ale czy ktoś to już przerabiał jestem ciekaw
Pozdr.
Myślałem o sztywnej obejmie czy jak to nazwać ale nie dotykającej wału Takie "ucho" mocowane do ramy aby wał co najwyżej oparł się w w/w przypadku
Słuszna uwaga zrobie jak uważam ale czy ktoś to już przerabiał jestem ciekaw
Pozdr.
gdzieś na zdjęciach widziałem cosik takiego zamontowane a tylnim wale w okolicach bębna hamulcowego. To ponoć po to bo komuś się dokręcał. Wydaje mi się że jak by coś takiego zobić czy nie wystarczyło by tylko zamocować odpowiedzniej grubości sznurek. Aby te U było elastyczne
http://www.moto-panamericana.pl
4x4 Szczecin
4x4 Szczecin
nie mówię że cieńki sznurek ale sznurek jest elastyczny a jak się auto utopu i się będzie go szrpać to te U metalowe nie pognie się?? i nie będzie obcierać o wał. To przecież ma tylko złapać wał nikt tak nie będzie jeżdził... Poza tym należy zostawić pewien luz bo most także pracuje góra dół a wał razem z nim..rafuaz pisze:Nie miałbym przekonania chyba do sznurka ale niezły pomysł... Zawsze to coś... Kolesiowi taki wał opadł i został zdeformowany na szczeście nie zachaczył o studzienkę
http://www.moto-panamericana.pl
4x4 Szczecin
4x4 Szczecin
Po pierwsze znam osobiscie przypadek "skoku o tyczce"uazem po odkreceniu się wału od strony reduktora-więc to się zdarza.
Po drugie ta podtrzymka awaryjna powinna być sztywna i dośc mocna,zeby raczej zrywała gałezie które się mogą dostać pod spód.
Bazowałem na belce spinającej ramę /tej wspawanej/.Wykonane to było z rury 1,5 cala i kolan hamburskich.Chroniło też wał przed kamieniami i muldami z dołu.Oczywiście był luz uwzgledniający skok mostu.Podtrzymka była złapana jeszcze do belki spinającej/tej przykręcanej/Była więc dość potężną,ale i skuteczną konstrukcją.
Czyli:litera U-kręcona do belki poprzecznej spawanej,a z dolnej części tego U-rura do belki poprzecznej skręcanej/pod reduktorem/
Po drugie ta podtrzymka awaryjna powinna być sztywna i dośc mocna,zeby raczej zrywała gałezie które się mogą dostać pod spód.
Bazowałem na belce spinającej ramę /tej wspawanej/.Wykonane to było z rury 1,5 cala i kolan hamburskich.Chroniło też wał przed kamieniami i muldami z dołu.Oczywiście był luz uwzgledniający skok mostu.Podtrzymka była złapana jeszcze do belki spinającej/tej przykręcanej/Była więc dość potężną,ale i skuteczną konstrukcją.
Czyli:litera U-kręcona do belki poprzecznej spawanej,a z dolnej części tego U-rura do belki poprzecznej skręcanej/pod reduktorem/
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
A mnie się przytrafiło, że się wał "rozspawał" na czarnym przy 80 km/h. Niewiele brakowało, a uaz wykonałby skok o tyczce a ja razem z nim. Rafuaz, jak czujesz taką potrzebę to kombinuj i montuj, a to, co pisze motokogut z tą grubą liną to dobry pomysł.Przemekslaw pisze:Wg mnie to zbedne...nie słuszałem o takim przypadku nigdy... a zrobisz jak zechcesz... tylko czy ta opaska miałby byc sztywna czy elastyczna ? przeciez most pracuje względem ramy
Tu niby o śrubkach było, o "skoku o tyczce" też
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic. ... c&start=50
Jedynym dowodem, że istnieje jakaś pozaziemska INTELIGENCJA, jest to, że się z nami nie kontaktują.
Ja mialem zrobione zabezpieczenie w ksztalcie U z plaskownika i przykrecone do belki ramy. Teraz we wszystkich uazach zapodalem taki patent bo juz kilka razy mialem sytuacje podbramkowa - naszczescie wal nigdy zupelnie sie nie odkrecil a teraz "wole dmuchac na zimne"
Ale mysle ze motokogut ma lepszy patent z ta lina
faktycznie czasem zdarzy sie ze plaskownikiem przytargam o ziemie i sie wygnie 

Ale mysle ze motokogut ma lepszy patent z ta lina


UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień
-
- Posty: 1640
- Rejestracja: pn wrz 29, 2003 6:34 pm
- Lokalizacja: Wrocław/Muflon Team
- Kontaktowanie:
MI raz na trasie sie sypnal krzyzak calkiem bo mialem za duzy kat miedzy walem i mostem i wal polecial mi gdzies na pobocze przy jakis 70km/h na szczescie nie polecial w druga strone ale urwal sie od strony mostu.
WWW.FCSERWIS.PL ELEKTRONIKA SAMOCHODOWA, USUWANIE FAP DPF EGR, IMMOBILIZERY
WWW.AUTOSKUP.WROC.PL
WWW.AUTOSKUP.WROC.PL
- wladimir.r
- Posty: 386
- Rejestracja: czw lut 23, 2006 11:58 pm
- Lokalizacja: Toruń
- Kontaktowanie:
Ja również doświadczyłem takiej atrakcji ale obyło się bez rozlewu krwi bo tylny wał zatrzymał sie na belce pod skrzynia ; Z banalnej przyczyny ; poprzedni właściciel przyspawał śruby do flanszy.
Mimo to nie jestem za specjalnie zwolennikiem takich zabezpieczeń a raczej za solidna znajomoscia swojego sprzętu i co jakiś czas sprawdzeniem jego stanu.
Nie bez przyczyny w instrukcji ruskie wymieniaja tyle czynności obsługi codziennej . Może coś w tym jest.
Mimo to nie jestem za specjalnie zwolennikiem takich zabezpieczeń a raczej za solidna znajomoscia swojego sprzętu i co jakiś czas sprawdzeniem jego stanu.
Nie bez przyczyny w instrukcji ruskie wymieniaja tyle czynności obsługi codziennej . Może coś w tym jest.
_____________
UAZ 31512, UAZ 31519 2,9
Monterey
UAZ 31512, UAZ 31519 2,9
Monterey
Dzięki za pomocne rady...
Wnioskuję iż jednak warto dodać ten rodzaj części by uchronić nie tyle auto co i siebie...
Nie mniej jednak faktem jest iż należałoby przegladac furę od spodu częściej co mogłoby zapobiec ewentualnym zdarzeniom wyżej wymienionych
Uważam że dobry patent z linką stalową tylko niezbyt wyobrażam sobie zakończenie końcówek aby to wszystko przymocować do ramy
Pomyślimy zobaczymy...
Dzięki
Pozdr.
Wnioskuję iż jednak warto dodać ten rodzaj części by uchronić nie tyle auto co i siebie...
Nie mniej jednak faktem jest iż należałoby przegladac furę od spodu częściej co mogłoby zapobiec ewentualnym zdarzeniom wyżej wymienionych
Uważam że dobry patent z linką stalową tylko niezbyt wyobrażam sobie zakończenie końcówek aby to wszystko przymocować do ramy
Pomyślimy zobaczymy...
Dzięki
Pozdr.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości