
W moim uazie jest tak że często przy zmianie biegów skrzynia zgrzyta może jest to spowodowane niewyczutą skrzynią lub zużytym elementem ale czasami mi biegi wchodzą super bez problemów a czasami zgrzyta i trzeba poczekać aż obroty spadną i dopiero wejdzie bieg. Słyszałem też o technice podwójnego wysprzęglania ale testowałem i to nic nie daje.
Problem mi się nasuną kiedy na poligonie miałem pokonać przeszkodę w kształcie leja czyli bardzo strony zjazd i od razu ostry podjazd i zrezygnowałem bo musiał bym zjeżdzać na jedynce i potem szybko wrzucić dwójkę i w góre a jak by mi skrzynia zazgrzytała to bym został tam na dole i ni jak bym nie wyjechał nie mając rozpędu. A drugi mój problem jaki mi się nawiną to przy ostrym podjeździe gdy już wprawie się uaz wdrapuje ale nie daje rady według kolegów z forum trzeba szybko wrzucić wsteczny i do tyłu zjechać najlepiej nie używając hamulca lub tylko leciutko hamować. Wiadomo jak górka jest sucha to mogę sie zatrzymać i sobie spokojnie wrzucić wsteczny ale jak jest mokra glina to jak tylko samochód się stacza nie mam czasu na szarpanie się z lewarkiem żeby wsteczny wbić. A trzeci mój problem to jak się jest zakopany i chce się rozbujać samochód raz w tył raz z przód żeby wyskoczył z dziury trzeba szybko zmieniać biegi miedzy 1 a R a w moim uazie jakoś to nie wychodzi. Za to w osobówce MB124 jakoś bez problemu nie raz z dziury się takim sposobem wyrwałem ale tu jest inna skrzynia biegów wszystko lekko chodzi

Podsumowując jeśli ktoś ma jakieś spostrzeżenia dotyczące tego tematu z góry dzięki.