Strona 1 z 2

niemoge wloczyc przedniego napedu???

: czw kwie 03, 2008 7:58 pm
autor: cmegorz
:( jak w temacie zaciela mi sie wajcha od przedniego napedu nie da sie przesunac tylko maly ruch, bieg terenowy wlacza sie bez problemu. samochod stal 3 tygodnie wczesniej bylo ok.
pozdawiam.

: czw kwie 03, 2008 8:03 pm
autor: gÓral świętokrzyski
jak się bieg terenowy da załączyć a przodu nie to szykuj worek sałaty :oops:

ale najpierw zdejmi pokrywy skrzyni i zobacz czy Ci się wajchy nie poblokowały chociaż to raczej mało prawdopodobne

: czw kwie 03, 2008 9:03 pm
autor: cmegorz
myslisz ze polecial reduktor? ostatnio wszystko dzialalo, wrocilem normalnie chociaz na tylnym napedzie bo poloska mi strzelila ale zalaczalo sie normalnie, a jak bym mlotkiem wbil go???

: pt kwie 04, 2008 7:01 am
autor: gÓral świętokrzyski
cmegorz pisze: a jak bym mlotkiem wbil go???
nie rób takich operacji :lol:
zdejmuj pokrywy i przypatrz sie wajchom tam są takie blaszki moze któraś się zablokowała ale i tak nie tłumaczy to tego , że bieg terenowy zapinasz na wyłączonym przodzie

niech się moze wypowie ktoś kto zna budowe reduktora
ja rozbierałem ale juz nie pamiętam jak to nawet w środku wygląda

: pt kwie 04, 2008 7:01 am
autor: SANCHEZ
:o Młotkiem :o masakra chłopie bez przemocy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czym zawinił ten Uaz , że chcesz go młotkiem okładać :lol:

jest takie powiedzenie :

Nic siłą tylko młotkiem :)2

: pt kwie 04, 2008 9:33 am
autor: Wąż
:lol: każdy tema założony przez cemgorza, jest jedyny w swoim rodzaju :)21
pocieszające jest to, że żandarmeria będzie miała w najbliższym czasie więcej wolnego :)21

: pt kwie 04, 2008 10:08 am
autor: SANCHEZ
8) Ja na twoim miejscu kolego nic bym nierobił - pojeździj chwile - pare razy powajchluj drążkami i jak dalej niebędzie działało wtedy poważnie zabierz sie za szukanie przyczyny.

W uazie bardzo często tak bywa - że raz coś działa, chwile niedziała a potem dalej jest wszystko w porządku i sdziała wzorowo.

Też miałem raz podobny problem - tzn. załączył sie przedni napęd ale reduktor niechciał sie załączyć. Dałem na chwile spokój i po jakimś czasie znowu spróbowałem i działało idealnie :-)

Tak to jest z tymi sowieckimi maszynami :-)

: pt kwie 04, 2008 10:13 am
autor: Balu-Balu
To jest ten most co to miał 100% blokadę przez zaspawanie? Teraz ma 0 %? :)21 :)21

: pt kwie 04, 2008 10:15 am
autor: SANCHEZ
8) nie no teraz ma blokade 100 % bo nigdzie niepojedzie :lol: :lol:

: pt kwie 04, 2008 11:52 am
autor: gÓral świętokrzyski
he he
no cmegorz i jego tematy są dobre :)2 troche życia daje to tego phorum :)21

mam jeszcze jedną koncepcje
moze własnie masz załaczony przód tylko coś sie stało z wajchą
bo nie możliwym jest zeby załaczyć reduktor bez właczonego przodu w samochodzie marki YA3 :lol:

podnoś dupe do góry i sprawdzaj czy przód działa

: pt kwie 04, 2008 11:53 am
autor: gÓral świętokrzyski
SANCHEZ pisze:.

W uazie bardzo często tak bywa - że raz coś działa, chwile niedziała a potem dalej jest wszystko w porządku i sdziała wzorowo.
:o
za dużo się bajek naczytałeś :)21

: pt kwie 04, 2008 11:59 am
autor: SANCHEZ
8) znam to z własnego doświadczenia :-)

A jak masz link do bajek o Uazach to podeślij :lol:

: pt kwie 04, 2008 12:07 pm
autor: gÓral świętokrzyski
to ciekawe co piszesz :lol:
ciekawe co nauka radziecka ne te czynosci samo naprawcze uaza :)21

: pt kwie 04, 2008 12:08 pm
autor: chiquito83
gÓral świętokrzyski pisze:
SANCHEZ pisze:.

W uazie bardzo często tak bywa - że raz coś działa, chwile niedziała a potem dalej jest wszystko w porządku i sdziała wzorowo.
:o
za dużo się bajek naczytałeś :)21
zadne bajki, wlasnie taki problem mam z kierunkowskazami :lol:

: pt kwie 04, 2008 12:11 pm
autor: gÓral świętokrzyski
chiquito83 pisze:
gÓral świętokrzyski pisze:
SANCHEZ pisze:.

W uazie bardzo często tak bywa - że raz coś działa, chwile niedziała a potem dalej jest wszystko w porządku i sdziała wzorowo.
:o
za dużo się bajek naczytałeś :)21
zadne bajki, wlasnie taki problem mam z kierunkowskazami :lol:
to znaczy ,że przerywacz, instalacja , przełacznik , żarówka juz nie długo powiedzą adios pomidores
no chyba , że się same naprawią :lol: :wink:

: pt kwie 04, 2008 12:13 pm
autor: SANCHEZ
8) Tak bywa w tych wynalazkach radzieckiej nauki :-)

W ziłach jest podobnie - to sa pojazdy stworzone na jedną wojne i niema co tam szukać precyzyjnie wykonanych podzespołów :-)

Temu czasami takie chwilowe niedomagania sie zdarzają - ale to cały urok tych sprzetów :)2

: pt kwie 04, 2008 12:18 pm
autor: gÓral świętokrzyski
SANCHEZ pisze:8) Tak bywa w tych wynalazkach radzieckiej nauki :-)

W ziłach jest podobnie - to sa pojazdy stworzone na jedną wojne i niema co tam szukać precyzyjnie wykonanych podzespołów :-)

Temu czasami takie chwilowe niedomagania sie zdarzają - ale to cały urok tych sprzetów :)2
nie stwierdziłem takich cudów u mnie :)21
tzn rozumiem ,ze nie wsiadał bys do tego zaczarowenego UAZa i pyknoł 2tys km bez pierdniecia i obaw że nagle coś padnie a potem powstanie? :)21

: pt kwie 04, 2008 12:22 pm
autor: SANCHEZ
Tego nienapisałem :-)

Wsiadam do Uaza odpalam i jade bez większych problemów - jeszcze nigdy mnie nie zawiódł w trasie :-) Na każdym zlocie sprawuje sie bez zarzutu :-)

A często ma dosyć spore obciążenie - 7 osób + sprzęt i kuchnia polowa :-)

: pt kwie 04, 2008 12:47 pm
autor: Przemekslaw
gÓral świętokrzyski pisze:jak się bieg terenowy da załączyć a przodu nie to szykuj worek sałaty :oops:
Sadzisz ze uzywka taka droga ?? 8)

: pt kwie 04, 2008 12:53 pm
autor: radecki
Mój kiedyś nie chciał kręcić a po kilku minutach się naprawiał. I tak było z miesiąc ale w końcu zjaral się taki czerwony kabelek, który idzie do rozrusznika i się przestraszyłem pożaru, kiedy złomik będzie sam stał w nocy w garage więc rozrusznik poszedł do regeneracji i palił od pierwszego kopa, mimo, że czerwony kabelek dalej jakiś taki przytopiony i osmalony :P

: pt kwie 04, 2008 1:22 pm
autor: gÓral świętokrzyski
Przemekslaw pisze:
gÓral świętokrzyski pisze:jak się bieg terenowy da załączyć a przodu nie to szykuj worek sałaty :oops:
Sadzisz ze uzywka taka droga ?? 8)
sądze że tania
ale takie metody to śmierdzą druciarstwem :lol:
albo remont krzynki albo powracające problemy i płacz ,że się wzioł UAZ i sam spierdolił :)21

: pt kwie 04, 2008 3:18 pm
autor: 9mm
chiquito83 pisze:
gÓral świętokrzyski pisze:
SANCHEZ pisze:.

W uazie bardzo często tak bywa - że raz coś działa, chwile niedziała a potem dalej jest wszystko w porządku i sdziała wzorowo.
:o
za dużo się bajek naczytałeś :)21
zadne bajki, wlasnie taki problem mam z kierunkowskazami :lol:
kierunkowskazy tak mają działa ,nie działa 8)

: pt kwie 04, 2008 10:30 pm
autor: Przemekslaw
gÓral świętokrzyski pisze:
Przemekslaw pisze:
gÓral świętokrzyski pisze:jak się bieg terenowy da załączyć a przodu nie to szykuj worek sałaty :oops:
Sadzisz ze uzywka taka droga ?? 8)
sądze że tania
ale takie metody to śmierdzą druciarstwem :lol:
albo remont krzynki albo powracające problemy i płacz ,że się wzioł UAZ i sam spierdolił :)21
Ale niech kolega ma wybór :wink:

: sob kwie 05, 2008 12:24 am
autor: Krzysio
Może sprzęgiełka wkołach sobie zapnij .Chyba że masz elektromagnetyczne to ci bezpiecznik się osrał :)21 :)21

: sob kwie 05, 2008 10:03 am
autor: Przemekslaw
Przy sprawnym reduktorze nie powinno miec to wiekszego znaczenia, u mnie mozna było spokojnie zapiąc i wypiąc napedy bez zapinania sprzęgiełek.