Strona 1 z 2

DARŁOWO 2007

: wt lip 10, 2007 9:01 pm
autor: SANCHEZ
Kto był w Darłowie w tym roku i taplał sie w błotku - prawdziwy festiwal Woodstock :-) Mój Uaz dawał rade - choć był to jego dziewiczy rejs :-)

Po powrocie została tylko kupa błota na myjni :-)

: wt lip 10, 2007 9:06 pm
autor: Rafał D
Byłem jako widz. Rozmyta patelnia robiła wrażenie. Wrażenia super :)2

: wt lip 10, 2007 9:12 pm
autor: GikroV
Byłem od czwartku do niedzieli. Tak wielkiego bagna mój Uaz jeszcze nie widział. Wielkim wyzwaniem było dotarcie od bramy do namiotu a co dopiero patelnia :D hehehe

: wt lip 10, 2007 9:17 pm
autor: SANCHEZ
Mi sie bardzo podobało - coprawda było mniej sprzętu niż w latach ubiegłych ale klimat imprezy pozostał ten sam :-)

Myłem Uaza po imprezie , wydłubywałem błoto i trawe - ale w dalszym ciągu niemoge autka doprowadfzić do czystości - Oj twarde to Darłowskie błoto :-)

: wt lip 10, 2007 9:21 pm
autor: SANCHEZ
GikroV jaką masz w swoim plandekę - ja chce do swojego kupić brezentową - będzie chyba bardziej wojskowo wyglądał niż z plandeką z tworzywa :-)

: śr lip 11, 2007 10:41 am
autor: GikroV
Moja plandeka to nie wiadomo co to:D Z materiału (niby jakiś cienki brezent) ale "gumowana". Ma dośc grubą powłoke z tej gumy. Jest ciężka i niezbyt przyjazna w zdejmowaniu :roll: Niestety już stara więc przeciekać zaczeła, szwy się rozleciały, kiedyś była zielona - teraz jest brązowa... lekko :)23 wyblakła.
Też muszę kupić niebawem nową... Brezentowe są łarwiejsze w zwijaniu, ale nie wiem jak z wodoodpornością, zmianą wymiarów mokra/sucha i z dopasowaniem do Uaza :)21 bo moja obecna niebardzo pasuje

: śr lip 11, 2007 11:41 am
autor: SANCHEZ
Plandeka z brezentu jest mniej odporna na zabrudzenia i warunki atmosferyczne ( śnieg , deszcz) - raczej jest dla pojazdów stojących w garażu a nie pod chmurką :-) Jest mniej odporna i szybciej się niszczy. Plandeka z tworzywa jest praktyczna w czyszczeniu i bardziej odporna na działanie deszczu. Minus jej jest taki że szybko sie nagrzewa wnętrze Uaza od słońca latem i Uaz mniej militarnie wygląda.

Ja kupie brezentową , bo moje autko w garazu stoi - można kupić w Słupsku na ul. Modrzewiowej - gość ma tam całkiem niezłe zaopatrzenie do Uaza i innych ruskich maszyn. Ceny takie sobie , wiadomo w Kaliningradzie jest taniej :-)
Ale brezentowa nowa plandeka to rarytas , cięzko kupić nową :-)

: śr lip 11, 2007 2:27 pm
autor: GikroV
Też chciałbym brezent... ale boje się że za umilitarnienie pojazdu zapłacę "ergonomią użytkowania" Uaza haha :wink: Się będe zastanawiał... mam garaż, najczęściej śmigam cabrio. Ale jak pada... MASAKRA :evil: leje sie jak by nie było plandeki wcale... Na dodatek po Darłowie się troszke rozerwała :)23 . Kolega jechał na kole zapasowym, no i się mu z niego spadło zachaczając o krawędź plandeki. :)21

: śr lip 11, 2007 2:59 pm
autor: SANCHEZ
He he moja plandeka też ucierpiła od wiatru i pędu powietrza w drodze do Darłowa :-) Mówie ci brezent jest fajny - wygląda profesjonalnie, cena niestety nieco wyższa od plandeki z tworzywa ale jak widze stare zdjęcia Uaz-ów z plandeką z brezentu to jestem zdecydowany na zakup.

A gdzie byłeś rozbity w Darłowie - ja na wzgórzu - stał tam taki wielki namiot BRDM 1 i nasze Uazy :-)

: śr lip 11, 2007 3:42 pm
autor: GikroV
Obóz mieliśmy na dole... Między west-east club - tymi od T-55 "nataszy", niemcami z Tatrą 8x8 a Starem obok którego stał żółty gazik oraz "coś" na duużych kółkach... W sumie byłem ukryty żeby nikt we mnie nie wjechał niczym:D uwzględniając wspomnienia z zeszłego roku:D

: śr lip 11, 2007 4:06 pm
autor: SANCHEZ
:D To wasz obóz był pewnie w tle zdjęcia mojego Uaza :-)

A co sie wydarzyło w zeszłym roku, byłem świadkiem jak ekipa Uralem z Gorzowa Wielkopolskiego zderzyła sie z jakimś małym jeepem - o innych wydarzeniach niesłyszałem

: śr lip 11, 2007 5:24 pm
autor: GikroV
W tamtym roku rozbiliśmy sie namiotami mniejwięcej w tym samym miejscu z tym że bliżej "drogi". I pewnego dnia wieczorem jak wróciliśmy popijawy jeden namiot był "przestrzelony" kłodą, a drugi przewrócony ze śladami bieżnika na tropiku :-? żadnych innych strat materialnych nie było na szczęście.

: śr lip 11, 2007 7:09 pm
autor: SANCHEZ
No jak widać niektórzy niepotrafią uszanować sprzętu innych ludzi :-( przykre - ale dla odmiany znam wiele fajnych ludzi którzy przyjeżdzają do Darłowa i z nimi tworzymy fajną ekipę.

Organizatorowi Marianowi Laskowskiemu w tym roku też zniszczyli namiot :-( . Zawsze znajdą sie czarne owce .

Zapraszam do Mechelinek 21-22 lipca na inscenizacje walk o Kepe Oksywską - rozbijamy obóz będzie sprzęt cięzki (T34) pijemy, grilujemy i sie dobrze bawimy :-) - zapraszam z Koszalina jest niedaleko :-)

: śr lip 11, 2007 8:30 pm
autor: GikroV
Dzięki za zaproszenie :)21 Jeśli zdobęde troszke kasy, zreanimuje resory i pare innych drobiazgów, chętnie pojadę :D

Zawsze trafi się jakiś tłuk co narozrabia, ale spoko fajnych ludzi jest o wiele więcej niż cymbałów :)2

Wracając do tematu Darłowa, mam mały niedosyt bo nie pośmigałem sobie po tych stromych górkach... Na takie podjazdy/zjazdy mam za małe umiejętności, a na dodatek nikt nie ustalił kierunków jazdy. Po kilku zaskoczkach i nagłych spotkań z quadami zrezygnowałem z tamtej okolicy.
Przeniosłem sie na błotko :lol:

: czw lip 12, 2007 5:02 am
autor: SANCHEZ
:D he he ja nieodpuszczałem - wszystkie strome górki były moje - miałem wrażenie że pod góre nawet było jechać bezpieczniej - bo z góry auto sie ślizgało bezwładnie na błotku i cięzko było opanować przed postawieniem Uaza bokiem - bo mogło by sie to dramatycznie skończyć.

Umiejętności - jak sie nierzucisz na głeboką wode to nigdy sie nienauczysz , głowa do góry

: czw lip 12, 2007 9:26 am
autor: GikroV
No... Gdyby tylko hamulce równo brały :)23

: czw lip 12, 2007 7:11 pm
autor: SANCHEZ
Ja tam z góry niechamowałem - bo to i tak na błotku nic niedawało tylko pogarszało sytuacje. Moja taktyka była taka 3 bieg i jazda z góry :-)

Prędkośc była odpowiednia a silnik niewył

: czw lip 12, 2007 7:32 pm
autor: GikroV
3 bieg bez reduktora? bo ja na 2 bez redukcji - szybciej sie bałem :)23
hamulce to byłi mi potrzebne pod koniec zjazdu, żeby nie władować sie w kogś kto już rwał sie do podjazdu... a że ślisko to raz mnie boczkiem postawiło...

No ale ani razu sie w bagnie nie wkleiłem :D co prawda nie wjechałem w to największe... ale inni sie wtapiali

No może nie pośmigałem za extremalnie, ale zdobyłem oryginalne nosze wojskowe, jeszcze tylko uchwyciki uazowe gdzieś znajdę i mam spanko w Uazie :)21

: pt lip 13, 2007 6:05 am
autor: SANCHEZ
He nosze to wypas :-) ja też planuje taki gadzet :-) a jakie uchwyty do noszy chcesz zamontować ?

: pt lip 13, 2007 6:10 am
autor: SANCHEZ
3 bieg z reduktorem :-) bez reduktora to bym sie zabił - no ja tam dawałem po błotkach czadu - ale bez przesady niechciałem skatować autka . Chce je zrobić na ładny oryginał a nie utopić w bagnie. Ale Uaz naprawde dawał rade w cięzkich warunkach , na podobno bylejakich szosowych oryginalnych oponkach. A inni pseudo - profesionalni offroad- owcy niedawali rady. Ja tam uważam , że Uaz hitem techniki niejest - ale jest dobrze zaprojektowany jako autko terenowe.

Oryginalny silnik choć mało ekonomiczny, to jak jest sprawny to daje rade wyciągnąć Uaza nawet z ciężkiej opresji. :)2

: pt lip 13, 2007 7:33 am
autor: robert parol
. Ja tam uważam , że Uaz hitem techniki niejest - ale jest dobrze zaprojektowany jako autko terenowe.
[/quote]

Swiete słowa,ja tam ze swojego jestem zadowolony wiadomo ze to nie PATROL i nie ten komfort jazdy ale te auta maja cos w sobie. tylee w niego władowalem kasy i czasu ze nigdy go nie sprzedam szykowałem go dla siebie jest poszezony na błotnikach siedzenia ma od lansera przod i tył wczoraj zamontowalismy gaznik chodzi lepiej odemnie :D jak chcecie to jest do wgladu na trzeciej stronie nasze uazy jestem dumnym włascicielem UAZA :)2

: pt lip 13, 2007 8:42 am
autor: robert parol
SANCHEZ GikroV



ZNAM GOSCIA W WASZYCH STRONACH MA TANIE CZESCI SA O WIELE TANSZE NIZ NA ALLEGRO> SPOKOJNIE MOGE GO POLECIC

: pt lip 13, 2007 9:19 am
autor: GikroV
SANCHEZ pisze:He nosze to wypas :-) ja też planuje taki gadzet :-) a jakie uchwyty do noszy chcesz zamontować ?
Na 435 stronie instrukcji do Uaza jest o noszach sanitarnych wspomniane... Muszę skołować dwa tylne uchwyty - jeden jest montowany na otwieranej klapie bagażnika (na górnej powierzchni) a drugi na "zaokrągleniu" prawej burty... jak zerkniesz w instrukcję to dokładnie będziesz wiedział o co chodzi :) acha... no i jeszcze jakiś wspornik jest potrzebny do zaczepienia noszy o fotel pasażera... Gdzieś muszę znaleźć takie elementy, bo nie do końca wiem jak one powinny wyglądać...
robert parol pisze:ZNAM GOSCIA W WASZYCH STRONACH MA TANIE CZESCI SA O WIELE TANSZE NIZ NA ALLEGRO> SPOKOJNIE MOGE GO POLECIC
:)21 Czy mógłbym prosić o dokładniejsze informacje? Byłbym baaardzo wdzięczny :D

: pt lip 13, 2007 1:34 pm
autor: SANCHEZ
Zapytaj Robert gościa w jakiej cenie bma plandeki brezentowe

: pt lip 13, 2007 1:35 pm
autor: SANCHEZ
A gość jest w naszych stronach :lol: doczytałem dopiero :lol: to podaj jakieś namiary na niego, czy ma on sklep czy sprzedaż wysyłkową.

Jak gość jest ze Słupska to chyba mam do niego namiary