przeróbka LPG w uazie

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
konrad1983nr1
Posty: 495
Rejestracja: sob wrz 08, 2007 11:56 am
Lokalizacja: KIELCE/Siedlce
Kontaktowanie:

przeróbka LPG w uazie

Post autor: konrad1983nr1 » ndz wrz 09, 2007 6:04 pm

Witam
w swoim aucie mam silnik 2,1L od Żuka, problem tkwi w spalaniu, na poziomie 20 litrow jest malo satysfakcjonujace, mam zbiornik gazu 50 litrow, wiec przy obecnej cenie zatankowanie do pelna to koszt 110zl, sprawdzilem ile gazu wchodzi do 11kg butli propan-butan i na tabliczce pisze ze 25 litrow, wiec 2 takie butle to moj zbiornik do pelna, a koszt?? 30 zl mniej. Czy jest jakas metoda zeby tankowac, przepompowywac gaz z 11kg butli do auta?? albo podłączyc ja do instalacji LPG??
pozdrawiam Konrad
UAZ 469B 1980rok, silnik Żuk 2,1L LPG- był
SUZUKI GV II 2006 rok, 2.0 benzin- jest

Awatar użytkownika
GikroV
 
 
Posty: 1041
Rejestracja: ndz lut 19, 2006 10:48 am
Lokalizacja: Koszalin, Rosnowo (Airport Zegrze Pomorskie)

Post autor: GikroV » ndz wrz 09, 2007 7:18 pm

Nie wiem jak to z prawnego punktu widzenia, ale nic trudnego zrobić taką zmote... Wózki widłowe śmigają z takimi butlami.
Wywalasz butle LPG, na sztywnym przewodzie gazowym co idzie z butli do parownika montujesz zawór odcinający a za nim elastyczny wężyk do podłączenia butli z propanem. Zawór po to żeby przy zmianie butli nie zapowietrzać całej instalacji...
UAZ 469B: Radiostacja WD-43 / RD-115ZT (uazy.pl)

Awatar użytkownika
gri74
 
 
Posty: 5786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gri74 » ndz wrz 09, 2007 7:26 pm

Zenua, jak ci drogo to kup sobie wrotki , a nie samochód na gaz
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl

i wiele innych )

Awatar użytkownika
GikroV
 
 
Posty: 1041
Rejestracja: ndz lut 19, 2006 10:48 am
Lokalizacja: Koszalin, Rosnowo (Airport Zegrze Pomorskie)

Post autor: GikroV » ndz wrz 09, 2007 7:32 pm

gri74 pisze:Zenua, jak ci drogo to kup sobie wrotki , a nie samochód na gaz
W sumie to jest dobry patent jeśli stacja LPG jest daleko. Można sobie kupić zapas butli i w domu trzymać a nie jeździć ileśtam km po gaz i połowe spalić po drodze :wink:
UAZ 469B: Radiostacja WD-43 / RD-115ZT (uazy.pl)

Awatar użytkownika
konrad1983nr1
Posty: 495
Rejestracja: sob wrz 08, 2007 11:56 am
Lokalizacja: KIELCE/Siedlce
Kontaktowanie:

Post autor: konrad1983nr1 » ndz wrz 09, 2007 7:38 pm

taki punkt z butlami to mam u sasiada, a trzeba orginalny zbiornik LPG zostawic do przegladu, druga sprawa to z tak podlaczonym zasilaniem w razie kontroli (na czarnym) spore klopociki, wiec albo jakas pompka i podlaczenie tam gdzie dystrybutor, albo trojnik, zawor, wąż i bezpiecznik przelewowy jak w domu, a za rady "kup se wrotki" to dzieki
UAZ 469B 1980rok, silnik Żuk 2,1L LPG- był
SUZUKI GV II 2006 rok, 2.0 benzin- jest

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Post autor: wieprzowina » ndz wrz 09, 2007 7:46 pm

Nie bedzie działać. Butle gazowe ogólnego użytku są inne od tych na wózkach widłowych, mają rurkę idącą od zaworu do dna butli by zapobiec wylewaniu się gazu przy odwróceniu butli.

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Post autor: Balu-Balu » ndz wrz 09, 2007 7:46 pm

Jak chcesz się zabić to zrób to sam w lesie, jeśli wrotki nie odpowiadają to może rower?
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » ndz wrz 09, 2007 7:48 pm

konrad1983nr1 pisze: a za rady "kup se wrotki" to dzieki
Bo po zakupie syfa i zatankowaniu na nie nie stykło :)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Darek Gajowy
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 43
Rejestracja: pn cze 11, 2007 7:50 pm
Lokalizacja: Dobra k/Turku Wielkopolska

Post autor: Darek Gajowy » ndz wrz 09, 2007 7:49 pm

W 11 kg butli jest 20 l gazu (jeśli jest )
Też mam tak jak ty zasilanie LPG z 50 l butlą .
Moja rada , nie kombinuj.
Widziałem już takie przerobione samochody i wiem, że policja jest bezlitosna przy zatrzymaniu takiego kolesia.
A, że pali 20l gazu, to już tak jest , że coś za coś :wink:
UAZ to "Sportowa wersja Czołgu T-34"
UAZ 469B 1985
GG 3109826

