www.forum4x4.pl

Wysrało mi mechanizm różnicowy w tyle tzn jak jechałem po łuku to jakieś trzaski nie raz nie dwa się pojawiały
więc
wywaliłem półosie i wał z tylniego mostu

zapiołem sprzęgiełka, wejche w kabinie do przodu i tak se latam od tygodnia na samym przodzie czekając lepszych czasów na remontu tyłu

i tak:

grozi to jakimiś wybuchami reduktora lub mostu??

bo na mój humanistyczny łeb to nie bardzo ...

Moim skromnym zdaniem, nic nie powinno wybuchać, po prostu zużywasz części mechanizmu przedniego napędu. Kumpel tak dłuuugo jeździł - i było oki.

jeżdziłem pół roku na samym przodzie dzień w dzień kilkanaście kilometrów po mieście, nie wybuchło nic.... bynajmniej w moim uazie, nie wiem jak u innych...

Nic sie nie stanie... wyjmij półosie i zaślepki dorób z blachy, nic mu nie będzie... możesz odrkecić też tylny wał, żeby dyfer sie nie obracał.

jak wszyscy wyżej...

dzięki panowie wolałem się upewnić

Przemekslaw pisze:... możesz odrkecić też tylny wał, żeby dyfer sie nie obracał.

gÓral świętokrzyski pisze:...
wywaliłem półosie i wał z tylniego mostu .

Ok, sory nie doczytałem

Jak mi padl tylny most to przejechałem z Białegostoku na Hel i spowrotem a potem jeszcze kilkaset kilometrów, aż wreszcie doczłapałem sie do Grodna i tam zrobiłem tylny dyfer i wszystko było ok.
Tak jak koledzy pisali, odkręć jeszcze wał i bedzie grać.

...wszystko ok tylko nie upalaj w terenie

GikroV pisze:po prostu zużywasz części mechanizmu przedniego napędu.

to najlepiej w ogole nie jezdzic,to sie nic nie zuzyje

LR_Olek pisze:

GikroV pisze:po prostu zużywasz części mechanizmu przedniego napędu.

to najlepiej w ogole nie jezdzic,to sie nic nie zuzyje

Nooo pewnie Chodziło mi o jazdę po czarnym. Jak sie na przodzie jeździ to więcej kół zębatych pracuje (skrzynia rozdzielcza), prawda?
A poza tym na luzie to pisałem

ub40 pisze:...wszystko ok tylko nie upalaj w terenie

dziś upalałem

..nie radziłbym na dłuższą mete upalać....do upalania potrzebne są dwa mosty a poza tym wał przedni jest bardziej podatny na skręcanie i w moscie przednim masz krzyżaki a nie sztywne półosie

Witam kolegów.Miałem nie zabierać głosu w sprawach prostych i oczywistych ale jednak.Swojego czasu dawno temu jeździłem Czapajewem tylko na przodzie chyba ze dwa lata po szosie ma się rozumieć.Jeździłem tak ponieważ nie miałem oryginalnego mostu na tył.Oświadczam że nic specjalnego się nie działo,ale warunek most bez luzów ,geometria prawidłowa.Dzisiaj nie ma żadnego problemu z mostami do UAZ-a dlatego jazdę na samym przodzie można potraktować w formie eksperymentu.POZDRO A gdzie kol. ub znalazł krzyżaki w moście?

..w moście przednim jako całości są dwa krzyżaki, jak nie wierzysz to rozbierz most

Widziałem półośki na przegubach Weissa,(4 kule i laufer),na przegubach Tracta (bez kul) i Rzeppa.Na krzyżakach nie widziałem cyba że to jakiś nowy krzyk mody.Mówimy o UAZ-ie.Jeżeli są naprawdę to zwracam honor.

ub40 pisze:..nie radziłbym na dłuższą mete upalać....do upalania potrzebne są dwa mosty a poza tym wał przedni jest bardziej podatny na skręcanie i w moscie przednim masz krzyżaki a nie sztywne półosie

to jak ja mam staly naped na 4 kola i przod sie kreci caly czas,to znaczy ze sie bardziej zuzywa niz tyl?

....mnie chodziło o to że nie należy upalać tylko na przednim napędzie, jazda i upalanie na obydwu napędach jak najbardziej

LR_Olek pisze:

ub40 pisze:..nie radziłbym na dłuższą mete upalać....do upalania potrzebne są dwa mosty a poza tym wał przedni jest bardziej podatny na skręcanie i w moscie przednim masz krzyżaki a nie sztywne półosie

to jak ja mam staly naped na 4 kola i przod sie kreci caly czas,to znaczy ze sie bardziej zuzywa niz tyl?

tak bardziej wykręc przód i wstaw belke od zuka

CZEśC

BUAHAHAHAHAHAHHAHA
TAKI TUNING

A tak na powarznie to ja jak miałem uaza to zgubiłem na ukrytym pieńku tylny wał i jezdziłem jakiś czas bez tyłu . Nie stwierdziłem żadnych ubytków w przednim dyfrze

Przemekslaw pisze:

nie zgubiłeś nigdy nic na ukrytym pieńku??

chodzi mi ogółem.. taki Tuning