Strona 1 z 1
Kompresorek do malowania?
: pt sty 23, 2009 9:47 pm
autor: Władek
Jak w temacie. Warto kupić? Zastosowanie miałby do malowania głównie, średnio 1x/rok!
Czy może porzucić ten zwariowany pomysł i dalej gonić z wałkiem?

A jeśli kupić to na jakie parametry zwrócić uwagę? Po ile takie maszynki są dostępne? Jak kształtuje się cena osprzętu do malowania? Proszę nie polewać. Napadło mnie cosik na ładne pomalowanie auta.
Re: Kompresorek do malowania?
: pt sty 23, 2009 9:52 pm
autor: reeb
wydajnosc w l/min ... powinna byc nie mniejsza niz usrojstwo do malowania zwane pistoletem

Re: Kompresorek do malowania?
: pt sty 23, 2009 10:13 pm
autor: Władek
To znaczy ile? Jakieś konkretne modele?
Re: Kompresorek do malowania?
: pt sty 23, 2009 11:14 pm
autor: niemand
A zdjecia uaza będą
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=537773219 - np taki będzie ok , o ile pamietam to w biedronce jesienią były po chyba 250PLN
Re: Kompresorek do malowania?
: sob sty 24, 2009 2:29 am
autor: chiquito83
a taka pojemnosc wystarczy? da rade tym ladnie pomalowac?
Re: Kompresorek do malowania?
: sob sty 24, 2009 9:15 am
autor: Zbowid
Tu nie mówimy o malowaniu ale o paćkaniu. Zajrzyjcie do działu Farby i Lakiery tam był temat kompresorów i ich parametrów.
Re: Kompresorek do malowania?
: sob sty 24, 2009 9:22 am
autor: pilmar
Władek pisze:Jak w temacie. Warto kupić? Zastosowanie miałby do malowania głównie, średnio 1x/rok!
Czy może porzucić ten zwariowany pomysł i dalej gonić z wałkiem?

A jeśli kupić to na jakie parametry zwrócić uwagę? Po ile takie maszynki są dostępne? Jak kształtuje się cena osprzętu do malowania? Proszę nie polewać. Napadło mnie cosik na ładne pomalowanie auta.
Takim najtańszym(ale kup olejowy) z butlą 25 litrów pomalujesz o niebo lepiej i szybciej niż wałkiem, oczywiście musisz złapac trochę wprawy - np na drzwiach garażowych
Na jekieś elektryczne pistolety nawet nie patrz.
Re: Kompresorek do malowania?
: sob sty 24, 2009 9:29 am
autor: pilmar
[
Re: Kompresorek do malowania?
: sob sty 24, 2009 9:33 am
autor: busz
W marketach są takie pomarańczowe - "squirrel" za 300-600 zł. Próbowałem tym malować i nie polecam. Trzeba coś lepszego.
Re: Kompresorek do malowania?
: sob sty 24, 2009 10:01 am
autor: Władek
Zbowid pisze:Tu nie mówimy o malowaniu ale o paćkaniu.
Potrafisz pocieszyć...

Re: Kompresorek do malowania?
: sob sty 24, 2009 12:28 pm
autor: 9mm
pistolet potrzebuje ok 200 l/min (w zależności od rozmiaru dyszy) przy 4 barach , kompresor z linka ma 160 (teoretycznie , najczęściej podawana jest "wydajność" na ssaniu , ok 30% mniejsza od rzeczywistej). Szukaj czegoś powyżej 250 l/minutę plus jakiś prosty filterek instalacyjny , założony jak najdalej od sprężarki (woda/kondensat się lepiej wytrącą jak ostygnie powietrze). Takim zestawem bentleya lepiej nie maluj , ale większość rodzimych dziupli tym pracuje.
Re: Kompresorek do malowania?
: sob sty 24, 2009 1:12 pm
autor: A.F.
Tu jest mój Honker ( ten z białą budą ) pomalowany za pomocą kompresora o wydajności ( na wyjściu ) ok.110 l/min i najprostszym pistoletem lakierniczym kupionym kupę lat temu.
Przedtem był czerwony

Malowane w warunkach garażowych. Jest to 6 auto pomalowane przeze mnie tym zestawem.
Gwarantuję, że nie ma ani jednego zacieku.
Kompresor bezolejowy ( po co olejowy kompresor do takiej zabawy

):
Taki jak ten:
http://www.allegro.pl/item528447265_kom ... ancja.html
Lakier chlorokauczuk ( zdecydowanie lepszy od nitro ), zrobiony jako mieszanka z 2 kolorów do kupienia w Castoramie po 18-20 zł/l.
Nie ma żadnego problemu, żeby zrobić jaśniejszy albo ciemniejszy.
Re: Kompresorek do malowania?
: sob sty 24, 2009 1:43 pm
autor: Qbartx
http://allegro.pl/item536338718_kompres ... lecam.html
Ja maluje czyms takim(kupilem taka za 600zl) + jakims lipnym pistoletem za 200zl
Nie ma sie do czego przyczepic, wszystkie czesci dostepne od reki.
Pomalowalem tym swojego lc jak i kupe innych gratow
edit. sprezarka to model 3jw60
Re: Kompresorek do malowania?
: sob sty 24, 2009 3:28 pm
autor: pilmar
A.F. pisze:( po co olejowy kompresor do takiej zabawy

):
olejowy dłużej pożyje, a przecież Władek chce malowac raz w roku

Re: Kompresorek do malowania?
: sob sty 24, 2009 3:48 pm
autor: A.F.
pilmar pisze:A.F. pisze:( po co olejowy kompresor do takiej zabawy

):
olejowy dłużej pożyje, a przecież Władek chce malowac raz w roku

Dlatego mówię, że to zabawa
Jakby chciał malować raz dziennie

, to olejowy niezbędny.
Z olejowym jest kłopot, bo powietrze trzeba filtrować i w ogóle

Re: Kompresorek do malowania?
: ndz sty 25, 2009 1:57 am
autor: wupasek
dzizas..
Władek wrocil

a tak tez mi cos wroble 'na dzielni' cwierkaly i okazuje sie, ze to prawda

chlop nie mlody .. az dziw ze haslo pamietal

Re: Kompresorek do malowania?
: ndz sty 25, 2009 2:22 am
autor: leon zet
Władku, a tak nieśmiało się zapytam...
Kiedy będą zdjęcia?

Re: Kompresorek do malowania?
: ndz sty 25, 2009 3:49 pm
autor: Władek
wupasek pisze:dzizas..
Władek wrocil

az dziw ze haslo pamietal

Yyyyy... bo se zapisałem...