Awatar użytkownika
konrad1983nr1
Posty: 495
Rejestracja: sob wrz 08, 2007 11:56 am
Lokalizacja: KIELCE/Siedlce
Kontaktowanie:

Post autor: konrad1983nr1 » ndz wrz 09, 2007 7:53 pm

w tych 11kg tez sie instaluje bezpieczniki przelewowe na weżu, sa z gwintem i sie go przykreca bezposrednio do butli, przeciez polonezy i Żuki rozwożące gaz są zasilane z tego co wiozą, ze zwyklej butli 11kg
UAZ 469B 1980rok, silnik Żuk 2,1L LPG- był
SUZUKI GV II 2006 rok, 2.0 benzin- jest

Awatar użytkownika
bimber
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 34
Rejestracja: śr lut 14, 2007 12:01 am
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Post autor: bimber » ndz wrz 09, 2007 9:05 pm

Witam

Zacznijmy najpierw od tego, że w LPG jest nałożona akcyza w cenie gazu, natomiast w butlach do użytku domowego - akcyzy niet. Więc problem już podobny jak w temacie opału i diesla.
Technicznie nie ma problemu z przetankowaniem większości zawartości butli do samochodu, ale czy jest sens (może kiedyś w awaryjnej sytuacji traktować to można jako kanister z gazem). Dokładnie powinno w butli być 11 kg mieszaniny propan-butan, czyli 26,4 litra gazu (uzależnione to jest od składu % tejże mieszaniny) :lol:
Zycie to nie bajka - nie drapie po jajkach

Awatar użytkownika
bimber
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 34
Rejestracja: śr lut 14, 2007 12:01 am
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Post autor: bimber » ndz wrz 09, 2007 9:11 pm

Scenariusz jak z filmu Gang Olsena. Będzie nam potrzebny wężyk, kawałek szpilki "8" z otworem wzdłużnym i jakaś redukcja od butli na wężyk, 3 litry ciepłej wody. :)21
Zycie to nie bajka - nie drapie po jajkach

Awatar użytkownika
radecki
Posty: 314
Rejestracja: wt mar 13, 2007 9:03 pm
Lokalizacja: Opole

Post autor: radecki » pn wrz 10, 2007 7:31 am

A widziałeś rok temu w wiadomościach co się stało przy przetankowaniu gazu? Ktoś spłonął w aucie, komuś tam urwało nogę, jeszcze ktoś został poparzony, ale to szczegół...
UAZ 3151- 1994r jeszcze tylko kilka śrubek...

KMZ K-750- 1964 r

OGAR 250- 1988 r

Awatar użytkownika
Darek Gajowy
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 43
Rejestracja: pn cze 11, 2007 7:50 pm
Lokalizacja: Dobra k/Turku Wielkopolska

Post autor: Darek Gajowy » pn wrz 10, 2007 11:37 am

W ubiegłym roku 20 km od mojej miejscowości w czasie przetankowywania butli stacja LPG wyleciała w powietrze !! !!
1 pracownik ciężko ranny a 2 mocno poparzony !! !!
Odradzam wszelkich kombinacji samemu.
UAZ to "Sportowa wersja Czołgu T-34"
UAZ 469B 1985
GG 3109826

Awatar użytkownika
willard
 
 
Posty: 163
Rejestracja: sob lip 02, 2005 11:25 am
Lokalizacja: Katowice
Kontaktowanie:

Post autor: willard » pn wrz 10, 2007 2:12 pm

Mosci Panowie - to Polska. Jest ryzyko jest przyjemnosc. Przypomina mi sie laseczka co przyjechala sobie fure ubezpieczyc do Katowic i mowi: "bo u nas w Essen to takie drogie te ubezpieczenia..."
Willard
BYŁ: UAZ 469B 1988.
PŁYNIE: D**ge C*a**en**r **70
www.biuroaltima.pl

Awatar użytkownika
chiquito83
Posty: 2321
Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
Lokalizacja: Bytów, Gdynia

Post autor: chiquito83 » pn wrz 10, 2007 2:53 pm

willard pisze:Mosci Panowie - to Polska. Jest ryzyko jest przyjemnosc. Przypomina mi sie laseczka co przyjechala sobie fure ubezpieczyc do Katowic i mowi: "bo u nas w Essen to takie drogie te ubezpieczenia..."
a to mozna tak? :D

Awatar użytkownika
willard
 
 
Posty: 163
Rejestracja: sob lip 02, 2005 11:25 am
Lokalizacja: Katowice
Kontaktowanie:

Post autor: willard » pn wrz 10, 2007 4:16 pm

No baa... jezdzi potem taki folksdojcz na polskich blachach po essen rok okragly ;)
Willard
BYŁ: UAZ 469B 1988.
PŁYNIE: D**ge C*a**en**r **70
www.biuroaltima.pl

