www.forum4x4.pl

Wiêc w 2,5 dnia rozebra³em UAZa do ¶rubek , rama jedzie na dniach na piachowanie, szukam silnika Andorie itd. Blacharka, konserwacja, wymiana gum wszelakich itd.

Co polecacie przy okazji takiego remonciku poprawic po orginale ? np. dodac jakie¶ poduszki dodatkowe ? Miêdzy resory wpakowac co¶ itd.

Nie chcia³bym czego¶ przeoczyc wiêc proszê o porade.

Rame bêde wali³ mini± o ile gdzie¶ jeszcze dostane

Polecam dodanie dodatkowej poduszki pomiedzy rama a nadwoziem - bloto tak sie nei czepia i latwiej woda wyplukac.

Dodatkowo pokombinuj cos pod wlewami paliwa - jesli juz spawasz blachy - tam w orginale jest podwojna blaha i zawsze rdzewieje - pokombinuj by byla pojedyncza - da rade

Koles pomalowal calego uaza podkladem a potem barankiem a na to lakier bezbarwny - jak gdzies walnie to odpryskow nie widac.
No i ja wogole nie dawalem szpachli - nie wyglada imponujaco ale za to jak gdzies walne to mi kawal auta nie odpada i juz sie piaty rok trzyma i dopiero rdza wyszla na progach.

Aha i jak juz masz wyjety silnk to na grodz miedzy silnkiem a kabina daj welne mineralna z taka folia srebrna - nie wiem jak to si enazywa ale sluzy do ocieplania chyba rur. Kupuje sie to albo z metra albo w platach. Przyklej i daj kilka wkretow z podkladkami. Bedziesz mial duuuzo ciszej... ja tego nie mam i zaluje.

O takie w³a¶nie rady mi chodzi , dziêki wielkie

Co do malowania ramy to był taki wiellllki topik na ten temat
Co do wygłuszenia na grodzi to dobrze zakonserwować pod spodem bo może tam wilgoć przesiadywać

Od siebie dodam wymianę wszystkich śrub z łbami 12 i 14 na "standardowe" 13-17

BTW: rozkładanie 2,5 dnia - składanie 2,5 roku

lisiurski pisze:
BTW: rozkładanie 2,5 dnia - składanie 2,5 roku

Skąd my to znamy

Taaa, pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł

Ja złożyłem uaza w 2 tygodnie... i może dlatego nie zrobiłem wszystkich udoskonaleń. Tak więc macie rację - nie ma co się śpieszyć...
z tym że ja sobie powiedziałem - Jak złoże uaza i bedzie sprawny - dopiero zaczynam pisanie pracy dyplomowej... i tak też się stało A tak na marginesie praca dyplomowa była na temat drgań... ale niestety nie w uazie.

Mam czas dzieñ w dzieñ i za³o¿y³em siê ¿e do 24 grudnia wyjedzie o skrzynkê piwa

Stef na PL jestes??
Kleryk, a ty nie robiles remontu w zeszlym roku

Doktor200 pisze:Stef na PL jestes??
Kleryk, a ty nie robiles remontu w zeszlym roku

Co to znaczy PL??

politechnika

Doktor200 pisze: Kleryk, a ty nie robiles remontu w zeszlym roku

No właśnie...? Chyba nawet jakieś zdjęcia z malowania były.

Rozumiem, że idą jesienne wieczory i trzeba zapewnić sobie jakieś godziwe zajęcie

Doktor200 pisze:politechnika

Politechnike skonczylem 4, prawie 5 lat temu. Wydział mechaniczny

Malowa³em go w khaki pó³ mat , i robi³em lekki remoncik który trwa³ w sumie non stop z przerwami na wyjazdy , ale teraz poszed³ generalny do czê¶ci pierwszych wszystkie simmeringi , gumki i ¶rubki na nowe
Fotki wstawie na dniach

To miłej zabawy!! Ja za remont generalny w moim zabieram się za jakieś 2 tygodnie Już mam "motylki w brzuchu" na samą myśl o tym Też będzie wymiana wszystkiego co się da- śrubki, przewody, kable, uszczelki, niektóre blachy- masakra- jak ja to poskłądam to nie wiem
Pozdrawiam

Z poskładaniem to nie ma problemu... gorzej jest tak wykręcić by później nie trzeba było rozwiercać, piłować i robić inych kombinacji...

Pozdrawiam i życzę miłej zabawy w składaniu maszyny

witam ja swoja lalunie skladam juz 1,5 roku i co zloze to rozbieram bo cos zawsze trzeba udoskonalic i tak w kolko

Tak czytam i sobie myśle , że mnie też taka zabawa czeka Odwlekam to w czasie i narazie zbieram części - jak uzbieram całego Uaza w piwnicy do zaczne remont i to jest naprawde skuteczna metoda

SANCHEZ pisze: Tak czytam i sobie myśle , że mnie też taka zabawa czeka Odwlekam to w czasie i narazie zbieram części - jak uzbieram całego Uaza w piwnicy do zaczne remont i to jest naprawde skuteczna metoda

Jak uzbierasz całego to nie rób remontu tylko złóż nowy .

Dobry pomysł

ciekawe co by bylo jakby zlozyc cale auto z chińskich zamiennikow?

Kielon pisze:ciekawe co by bylo jakby zlozyc cale auto z chińskich zamiennikow?

Z chińskich zamienników do Uaz-a Ja się z takimi jeszcze nie spotkałem,
gdzie je można zdobyć

Wyszła by Chińska wersja Uaza - widziałem takie cudo kiedyś w telewizji - wynalazek ten nazywał się jakoś Bijo - coś tam dalej.

Wyglądał jak skrzyżowany Uaz z Jeepem Wranglerem

Masakra

UAZ Adventure pisze:

Kielon pisze:ciekawe co by bylo jakby zlozyc cale auto z chińskich zamiennikow?

Z chińskich zamienników do Uaz-a Ja się z takimi jeszcze nie spotkałem,
gdzie je można zdobyć

U Chińczyka na straganie

Tu macie kilka fotek tej chińskiej koooopyyy o nazwie Beijing:

http://www.autosoviet.altervista.org/EN ... 9(uaz).htm

a najlepsza jest fotka z dziesięcioma ruskimi gierojami w pędzacym Uazie