Problem po remoncie kapitalnym

[niedal]

Witam serdecznie!
Mam na imie Daniel, mieszkam w Parczewie, na Wasze forum nie trafilem przypadkiem
W sumie z terenowkami nie mam zawiele wspolnego poza ogladaniem sie na ulicach i ogladaniu czasopism lub programow telewizyjnych, ale zwracam sie do Was z prosba o pomoc.
Potrzebuje pomocy w sprawie silnika gaza/uaza/wolgi. Otoz mam taki silnik w wozku widlowym. Najszybciej z tego co sie dowiedzialem, jest to silnik z wolgi.
Musialem zrobic remont prawie kapitalny i teraz mam problem.
Silnik zlozony, wszystko ladnie pieknie, ale problem jest z ustawieniem aparatu zaplonowego. chodzi mianowice o to, ze ktos go wyjal a ja teraz nie wiem w jakiej pozycji go wlozyc. na aparacie nie ma zadnych oznaczen. szukalem na forum informacji, ale znalazlem tylko o ustawieniu kata zaplonu.
Z gory dziekuje za okazana pomoc, gdyz zagwozdka jak dla mnie powazna, co innego zalozyc kable nie widzac jak byly wczesniej a co innego wlozyc odpowiednio caly aparat zaplonowy
pozdrawiam

[klucz13]

Pierwszy tłok w górę a palec na nr 1 (zaznaczone na kopułce) i po bólu

[gri74]

i kręci sie w lewo

[Miskiller]

no niekoniecznie.... a co gdy w tym polozeniu to czwarty cylinder bedzie potrzebowal iskry ?

[klucz13]

no niekoniecznie.... a co gdy w tym polozeniu to czwarty cylinder bedzie potrzebowal iskry ?

To jeszcze raz wałem okręci

[vandall1]

No logika mile widziana w tym wypadku.
Ale chyba nie koniecznie kopułka ma oznaczenie 1-go gara.O ile dobrze pamietam to jest to lewy u góry?

[krolik]

jak 4 bedzie potrzebował iskry a nie pierwszy to pozamieniasz kable na kopułce i już będzie git

[gosc]

odkrec korek wlewu oleju i zobacz zawory jezeli mijaja sie na 1 to iskra ma byc na 4 , jezeli na 4 to iskra na 1

[Miskiller]

przez korek czwartego nie zobaczy...

[vandall1]

no chyba,ze ma ten,nooo .....endoskop!

[Kasprol]

moze pokrywe klawiaturki odwrotnie przykrecic aby zobaczec 4

[vandall1]

zaraz tam odkrecać mesel i młotek w garść i dziure wizjerową zrobic.potem zatkać szmatą i finito

[klucz13]

zaraz tam odkrecać mesel i młotek w garść i dziure wizjerową zrobic.potem zatkać szmatą i finito

Dodatkowa rewizka zawsze się przyda

[niedal]

zaraz tam odkrecać mesel i młotek w garść i dziure wizjerową zrobic.potem zatkać szmatą i finito

Dodatkowa rewizka zawsze się przyda

Spoko Panowie
Silnik odpalilem, na kopolce nie znalazlem zadnego oznaczenia poza jakims numerkiem i cyferka 2 pomiedzy dwoma wyjsciami.
Problem nie byl tego typu ze nie wiedzialem jak kable pozakladac, tylko nie wiedzialem w ktorej pozycji wlozyc caly aparat zaplonowy razem ze slimakiem. Trafilem za pierwszym razem a z kablami nie bylo problemu, wykrecalem po kolei swiece i przykladalem do otworu na swiece reke i jesli suw sprezania zgadzal sie z iskra na swiecy wiec bylo ok. Jeszcze raz powtarzam, ze problem byl w tym, ze nie ma zadnych oznaczen, a jeden zabek na slimaku aparatu zaplonowego to jakas chyb a spora roznica na kacie zaplonu.
Jak juz napisalem silnik odpalilem, co prawda nie z rozrusznika tylko na zaciag, bo cos rozrusznik momentami nie dal rady krecic i zwalnial, tak jakby jakas gigantyczna kompresja sie wytwarzala. Po godzinie pracy jest juz lepiej, pali z rozrusznika, tylko trzeba dlugo krecic, ale do tego musze odpowiednio wyregulowac inst. LPG.
Szukalem tez na forum informacji odnosnie uszczelnienia walu od strony sprzegla. Kupilem odpowiedni sznur od merca, tak jak bylo napisane odcialem tylko ok 1 cm, zalozylem i bylo dobrze dopoki olej sie nie rozgrzal. teraz cieknie dalej jak przed wymiana. Najgorsze jest to, ze zeby to znowu na nowo zalozyc, musze wyciagac silnik, spuszczac wszystki plyny i oleje, w tym ok 50l hydraylicznego
W sumie jakby troche mniej zaczynalo sie lac niz na poczatku, pojezdze kilka dni i zobaczymy co sie bedzie dzialo.
Pozdrawiam

[gri74]

spuszczac wszystki plyny i oleje, w tym ok 50l hydraylicznego

to co ty tam masz zamontowane ?

[niedal]

spuszczac wszystki plyny i oleje, w tym ok 50l hydraylicznego

to co ty tam masz zamontowane ?

a mam wyrzutnie rakiet balistycznych z obrotnica sterowana hydraulicznie













a tak na powaznie: w pierwszym poscie mozna przeczytac

Otoz mam taki silnik w wozku widlowym