Strona 1 z 2

Problem z przedkładnią 4x4

: śr lut 21, 2007 5:43 pm
autor: Tomek K.
Witam.

W każdej "normalnej" terenówce mamy napęd na tył, potem możemy dołączyć przód, i wtedy wszystkie koła pracują. Potem możemy włączyć reduktor i wszystko pięknie działa. :)
U mnie niestety jest coś nie tak. Przy próbie dołączenia przodu mam problemy. W uazie wajcha dołączania przodu ma 3 położenia : tył - luz - tył+przód. Jeśli chce włączyć reduktor : luzuje wajchę, włączam reduktor i wtedy dołączam przód(bo w takiej kolejności to chyba działa).
Jeśli zaś chce dołączyć tylko przód bez ruszania reduktora, dzieją się jakieś cuda. :( tzn. chcąc przesunąć wajchę na sam dół odczuwam opór i nie chce zaskoczyć. Pamiętam jak kupowałem uaza (i nie za bardzo wiedziałem co i jak) koleś powiedział mi żeby dołączyć przód, uaz musi się trochę toczyć, ale nic z tego, tak też nie da się dołączyć przodu.

I tu moje pytanie. Czy ktoś z Was spotkał się z takim problemem w swoim potworze? Czy ja coś źle robie, czy coś naprawde jest,( nie stosując brzydkich słów :) ): zepsute?

Proszę o jakieś podpowiedzi.

: śr lut 21, 2007 5:48 pm
autor: wupasek
ale dlaczego chcac wlaczyc przod bez reduktora ciagniesz wajche na dol?

o ile dobrze pamietam to przod wlaczalo sie do przodu, a reduktor do tylu :roll:

reduktor ma polozenie normalne/luz/redukcja wiec nie wiem gdzie ty przy dzwigni od napedu masz luz
wez najpierw sprawdz jak to jest albo ustal, ktora dzwignia jest od czego bo krecisz straszliwie
bez wlaczenia przodu nie wlaczysz reduktora
przod daje sie wlaczyc/wylaczyc na postoju chociaz czasem robia sie duze naprezenia i jest ciezko

[aczkolwiek moge sie w ktoryms miejscu mylic bo prawie rok nie uzywalem tego dobrodziejstwa :)21 ]

: śr lut 21, 2007 5:58 pm
autor: lisiurski
Generalnie jest tak:
- jazda na samym tyle nic nie ruszasz
- jazda 4x4 - przesuwasz dźwignię napędów do przodu
- jazda 4x4 z reduktorem - na reduktorze przesuwasz dźwignię do tyłu przy jednocześnie przesuniętej dźwigni napędów do przodu
Nie załączysz reduktora bez załączonego napędu 4x4

: śr lut 21, 2007 6:01 pm
autor: wupasek
generalnie opis "(i nie za bardzo wiedziałem co i jak)" pasuje do Ciebie nadal :)21

: śr lut 21, 2007 6:04 pm
autor: Miras M
Cholera ubiegliście mnie, a tak sie napociłem :wink: wg mnie kolega wajhy myli i próbuje załączyć reduktor bez 4x4 :lol:

: śr lut 21, 2007 6:12 pm
autor: Tomek K.
Fakt mogłem pomylić kierunki. Mój błąd.

Ale z włączeniem reduktora nie mam problemu. I wiem jak to działa.
Nie mogę włączyć przodu. tzn :" - jazda 4x4 - przesuwasz dźwignię napędów do przodu"
I tu mam problem.
Lewarki wiem które do czego są wiec o to się nie martwcie.

: śr lut 21, 2007 6:14 pm
autor: lisiurski
Obrazek
:wink:

: śr lut 21, 2007 6:16 pm
autor: wupasek
Tomek K. pisze:[..]Lewarki wiem które do czego są wiec o to się nie martwcie.
Tomek K. pisze:W uazie wajcha dołączania przodu ma 3 położenia : tył - luz - tył+przód.
ja jednak nie jestem tego taki pewien

na Twoim miejscu poszedlbym do auta i pomachal dzwigniami a potem napisal pierwszego posta jeszcze raz, tym razem tak jak byc powinno :roll:

: śr lut 21, 2007 6:31 pm
autor: lisiurski
Jeżuniu aż mi wstyd za takie zdjęcie moje ścierwa :oops:
http://picasaweb.google.com/uaz4x4/UazPoczTek
jeszcze tak świecącego uaza nie widziałem
nie no gratulacje :wink:

: śr lut 21, 2007 7:09 pm
autor: Rafał D
Mam instukcję w wersji elektronicznej. Mogę Ci podesłać na prv opis reduktora i jego przełaczeń.

: śr lut 21, 2007 7:22 pm
autor: Tomek K.
Dzieki Rafał D , jesli możesz to prześlij.

Coś u mnie jest jest nie tak z tym wszytskim. Nie wiem jak to jest możliwe ale jest na odwrót. Lewarek od napędu jest bliżej kierowcy a skrajny to reduktor. Tak jest i nie wiem jak to jest możliwe.

: śr lut 21, 2007 7:23 pm
autor: wupasek
chyba w gazie bylo jakos odwrotnie niz w uazie, ale nie sadze zebys mial reduktor od gaza :lol:

: śr lut 21, 2007 8:08 pm
autor: luk
wupasek pisze:chyba w gazie bylo jakos odwrotnie niz w uazie, ale nie sadze zebys mial reduktor od gaza :lol:
Zgadza sie w gazie dziwgnie są odwrotnie

: śr lut 21, 2007 8:12 pm
autor: Kasprol
Coś panie mylisz załączanie przodu dzwignia ma dwapołozenia zapiety /wypiety przód , reduktor szosowy-luz-reduktor
:lol: :lol: :lol: :lol:

: śr lut 21, 2007 8:20 pm
autor: Olek1605
Kasprol pisze:Coś panie mylisz załączanie przodu dzwignia ma dwapołozenia zapiety /wypiety przód , reduktor szosowy-luz-reduktor
:lol: :lol: :lol: :lol:
kolega ma rację a niemożliwe że oryginał masz i jest inaczej

: śr lut 21, 2007 8:23 pm
autor: Olek1605
lisiurski pisze:Jeżuniu aż mi wstyd za takie zdjęcie moje ścierwa :oops:
http://picasaweb.google.com/uaz4x4/UazPoczTek
jeszcze tak świecącego uaza nie widziałem
nie no gratulacje :wink:
nie no ten wydech mnie poprostu powalił :o tuning optyczny spoko ale w teren to sie tym nikt nie wybierze bo mu szkoda będzie :lol:

: śr lut 21, 2007 9:01 pm
autor: gosc
Tomek K. pisze:Dzieki Rafał D , jesli możesz to prześlij.

Coś u mnie jest jest nie tak z tym wszytskim. Nie wiem jak to jest możliwe ale jest na odwrót. Lewarek od napędu jest bliżej kierowcy a skrajny to reduktor. Tak jest i nie wiem jak to jest możliwe.
niedosc ze niewiesz ktora wajcha od czego , to jeszcze sie upierasz przy swoim :lol:
wajcha od kierowcy:
przod - biegi szosowe
srodek - luz
tyl - redukcja
wajcha od pasazera :
tyl - 2x4
przod- 4x4
reduktor mozesz wlaczyc TYLKO przy zapietym 4x4

: śr lut 21, 2007 9:03 pm
autor: nie_mientki
Poszła na maila instrukcja :D

: śr lut 21, 2007 9:33 pm
autor: niemand
Tomek K. pisze:Fakt mogłem pomylić kierunki. Mój błąd.

Ale z włączeniem reduktora nie mam problemu. I wiem jak to działa.
Nie mogę włączyć przodu. tzn :" - jazda 4x4 - przesuwasz dźwignię napędów do przodu"
I tu mam problem.
Lewarki wiem które do czego są wiec o to się nie martwcie.
hee
a jak włączasz reduktor bez załaczenia przodu :o

Ale uaza to masz :)2 a ja myslałem ze moj jest "ladny" :(

: śr lut 21, 2007 10:55 pm
autor: UAZ Adventure
niemand pisze:
Tomek K. pisze:Fakt mogłem pomylić kierunki. Mój błąd.

Ale z włączeniem reduktora nie mam problemu. I wiem jak to działa.
Nie mogę włączyć przodu. tzn :" - jazda 4x4 - przesuwasz dźwignię napędów do przodu"
I tu mam problem.
Lewarki wiem które do czego są wiec o to się nie martwcie.
hee
a jak włączasz reduktor bez załaczenia przodu :o

Ale uaza to masz :)2 a ja myslałem ze moj jest "ladny" :(
Może zorganizujmy konkurs na najładniejszego Uaz-a Forum :)21

: śr lut 21, 2007 11:22 pm
autor: niemand
UAZ Adventure pisze:
niemand pisze:
Tomek K. pisze:Fakt mogłem pomylić kierunki. Mój błąd.

Ale z włączeniem reduktora nie mam problemu. I wiem jak to działa.
Nie mogę włączyć przodu. tzn :" - jazda 4x4 - przesuwasz dźwignię napędów do przodu"
I tu mam problem.
Lewarki wiem które do czego są wiec o to się nie martwcie.
hee
a jak włączasz reduktor bez załaczenia przodu :o

Ale uaza to masz :)2 a ja myslałem ze moj jest "ladny" :(
Może zorganizujmy konkurs na najładniejszego Uaz-a Forum :)21
Pewnie tez masz takiego odpicowanego co ? :D Dawaj foty , ja bede musiał cos pokombinowac w PaintShop'ie :lol:

: czw lut 22, 2007 7:48 am
autor: Kielon
No i co tam Tomek.k rozpracowales temat? czy dalej nie chodzi?

: czw lut 22, 2007 9:18 am
autor: Tomek K.
Niestety nie mam możliwości sprawdzenia tego wszystkiego o czym piszecie. Będe miał dostęp do samochodu w piątek, więc wtedy wszystko posprawdzam.
Wychodzę z takiego założenia, że nie ma głupich pytań - mogą być tylko głupie odpowiedzi. Nie chce teraz pisać czy mam racje czy Wasze podpowiedzi są prawdziwe. Może wcześniejszy właściciel który przebudowywał uaz-a zrobił jakiś patent i mnie wciskał jakiś kit. Nie wiem.
Co do wydechu to teraz wygląda inaczej ( w" początku " są zdjęcia jeszcze przed kupnem przeze mnie ).

: czw lut 22, 2007 3:23 pm
autor: Kasprol
Tomek K. pisze:Niestety nie mam możliwości sprawdzenia tego wszystkiego o czym piszecie. Będe miał dostęp do samochodu w piątek, więc wtedy wszystko posprawdzam.
Wychodzę z takiego założenia, że nie ma głupich pytań - mogą być tylko głupie odpowiedzi. Nie chce teraz pisać czy mam racje czy Wasze podpowiedzi są prawdziwe. Może wcześniejszy właściciel który przebudowywał uaz-a zrobił jakiś patent i mnie wciskał jakiś kit. Nie wiem.
Co do wydechu to teraz wygląda inaczej ( w" początku " są zdjęcia jeszcze przed kupnem przeze mnie ).
Zapomniałes dopisac i tak k...... mam racje :lol: :lol: a wczesniejszy posiadacz tego strucla mógł jedynie nasrac do skrzyni zeby była cichsza

: czw lut 22, 2007 3:36 pm
autor: lisiurski
Poprzednia wypowiedz to czysty przykład próby wyjścia z twarzą :wink:
Na koniec okaże się że wszystkiemu winna jest żydokomuna :)20
Co do nasrania do skrzyni to musiał by być to jakiś bóbr bo nie znam innego zwierzęcia które mogło by srać trocinami które to jak powszechnie wiadomo wpływają korzystnie na ilość negatywnych odgłosów dochodzących z przekładni zębatych
:)21