Strona 1 z 2
Zrzucanie skrzyni biegów
: śr mar 07, 2007 7:16 pm
autor: KleryK
Jako ¿e mam ju¿ skrzynie na wymianê

, odkrêci³em wszystkie wa³y, przewody, rozrusznik pokrywê ko³a zamachowego, zosta³y w sumie 2 sruby trzymaj±ce na poduszkach skrzynie, 2 nakrêtki trzymaj±ce skrzynie do kielicha(od ko³a zamachowego) ktorych odkrecic nie moge bo musze skombinowaæ krótki klucz. I takie pytanko mam.
Co mam zrobiæ dalej.
-Czy ¶ci±gaæ skrzynie od kielicha a pozniej kielich od silnika ?
-czy podeprzeæ czym¶ silnik ?
Bo tak patrze ¿e jak nie odkrêce skrzyni od kielicha to chyba ciê¿ko bêdzie ca³y bajzel ¶ci±gn±æ bo jest on zagiêty od ty³u i ko³o zamachowe bêdzie blokowaæ ¶ci±gniêcie skrzyni.
Jak to robicie

¿ebym nie musia³ za du¿o my¶leæ. Jakie¶ patenty mo¿e macie na niektóre rzeczy. Odrazu chce tam siê pobawiæ ze sznurem ³ojowym.
Pozdrawiam
: śr mar 07, 2007 7:19 pm
autor: wofka
osłone sprzęgła zostaw na miejscu skoro masz potrzebe wymontowac tylko skrzynie biegów.a co podparcia silnika to czy to koniecne to niewiem ale napewno niezaszkodzi.
: śr mar 07, 2007 7:30 pm
autor: szymon milimetr
Tak jak kolega pisze, jak masz tylko do sciagniecia skrz. biegow to nie musisz sciagac kielicha . jezeli chcesz sciagnac kielich to najpierw musisz zwalic skrz. potem odkrecic sprzeglo, potem kole zamachowe, a dopiero sciagniesz kielich. silnik jak najbardziej podeprzec szczegolnie przy wkladaniu skrz. Pozdrawiam
: śr mar 07, 2007 7:35 pm
autor: KleryK
Rozumiem czyli
-skrzynia 4 sruby
-docisk
-kolo zamachowe
-kielich
dziêkuje bo bym kombinowa³ nie¼le
Za ko³em zamachowym jest chyba jaka¶ blaszka gdzie mam urwan± ¶rubkê i mi z tamt±d olej leci , dlatego chce ko³o te¿ ¶ci±gn±æ.
: śr mar 07, 2007 7:36 pm
autor: gaaz99
łapa sprzęgła wypad,lewarek pod miskę olejową, kielich zostaw odkręc samą skrzynie 4-ry sruby i poduchy

: śr mar 07, 2007 7:38 pm
autor: gaaz99
łapa sprzęgła wypad,lewarek pod miskę olejową, kielich zostaw odkręc samą skrzynie 4-ry sruby i poduchy

: śr mar 07, 2007 7:57 pm
autor: Kasprol
naet jak chcesz robic ze sznurem to nie musisz zrzucac koła zamachowego

bo to ci nic nie da a skrzynie to tak jak pisza koledzy tylko łape sprzegła wczesnie wyciagnij
: śr mar 07, 2007 8:08 pm
autor: KleryK
Jak ju¿ wymieniam skrzynie to zobacze co siê dzieje tam gdzie siê nie zagl±da na codzieñ

.
A jak siê koñczy silnik to albo ostatnia panewka albo cos innego jest przykryte tak± blaszk± na conajmniej 3 sruby , i ta dolna jest u mnie urwana i siê tam olej s±czy, chcialem wiêc zdj±æ przy okazji ko³o zamachowe , wykrêciæ t± urwan± ¶rubkê nagwintowaæ i wsadziæ now±.
I mam sznur od beczki, bede teraz tez g³owice na wo³gowsk± zamienia³, i zastanawiam siê czy nie zrzuciæ wa³u

¿eby ca³y sznur wymieniæ.
: śr mar 07, 2007 8:14 pm
autor: Rafał D
Silnik musisz podeprzeć i to tak aby wszystko minimalnie się uniosło. Ważne potem przy wkładaniu. Jeśli chcesz odkręcać blaszki za kołem zamachowym to warto zaopatrzeć się na wymainę w sznur, który uszczelnia wał. Jest sporo zabawy z przykręceniem tych blaszek ze sznurem jak nie jest wyjęty wał korbowy. Warto przynajmniej odkręcić podporę wału od strony sprzęgła, wtedy barujesz się tylko z górną częścią. Generalnie wykonalne.
Do samego wyciagania skrzyni warto zaopatrzyć sie w ręczną wyciągarkę albo kołowrót z grubej rury i pętli z linki stalowej. Wtedy jesteś w stanie zdemontować i wstawić skrzynię w pojedynkę.
Do odkręcenia śrub mocujących skrzynię do kielicha warto poświęcić jakiś stary klucz. Obciąć jedną stronę a drugą oszlifować tak aby można było robić 1/6 obrotu przy lewej górnej nakrętce.
Powodzenia, bo to mało przyjemna robota.
: śr mar 07, 2007 8:14 pm
autor: Kasprol
do wymiany sznura nie musisz wyjmowac wału tylko popusc na panewkach głównych

blaszki co trzymaja sznur sa przykrecone na 3 srubkach

aby usunac ta zerwana srube wykrec ostatnia podpore wału nic sie nie stanie

no i musisz jeszcze miec palce z dodatkowym,i stawami bo tam powkrecac te srubki to jest niezła zabawa
: śr mar 07, 2007 8:18 pm
autor: KleryK
haha to widze ¿e fajna zabawa mnie czeka

. Ale jak to uszczelnie to ju¿ bêdzie koniec z uszczelnianiem silnika
A kolektory okr±g³e jednogardzielowe pasuj± do g³owicy wo³gowskiej ?
: śr mar 07, 2007 8:22 pm
autor: Bartmann
Jeśli okrągłe to powinny pasować...miałem na początku gaźnik jakiś 124G czy cuś... jednogardzielowy w silniku wołgi.
O ile pamiętam jedyny problem tych kolektorów polegał na braku wyjścia do wspomagania hamulców

: śr mar 07, 2007 8:23 pm
autor: gaaz99
nie

: śr mar 07, 2007 8:24 pm
autor: Bartmann
gaaz99 pisze:nie

Co nie

Miałem przecie...

: śr mar 07, 2007 8:25 pm
autor: gaaz99
chodzi mi o uszczelnienie
: śr mar 07, 2007 8:28 pm
autor: Bartmann
gaaz99 pisze:chodzi mi o uszczelnienie
No to oczywiście popieram

: śr mar 07, 2007 10:40 pm
autor: Kasprol
ze sznurem to fakt czesto sie tam rosi

: śr mar 07, 2007 11:03 pm
autor: GikroV
Co do wyciągania skrzyni biegów to jeśli nie masz jakiegoś dźwigu, haka na suficie w garażu i chcesz ją wyciągać za pomocą liny to wymontuj siedzenie kierowcy i pasażera... to bardzo ułatwia robotę... pamiętaj też o sprężynce odciągającej łożysko wyciskowe - jak jej nie odczepisz to może ci sie urwać.
: czw mar 08, 2007 10:31 am
autor: KUbutek
KleryK pisze:Rozumiem czyli
-skrzynia 4 sruby
-docisk
-kolo zamachowe
-kielich
dziękuje bo bym kombinował nieźle
Za kołem zamachowym jest chyba jakaś blaszka gdzie mam urwaną śrubkę i mi z tamtąd olej leci , dlatego chce koło też ściągnąć.
Nie tak szybko do zdjęcia koła zamachowego musisz odkręcić obudowę sprzęgła bo inaczej ci nie wyjdzie koło . A żeby odkręcić obudowę to trza wyjąć silnik bo są takie dwie śruby w okolicy głowicy że ni hu nie odkręcisz obudowy. Chyba że wykręcisz szpilki trzymające koło ...
: czw mar 08, 2007 11:13 am
autor: KleryK
Silnik trzeba wyci±gaæ ? Nie wystarcz± jakie¶ magiczne r±czki

?
: czw mar 08, 2007 11:53 am
autor: KUbutek
Ja mam magiczne ale łapy i ni hu hu nie chciały tam wejść . ;-D
Jest tak , jak odkręcisz koło zamachowe to nie wyjdzie bo będzie zawadzać albo o obudowę sprzęgła albo o szpilki mocujące koło . Radzili mi co by pochylić silnik i odkręcić obudowę sprzęgła bez wyciągania silnika , ale silnik się opiera głowicą/pokrywą zaworów* o komorę silnika i nie daje rady odkręcić obudowy sprzęgła .
*- niepotrzebne skreślić
: czw mar 08, 2007 2:50 pm
autor: benes
KUbutek pisze:
A żeby odkręcić obudowę to trza wyjąć silnik bo są takie dwie śruby w okolicy głowicy że ni hu nie odkręcisz obudowy. Chyba że wykręcisz szpilki trzymające koło ...
wykręcisz wykręcisz
Kielich możesz zdjąć po zdjęciu skrzyni
Wystarczy sobie trochę silnik opuścić na lewarku i jest miejsca wystarczająco dużo aby wsadzić przedłużkę łamaną i nasadkę i grzechotką odkręcać
Aby zdjąć koło zamochowe musisz zdjąć kielich, źle się to wszystko zakłada (jednoczesnie koło i kielich)
Ostatnio testowałem bo motałem inny docisk i spawałem kielich
: czw mar 08, 2007 3:22 pm
autor: KUbutek
Tak jak pisałem powyżej u mnie silnik się opierał o komorę silnika i nie było dostępu do tych śrubek .
: czw mar 08, 2007 4:07 pm
autor: wofka
można to odkręcic .ja wymontowałem to bez większych problemów.napewno sobie poradzisz.powodzenia

: czw mar 08, 2007 8:46 pm
autor: KleryK
No dobra, jutro od 13:00 walczê
dziêkuje za rady !
Pozdrawiam
Marcin