www.forum4x4.pl

...czy któryś z kolegów zastanawiał się nad dołożeniem miechów powietrznych dodatkowo do zawieszenia? zyskuję w ten sposób dodatkowy prześwit często potrzebny w terenie i usztywniam zawieszenie. Montaż dość prosty koszty znośne. Ewentualnie można użyć również amortyzatorów gazowych...choć to dodatkowo usztywni zawieszenie... ale można popracować nad resorem aby "zmiękł" to proste
Taki układ według mnie daje pewien komfort... poprostu przed "szałem w terenie" napompuję owe miechy... zwiększy się przeżwit... co za tym idzie poprawi się choć troszkę wykrzyż osi. Pompowanie można powierzyć "pokładowemu" kompresorowi.... a może ja za dużo myślę ...ale musze coś zrobić z zawieszeniem. Pytanie tylko jak daleko " puści" mnie kardan 5 6 5

Według mnie to zawieszenie pneumatyczne montowane jest do samochodów przyczep i naczep które sporadycznie poruszają się w terenie raczej jest to wynalazek do poprawienia komfortu jazdy po czarnym. Można kupić nową ciężarówke np. wywrotke na poduszkach jeśli ma większość jeżdzić po czarnym ale jeżeli ma być ona exploatowana w większości w terenie to sprzedawca poleci napewno na resorach poniewarz są one trwalsze niż poduchy.
Pozatym poduchy są wykorzystywane wszędzie tam gdzie jest zmienna wartość obciążenia pojazdu. np. naczepa pusta waży 5,5 tony a pełna 30 ton (jeśli nie jest przeładowana bo widziałem ciągnik siodłowy z nazcepą który ważył 62 tony miał 48 ton zwiru) ale jeśli uda ci się coś ciekawego zmotać to zapodaj na PW chętnie bym zobaczył rezultaty
Ale się roaklikałem.

syll pisze:Według mnie to zawieszenie pneumatyczne montowane jest do samochodów przyczep i naczep które sporadycznie poruszają się w terenie raczej jest to wynalazek do poprawienia komfortu jazdy po czarnym. Można kupić nową ciężarówke np. wywrotke na poduszkach jeśli ma większość jeżdzić po czarnym ale jeżeli ma być ona exploatowana w większości w terenie to sprzedawca poleci napewno na resorach poniewarz są one trwalsze niż poduchy.
Pozatym poduchy są wykorzystywane wszędzie tam gdzie jest zmienna wartość obciążenia pojazdu. np. naczepa pusta waży 5,5 tony a pełna 30 ton (jeśli nie jest przeładowana bo widziałem ciągnik siodłowy z nazcepą który ważył 62 tony miał 48 ton zwiru) ale jeśli uda ci się coś ciekawego zmotać to zapodaj na PW chętnie bym zobaczył rezultaty
Ale się roaklikałem.

a widziales skorpiona?

a widziales skorpiona?[/quote]

widziałem ale sposub jego zawieszenia niestety jest mi obcy dlatego pisałem że chętnie bym coś takiego w wersji samochodu terenowego zobaczył. A pisałem o zawieszeniu pneumatycznym w znanych mi pojazdach co nieoznacza że tylko w takowych pojazdach istnieje. i za powodzenie tej zmoty trzymam kciuki.

www.scorpioncars.com
www.expedycja.pl/tuning.php?id=1
hajdi właśnie odrobiłem lekcje. powyżej są kinki jak chce ktoś obejżeć Scorpiona.
thxxe bież się ostro za ten temat bo i może jak coś wymyślisz to w suzi sobie coś takiego zapodam. A tak pozatym to aż się wieżyć niechce że na takich poduszkach taki wykrzysz można uzyskać.

A ja widziałem coś takiego w landrowerze. Rzeczywiście szosowy , bo ekipy remontowe woził po kopalni czy jakichś hałdach w Polkowicach. Włożyli miechy i kompresor w jakiejś specjalizującej firmie, a ponieważ płaciła kopalnia to wyszło po coś około cirka about 3,5kpln za auto. Potem przerobili resztę aut bo i komfort był i ładowność i prześwit. W środku ciśnieniomierz i dwa guziki + i - . Ponoć czad...

Policzmy w sposób uproszczony:Twój uaz z perkinsem to waży pewnie min ,powiedzmy ok 2000kg z załogą i flaszkami,czyli srednio 500kg na koło.Chcesz go podnieść-musisz tą siłę pokonać i jeszcze nie daj boże pociągnąć w dół resor-no to powiedzmy 650 kg.
Miech powietrzny,żeby był rozsądny powinien mieć srednicę rzędu 15 cm,czyli musisz wywrzeć ciśnienie rzędu 3.7kg/cmcm.To jest realne,chyba,że się pomyliłem w rachunkach.Nie jestem entuzjastą tego pomysłu z innych względów /koszty i technika/,ale w końcu sam miałem kiedyś pneumatyczny napęd sprzęgła-bajer jak cholera,ale do jeżdżenia po asfalcie.
A ponieważ generalnie jestem złośliwy to rozpisuję konkurs na pilota dla sylla-najlepiej żeby to była pani z dobrą znajomościa ortografii,hahahahaha

vandall1 pisze:Policzmy w sposób uproszczony:Twój uaz z perkinsem to waży pewnie min ,powiedzmy ok 2000kg z załogą i flaszkami,czyli srednio 500kg na koło.Chcesz go podnieść-musisz tą siłę pokonać i jeszcze nie daj boże pociągnąć w dół resor-no to powiedzmy 650 kg.
Miech powietrzny,żeby był rozsądny powinien mieć srednicę rzędu 15 cm,czyli musisz wywrzeć ciśnienie rzędu 3.7kg/cmcm.To jest realne,chyba,że się pomyliłem w rachunkach.Nie jestem entuzjastą tego pomysłu z innych względów /koszty i technika/,ale w końcu sam miałem kiedyś pneumatyczny napęd sprzęgła-bajer jak cholera,ale do jeżdżenia po asfalcie.
A ponieważ generalnie jestem złośliwy to rozpisuję konkurs na pilota dla sylla-najlepiej żeby to była pani z dobrą znajomościa ortografii,hahahahaha

czepiasz sie kazdemu sie moze zdarzyc napisac wierzyc przez "ż" :albo nie chce razem zamiast osobno

Może nie do końca zrozumiałem ideę pomysłu ale jak uzyskasz dodatkowy prześwit jeśli mosty pozostana w tym samym miejscu a podniesiesz budę? Zwiększają się w ten sposób kąty natarcia, zejścia i rampowy ale nie prześwit UAZa.

nie boj nic dorzuci jeszcze nadreduktor i pierwsza kosmiczna jego

Żuczek oczywiście ma rację,ale wykrzyż się zwiększy,jeżeli podniesiemy sie na mostach.Dajcie chłopu popracować....

tak, spoko... teraz już mi przeszło, skutecznie mnie odstraszyliście
Pomysł był prosty: odsunąć mosty od ramy za pomocą powietrznych miechów z dostawczaka. Ale milczę na ten temat, pomysł może zrealizuję... ale nie pochwalę się

Witam wszystkich,
w Giełdzie Samochodowej ogłasza się firma że oferuje zawieszenia powietrzne tylnych osi do samochodówe dostawczych które są na resorach w celu ograniczenia siadania tyłu, między innymi do Lublina, może coś dopasujesz. Z tego co wiem to w zeszłym roku chcieli za zestaw 600 PLN.

Thxee-no przecież nikt Cię generalnie nie zj....ał.Nie bądż miękka faja i do dzieła!W końcu to każdy eksperymentuje!

koszty to ok 300-500zł za sztukę. Oczywiście mowa o nowych częściach. Oczywiście dla mnie najważniejszą rzeczą (poza ceną) sa wymiary, a dokładniej to "ruchome wydłużenie" oraz "miękkość" poduszki.

Odpowiednie parametry mają poduskzi zawieszenia kabiny.

Chyba każdy już w myślach robił zawieszenie na poduszkach

ja nie tylko w myślach ...nawet na papierze.

Bocian pisze:Chyba każdy już w myślach robił zawieszenie na poduszkach

To proste jak konstrukcja azjatyckiego cepa. Kupujesz poduszkę gumową dmuchaną i wkładasz ją pod .... Efekt natychmiastowy, nakłady minimalne a wychodzi i tak na to samo.

No mozna sobie włozyc termofor

Wojtek_K pisze:No mozna sobie włozyc termofor

O, to Ty pieszczoch jesteś! Ja bym sobie termofora nie włożył!

Nie ma to jak mala zolta kaczuszka w kapieli

teraz mam pytanie za 100 punktów! Podniosłem dziś UAZa za ramę z przodu, tak aby most swobodnie zwisał na resorach i... i zauważyłem że pojawił mi się luz na wieloklinie (na wale) pytanie: czy to kres jego wydłużenia czy indywidualny przypadek zużycia tego elementu? czy któryś z kolegów zna temat? Czy przy próbie podniesienia UAZa o jakieś 10-15cm pojawia się problem z wałem??

Expertem to ja nie jestem, ale sadze owszem bedą problemy, trzeba bedzie inny Wal zastosować.
Choc moge sie mylić.

Przy "maxymalnym" opuszczeniu mostu pojawia się luz na wieloklinie.
Dokladnie taki jak opisujesz, jak łapą ruszasz w gore i w dół.

Przeciez to normalne.Na wielowypuscie zawsze bedzie jakiś luz-jezeli go wyciagasz ,skracasz jego czynna długość.Wydłużyć wał trzeba rzecz jasna;może sie okazać że wielowypust jest za krótki żeby objąć cały zakres skoku mostu-wtedy problem.Trza zacząc od pomiarów.Jezeli dopuścimy do sytuacji że w dolnym położeniu wielowypust wychodzi już z gniazda-to z wału bedzie sie robił banan i nastąpi szybka destrukcja,albo co gorsza-wypadniecie w czasie jazdy,a to już poważna katastrofa.

vandall1 pisze:albo co gorsza-wypadniecie w czasie jazdy,a to już poważna katastrofa.

Wlasnie kiedys tak mi sie zdarzylo .... katastrofa.