Awatar użytkownika
bimber
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 34
Rejestracja: śr lut 14, 2007 12:01 am
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Post autor: bimber » pn wrz 10, 2007 6:23 pm

radecki pisze:A widziałeś rok temu w wiadomościach co się stało przy przetankowaniu gazu? Ktoś spłonął w aucie, komuś tam urwało nogę, jeszcze ktoś został poparzony, ale to szczegół...
Nie jestem zwolennikiem przetankowywania gazu, ale z tego co wiem to ich rutyna zjadła, bo podgrzewali butle palnikiem, żeby szybciej szło :)21
Zycie to nie bajka - nie drapie po jajkach

Awatar użytkownika
GikroV
 
 
Posty: 1041
Rejestracja: ndz lut 19, 2006 10:48 am
Lokalizacja: Koszalin, Rosnowo (Airport Zegrze Pomorskie)

Post autor: GikroV » pn wrz 10, 2007 9:28 pm

bimber pisze:
radecki pisze:A widziałeś rok temu w wiadomościach co się stało przy przetankowaniu gazu? Ktoś spłonął w aucie, komuś tam urwało nogę, jeszcze ktoś został poparzony, ale to szczegół...
Nie jestem zwolennikiem przetankowywania gazu, ale z tego co wiem to ich rutyna zjadła, bo podgrzewali butle palnikiem, żeby szybciej szło :)21
:o
A ja myślałem że szczytem głupoty jest palić papierosa podczas pracy przy gazie... :)23
UAZ 469B: Radiostacja WD-43 / RD-115ZT (uazy.pl)

Awatar użytkownika
radecki
Posty: 314
Rejestracja: wt mar 13, 2007 9:03 pm
Lokalizacja: Opole

Post autor: radecki » wt wrz 11, 2007 7:38 am

Szczytem głupoty jest tak jak zrobił mój znajomy mechanik przyłożyć zapalniczkę do oblanych benzyną spodni, żeby szybciej wyschły w pobliżu 20 kanistrów z benzyną i pustych, a następnie gaszenie się swoimi dłońmi dodając elegancko tlenu do ognia :o
UAZ 3151- 1994r jeszcze tylko kilka śrubek...

KMZ K-750- 1964 r

OGAR 250- 1988 r

Awatar użytkownika
willard
 
 
Posty: 163
Rejestracja: sob lip 02, 2005 11:25 am
Lokalizacja: Katowice
Kontaktowanie:

Post autor: willard » wt wrz 11, 2007 8:05 am

z samochodami postepuje tak samo racjonalnie? :lol:
Willard
BYŁ: UAZ 469B 1988.
PŁYNIE: D**ge C*a**en**r **70
www.biuroaltima.pl

Awatar użytkownika
radecki
Posty: 314
Rejestracja: wt mar 13, 2007 9:03 pm
Lokalizacja: Opole

Post autor: radecki » wt wrz 11, 2007 8:33 am

Ta- gdy zapytałem się go o ten problem:
http://rajdy4x4.pl/forum/viewtopic.php? ... d4c03d1a81
powiedział, że można próbować włożyć brechę i napierać młotkiem po tych wodzikach, czy jak nazywa się to do zmiany biegów, i do tej pory napierać, aż pusci i biegi będą spokojnie wchodziły... :o :o :o
UAZ 3151- 1994r jeszcze tylko kilka śrubek...

KMZ K-750- 1964 r

OGAR 250- 1988 r

Awatar użytkownika
Darek Gajowy
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 43
Rejestracja: pn cze 11, 2007 7:50 pm
Lokalizacja: Dobra k/Turku Wielkopolska

Post autor: Darek Gajowy » wt wrz 11, 2007 8:37 am

Mnie tak radzili wszyscy gdy się zakleszczyły biegi.
Okazało się, że to była dobra rada :lol:
UAZ to "Sportowa wersja Czołgu T-34"
UAZ 469B 1985
GG 3109826

Awatar użytkownika
chiquito83
Posty: 2321
Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
Lokalizacja: Bytów, Gdynia

Post autor: chiquito83 » wt wrz 11, 2007 11:29 am

palenie papierosa przy gazie to nic, nie jest za bardzo grozne

szczyt glupoty to osiagnal moj kolega, gdy zaczely mu sie palic spodnie to zeby je zgasic puscil na nie... strumien sprezonego tlenu. efekt - 2 dni w szpitalu i piekna wielka blizna na nodze :lol:

Awatar użytkownika
radecki
Posty: 314
Rejestracja: wt mar 13, 2007 9:03 pm
Lokalizacja: Opole

Post autor: radecki » wt wrz 11, 2007 12:50 pm

No to nasi kumple mogli by podać sobie dłonie ;)
UAZ 3151- 1994r jeszcze tylko kilka śrubek...

KMZ K-750- 1964 r

OGAR 250- 1988 r

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość