planowanie głowicy
Moderator: Student
- Slawquu
- Posty: 377
- Rejestracja: śr gru 25, 2002 9:46 pm
- Lokalizacja: Tarnobrzeg/Lublin
- Kontaktowanie:
planowanie głowicy
Witam Szanownych Kolegów!! Mam takie zapytanko w sprawie planowania głowicy od oryginalnego silnika UAZowego...ile mm splanować by było dobrze?? jak to wpływa na zwiekszenie osiągów tego silnika?? wiem ze najlepszym rozwiązaniem była by głowica wołgowska ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma!!! Bardzo prosze o opinie uzytkowników
UAZina 469 B+G, Gazik 63 3,1D Vauxhall Frontera 2.2 16V
Troche sie nazbierało gratów...
Troche sie nazbierało gratów...
Spokojnie możesz ściągnąć 4 mm!
Jak wpływa - ano jak swierze powietrze na zapierdziały pokój!!
Wpływa bardzo dobrze Sławku i efekty widać i czuć pod nogą. Auto w koncu jedzie i nie męczy się pod górkę na czwartym biegu!!
Gorąco polecam - jakby co to Peugeot ma głowicę od Wołgi - zdaje się, że zbyteczną....
Jak wpływa - ano jak swierze powietrze na zapierdziały pokój!!
Wpływa bardzo dobrze Sławku i efekty widać i czuć pod nogą. Auto w koncu jedzie i nie męczy się pod górkę na czwartym biegu!!
Gorąco polecam - jakby co to Peugeot ma głowicę od Wołgi - zdaje się, że zbyteczną....
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

Re: planowanie głowicy
Nie masz wolgiSlawquu pisze:Witam Szanownych Kolegów!! Mam takie zapytanko w sprawie planowania głowicy od oryginalnego silnika UAZowego...ile mm splanować by było dobrze?? jak to wpływa na zwiekszenie osiągów tego silnika?? wiem ze najlepszym rozwiązaniem była by głowica wołgowska ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma!!! Bardzo prosze o opinie uzytkowników

ZG 5.2 96r.
- Slawquu
- Posty: 377
- Rejestracja: śr gru 25, 2002 9:46 pm
- Lokalizacja: Tarnobrzeg/Lublin
- Kontaktowanie:
Re: planowanie głowicy
Ty byś słuchał czasami co mówie a nie pozniej wyciagasz jakies dziwne wnioski...ja Ci cały czas mowiłem, że mam możliwość wzięcia takiego szpeju, nawet byłem zdecydowany...ale w ostatniej chwili zrezygnowałemwojtekd pisze:Nie masz wolgiSlawquu pisze:Witam Szanownych Kolegów!! Mam takie zapytanko w sprawie planowania głowicy od oryginalnego silnika UAZowego...ile mm splanować by było dobrze?? jak to wpływa na zwiekszenie osiągów tego silnika?? wiem ze najlepszym rozwiązaniem była by głowica wołgowska ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma!!! Bardzo prosze o opinie uzytkownikówa co pitoliles ze masz caly silnik wolgi po remonice w garazu, ty sie chyba zaraziles matactwem od mientkiego
UAZina 469 B+G, Gazik 63 3,1D Vauxhall Frontera 2.2 16V
Troche sie nazbierało gratów...
Troche sie nazbierało gratów...
nie no teraz to przegioles placku jeden, zara ino patrze w archiwum 
rozmowa z gg
slawek (21-01-2004 23:05)
ze posmigam troche na benzynie
Ja (21-01-2004 23:06)
uuu
slawek (21-01-2004 23:06)
bo w garazu czeka przytaszczony motor wołgowski
slawek (21-01-2004 23:06)
po generalnym remoncie
zacznij lecytyne stosowac, chyba 20 lat to juz dla ciebie wiek starczy i ju za pozno

rozmowa z gg
slawek (21-01-2004 23:05)
ze posmigam troche na benzynie
Ja (21-01-2004 23:06)
uuu
slawek (21-01-2004 23:06)
bo w garazu czeka przytaszczony motor wołgowski
slawek (21-01-2004 23:06)
po generalnym remoncie
zacznij lecytyne stosowac, chyba 20 lat to juz dla ciebie wiek starczy i ju za pozno

ZG 5.2 96r.
- Slawquu
- Posty: 377
- Rejestracja: śr gru 25, 2002 9:46 pm
- Lokalizacja: Tarnobrzeg/Lublin
- Kontaktowanie:
lecytyne to Ty sobie zacznik kupować...szkoda ze nie mam archiwum bo 2 tygodnie temu robiłem format...i kitu mi nie wciskaj bo wiem co mowie jeszcze...i skończ ten tematwojtekd pisze:nie no teraz to przegioles placku jeden, zara ino patrze w archiwum
rozmowa z gg
slawek (21-01-2004 23:05)
ze posmigam troche na benzynie
Ja (21-01-2004 23:06)
uuu
slawek (21-01-2004 23:06)
bo w garazu czeka przytaszczony motor wołgowski
slawek (21-01-2004 23:06)
po generalnym remoncie
zacznij lecytyne stosowac, chyba 20 lat to juz dla ciebie wiek starczy i ju za pozno
UAZina 469 B+G, Gazik 63 3,1D Vauxhall Frontera 2.2 16V
Troche sie nazbierało gratów...
Troche sie nazbierało gratów...
- ---Ryba---
- Posty: 749
- Rejestracja: śr sie 27, 2003 9:43 pm
- Lokalizacja: Zbąszyń / Wlkp.
- Kontaktowanie:
Planowanie więcej niż 5 mm jest ryzykowne - zaleznie od wielkości zaworów. Ja mam wołgowską znaczy z okragłymi kolektorami. Podobno były ich trzy rodzaje ( różne wielkości zaworów ) ja widziałem dwie. Ja mam ta najbardziej wypasioną tzn. zawór 47 mm. Jezeli ktoś planuje splanować więcej niż 5 mm to "wchodzi" na gniazdo.
Oczywiście uzaleznione jest to od rodzaju głowicy - była seria odpręzonych - łatwo sprawdzić. Normalnie głowica standard miała "głębokość" do zaorów w pobliży 20 mm. Jeżeli więcej to na pewno jest ta odpręzona. Mam taki silnik - pracował w motopompie i brak mu pompu wodnej ( seryjnie nie zakładano wykorzystując obieg wody motopompy ). oraz głowica była niedopręzona. Podobnie było w jakimś agregacie prądotórczym który wykorzystywał silnik Wołgi.
Oczywiście uzaleznione jest to od rodzaju głowicy - była seria odpręzonych - łatwo sprawdzić. Normalnie głowica standard miała "głębokość" do zaorów w pobliży 20 mm. Jeżeli więcej to na pewno jest ta odpręzona. Mam taki silnik - pracował w motopompie i brak mu pompu wodnej ( seryjnie nie zakładano wykorzystując obieg wody motopompy ). oraz głowica była niedopręzona. Podobnie było w jakimś agregacie prądotórczym który wykorzystywał silnik Wołgi.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

To jakie spręzanie ma taki silnik z splanowaną głowicą??
Raf
Raf
http://www.moto-panamericana.pl
4x4 Szczecin
4x4 Szczecin
to ja mam niewielę splanowaną bo mam 9 ale i tak jest nie żle 

http://www.moto-panamericana.pl
4x4 Szczecin
4x4 Szczecin
już przy 3 mm więcej stracisz niż zyskasz! może trochę więcej koni , ale stracisz ,, dół'' (moment obrotowy) . spadnie żywotnośc i elastyczność silnika.samo planowanie niewiele daje- szkoda roboty. z uaza można wyciagnąc (domowym sposobem )120- 150 koni ale to kosztuje h.j szelestów , więc może lepiej zapodć jakiś inny cywilizowany motor.
ja nad swoim pracuje już piąty rok (130 KM) robie to bardziej z ciekawosci niż potrzeby (repertuar jeszcze nie wyczerpany)..... taniej jednak zapodać inny.
ja nad swoim pracuje już piąty rok (130 KM) robie to bardziej z ciekawosci niż potrzeby (repertuar jeszcze nie wyczerpany)..... taniej jednak zapodać inny.
otórz właśnie nic dodać nic ująć jakoś nie wierze że można bez karnie 5mm urżnąć głowicyborman pisze:już przy 3 mm więcej stracisz niż zyskasz! może trochę więcej koni , ale stracisz ,, dół'' (moment obrotowy) . spadnie żywotnośc i elastyczność silnika.samo planowanie niewiele daje- szkoda roboty. z uaza można wyciagnąc (domowym sposobem )120- 150 koni ale to kosztuje h.j szelestów , więc może lepiej zapodć jakiś inny cywilizowany motor.
ja nad swoim pracuje już piąty rok (130 KM) robie to bardziej z ciekawosci niż potrzeby (repertuar jeszcze nie wyczerpany)..... taniej jednak zapodać inny.

ja tam nic nie "urżnełem" tak zostało po poprzednim włascicielu tak samo jak za duże ciśnienie oleju (
aż przez bagnet wybija jak się go wyjmnie) i nie wiem jak dac sobie rade z tym.

http://www.moto-panamericana.pl
4x4 Szczecin
4x4 Szczecin
- SebastianS
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
- Lokalizacja: Gliwice
Nie mogę się z Tobą zgodzić. Pogląd, że moment obrotowy spada po zwiększeniu stopnia spręzania nie jest prawdziwy, przy żadnych obrotach. Moment obrotowy jest funkcją średniego ciśnienia efektywnego, a to zalezy bezpośrednio od dwóch czynników - napełniania cylindra i stopnia sprężania. Subiektywne wrażenie "utraty" dołu bierze się stąd, że w rzeczywistości "zyskuje się górę" - tj. od pewnych obrotów silnik zaczyna być dużo żwawszy. To oczywiście obniża syntetyczny wskaźnik elastyczności, krzywa momentu robi się stromsza, ale nie poprzez opuszczenie dołu, tylko podniesienie góry.borman pisze:już przy 3 mm więcej stracisz niż zyskasz! może trochę więcej koni , ale stracisz ,, dół'' (moment obrotowy) . spadnie żywotnośc i elastyczność silnika.samo planowanie niewiele daje- szkoda roboty. z uaza można wyciagnąc (domowym sposobem )120- 150 koni ale to kosztuje h.j szelestów , więc może lepiej zapodć jakiś inny cywilizowany motor.
ja nad swoim pracuje już piąty rok (130 KM) robie to bardziej z ciekawosci niż potrzeby (repertuar jeszcze nie wyczerpany)..... taniej jednak zapodać inny.
Jedynym czynnikiem limitujacym podwyższanie stopnia sprężania jest odporność paliwa na spalanie detonacyjne, co przy uazowskim kształcie komory spalania, dla benzyny 95 waha się gdzieś przy stopniu sprężania 9.0 Oryginalny stopień sprężania wynosi 6,7.
Natomiast Borman ma rację, że samo planowanie głowicy niewiele da, jeśli nie zadziała się kompleksowo - trzeba zadbać o drugi czynnik wpływający na moment obrotowy - na napełnianie. Stąd potrzeba przejścia z gaźnika 1-gardzielowego na 2, zastosowanie 2 gaźników, polerowanie kanałów ssących i wydechowych, korekta kształtu (geometrii) kanałów, wymiana zaworów na większe, zmiana faz rozrządu, wzniosu zaworów itp.
Zbowid, jaka jest zalezność między wielkością zaworu i gniazda, a wielkością splanowania głowicy?? Jak planowanie ma wpłynąć na kolizję z zaworami w zalezności od wielkości zaworu??

Jeszcze o żywotności silnika a jego wysileniu: Oczywiście, że wzrost st. spr. zwiększa maksymalne ciśnienie w cylindrze w czasie spalania niemal dwukrotnie, co pociąga za sobą konieczność zadbania o kilka spraw.
- przy remoncie należy - poza rzeczami, o których już pisałem niejednokrotnie - zadbać o utwardzenie wału korbowego
- pod ten utwardzony wał można w tym momencie zastosować panewki o zwiększonej wytrzymałości - o składzie stopu jak dla diesli - Al-Zn, lub z brązu srebrowego
- warto dla zlikwidowania działania karbu wypolerować korbowody i ramiona wału
- należy dać dorobić lepszą uszczelkę pod głowicę, bo oryginalna może wybuchnąć.
Koszty takich zabiegów nie są wcale takie bardzo wysokie, jeśli robi się je przy okazji ogólnego remontu. Utwardzenie wału to wydatek ok. 150 PLN. Robione za zamówienie panewki kosztują od 300-400 PLN, co daje przy obecnych cenach panewek oryginalnych dopłatę do max. 250 PLN Zawodowa uszczelka pod głowicę to 100 PLN, zamiast 40 za oryginał - czyli +60 PLN. I tak za dodatkowych 500 PLN mamy wstępnie przygotowany silnik do znoszenia zwiększonych obciążeń, w zależności, co tam chcemy wykombinować.
- SebastianS
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
- Lokalizacja: Gliwice
Musisz sobie znaleźć zakład dorabiający uszczelki pod głowice i zamówić taką wzmacnianą metalem - jak czasem we współczesnych silnikach sąkpeugeot pisze:a gdzie mozna zakupic taką uszczelke pod głowicę
Pamiętaj o pilnowaniu dociągnięcia głowicy po 300-500 km, i potem kontrolnie - jesczcze co najmniej raz po 500. Jeśli poszła sporo, to należy powtarzać kontrole, aż się uspokoi...
- SebastianS
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
- Lokalizacja: Gliwice
Jak Ci przez bagnet wybija olej, to nie masz za dużego ciśnienia oleju, tylko za duże ciśnienie gazów spalinowych w skrzyni korbowej - czyli inaczej - przedmuchy. Świadczy to o złym stanie pierścieni uszczelniających. Ciśnienie oleju nie ma tu nic do rzeczy.benes pisze:ja tam nic nie "urżnełem" tak zostało po poprzednim włascicielu tak samo jak za duże ciśnienie oleju (aż przez bagnet wybija jak się go wyjmnie) i nie wiem jak dac sobie rade z tym.
Ale wtedy było by słabe sprężanie (mam teraz 9), czy nie??????SebastianS pisze:Jak Ci przez bagnet wybija olej, to nie masz za dużego ciśnienia oleju, tylko za duże ciśnienie gazów spalinowych w skrzyni korbowej - czyli inaczej - przedmuchy. Świadczy to o złym stanie pierścieni uszczelniających. Ciśnienie oleju nie ma tu nic do rzeczy.benes pisze:ja tam nic nie "urżnełem" tak zostało po poprzednim włascicielu tak samo jak za duże ciśnienie oleju (aż przez bagnet wybija jak się go wyjmnie) i nie wiem jak dac sobie rade z tym.
http://www.moto-panamericana.pl
4x4 Szczecin
4x4 Szczecin
do sebastian-odnośnie ,, dołu'' .....to czym wytłumaczyć fakt- silnik wołga (osobówka 105 KM) w uazie - trzeci bieg terenowy - stroma góra - w połowie góry redukcja na dwujkę.......................silnik uazowołga 92KM (odprężony ) ta sama górka - trujką wyjeżdża na sam szczyt ( przy szczycie niewiele wiecej ponad 1000 obr/min) .....sprawdzone wiele razy na wielu modelach.
podsumowując -dopreżona wołga dł€żej trzyma wysokie obroty (KM) ale wraz z obciążeniem szybko je traci ...........niedoprężony słabszy silnik - taś taś taś i jakoś jedzie ???!!!???
podsumowując -dopreżona wołga dł€żej trzyma wysokie obroty (KM) ale wraz z obciążeniem szybko je traci ...........niedoprężony słabszy silnik - taś taś taś i jakoś jedzie ???!!!???
OK, ja nie jestem dobry z silnikologii,
Pozdrawiam
Benes

Pozdrawiam
Benes
http://www.moto-panamericana.pl
4x4 Szczecin
4x4 Szczecin
- Grzegorz G.
- Posty: 781
- Rejestracja: pn lut 10, 2003 1:31 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości