Strona 1 z 2

malowanie blach uazowych

: wt mar 06, 2007 8:31 pm
autor: piotrek_uaz
Czesc!
Wlasnie zakupilem nowe blotniki do UAZa :)22 :)22

Blotniki sa pokryte brazowa farba.
Czy moge potraktowac to jako podklad - zmatowic i malowac, czy kupic szczotke nylonowa i zedrzec to zabezpieczenie ?

Jezeli malowac na ta brazowa farbe - to jaka farba mozna ? Sa jakies wskazania, przeciwskazania ?

Z gory dzieki za pomoc

Piotrek

: wt mar 06, 2007 8:50 pm
autor: Jerry
To elementarne Watsonie..
Matowisz/zdzierasz szczotką.
Kupujesz wojskowe khaki.
Pedzel a dla estetow walek i ...
jedziesz.
2-3 dni roboty.

: wt mar 06, 2007 8:54 pm
autor: niemand
Usun to i zainwestuj w dobry podkład.

: wt mar 06, 2007 9:10 pm
autor: klucz13
Jerry pisze:To elementarne Watsonie..
Matowisz/zdzierasz szczotką.
Kupujesz wojskowe khaki.
Pedzel a dla estetow walek i ...
jedziesz.
2-3 dni roboty.
Tak to puszkę po coca coli albo LR-a ożna traktować :)21
A zacne autka to czyścisz, podkład i to dobry, matowisz i dopiero nawierzchniowa a nitro to ostatnia farba jaką bym użył :wink:
:)21

: wt mar 06, 2007 9:17 pm
autor: piotrek_uaz
klucz13 pisze: Tak to puszkę po coca coli albo LR-a ożna traktować :)21
A zacne autka to czyścisz, podkład i to dobry, matowisz i dopiero nawierzchniowa a nitro to ostatnia farba jaką bym użył :wink:
:)21
NO właśnie :)2
A potem mowia ze UAZy to rdzewieja, psuja sie a wszystkie inne smietniki to takie cacy :wink:

Czyli drzeć do gołej blachy ?

Piotrek

: wt mar 06, 2007 9:25 pm
autor: klucz13
piotrek_uaz pisze:
klucz13 pisze: Tak to puszkę po coca coli albo LR-a ożna traktować :)21
A zacne autka to czyścisz, podkład i to dobry, matowisz i dopiero nawierzchniowa a nitro to ostatnia farba jaką bym użył :wink:
:)21
NO właśnie :)2
A potem mowia ze UAZy to rdzewieja, psuja sie a wszystkie inne smietniki to takie cacy :wink:

Czyli drzeć do gołej blachy ?

Piotrek
Najlepiej papierem sciernym i to 80-120 potem odtłuścić i grubo 2x podkład np.Sigma Cower potem przetrzeć papierem 120-160 i nawierzchniowa 2x na mokro czyli pierwsza warstwa leciutko przeschnięta i drugi raz

: wt mar 06, 2007 9:31 pm
autor: lisiurski
I o jakimś wyrobie "bitesopodobnym" od wewnętrznej strony nie zapomnij :)2

: wt mar 06, 2007 9:31 pm
autor: Jerry
klucz13 pisze:
Jerry pisze:To elementarne Watsonie..
Matowisz/zdzierasz szczotką.
Kupujesz wojskowe khaki.
Pedzel a dla estetow walek i ...
jedziesz.
2-3 dni roboty.
Tak to puszkę po coca coli albo LR-a ożna traktować :)21
A zacne autka to czyścisz, podkład i to dobry, matowisz i dopiero nawierzchniowa a nitro to ostatnia farba jaką bym użył :wink:
:)21
Wojskowa farba khaki jest z minią okretową...
Ziew klucz skoro tego jeszcze nie wiesz....

: wt mar 06, 2007 9:33 pm
autor: klucz13
Jerry pisze:
klucz13 pisze:
Jerry pisze:To elementarne Watsonie..
Matowisz/zdzierasz szczotką.
Kupujesz wojskowe khaki.
Pedzel a dla estetow walek i ...
jedziesz.
2-3 dni roboty.
Tak to puszkę po coca coli albo LR-a ożna traktować :)21
A zacne autka to czyścisz, podkład i to dobry, matowisz i dopiero nawierzchniowa a nitro to ostatnia farba jaką bym użył :wink:
:)21
Wojskowa farba khaki jest z minią okretową...
Ziew klucz skoro tego jeszcze nie wiesz....
Od paru lat już nie :)21 ekologia panie ekolgia :)20

: wt mar 06, 2007 9:34 pm
autor: piotr oskwarek
ooo co ja widzę nasz kluczyk13 nareszcie daje dobre rady:)21

tak trzymać :)2

: wt mar 06, 2007 9:36 pm
autor: klucz13
piotr oskwarek pisze:ooo co ja widzę nasz kluczyk13 nareszcie daje dobre rady:)21

tak trzymać :)2
A wychyl się :)25
:)21

: wt mar 06, 2007 9:38 pm
autor: piotr oskwarek
klucz13 pisze:
piotr oskwarek pisze:ooo co ja widzę nasz kluczyk13 nareszcie daje dobre rady:)21

tak trzymać :)2
A wychyl się :)25
:)21

o nieeee, już skończył:) i to przeze mnie
sorki chłopaki :wink:

: wt mar 06, 2007 9:50 pm
autor: klucz13
piotr oskwarek pisze:
klucz13 pisze:
piotr oskwarek pisze:ooo co ja widzę nasz kluczyk13 nareszcie daje dobre rady:)21

tak trzymać :)2
A wychyl się :)25
:)21

o nieeee, już skończył:) i to przeze mnie
sorki chłopaki :wink:
:)21

: wt mar 06, 2007 10:09 pm
autor: UAZ Adventure
Dobry podkład nigdy nie zaszkodzi :)2

: wt mar 06, 2007 10:17 pm
autor: klucz13
UAZ Adventure pisze:Dobry podkład nigdy nie zaszkodzi :)2
To najważniejsza rzecz w malowaniu po przygotowaniu podłoża a na wierzch to już jak strjenka uważa :)21

: śr mar 07, 2007 12:23 am
autor: KleryK
Ja tylko zmatowi³em stary lakier, i pomalowa³em nitrem, koszty malowania ca³ego samochodu zamknê³y siê w 40z³ ( benzyna, rozpuszczalnik, papier scierny). Rok czasu ma lakier i trzyma siê ¶wietnie, rdza jest tylko tam gdzie by³a a siê jej nie pozby³em przed malowaniem. Wole malowaæ samochód raz na 2-3 lata za 40z³ i mieæ porz±dny kolor niz placic 400z³ za sam± farbê i mieæ spokój na 10 lat :)

: śr mar 07, 2007 8:17 am
autor: zgenty
niemand pisze:Usun to i zainwestuj w dobry podkład.
:)2
Nigdy nie wiadomo jak położony i na jaką powierzchnię był stary podkład.
Kupując nowy element(podróbkę) blacharski często pomalowany jest na czarno i jest to jedynie zabezpiczenie w transporcie.Niektóre firmy sądząc ,że jest to super podkład tylko go matują co jest wielkim błędem.
Zdzierać do żywego i dobry podkład :)2 tak bym robił.

: śr mar 07, 2007 9:02 am
autor: UAZ Adventure
KleryK pisze:Ja tylko zmatowiłem stary lakier, i pomalowałem nitrem, koszty malowania całego samochodu zamknęły się w 40zł ( benzyna, rozpuszczalnik, papier scierny). Rok czasu ma lakier i trzyma się świetnie, rdza jest tylko tam gdzie była a się jej nie pozbyłem przed malowaniem. Wole malować samochód raz na 2-3 lata za 40zł i mieć porządny kolor niz placic 400zł za samą farbę i mieć spokój na 10 lat :)
Fakt taniej, ale jakoś nie wyobrażam sobie co 2-3 lata, rozbierać cały samochód żeby go pomalować, z biegiem czasu może wyjść nawet drożej :wink:

: śr mar 07, 2007 9:25 am
autor: cezii
Jak już coś robić to robić porządnie albo wcale . Jeżeli już zainwestowałeś w nowe błotniki to szkoda by było to zmarnować , chyba że i tak traktujesz auto przez większość roku jak kurnik .
Ja też bym darł do żywego z tego względu że obecny podkład mógł być sypnięty na tak zwane przetarte rękawem ; a to się na pewno zemści i to szybko. Tak jak wychodziło w polonezach gdzie w jednych maski rdzewiały na potęgę a w innych nie a wszystko za sprawą przygotowania elementu do malowania.
Minia dobra rzecz tylko skąd wziąć prawdziwą minię , to co sprzedają teraz pod tą nazwą to szajs w porównaniu do starej. Chyba że ktoś ma dostęp do jakichś pozostałości magazynowych , może być nawet zaschnięta, można ją rozpuścić i będzie trzymać jak trza . Obecnych w sprzedarzy nie polecam.
Także najpierw darcie potem dobry podkład i lakierek w ulubionym kolorku.
Powodzenia. :)2

: śr mar 07, 2007 1:31 pm
autor: piotrek_uaz
To dre do zywego i maluje wedle przykazan Zbowida :)2

Dzieki
Piotrek

: śr mar 07, 2007 7:10 pm
autor: KleryK
A z ciekawo¶ci czym drzecie ? Jakimi¶ p³ynami do rozpuszczania lakieru czy szczot± na szlifierce ?

pozdrawiam

: śr mar 07, 2007 9:08 pm
autor: LR_Olek
Jerry pisze: Wojskowa farba khaki jest z minią okretową...
Ziew klucz skoro tego jeszcze nie wiesz....
wytrych tego nie wie,bo ma daleko do morza :lol:

: śr mar 07, 2007 9:30 pm
autor: piotrek_uaz
KleryK pisze:A z ciekawości czym drzecie ? Jakimiś płynami do rozpuszczania lakieru czy szczotą na szlifierce ?

pozdrawiam
Szczota nylonowa na wiertarce, gruby papier scierny (80tka)


Piotrek

: śr mar 07, 2007 10:11 pm
autor: klucz13
KleryK pisze: czy szczotą na szlifierce ?
:o
Najgorszy z mozliwych sposobów :)3

: czw mar 08, 2007 7:01 pm
autor: Digidy123
Klucz13 - kiedyś widziałem jak zasówałes na wróblewskiego UAZ-em, taki z plastikową zabudową i wielkim napisem 'Klucz13' :lol: