Ja jako żądny wiedzy off-roadowej i ciekawy wszelakich zmot, poprosiłem go, aby mnie tam zawiózł. Krótki telefon do gościa i jesteśmy umówieni.
Po przyjeździe na miejsce bardzo sympatyczny pan, poinformował nas, że samochód
jest syna, ale nie ma sprawy ,on nam pokaże a najlepiej jak się kawałeczek przejedziemy.
Po otwarciu garażu oczom moim ukazał się ……potężny Uaz na 39” kołach.
Jasiek,bo tak miał na imię sympatyczny pan olał czekających klientów zamkną biuro
i pojechaliśmy do lasu na kilkuminutowy wypad.
Kilkuminutowy wypad zakończył się trzygodzinnym upalaniem sprzęta po lesie i bagnach. Wrażenia nie do opisania, w półtorametrowym bagnie ani razu nie stanął.
Na temat samochodu niewiele wiedział, albo nie chciał mówić.
Moje spostrzeżenia:
-rama,zawieszenie i buda (mocno przerobiona): Uaz
-silnik,skrzynia, reduktor: Patrol 3,3 td
- mosty na zwolnicach z 100%blokadami mechanicznymi : ?
- koła 39”/18: chyba Unimog
- wyciągarka hydrauliczna z niezależnym zasilaniem (dodatkowy silnik)
-pełna klatka z rur Ø 50
-siedzenia:kubełki i pasy szelkowe
Samochód zrobiony bardzo estetycznie i profesjonalnie.
Posiadam parę zdjęć tego potwora,i zgodę właściciela na powieszenie na jakiejś stonce.
A może ktoś z szanownych forumowiczów wie więcej na temat tej zmoty, a może właściciel się odezwie (niestety nie miałem przyjemności poznać)
Czekam na propozycje powieszenia paru zdjęć na jakims serwerze (może Chemol?)
