skrzynia klękła

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

hydraulik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: wt mar 09, 2004 7:02 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

skrzynia klękła

Post autor: hydraulik » śr cze 02, 2004 8:39 pm

Podczas niedzielnego wyjazdu zepsuła mi się skrzynia biegów (zablokowała mi się na 4-biegu) co mogło się stać?
pytam się bo jeszcze nie zdemontowałem skrzyni i nie wiem co robić,czy szukać nowej czy remontować starą?

szary
a ja nie chce mieć gwiazdek
Posty: 1935
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 1:52 pm

Post autor: szary » śr cze 02, 2004 8:45 pm

Zdejmij najpierw dekiel i odbij przesuwke bo za daleko wchodzi i podwinelo blaszki. Potem obejrzyj dekiel i wybierak.

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » śr cze 02, 2004 8:50 pm

szary pisze:Zdejmij najpierw dekiel i odbij przesuwke bo za daleko wchodzi i podwinelo blaszki. Potem obejrzyj dekiel i wybierak.
I w razie potrzeby nadspawaj główkę
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

szary
a ja nie chce mieć gwiazdek
Posty: 1935
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 1:52 pm

Post autor: szary » śr cze 02, 2004 8:51 pm

Dokladnie- to na szybko i tanio

Awatar użytkownika
Władek
Posty: 1977
Rejestracja: sob lis 01, 2003 10:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » śr cze 02, 2004 8:52 pm

Nowa czy stara - bez znaczenia, i tak MUSISZ wyrwać tę, która obecnie tkwi bezrobotnie w autku. Jak już wyrwiesz, to choćby przez ciekawość i tak ją otworzysz i powinienieś "wiedzieć wszystko". Jeśli skrzyni nie rozbierałeś - nie rób tego sam tylko daj mechanikowi.
Władek - Kraków

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Post autor: RudeBoy » śr cze 02, 2004 8:55 pm

Władek pisze:Nowa czy stara - bez znaczenia, i tak MUSISZ wyrwać tę, która obecnie tkwi bezrobotnie w autku. Jak już wyrwiesz, to choćby przez ciekawość i tak ją otworzysz i powinienieś "wiedzieć wszystko". Jeśli skrzyni nie rozbierałeś - nie rób tego sam tylko daj mechanikowi.
eee... tam... Zawsze kiedys musi byc ten pierwszy raz.

Poza tym to nie automat tylko prosta skrzynia biegow.
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

hydraulik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: wt mar 09, 2004 7:02 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: hydraulik » śr cze 02, 2004 8:59 pm

dzięki za rady jutro jak rozbiorę dam cynka czy mieliście racje.

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » śr cze 02, 2004 8:59 pm

szary pisze:Dokladnie- to na szybko i tanio
I długo wytrzymuje a skrzynki nie wyciągaj tylko blachy miedzy fotelami dekiel z wajchą od góry i po wszystkim
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Władek
Posty: 1977
Rejestracja: sob lis 01, 2003 10:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » śr cze 02, 2004 9:04 pm

Eeee, Klucz! Daj mu trochę radości. Wyrwie, otworzy, pogmera w środku... Toż to frajda właśnie. Przy okazji obejrzy inne kółka, ząbki, łożysk posłucha. Zrobi wszystko i konkretnie, będzie miał na trochę dłużej, a tu mu mówią "nadspawaj, podegnij blaszkę i po problemie". jak już robi, niech robi z sercem i do oporu! :lol:
Władek - Kraków

szary
a ja nie chce mieć gwiazdek
Posty: 1935
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 1:52 pm

Post autor: szary » śr cze 02, 2004 9:07 pm

Bo to takie skrzynie- nie trza do nich serwisowych przyrzadow :)21
A kleszczenie IV to raczej nie powod do rozbiorki calego ustrojstwa.

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » śr cze 02, 2004 9:08 pm

Władek pisze:Eeee, Klucz! Daj mu trochę radości. Wyrwie, otworzy, pogmera w środku... Toż to frajda właśnie. Przy okazji obejrzy inne kółka, ząbki, łożysk posłucha. Zrobi wszystko i konkretnie, będzie miał na trochę dłużej, a tu mu mówią "nadspawaj, podegnij blaszkę i po problemie". jak już robi, niech robi z sercem i do oporu! :lol:
S A D Y S T A :)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Slawquu
Posty: 377
Rejestracja: śr gru 25, 2002 9:46 pm
Lokalizacja: Tarnobrzeg/Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: Slawquu » śr cze 02, 2004 11:05 pm

u mnie 3 zotawaała jeszcze w starym uazie, ale skrzynia miała 120 tys km zrobione wiec miało prawo coś kleknąc, generalnie to miały łozyska dość
UAZina 469 B+G, Gazik 63 3,1D Vauxhall Frontera 2.2 16V
Troche sie nazbierało gratów...

hydraulik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: wt mar 09, 2004 7:02 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: hydraulik » czw cze 03, 2004 6:39 am

I tak czy siak muszę rozebrać skrzynię bo sprzęgło się skończyło

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Post autor: RudeBoy » czw cze 03, 2004 7:13 am

hydraulik pisze:I tak czy siak muszę rozebrać skrzynię bo sprzęgło się skończyło

:o

Nie trzeba rozbierac, zdjac wystarczy.
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

hydraulik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: wt mar 09, 2004 7:02 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: hydraulik » czw cze 03, 2004 9:41 pm

Skrzynia musiała dostać wody bo bebechy pordzewiały wszystko trzeszczy i piszczy, jakiś tryb nie ma 4 zębów na jakimś wałku nie ma dwóch zapadek(zabezpieczeń)wybieraki są OK.ale ojakie blaszki chodzi to ja nie wiem?

Awatar użytkownika
Władek
Posty: 1977
Rejestracja: sob lis 01, 2003 10:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » czw cze 03, 2004 9:49 pm

hydraulik pisze:Skrzynia musiała dostać wody bo bebechy pordzewiały wszystko trzeszczy i piszczy, jakiś tryb nie ma 4 zębów na jakimś wałku nie ma dwóch zapadek(zabezpieczeń)wybieraki są OK.ale ojakie blaszki chodzi to ja nie wiem?

A olej jaki w tej skrzyni był??? :o :o :o
Niemożliwe, żeby bebechy skrzyni zardzewiały, jeśli był olej. A contrario rozumując dochodzimy do wniosku, że nie było oleju. Nie wiem więc dlaczego wyrażasz zdziwienie, że krzynka klękła... To chyba naturalny proces był??? :o :o :o
Władek - Kraków

Awatar użytkownika
bandzior
Posty: 1607
Rejestracja: wt lis 11, 2003 5:27 pm
Lokalizacja: bydgoszcz
Kontaktowanie:

Post autor: bandzior » czw cze 03, 2004 10:49 pm

chodzi o te blaszki ktore ci pokazywalem , te dwie co wylecialy
wierze w UFO i zielone ludziki...
http://www.bandzior4x4.pl

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » czw cze 03, 2004 11:08 pm

hydraulik pisze:Skrzynia musiała dostać wody bo bebechy pordzewiały wszystko trzeszczy i piszczy, jakiś tryb nie ma 4 zębów na jakimś wałku nie ma dwóch zapadek(zabezpieczeń)wybieraki są OK.ale ojakie blaszki chodzi to ja nie wiem?
To chyba musisz drugą zapodać :)3

hydraulik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: wt mar 09, 2004 7:02 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: hydraulik » pt cze 04, 2004 8:04 pm

Władek pisze:
hydraulik pisze:Skrzynia musiała dostać wody bo bebechy pordzewiały wszystko trzeszczy i piszczy, jakiś tryb nie ma 4 zębów na jakimś wałku nie ma dwóch zapadek(zabezpieczeń)wybieraki są OK.ale ojakie blaszki chodzi to ja nie wiem?

A olej jaki w tej skrzyni był??? :o :o :o
Niemożliwe, żeby bebechy skrzyni zardzewiały, jeśli był olej. A contrario rozumując dochodzimy do wniosku, że nie było oleju. Nie wiem więc dlaczego wyrażasz zdziwienie, że krzynka klękła... To chyba naturalny proces był??? :o :o :o
Olej był ale widocznie zmieszał się z wodą Wytworzyło się podciśnienie wyrzygało olej z wodą, znowu dostał wody przy kolejnej wtopie.Nie przypuszczałem że przez odpowietrzniki może się dostać woda i to wtakiej ilości.

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » pt cze 04, 2004 8:12 pm

Wodę to Ci zassało-bo tak żeś zapieprzał,że się olej wygotował. :)21 I to nie koniecznie bujda,ani kasztan-po jednej z jazd miałem cały olej ze skrzyni na zewnątrz,mimo że żadnego przecieku nie było.Chyba przez odpowitrznik poszedł w czortu...A skrzyni nie szło dotknąć.
Po prostu to trzeba czasem sprawdzać :roll:

Awatar użytkownika
pilmar
Posty: 1917
Rejestracja: pt maja 09, 2003 9:20 pm
Lokalizacja: Białobrzegi n.Pilicą

Post autor: pilmar » sob cze 05, 2004 9:33 am

hydraulik pisze: jakiś tryb nie ma 4 zębów
może na wałku sprzęgłowym? jak sprzęgłowy to on tak wygląda jakby mu paru zębów brakowało

TomekG
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 2
Rejestracja: sob cze 01, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: TomekG » ndz cze 06, 2004 8:54 pm

Cześć też miałem taką przygodęz moim uazem. W moim przypadku wytarł się wybierak. Trzeba rozebrać skrzynię (najlepiej bez zdejmowania z wozu) z boku. Naspawać wybierak i hajda w teren - w sumie to około 2 godziny roboty.

Awatar użytkownika
Władek
Posty: 1977
Rejestracja: sob lis 01, 2003 10:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » ndz cze 06, 2004 9:35 pm

TomekG pisze:Cześć też miałem taką przygodęz moim uazem. W moim przypadku wytarł się wybierak. Trzeba rozebrać skrzynię (najlepiej bez zdejmowania z wozu) z boku. Naspawać wybierak i hajda w teren - w sumie to około 2 godziny roboty.

Nie wpuszczaj gościa w maliny, bo Cię kosztami wynajęcia lawety obciąży. Jak napisał, że "skrzynia musiała dostać wody bo bebechy pordzewiały wszystko trzeszczy i piszczy, jakiś tryb nie ma 4 zębów na jakimś wałku nie ma dwóch zapadek(zabezpieczeń)" to bez cudów, musi ją wyrwać i zrobić z nią porządek.
Władek - Kraków

hydraulik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: wt mar 09, 2004 7:02 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: hydraulik » ndz cze 06, 2004 10:03 pm

Władek pisze:
TomekG pisze:Cześć też miałem taką przygodęz moim uazem. W moim przypadku wytarł się wybierak. Trzeba rozebrać skrzynię (najlepiej bez zdejmowania z wozu) z boku. Naspawać wybierak i hajda w teren - w sumie to około 2 godziny roboty.

Nie wpuszczaj gościa w maliny, bo Cię kosztami wynajęcia lawety obciąży. Jak napisał, że "skrzynia musiała dostać wody bo bebechy pordzewiały wszystko trzeszczy i piszczy, jakiś tryb nie ma 4 zębów na jakimś wałku nie ma dwóch zapadek(zabezpieczeń)" to bez cudów, musi ją wyrwać i zrobić z nią porządek.
Nie wpuści nie wpuści,skrzynie już wyrwałem i robie z nią porządek.

hydraulik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: wt mar 09, 2004 7:02 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: hydraulik » ndz cze 06, 2004 10:04 pm

Władek pisze:
TomekG pisze:Cześć też miałem taką przygodęz moim uazem. W moim przypadku wytarł się wybierak. Trzeba rozebrać skrzynię (najlepiej bez zdejmowania z wozu) z boku. Naspawać wybierak i hajda w teren - w sumie to około 2 godziny roboty.

Nie wpuszczaj gościa w maliny, bo Cię kosztami wynajęcia lawety obciąży. Jak napisał, że "skrzynia musiała dostać wody bo bebechy pordzewiały wszystko trzeszczy i piszczy, jakiś tryb nie ma 4 zębów na jakimś wałku nie ma dwóch zapadek(zabezpieczeń)" to bez cudów, musi ją wyrwać i zrobić z nią porządek.
Nie wpuści nie wpuści,skrzynie już wyrwałem i robie z nią porządek.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość