zakup UAZa
Moderator: Student
zakup UAZa
Witam
planuje zakup UAZa , w 100% oryginał ma być bez żadnych ulepszeń i przeróbek , stan idealny.
Na co mam zwracać uwagę przy zakupie UAZa?
Co możecie mi poradzić?
Budżet przeznaczony na UAZa to do 7500 pln .
planuje zakup UAZa , w 100% oryginał ma być bez żadnych ulepszeń i przeróbek , stan idealny.
Na co mam zwracać uwagę przy zakupie UAZa?
Co możecie mi poradzić?
Budżet przeznaczony na UAZa to do 7500 pln .
GAZ-Wołga 24
FSD Nysa 522M x2
Romet Ogar 205
FSD Nysa 522M x2
Romet Ogar 205
Re: zakup UAZa
Buuuuchaaaaaaaa ,dobry żartboogiman pisze:Witam
planuje zakup UAZa , w 100% oryginał ma być bez żadnych ulepszeń i przeróbek , stan idealny.
Na co mam zwracać uwagę przy zakupie UAZa?
Co możecie mi poradzić?
Budżet przeznaczony na UAZa to do 7500 pln .

Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
może określę lepiej czego szukam:
rocznik : bez znaczenia
silnik : benzyna ( wołgowski
)
przebieg : bez znaczenia
kolor : ciemno zielony tak jak wojskowe
stan karoserii : bez ognisk rdzy
zadaszenie : plandeka
bez żadnych wyciągarek , wielkich opon , podwyższeń itd itp
rocznik : bez znaczenia
silnik : benzyna ( wołgowski

przebieg : bez znaczenia
kolor : ciemno zielony tak jak wojskowe
stan karoserii : bez ognisk rdzy
zadaszenie : plandeka
bez żadnych wyciągarek , wielkich opon , podwyższeń itd itp
GAZ-Wołga 24
FSD Nysa 522M x2
Romet Ogar 205
FSD Nysa 522M x2
Romet Ogar 205
Była na forum super porada autorstwa Zbowida oto ona:
Autor Zbowid
Kiedyś koleś zadał mi te pytania jak sprzedawałem swojego Uaza:
· Blachy - Uaz lubi rdze i to bardzo. Popatrz na progi (zwłaszcza od spodu)
· nadkola (również łączenie nadkoli z buda), kieszenie w drzwiach, ramki okien - te miejsca najczęściej chwyta rdza.
· rama - czy nie popękana, pogięta i nie pordzewiała. Zwłaszcza w okolicach mocowań.
· mocowania przednich haków. Tylni jest nie do zdarcia - jest amortyzowany na gumie:) i ma ciągnąć małą armatkę.
· skrzynia biegów - czy nie zgrzyta na 3 i 4 biegu przesuwka synchronizatora -jeśli zgrzyta to szybko będziesz musiał kupić nowa skrzynie albo wyremontować stara. na 4 jeszcze jest dopuszczalne zgrzytanie, na 3-cim nie.
· wycieki - wyczyść silnik i zobacz czy po przejechaniu np. 20km nie masz obryzganego olejem na nowo silnika.
· sprawdź simering na wyjściu z silnika - nie może być za bardzo zasyfiony olejem (widać to na obudowie sprzęgła). Simering jest ze sznurka łojowego i przy katowaniu na wysokich obrotach po prostu się spala, jak się spali będziesz dolewał olej co 20 kilometrów.
· koła (od środka) czy nie cieknie z hamulców i pompa hamulcowa - jeśli trzeba "pompować" pedałem znaczy jest układ zapowietrzony.
· amortyzatory (w starych rocznikach będziesz miał prawdopodobnie ramieniowe - takie poziome, ja miałem takie, wymieniłem na żukowskie) czy nie ciekną. Odkręć koła i ściągnij bębny hamulcowe - czy niepopękane.
· baki (2x39 litrów, mocowane przy ramie po obu stronach) - czy nie maja dziur i czy działa przełącznik paliwa (pod siedzeniem kierowcy) - zepsuty zapowietrza się i auto nie ciągnie paliwa. Baki mogą być pogniecione, ale nie mogą mieć dziur od rdzy!
· śruba ustalająca kąt wyprzedzenia zapłonu (i utrzymująca aparat zapłonowy) - lubi stracić gwint. Ustaw kąt zapłonu, bo często jest przestawiony - najlepiej u mechanika z "lampka błyskowa" - taka dziurka na kole zamachowym podczas zapłonu pierwszego cylindra (błysku lampy) powinna być na styku z takim wystającym "palcem" na obudowie silnika przy kole - maksymalne odchylenie 5mm.
· gumowe przewody paliwowe (za pompa paliwa) - odkręć i dmuchnij, jeśli są opory to są sparciałe i nie będą dobrze przepuszczały paliwa. Odkręć pokrywę pompy i zobacz na stan filtra siatkowego - powinno być czysto, ale może być lekko przerdzewiały - nie przejmuj się.
· czy są luzy na gwintach przy rurkach miedzianych od podciśnienia - najczęściej trzeba je podokręcać, czy nie wyskakuje reduktor przy dużym obciążeniu silnika - jeśli wyskakuje to skrzynia biegów jest do roboty, z reguły reduktory są ok., bo są rzadko używane - niektórzy nie wiedza nawet do czego jest ta druga i trzecia gałka te dwie dodatkowe: prawa gałka to dołączanie przedniego napędu (najpierw trzeba sprawdzić czy są zapięte sprzęgiełka w przednich półosiach o tym niżej) do przodu jest zapięty przód, do tylu wypięty. Lewa gałka - reduktor. do przodu odpięty, środek - neutralny (luz), tył - zapięty. Przedni napęd można dołączyć w trakcie jazdy do 20km/h (oczywiście pod warunkiem, ze masz zapięte sprzęgiełka), wypiąć nawet do 60km/h, bieg terenowy - popularnie "reduktor" tylko na postoju i tylko, jeśli jest dołączony przód.
Sprzęgiełka kół przednich - odkręcasz ręką te wystające pokrywki na nich i albo specjalnym kluczem gwiazdkowym (najczęściej nie ma go przy aucie, bo "zginał") albo jakimś śrubokrętem wkręcasz śrubę w osi sprzęgiełka zapięte są schowane (na równi z obudowa) - dołączona przednia oś napędowa, ale do dołączenia napędu jeszcze musisz zmienić przełożenie w skrzyni rozdzielczej gałka dołączenia przodu - patrz wyżej. Odpięte wystają. Na samym sprzęgiełku na około jest rowek - jeśli rowek pokrywa się z brzegiem obudowy sprzęgiełka to jest wystarczająco odpięte. Dalej nie wykręcaj, bo będzie trzeć o obudowę sprzęgiełka, jeśli trudno się w pewnym momencie wkręca przy "zapinaniu" gdzieś około 1cm przed końcem - trzeba ruszyć autem jakieś 20-30 cm do przodu lub do tylu. Czasem pomaga tylko pokręcenie kierownicą. Sprawdź sprzęgiełka czy były na stale zapięte (spytaj gościa czy odpinał, jeśli nie będzie wiedział, o co chodzi to masz pewność, że jeździł na zapiętych), jeśli tak to zwróć szczególną uwagę na przedni wał i przedni dyfer. Jazda stale na zapiętych to większe zużycie paliwa i mechanizmów przedniego napędu. Sprawdź w ogóle czy jest przedni napęd (np. na mokrej trawie pod górkę) - czasem wygląda jakby wszystko było Ok, a nagle okazuje się, że zapinasz, sprzęgiełka i włączasz przód a koła się nie kręcą, bo jest uwalony dyfer i np. nie ma satelit (widziałem taki numer) albo, co gorsza nie ma w ogóle przedniego wału napędowego - takie numery też znam. Dyfra centralnego (międzyosiowego) w uazie nie ma, czyli jest stała blokada międzyosiowa, wiec od razu będzie widać czy jest przód. Sprawdź czy wały napędowe nie są krzywe i czy nie ma rys jak z obrabiarki dookoła wału - to oznacza, ze był walnięty np. na kamieniu. Biegi - generalnie startujesz zawsze z dwójki, jedynka tylko właściwie do użycia w terenie - jest bardzo krótka. Wsteczny - jeśli bieg nie chodzi wyciśnij sprzęgło jeszcze raz i próbuj znowu wrzucić bieg. 1, 2 i wsteczny w starszych skrzyniach nie maja synchronizacji. Jeśli już przy ok.70-80km/h auto na drodze zaczyna tańczyć - amory ramieniowe do wymiany, najlepiej na teleskopy, jeśli dopiero przy 90-100km/h - jeszcze nie jest tak źle. Sprawdź resory, czy nienadpęknięte główne pióra – tył 9 piór w tym dwa nośne, przód 8 w tym 2 nośne (albo odwrotnie, zapomniałem). Młodsze wersje maja o jedno pióro mniej, ale zawsze 2 nośne na każdym kole. Felgi - czy nie pogięte. Podnieś po kolei każde koło i sprawdź czy nie lata na boki, zwłaszcza przód - jeśli tak to zwrotnice do wymiany. Sprawdź czy są śruby-ograniczniki promienia skrętu. Musza być, bo ci kiedyś zablokuje koła przy skręcaniu. Po zakupie od razu wyreguluj je u specjalisty od Uaza. Sprawdź czy podokręcane są śruby mocujące koła. Czy nie pogięty drążek kierowniczy - na wysokości gruchy przedniego Dyfra jest fabryczne wgięcie drążka - miejsce na gruche przy skręcie. Czy drążek nie kreci się wokół własnej osi więcej niż 10-15 stopni. Czy szpilki mocujące przekładnie kierownicza do ramy nie latają. Czy nie ma zgrzytów albo "grzechotania" w dyfrach. Możesz wykręcić półośkę z tyłu (pół minuty roboty, powinna być śrubka kontrująca na deklu półośki) i zobaczyć na stan nacięć oraz czy nie ma bąbelków od wody na półośce. Z przodu odkręć pokrywki sprzęgiełek i zobacz na stan smaru. Tu może być woda, bo pokrywki są najczęściej nieszczelne - tym się zbytnio nie przejmuj, ma być dużo smaru i koniec. Sprawdź kompresje silnika - bo jak będzie niska to będzie ci palił dużo. Zawieszenie silnika - czy są wszystkie 3 śruby z każdej strony i czy nie wychodzą opiłki - np. ścięte gwinty. Stan poduszek pod stopka. Zajrzyj pod pokrywę głowicy i zobacz na osad oleju - czy jest bardzo nadpalony i czy nie ma białego nagaru na korku wlewu oleju - jeśli biały to jest woda w silniku. A przy okazji sprawdź luzy na zaworach - powinny być 0,3-0,35mm, a często są dokręcone na siłę. Sprawdź stan oleju w filtrze - przypadkiem go nie wymieniaj na suchy! Ten olejowy jest bardzo dobry. Czy masz ładowanie akumulatora - na "luzie" powinno być w okolicach trochę powyżej zera na wskaźniku. Ręczny - generalnie w uazach jest tak, że jak raz zapomnisz odpiąć ręcznego i pojedziesz, to już go nie wyregulujesz. Czy wentylator nie lata na boki - jeśli lata, to piasta pompy wody i uszczelniacz do wymiany. Czy nie grzeje się cewka zapłonowa po dłuższej jeździe. Po zakupie od razu powymieniaj oleje w silniku, mostach, skrzyni biegów i reduktorze, wywal te ruskie opony i kup jakieś AT lub MT- lepiej emteki, bo do ateków trzeba mieć "faje", a Uaz nie ma. Rozmiar 31x10,50 r15 bez problemów wchodzi na felgę Uaza, pomimo, że jest ona tylko 6 cali szeroka. Na początek mogą być "nalewki", bo tanie (do 350plz/sztuka) a stosunkowo ok. np. gaibi. Jak się nauczysz w terenie jeździć to kupisz sobie lepsze i droższe - za dobrego emteka musisz zapłacić średnio ok. 500-650 pln sztuka minimum. No chyba, że chcesz mieć boggery super swampery albo mickey thompsony baja claw to zapłacisz tyle, że będziesz musiał Uaza sprzedać. Spytaj o korbę rozruchowa do kompletu - powinna być. Nie żartuje - w zimie się przydaje bardzo.
Autor Zbowid
Kiedyś koleś zadał mi te pytania jak sprzedawałem swojego Uaza:
· Blachy - Uaz lubi rdze i to bardzo. Popatrz na progi (zwłaszcza od spodu)
· nadkola (również łączenie nadkoli z buda), kieszenie w drzwiach, ramki okien - te miejsca najczęściej chwyta rdza.
· rama - czy nie popękana, pogięta i nie pordzewiała. Zwłaszcza w okolicach mocowań.
· mocowania przednich haków. Tylni jest nie do zdarcia - jest amortyzowany na gumie:) i ma ciągnąć małą armatkę.
· skrzynia biegów - czy nie zgrzyta na 3 i 4 biegu przesuwka synchronizatora -jeśli zgrzyta to szybko będziesz musiał kupić nowa skrzynie albo wyremontować stara. na 4 jeszcze jest dopuszczalne zgrzytanie, na 3-cim nie.
· wycieki - wyczyść silnik i zobacz czy po przejechaniu np. 20km nie masz obryzganego olejem na nowo silnika.
· sprawdź simering na wyjściu z silnika - nie może być za bardzo zasyfiony olejem (widać to na obudowie sprzęgła). Simering jest ze sznurka łojowego i przy katowaniu na wysokich obrotach po prostu się spala, jak się spali będziesz dolewał olej co 20 kilometrów.
· koła (od środka) czy nie cieknie z hamulców i pompa hamulcowa - jeśli trzeba "pompować" pedałem znaczy jest układ zapowietrzony.
· amortyzatory (w starych rocznikach będziesz miał prawdopodobnie ramieniowe - takie poziome, ja miałem takie, wymieniłem na żukowskie) czy nie ciekną. Odkręć koła i ściągnij bębny hamulcowe - czy niepopękane.
· baki (2x39 litrów, mocowane przy ramie po obu stronach) - czy nie maja dziur i czy działa przełącznik paliwa (pod siedzeniem kierowcy) - zepsuty zapowietrza się i auto nie ciągnie paliwa. Baki mogą być pogniecione, ale nie mogą mieć dziur od rdzy!
· śruba ustalająca kąt wyprzedzenia zapłonu (i utrzymująca aparat zapłonowy) - lubi stracić gwint. Ustaw kąt zapłonu, bo często jest przestawiony - najlepiej u mechanika z "lampka błyskowa" - taka dziurka na kole zamachowym podczas zapłonu pierwszego cylindra (błysku lampy) powinna być na styku z takim wystającym "palcem" na obudowie silnika przy kole - maksymalne odchylenie 5mm.
· gumowe przewody paliwowe (za pompa paliwa) - odkręć i dmuchnij, jeśli są opory to są sparciałe i nie będą dobrze przepuszczały paliwa. Odkręć pokrywę pompy i zobacz na stan filtra siatkowego - powinno być czysto, ale może być lekko przerdzewiały - nie przejmuj się.
· czy są luzy na gwintach przy rurkach miedzianych od podciśnienia - najczęściej trzeba je podokręcać, czy nie wyskakuje reduktor przy dużym obciążeniu silnika - jeśli wyskakuje to skrzynia biegów jest do roboty, z reguły reduktory są ok., bo są rzadko używane - niektórzy nie wiedza nawet do czego jest ta druga i trzecia gałka te dwie dodatkowe: prawa gałka to dołączanie przedniego napędu (najpierw trzeba sprawdzić czy są zapięte sprzęgiełka w przednich półosiach o tym niżej) do przodu jest zapięty przód, do tylu wypięty. Lewa gałka - reduktor. do przodu odpięty, środek - neutralny (luz), tył - zapięty. Przedni napęd można dołączyć w trakcie jazdy do 20km/h (oczywiście pod warunkiem, ze masz zapięte sprzęgiełka), wypiąć nawet do 60km/h, bieg terenowy - popularnie "reduktor" tylko na postoju i tylko, jeśli jest dołączony przód.
Sprzęgiełka kół przednich - odkręcasz ręką te wystające pokrywki na nich i albo specjalnym kluczem gwiazdkowym (najczęściej nie ma go przy aucie, bo "zginał") albo jakimś śrubokrętem wkręcasz śrubę w osi sprzęgiełka zapięte są schowane (na równi z obudowa) - dołączona przednia oś napędowa, ale do dołączenia napędu jeszcze musisz zmienić przełożenie w skrzyni rozdzielczej gałka dołączenia przodu - patrz wyżej. Odpięte wystają. Na samym sprzęgiełku na około jest rowek - jeśli rowek pokrywa się z brzegiem obudowy sprzęgiełka to jest wystarczająco odpięte. Dalej nie wykręcaj, bo będzie trzeć o obudowę sprzęgiełka, jeśli trudno się w pewnym momencie wkręca przy "zapinaniu" gdzieś około 1cm przed końcem - trzeba ruszyć autem jakieś 20-30 cm do przodu lub do tylu. Czasem pomaga tylko pokręcenie kierownicą. Sprawdź sprzęgiełka czy były na stale zapięte (spytaj gościa czy odpinał, jeśli nie będzie wiedział, o co chodzi to masz pewność, że jeździł na zapiętych), jeśli tak to zwróć szczególną uwagę na przedni wał i przedni dyfer. Jazda stale na zapiętych to większe zużycie paliwa i mechanizmów przedniego napędu. Sprawdź w ogóle czy jest przedni napęd (np. na mokrej trawie pod górkę) - czasem wygląda jakby wszystko było Ok, a nagle okazuje się, że zapinasz, sprzęgiełka i włączasz przód a koła się nie kręcą, bo jest uwalony dyfer i np. nie ma satelit (widziałem taki numer) albo, co gorsza nie ma w ogóle przedniego wału napędowego - takie numery też znam. Dyfra centralnego (międzyosiowego) w uazie nie ma, czyli jest stała blokada międzyosiowa, wiec od razu będzie widać czy jest przód. Sprawdź czy wały napędowe nie są krzywe i czy nie ma rys jak z obrabiarki dookoła wału - to oznacza, ze był walnięty np. na kamieniu. Biegi - generalnie startujesz zawsze z dwójki, jedynka tylko właściwie do użycia w terenie - jest bardzo krótka. Wsteczny - jeśli bieg nie chodzi wyciśnij sprzęgło jeszcze raz i próbuj znowu wrzucić bieg. 1, 2 i wsteczny w starszych skrzyniach nie maja synchronizacji. Jeśli już przy ok.70-80km/h auto na drodze zaczyna tańczyć - amory ramieniowe do wymiany, najlepiej na teleskopy, jeśli dopiero przy 90-100km/h - jeszcze nie jest tak źle. Sprawdź resory, czy nienadpęknięte główne pióra – tył 9 piór w tym dwa nośne, przód 8 w tym 2 nośne (albo odwrotnie, zapomniałem). Młodsze wersje maja o jedno pióro mniej, ale zawsze 2 nośne na każdym kole. Felgi - czy nie pogięte. Podnieś po kolei każde koło i sprawdź czy nie lata na boki, zwłaszcza przód - jeśli tak to zwrotnice do wymiany. Sprawdź czy są śruby-ograniczniki promienia skrętu. Musza być, bo ci kiedyś zablokuje koła przy skręcaniu. Po zakupie od razu wyreguluj je u specjalisty od Uaza. Sprawdź czy podokręcane są śruby mocujące koła. Czy nie pogięty drążek kierowniczy - na wysokości gruchy przedniego Dyfra jest fabryczne wgięcie drążka - miejsce na gruche przy skręcie. Czy drążek nie kreci się wokół własnej osi więcej niż 10-15 stopni. Czy szpilki mocujące przekładnie kierownicza do ramy nie latają. Czy nie ma zgrzytów albo "grzechotania" w dyfrach. Możesz wykręcić półośkę z tyłu (pół minuty roboty, powinna być śrubka kontrująca na deklu półośki) i zobaczyć na stan nacięć oraz czy nie ma bąbelków od wody na półośce. Z przodu odkręć pokrywki sprzęgiełek i zobacz na stan smaru. Tu może być woda, bo pokrywki są najczęściej nieszczelne - tym się zbytnio nie przejmuj, ma być dużo smaru i koniec. Sprawdź kompresje silnika - bo jak będzie niska to będzie ci palił dużo. Zawieszenie silnika - czy są wszystkie 3 śruby z każdej strony i czy nie wychodzą opiłki - np. ścięte gwinty. Stan poduszek pod stopka. Zajrzyj pod pokrywę głowicy i zobacz na osad oleju - czy jest bardzo nadpalony i czy nie ma białego nagaru na korku wlewu oleju - jeśli biały to jest woda w silniku. A przy okazji sprawdź luzy na zaworach - powinny być 0,3-0,35mm, a często są dokręcone na siłę. Sprawdź stan oleju w filtrze - przypadkiem go nie wymieniaj na suchy! Ten olejowy jest bardzo dobry. Czy masz ładowanie akumulatora - na "luzie" powinno być w okolicach trochę powyżej zera na wskaźniku. Ręczny - generalnie w uazach jest tak, że jak raz zapomnisz odpiąć ręcznego i pojedziesz, to już go nie wyregulujesz. Czy wentylator nie lata na boki - jeśli lata, to piasta pompy wody i uszczelniacz do wymiany. Czy nie grzeje się cewka zapłonowa po dłuższej jeździe. Po zakupie od razu powymieniaj oleje w silniku, mostach, skrzyni biegów i reduktorze, wywal te ruskie opony i kup jakieś AT lub MT- lepiej emteki, bo do ateków trzeba mieć "faje", a Uaz nie ma. Rozmiar 31x10,50 r15 bez problemów wchodzi na felgę Uaza, pomimo, że jest ona tylko 6 cali szeroka. Na początek mogą być "nalewki", bo tanie (do 350plz/sztuka) a stosunkowo ok. np. gaibi. Jak się nauczysz w terenie jeździć to kupisz sobie lepsze i droższe - za dobrego emteka musisz zapłacić średnio ok. 500-650 pln sztuka minimum. No chyba, że chcesz mieć boggery super swampery albo mickey thompsony baja claw to zapłacisz tyle, że będziesz musiał Uaza sprzedać. Spytaj o korbę rozruchowa do kompletu - powinna być. Nie żartuje - w zimie się przydaje bardzo.
Rocznik - ma znaczenie, roczniki koniec 80 i lata 90 mocniejszy silnik i hamulce 2-obwodowe. Mówię o oryginale.boogiman pisze:może określę lepiej czego szukam:
rocznik : bez znaczenia
silnik : benzyna ( wołgowski)
przebieg : bez znaczenia
kolor : ciemno zielony tak jak wojskowe
stan karoserii : bez ognisk rdzy
zadaszenie : plandeka
bez żadnych wyciągarek , wielkich opon , podwyższeń itd itp
Silnik wołga oryginalnie w Uazie nie występował.
Przebieg - na liczniku tym się nie sugeruj wogóle.
Karoseria bez ognisk korozji: to tylko zaraz po blacharce.
Uazy w stanie idealnym prawie nie występują. Chyba że trafisz jakąś okazję od miłośnika marki, który potrzebuje nagłego przypływu gotówki.
kup uaza w oryginale za 5tys.
nie będzie to na pewno idealny stan, bo za Uaza w stanie idealnym i oryginalnym musisz zapłacić min. 12-15tys.
więc moja rada:
kup za piątkę i zrób renowację- piaskowanie budy, malowanie i reanimacja mechaniki.
pozdr
nie będzie to na pewno idealny stan, bo za Uaza w stanie idealnym i oryginalnym musisz zapłacić min. 12-15tys.
więc moja rada:
kup za piątkę i zrób renowację- piaskowanie budy, malowanie i reanimacja mechaniki.

pozdr
UAZ.Sexy technology.
SAMURAI disco.Jeszcze bardziej sexy technology.
tel. 600 520 504
SAMURAI disco.Jeszcze bardziej sexy technology.
tel. 600 520 504
Za 2k renowacjajose pisze:kup uaza w oryginale za 5tys.
nie będzie to na pewno idealny stan, bo za Uaza w stanie idealnym i oryginalnym musisz zapłacić min. 12-15tys.
więc moja rada:
kup za piątkę i zrób renowację- piaskowanie budy, malowanie i reanimacja mechaniki.![]()
pozdr

też ciekawy pogląd bo za tyle to może trochę materiałow do renowacji kupi a z mechaniki to już prawie nic

Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Nie dramatyzujta
za 2200 kupilem ostatnio od leśnika oryginal, 89rok , bardzo ladny, do zrobienia byla uszczelka+planowanie glowicy,tlumik i korozji na 1weekend przy piwku. ale fakt, ze poszukiwania trwaly pare miesiecy. Aha, zarejestrowany oplacony z wbitym gazem..

Kielon pomóc może, na pewno nie zaszkodzi 
Uljan 469b

Uljan 469b
- piotrek_uaz
- Posty: 534
- Rejestracja: pn sty 01, 2007 9:50 pm
- Lokalizacja: Bogatki koło Warszawy
Re: zakup UAZa
Za 5-7 k kupisz sztuke ktora rokuje. Potem spirala wydatkow bedzie rosla, jak dolozysz kolo 5-10 kPLN (w zaleznosci od tego czy robisz sam czy komus zlecasz) - jestes w stanie doprowadzic auto do fajnego stanu.boogiman pisze:Witam
planuje zakup UAZa , w 100% oryginał ma być bez żadnych ulepszeń i przeróbek , stan idealny.
Na co mam zwracać uwagę przy zakupie UAZa?
Co możecie mi poradzić?
Budżet przeznaczony na UAZa to do 7500 pln .
Piotrek
- losiek
- Posty: 519
- Rejestracja: wt lut 26, 2008 8:22 pm
- Lokalizacja: Skierbieszów / Kabaty
- Kontaktowanie:
Witam. Robiłem w ciągu ostatnich dwóch miesięcy generalny remont blacharki. Nowe (ze sklepu) drzwi, nadstawki, cala podloga, pas przeni, blotniki, nadkola, klapa tylna, progi, słupki = 4-5k za części (pewnie można z 500 zeta zaoszczędzić jakbym namiętnie szukał tańszych). Jak już tyle kasy w blachach to nie ma co oszczędzać na malowaniu i konserwacji:
-washprimer
-podklad akrylowy
-baranek w srodku(podloga i drzwi na 10cm ze słupkami) i od spodu podloga, zderzaki itp.
-lakier
-bidgum od spodu.
malowanie=1500-2000 + robota
z robotą w 8-10k można sie zmieścić za wszystko.
A i piaskowanie ramy mostów i felg-500zł
Ale mamy "nowego" uaza po takim remoncie! akurat mam takie szczescie ze stan techniczny mam bardzo dobry wiec to mnie ominelo.
-washprimer
-podklad akrylowy
-baranek w srodku(podloga i drzwi na 10cm ze słupkami) i od spodu podloga, zderzaki itp.
-lakier
-bidgum od spodu.
malowanie=1500-2000 + robota
z robotą w 8-10k można sie zmieścić za wszystko.
A i piaskowanie ramy mostów i felg-500zł
Ale mamy "nowego" uaza po takim remoncie! akurat mam takie szczescie ze stan techniczny mam bardzo dobry wiec to mnie ominelo.
- gÓral świętokrzyski
- Posty: 1565
- Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:26 am
- Lokalizacja: Kielce/Łódź
- Kontaktowanie:
to troche bez sensu bo za tą cene kupisz fabrycznie nowe nadwozielosiek pisze:Witam. Robiłem w ciągu ostatnich dwóch miesięcy generalny remont blacharki. (...)
z robotą w 8-10k można sie zmieścić za wszystko.
.
z całą nową elektryką
Ostatnio zmieniony pn maja 19, 2008 11:40 am przez gÓral świętokrzyski, łącznie zmieniany 1 raz.
- nie_mientki
- Posty: 1594
- Rejestracja: wt kwie 01, 2003 7:34 pm
- Lokalizacja: Puławy
- gÓral świętokrzyski
- Posty: 1565
- Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:26 am
- Lokalizacja: Kielce/Łódź
- Kontaktowanie:
-
-
- Posty: 170
- Rejestracja: wt sty 16, 2007 6:11 pm
- Lokalizacja: Mirosławiec
- losiek
- Posty: 519
- Rejestracja: wt lut 26, 2008 8:22 pm
- Lokalizacja: Skierbieszów / Kabaty
- Kontaktowanie:
zdjęcia na świeżo po malowaniu:
http://img503.imageshack.us/img503/8877 ... 803ka1.jpg
http://img440.imageshack.us/img440/3046 ... 804gj3.jpg
http://img413.imageshack.us/img413/2331 ... 806df0.jpg
a ile kosztuje cała góra?!?!?!!? kurde!!! nie wiedzialem!!
http://img503.imageshack.us/img503/8877 ... 803ka1.jpg
http://img440.imageshack.us/img440/3046 ... 804gj3.jpg
http://img413.imageshack.us/img413/2331 ... 806df0.jpg
a ile kosztuje cała góra?!?!?!!? kurde!!! nie wiedzialem!!
- gÓral świętokrzyski
- Posty: 1565
- Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:26 am
- Lokalizacja: Kielce/Łódź
- Kontaktowanie:
- losiek
- Posty: 519
- Rejestracja: wt lut 26, 2008 8:22 pm
- Lokalizacja: Skierbieszów / Kabaty
- Kontaktowanie:
ale co nie zdjąlem? silnika? no ale po co? rama i tak poszla do piaskowania. chodzi Ci o to ze w miejscu tam co silnik przykrywa itp. niewypiaskowana? ale to minimalnie, w wiekszosci sie udało, może w sumie to 2% ramy nie zostały wypiaskowane.
a to jednak co do tej góry to chyba wcale by nie wyszło taniej, moze troche ale chyba nie bylo by tak porządnie. nie wiem. ciężko stwierdzić :d za 10 lat następnego tak zrobie
a to jednak co do tej góry to chyba wcale by nie wyszło taniej, moze troche ale chyba nie bylo by tak porządnie. nie wiem. ciężko stwierdzić :d za 10 lat następnego tak zrobie

- UAZ Adventure
- Posty: 611
- Rejestracja: ndz lis 20, 2005 8:18 pm
- Lokalizacja: Tarnów
- gÓral świętokrzyski
- Posty: 1565
- Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:26 am
- Lokalizacja: Kielce/Łódź
- Kontaktowanie:
jak się robi taki remont to trzeba nadwozie zdjąć z ramy żeby dać nowe punkty mocowania i generalnie wzmocnić nadwozielosiek pisze:ale co nie zdjąlem? silnika? no ale po co? rama i tak poszla do piaskowania. chodzi Ci o to ze w miejscu tam co silnik przykrywa itp. niewypiaskowana? ale to minimalnie, w wiekszosci sie udało, może w sumie to 2% ramy nie zostały wypiaskowane.
a to jednak co do tej góry to chyba wcale by nie wyszło taniej, moze troche ale chyba nie bylo by tak porządnie. nie wiem. ciężko stwierdzić :d za 10 lat następnego tak zrobie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość