Dodatkowy wiatrak do chłodnicy
Moderator: Student
Dodatkowy wiatrak do chłodnicy
Ludziska! Ciepło się robi, autko mi się grzeje. Chłodnia odkamieniona itp. itd. Problem jest "wiatrakowy". Pytanie brzmi: przed chłodnicą i przed żaluzją ale jeden czy dwa? Włączane na hebla. Od czego najlepiej podchodzi? I gdzie ów wiatrak czy wiatraki nabyć? Zwłaszcza posiadaczy wzmożonego chłodzenia proszę o uwagi i opinie. Wdzięczen będę dozgonnie!
Władek - Kraków
no wlasnie ja mam niedogrzany silnior, chyba termostat mi nie dziala ale jest tez to spowodowane tym ze mam wiatrak od Uaza452 i ma on 6 "łopat" zamiast standardowych 4 i mysle ze moglbys sprobowac zalozyc ten wydajniejszy od 452 i moze byc dobrze
a nie mozesz po prostu otworzyc zaluzji na maksa?? czyzby po otwarciu tez sie grzal?
a nie mozesz po prostu otworzyc zaluzji na maksa?? czyzby po otwarciu tez sie grzal?
-
- Posty: 468
- Rejestracja: czw wrz 19, 2002 5:20 pm
- Lokalizacja: ZIELENIEC
Przyczyna grzania moze być zaebana chłodnica,np. błotem i innym swinstwem. ja tak mam w syfie i tez bede sie ratował dodatkowym wiatrakWładek pisze:Grzeje się przy otwartej na maksa żaluzji i włączonym wentylatorze nagrzewnicy (wiesz jak klawo jest wtedy pod plandeką?) Wentylator ma łap 5 lub 6, sprawdzę. Więc ten pomysł chyba też nie odpali. Pierwsze pytanie aktualne zatem pozostaje!
jak miałem nówke chłodnice to nie było problemu.
Muscel M 461-230 + Suza 93
Subaru impreza R
Subaru Legacy TURBO
Subaru impreza R
Subaru Legacy TURBO
wojtas skoro zajebana błotem to nie prościej wyczyścić? zamiast wiatraka?
co i tak nie pomoże?
powiem tyle .....koledze w gaziku grzał sie motor (opel) więc zamontował dodatkowy wentyl przed chłodnicą, załączał w momencie grania sie nadmiernego ....efekt......motor momentalnie sie gotował......
a czemu......proste.........
pomyślcie. potem wam powiem.
co i tak nie pomoże?
powiem tyle .....koledze w gaziku grzał sie motor (opel) więc zamontował dodatkowy wentyl przed chłodnicą, załączał w momencie grania sie nadmiernego ....efekt......motor momentalnie sie gotował......
a czemu......proste.........
pomyślcie. potem wam powiem.
Range Rover Classic Pickup/discovery 3,9
NIE pisać mi PW, mail w profilu.
NIE pisać mi PW, mail w profilu.
Re: Dodatkowy wiatrak do chłodnicy
Cóś kolwik musisz mieć pogibane bo ta maszynę to nie tak latwo zaparzyć może po odkamienianiu muł ci się gdzieś osadził albo pompa weg a może naciągnij pasek klinowyWładek pisze:Ludziska! Ciepło się robi, autko mi się grzeje. Chłodnia odkamieniona itp. itd. Problem jest "wiatrakowy". Pytanie brzmi: przed chłodnicą i przed żaluzją ale jeden czy dwa? Włączane na hebla. Od czego najlepiej podchodzi? I gdzie ów wiatrak czy wiatraki nabyć? Zwłaszcza posiadaczy wzmożonego chłodzenia proszę o uwagi i opinie. Wdzięczen będę dozgonnie!
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Mag69 pisze:A ile w stopniach celsjusza wg.ciebie to "sie grzeje"5
z tego co mówiłes to masz wołgę i 100°C to znosnie
No więc tak: wiatrak, ten, "który jest" ma łopatek 6 (z plastiku?). Pomiędzy chłodnicą a silnikiem jest fabryczna blacha "obejmująca chłodnicę, z dziurą na wiatrak. Chłodnica jest najstarszego typu, czyli gruba i duża. Wupasek tu sugeruje (czytaj: jaja sobie ze mnie robi), że wody trzeba nalać do chłodnicy i oleju do silnika. No więc doszedłem już empirycznie do tego rozwiązania jakiś czas temu!


Stąd myślę, że po prostu wiatrak lub zestaw przed chłodnicą problem ten rozwiąże.
Krisi! Nie bądź "żyła" i zdradź tajemnicę swojego ostatniego tutaj posta!

Władek - Kraków
nie robie sobie z nikogo jaj ale roznie bywa, w "ferworze walki" mozna o najbardziej oczywistej rzeczy zapomniec,
ja pamietam jak z 12 lat temu jechalem gdzies z ojcem uazem i zabraklo paliwa a ze w obu bakach bylo malo to spuscilismy paliwo z jednego i nalalismy te resztki do drugiego coby chociaz do stacji dojechac, nalalismy, odpalanie i nic, nie pali, myslelismy ze za malo jednak paliwa jest, poszlismy 7 km na stacje po 5l zoltej, wracamy, lejemy i nadal nie odpala! co sie okazalo? na smierc zapomnielim o przestawieniu kranika na drugi zbiornik
jak sie czlowiek spieszy to rozne rzeczy umykaja naszej uwadze
no a wracajac do tematu to naprawde musi byc jakas profesjonalna usterka, no bo do czego to podobne zeby AZ tak bardzo sie grzal!
ja pamietam jak z 12 lat temu jechalem gdzies z ojcem uazem i zabraklo paliwa a ze w obu bakach bylo malo to spuscilismy paliwo z jednego i nalalismy te resztki do drugiego coby chociaz do stacji dojechac, nalalismy, odpalanie i nic, nie pali, myslelismy ze za malo jednak paliwa jest, poszlismy 7 km na stacje po 5l zoltej, wracamy, lejemy i nadal nie odpala! co sie okazalo? na smierc zapomnielim o przestawieniu kranika na drugi zbiornik

no a wracajac do tematu to naprawde musi byc jakas profesjonalna usterka, no bo do czego to podobne zeby AZ tak bardzo sie grzal!
po 1. jezeli chcesz zamontować "dodatkowy" wiatrak to usuń ten włąsciwy.
i zamontuj sobe np 2 od poloneza, bardzo wydajne, a czujke załuż na przewodzie powrotnym z chłodnicy.
Po 2. jezeli zostawisz wiatrak i dołozysz 2 przed chłodnicą to:
może sie okzać że nic to nie zmieni (to lepsza wersja)
może sie okzać że oba wiatraki kręcą sie z rózną pprędkością (napewno tak będzie
) i będą sie ze sobą"kłuciły" i efektywny przepływ powietrza zostanie zmniejszony co spowoduje gotowanie sie silnika zaraz po załączeniu 2 wiatraka.
i zamontuj sobe np 2 od poloneza, bardzo wydajne, a czujke załuż na przewodzie powrotnym z chłodnicy.
Po 2. jezeli zostawisz wiatrak i dołozysz 2 przed chłodnicą to:
może sie okzać że nic to nie zmieni (to lepsza wersja)
może sie okzać że oba wiatraki kręcą sie z rózną pprędkością (napewno tak będzie

Range Rover Classic Pickup/discovery 3,9
NIE pisać mi PW, mail w profilu.
NIE pisać mi PW, mail w profilu.
Władek zanim zaczniesz wydawac szelesty na niepotrzebne przeróbki to ...Władek pisze:Mag69 pisze:A ile w stopniach celsjusza wg.ciebie to "sie grzeje"5
z tego co mówiłes to masz wołgę i 100°C to znosnie
No więc tak: wiatrak, ten, "który jest" ma łopatek 6 (z plastiku?). Pomiędzy chłodnicą a silnikiem jest fabryczna blacha "obejmująca chłodnicę, z dziurą na wiatrak. Chłodnica jest najstarszego typu, czyli gruba i duża. Wupasek tu sugeruje (czytaj: jaja sobie ze mnie robi), że wody trzeba nalać do chłodnicy i oleju do silnika. No więc doszedłem już empirycznie do tego rozwiązania jakiś czas temu!Innymi słowy woda jest (borygo jakieś czy coś takiego), olej też jest, chłodnica oleju też jest i ma otwarty obieg, znaczy się chłodzi ten olej. Póki pomykam po prostej na asfalcie - jest dobrze, o ile temperatura zewnętrzna nie przekracza 20 stopni C. Powyżej... no cóż, dobrze, że czasem jest z górki, więc luz i chłodzenie na wolnych obrotach. Chłodnicę dałem do speca od chłodnic. Twierdził, że odkamienił, zresztą skutek jest. Chłodzenie jest zdecydowanie lepsze od chłodzenia poprzednią chłodnicą z mniejszą objętością. Aliści jak wjadę w teren i jakimiś rowami lub lasami bez powiewu wiatru pcham się pod górę (zazwyczaj dużą, na jedynce, przedni napęd, czasem i redukcja) to zaraz wskazówka temperatury włazi na 100, czasem i ciut wyżej, no to parkuję, czas jest na gwoździa w płucko i łyczek mineralnej. Po jakimś czasie znów parkowanie. Nie jest to najlepsze rozwiązanie bo wzmacnia nałóg tytoniowy!
![]()
Stąd myślę, że po prostu wiatrak lub zestaw przed chłodnicą problem ten rozwiąże.
Krisi! Nie bądź "żyła" i zdradź tajemnicę swojego ostatniego tutaj posta!
wyjmij po prostu termostat na lato. Sprawdzone juz dawno rozwiazanie przez członków WERTEP Klubu.
Wierz mi mowie to z duzym bagazem doswiadczeń w tej sprawie

Disco 300 ES
Jeżeli to termostad to po wyjęciu powinno być ok. Ale na moje to silnik masz juz blizki smierci i nie produkuje mocy tylko ciepło a pewnie jezdzisz na gazie. Taki sam problem ma mój kolega w uazie z wolgą 2 wentylatory nie wydołaja na chłodnicy no i oczywiście bez termostatu . Powiem jeszcze ze na dwa wiatraki które pracuja non stop - nie wydoli alternator . Proponuje dać chłodnice z wiatrakami ale o wiekszej sprawnosci cieplnej taką z prawdziwego zdarzenia.Wojtek_K pisze:latem, nawet podczas rajdów nigdy nie zagotował mi sie silnik ...
masz wadliwa instalacje chłodzenia i już
Ostatnio zmieniony czw kwie 29, 2004 1:15 pm przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 468
- Rejestracja: czw wrz 19, 2002 5:20 pm
- Lokalizacja: ZIELENIEC
Normalnie wyczysciłem ja i to Karcherem no i troche sie poprawiło.Wydaje mi sie ze poprostu wiatrak na pasku ma za wolne obroty i tyle.Najpierw chce wywalic ten na pasku i załoze elektryka i zobaczymyy co sie bedzie działo.krisi pisze:wojtas skoro zajebana błotem to nie prościej wyczyścić? zamiast wiatraka?
co i tak nie pomoże?
powiem tyle .....koledze w gaziku grzał sie motor (opel) więc zamontował dodatkowy wentyl przed chłodnicą, załączał w momencie grania sie nadmiernego ....efekt......motor momentalnie sie gotował......
a czemu......proste.........
pomyślcie. potem wam powiem.

Muscel M 461-230 + Suza 93
Subaru impreza R
Subaru Legacy TURBO
Subaru impreza R
Subaru Legacy TURBO
Lać zabronione!!!!!!vandall1 pisze:A my prosze szanownych kolegów wstawiamy chłodnice traktorowe o wiekszych przerwach-trudniejsze do zabrudzenia i łatwiejsze do mycia.A bardzo ładny wiatraczek przedchłodnicowy to ma Banditen Motoren Wagen.
A właśnie-termostat sprawny?Tak trudno go wsadzić do wrzątku?
Jak wyjąć termostat? Nigdy tego nie robiłem.....

Władek - Kraków
no wiec z tym sa czasem problemy, ja probowalem w dwoch silnikach, w zadnym nie dalo rady cholery sie jakos wżarły czy cuś, ale ogolnie to w miare proste jest, odkrecasz dwie czy trzy sruby i zdejmujesz "króciec wylotowy ukladu chlodzenia" (fachowa nazwa z instrukcji) o ile dobrze pamietam i termostat masz pod reka, pytanie tylko czy da sie wyjac
no a co z napieciem paska klinowego? sprawdzales? bo nie pisales chyba a to tez moze byc powod przegrzewania
no a co z napieciem paska klinowego? sprawdzales? bo nie pisales chyba a to tez moze byc powod przegrzewania
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości