Strona 1 z 1
Odpowietrzanie/regulacja/diagnoza sprzęgła?
: sob kwie 19, 2008 5:37 pm
autor: tarhim
Mam sprzęgło hydrauliczne, które zachowuje się jakby było zapowietrzone. Jednorazowe wciśnięcie nie robi na nim większego wrażenia, jak popompuję naście razy pedałem to się wyłącza po czym zaczyna się powoli włączać z powrotem (przy wbitej jedynce efekt jakby z automatu ruszał). Poza tym mam wrażenie że pedał wyłazi w górę bardziej niż zwykle (jest wyżej niż ten hamulca).
Płyn w pompie jest. Jakieś pomysły ktoś ma?
(w całej literaturze którą mam pod ręką opisane jest sprzęgło mechanicznie włączane)
: sob kwie 19, 2008 5:59 pm
autor: gri74
odkręć osłonę sprzęgła, niech ktoś naciśnie pedał i bedziesz od razu wiedział co i jak
Re: Odpowietrzanie/regulacja/diagnoza sprzęgła?
: sob kwie 19, 2008 10:12 pm
autor: klucz13
tarhim pisze:
Płyn w pompie jest. Jakieś pomysły ktoś ma?
Pomysły to ma Pomysłowy Dobromir a tu potrzebna jest elementarna wiedza

Re: Odpowietrzanie/regulacja/diagnoza sprzęgła?
: sob kwie 19, 2008 10:57 pm
autor: tarhim
klucz13 pisze:
Pomysły to ma Pomysłowy Dobromir a tu potrzebna jest elementarna wiedza :)25
:)21
Dobra, ja wiem że najlepiej to wleźć pod samochód, ale i tak już za ciemno a bez kumpla byłem :->
: ndz kwie 20, 2008 9:09 am
autor: Rafał D
wysprzęgnik do odpowietrzenia a może i uszczelki do wymiany.
: pn kwie 21, 2008 5:23 pm
autor: tarhim
Rafał D pisze:wysprzęgnik do odpowietrzenia a może i uszczelki do wymiany.
Wyniki dłubania: siłownik wydaje się być w porządku, w odróżnieniu od pompy z której tłok wylatuje zdecydowanie za daleko i płyn leci.
Uszczelki czy cała pompa, oto jest pytanie... :>
: pn kwie 21, 2008 8:27 pm
autor: Rafał D
tarhim pisze:
Uszczelki czy cała pompa, oto jest pytanie... :>
jak sobie lubisz podłubać to uszczelki a jak nie to pompa
: pn kwie 21, 2008 8:31 pm
autor: klucz13
tarhim pisze:
Uszczelki czy cała pompa, oto jest pytanie... :>
Kużwa gada jak by szekspira do chrztu trzymał

: śr kwie 30, 2008 8:03 pm
autor: tarhim
No i wszystko fajnie, tylko jednego drobiazgu mi zabrakło...
Skąd wytrzasnąć uszczelkę od przewodu hydraulicznego (w tym miejscu gdzie wchodzi do pompy)? Wszystko mam, tylko tego nie, w rezultacie czego mogę se popatrzeć najwyżej jak płyn ucieka i powietrze wchodzi.
: czw maja 01, 2008 8:18 am
autor: Rafał D
tarhim pisze:No i wszystko fajnie, tylko jednego drobiazgu mi zabrakło...
Skąd wytrzasnąć uszczelkę od przewodu hydraulicznego (w tym miejscu gdzie wchodzi do pompy)? Wszystko mam, tylko tego nie, w rezultacie czego mogę se popatrzeć najwyżej jak płyn ucieka i powietrze wchodzi.

ale tam nie ma uszczelki....
Uszczelnienie jest dzięki zaciśnięciu przewodu miedzianego między nakrętką a stożkiem w obudowie pompy.
: czw maja 01, 2008 6:37 pm
autor: tarhim
Rafał D pisze:
:o ale tam nie ma uszczelki....
Uszczelnienie jest dzięki zaciśnięciu przewodu miedzianego między nakrętką a stożkiem w obudowie pompy.
Tak, tyle że w nowej pompie w ogóle nie mam tego stożka, tylko jest równo nagwintowany otwór... Także to mocowanie chyba jakoś się zmieniało na przestrzeni dziejów?
: czw maja 01, 2008 7:53 pm
autor: Rafał D
tarhim pisze:Rafał D pisze:

ale tam nie ma uszczelki....
Uszczelnienie jest dzięki zaciśnięciu przewodu miedzianego między nakrętką a stożkiem w obudowie pompy.
Tak, tyle że w nowej pompie w ogóle nie mam tego stożka, tylko jest równo nagwintowany otwór... Także to mocowanie chyba jakoś się zmieniało na przestrzeni dziejów?
Mogę Ci podesłać katalog który pokazuje rozwiązania stare i nowe ale pompa sprzęgła jest nadal podłączana przewodem metalowym więć ma stożek. W mojej otwór jest "równo gwintowany" ale na końcu ma ściankę ze stożkiem. Nie ma go tylko w wysprzęgniku - tam jest wkręcany przewód gumowy z podkładką miedzianą.
: czw maja 01, 2008 8:13 pm
autor: tarhim
Rafał D pisze:
Mogę Ci podesłać katalog który pokazuje rozwiązania stare i nowe ale pompa sprzęgła jest nadal podłączana przewodem metalowym więć ma stożek.
Katalogi oglądałem, ale w zasadzie nieszczególnie od tego zmądrzałem.
http://acat.autodealer.ru/index.php?tree=60_4969
Zastanawiałem się co to jest 469-3501049, ale to chyba tylko zaślepka jakaś.
W mojej otwór jest "równo gwintowany" ale na końcu ma ściankę ze stożkiem. Nie ma go tylko w wysprzęgniku - tam jest wkręcany przewód gumowy z podkładką miedzianą.
W starej ścianka była, w nowej nie ma. Bubel, czy co?
W każdym razie chyba po prostu zamienię te wyprowadzenie ze starą pompą i będzie po temacie...
: pt maja 02, 2008 7:39 am
autor: Rafał D
tarhim pisze:
Zastanawiałem się co to jest 469-3501049, ale to chyba tylko zaślepka jakaś.
Zgadłeś, zaślepka odpowietrznika
: wt maja 13, 2008 7:46 pm
autor: tarhim
To ja tak tylko dla potomności wspomnę że zamieniłem ze sobą części pompy (jak ktoś chce zdjęcie zaślepienia bez stożka tylko z równą dziurą to służę) po czym przy odpowietrzaniu wywaliło z kolei płyn wysprzęglikiem.
Ktoś tam jakiegoś syfu nalał, czy co?
Naprawię wysprzęglik i zobaczę co wtedy wybuchnie :>
: sob maja 17, 2008 3:13 pm
autor: tarhim
Grrr, to sprzęgło zaczyna mnie naprawdę irytować... Ciśnienia w układzie _coś_ nie trzyma.
Czy płyn powinien wracać do zbiorniczka w pompie? Bo w tej chwili to tak wygląda że po naciśnięciu wysprzęglik się wysuwa, po czym zaraz wraca do pozycji spoczynkowej, czemu towarzyszy podnoszenie się poziomu w pompie.
: sob maja 17, 2008 5:08 pm
autor: Rafał D
wysprzęgnik wraca przy wciśniętym pedale sprzęgła? To tak być nie powinno....
Płyn chyba może wracać po puszczeniu pedału.
: sob maja 17, 2008 5:43 pm
autor: tarhim
Rafał D pisze:wysprzęgnik wraca przy wciśniętym pedale sprzęgła? To tak być nie powinno....
Nie powinno, zgadza się.
Płyn chyba może wracać po puszczeniu pedału.
Tak, tyle że on wraca w trakcie trzymania pedału już...
W sumie niewykluczone że nowa pompa jest sprawna inaczej, ech.
: ndz maja 18, 2008 9:27 am
autor: Kielon
No wyglada na to ze nowa pompa tez ci przepuszcza.. zdarza sie...
: sob maja 24, 2008 7:51 pm
autor: tarhim
Kielon pisze:No wyglada na to ze nowa pompa tez ci przepuszcza.. zdarza sie...
Tja. Stara poskładana z nowymi uszczelkami działa i nie przepuszcza.
Dochodzę zresztą do wniosku że to sprzęgło musiało od dłuższego czasu szwankować i to dlatego zablokowała mi się skrzynia, a nie na odwrót. Po poskładaniu przeparkowywałem potworka z miejsca na miejsce i znowu się zablokowała... (ale tu już regulacja skoku jałowego pomogła).
A skoro już działał to go w nagrodę nawet do lasu zabrałem:
http://gallery.mac.com/xyrcon#100413
: wt cze 03, 2008 8:34 pm
autor: EDEK:):):)