jedziemy na wiejską
Moderator: Student
jedziemy na wiejską
koledzy z tym trzeba coś zrobić jestem za ty by wjechać na wiejską
Re: jedziemy na wiejską
No... nie wiemkuboszek pisze:koledzy z tym trzeba coś zrobić jestem za ty by wjechać na wiejską

Dość ogólny ten postulat.
Jakieś konkrety


VW T4 syncro, 2.4D, long 

Re: jedziemy na wiejską
Czołem Koledzy,
Wyjazd na Wiejską nic nie da. Raczej trzeba się zastanowić jak dotrzeć do takiego projektu ustawy i zobaczyć czy są jakieś wyjątki lub wyłączenia z tego chorego pomysłu. Sprzedaży nowych aut tym nie zwiększą, co najwyżej ograniczą napływ starych aut z Unii (ale to już i tak od około pół roku stoi - nasycenie rynku i wysoki kurs Euro / Dolara). Może dla nas Uazowców wyjściem będzie wystąpienie o "żółte tablice" dla naszych aut - ale wszyscy się na to nie załapiemy niestety.
Szczegóły prawne:
http://www.weteranszos.pl/index.php?s=r ... &nwsid=126
Jeśli nie takie rozwiązanie, to chyba tylko pisemny protest wszyskich hobbystów - są przecież i inni co mają Maluchy, Polonezy, Fiaty 125p i całe rzesze innych wozów wyprodukowanych przed rokiem 1990 i nie łapiących się na auto zabytkowe.
Gorzej jak Ministerstwo dojdzie do wniosku, że hobby musi kosztować ... znacznie więcej niż obecnie wydajemy (+ 3000 zł na rok)
Ale fakt - ciężkie czasy nas czekają...
Pozdrawiam
Marcin - Gasti - Grabowski
Doklejam artykuł wraz z komentarzem pana Wojciecha Drzewieckiego z firmy SAMAR:
"Polska: Właściciele starych aut zapłacą wysoki podatek?
Data publikacji: 2009-04-17 12:47:59
Koniec akcyzy na samochody. Zastąpi ją podatek ekologiczny, który mocno uderzy we właścicieli starych aut. Za piętnastoletni wóz trzeba będzie płacić co roku nawet 3 tys. złotych. Nowy podatek ma być naliczany bowiem w oparciu o poziom emisji spalin.
Kogo obejmie nowy podatek? Na pewno tych, którzy kupią samochody po jego wprowadzeniu - zarówno używane, jak i nowe sprzedawane w salonach. Jak się dowiedziano, poważnie rozważana jest również możliwość rozszerzenia podatku także na tych, którzy są już właścicielami aut.
Pytani przez "Dziennik" eksperci twierdzą jednak, że z punktu widzenia prawa unijnego takie rozwiązanie może budzić wątpliwości. Powód: rząd chce opodatkować auto, za które już wcześniej została zapłacona akcyza. Na razie nie wiadomo, jak ten problem rozwiąże Ministerstwo Finansów. Jego przedstawiciele nie chcą wypowiadać się na ten temat.
"W przyszłym tygodniu zajmie się tą sprawą kierownictwo resortu. Dopiero wtedy podamy szczegóły - mówi Witold Lisicki z biura prasowego resortu.
Cały artykuł w dzisiejszym wydaniu "Dziennika".
Komentarz redakcyjny
Trudno się jednoznacznie ustosunkować do publikacji zawartej w dzisiejszym Dzienniku, szczególnie w części dotyczącej wysokości podatku ekologicznego. Opiera się ona raczej na spekulacjach niż na rzeczywistej wiedzy. Nikt bowiem jeszcze nie wie (w tym pewnie również Minister Finansów) jaka będzie ostateczna formuła podatku. Znane są natomiast jego podstawowe założenia. Decyzje dotyczące kierunku prac mają zapaść dopiero w przyszłym tygodniu na spotkaniu kierownictwa resortu i wtedy też osoby odpowiedzialne za projekt opracują jego ostateczną wersję i określą potencjalną wysokość stawek. Od szczegółów projektu będzie zależał poziom akceptacji społecznej tego, poniekąd słusznego kierunku zmian. Wie o tym dobrze resort finansów, nauczony doświadczeniami z roku 2005, kiedy to po raz pierwszy pojawił się projekt podobnych rozwiązań. Dodatkowo, należy wziąć pod uwagę, że zanim projekt ujrzy światło dzienne, będzie musiał zostać zatwierdzony przez Radę Ministrów, a to oznacza dalsze przesunięcie w czasie. Biorąc powyższe pod uwagę, wiara w szybkie uzyskanie potwierdzenia, jak będzie wyglądało ostateczne rozwiązanie, jest raczej nieuzasadniona. Prowadzone obecnie dywagacje na temat ewentualnych stawek, wywołują niepotrzebną dyskusję, która rozpala ludzi, zniechęca ich do proponowanych zmian. Na ocenę przyjdzie czas, po oficjalnej publikacji założeń nowego podatku oraz przykładowych stawek.
Tak naprawdę, dziś można mówić o tym, jak powinien wyglądać idealny podatek ekologiczny, jakie powinny być jego założenia, jaki jest cel jego ewentualnego wdrożenia. Kryteria podatku są proste i zostały określone przez przedstawicieli Komisji Europejskiej. Po pierwsze, podatek ten powinien zastąpić wszystkie inne podatki obciążające samochód (poza VAT'em)i powinien być płacony w skali rocznej. Podatek ten powinien być swoistym sygnałem skierowanym do właścicieli pojazdów. Istotny jest jego udział w wartości pojazdu. To on będzie wpływał na decyzję właściciela dotyczącą ewentualnej wymiany pojazdu na nowszy lub nowy. Powinien być neutralny z punktu widzenia stosowanego napędu. Podstawowym kryterium służącym do jego obliczenia powinna być emisja CO2. Wyższy poziom emisji oznaczałby wyższą stawkę, niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z samochodem nowym, czy używanym. Tego typu rozwiązanie powinno zachęcać konsumentów do wyboru samochodów mniej zanieczyszczających środowisko. Podatek nie powinien wprowadzać dyskryminacji ze względu na przynależność do segmentu, czy marki, co oznacza, że nie powinien on zależeć od wartości auta. O wysokości podatku decydować powinna wielkość emisji, a nie to, czy auto należy do grupy marek popularnych, czy też luksusowych.
Przed rządem stoi wiele problemów do rozwiązania. Co zrobić z właścicielami pojazdów, którzy już zapłacili podatek akcyzowy. Czy wprowadzić system ulg? Na jaki okres? Czy wprowadzić system premii umożliwiających zmianę auta, pozwalającą na zmniejszenie ewentualnych obciążeń? Co zrobić z samochodami zabytkowymi? Miejmy nadzieję, że odpowiedź na te pytania pojawi się już wkrótce, że formuła przyjęta przez rząd zostanie zaakceptowana przez społeczeństwo i będzie sprzyjać procesowi odmłodzenia polskiego parku samochodowego, który jest dzisiaj jednym z najstarszych w Europie.
Wojciech Drzewiecki"
Wyjazd na Wiejską nic nie da. Raczej trzeba się zastanowić jak dotrzeć do takiego projektu ustawy i zobaczyć czy są jakieś wyjątki lub wyłączenia z tego chorego pomysłu. Sprzedaży nowych aut tym nie zwiększą, co najwyżej ograniczą napływ starych aut z Unii (ale to już i tak od około pół roku stoi - nasycenie rynku i wysoki kurs Euro / Dolara). Może dla nas Uazowców wyjściem będzie wystąpienie o "żółte tablice" dla naszych aut - ale wszyscy się na to nie załapiemy niestety.
Szczegóły prawne:
http://www.weteranszos.pl/index.php?s=r ... &nwsid=126
Jeśli nie takie rozwiązanie, to chyba tylko pisemny protest wszyskich hobbystów - są przecież i inni co mają Maluchy, Polonezy, Fiaty 125p i całe rzesze innych wozów wyprodukowanych przed rokiem 1990 i nie łapiących się na auto zabytkowe.
Gorzej jak Ministerstwo dojdzie do wniosku, że hobby musi kosztować ... znacznie więcej niż obecnie wydajemy (+ 3000 zł na rok)

Ale fakt - ciężkie czasy nas czekają...
Pozdrawiam
Marcin - Gasti - Grabowski
Doklejam artykuł wraz z komentarzem pana Wojciecha Drzewieckiego z firmy SAMAR:
"Polska: Właściciele starych aut zapłacą wysoki podatek?
Data publikacji: 2009-04-17 12:47:59
Koniec akcyzy na samochody. Zastąpi ją podatek ekologiczny, który mocno uderzy we właścicieli starych aut. Za piętnastoletni wóz trzeba będzie płacić co roku nawet 3 tys. złotych. Nowy podatek ma być naliczany bowiem w oparciu o poziom emisji spalin.
Kogo obejmie nowy podatek? Na pewno tych, którzy kupią samochody po jego wprowadzeniu - zarówno używane, jak i nowe sprzedawane w salonach. Jak się dowiedziano, poważnie rozważana jest również możliwość rozszerzenia podatku także na tych, którzy są już właścicielami aut.
Pytani przez "Dziennik" eksperci twierdzą jednak, że z punktu widzenia prawa unijnego takie rozwiązanie może budzić wątpliwości. Powód: rząd chce opodatkować auto, za które już wcześniej została zapłacona akcyza. Na razie nie wiadomo, jak ten problem rozwiąże Ministerstwo Finansów. Jego przedstawiciele nie chcą wypowiadać się na ten temat.
"W przyszłym tygodniu zajmie się tą sprawą kierownictwo resortu. Dopiero wtedy podamy szczegóły - mówi Witold Lisicki z biura prasowego resortu.
Cały artykuł w dzisiejszym wydaniu "Dziennika".
Komentarz redakcyjny
Trudno się jednoznacznie ustosunkować do publikacji zawartej w dzisiejszym Dzienniku, szczególnie w części dotyczącej wysokości podatku ekologicznego. Opiera się ona raczej na spekulacjach niż na rzeczywistej wiedzy. Nikt bowiem jeszcze nie wie (w tym pewnie również Minister Finansów) jaka będzie ostateczna formuła podatku. Znane są natomiast jego podstawowe założenia. Decyzje dotyczące kierunku prac mają zapaść dopiero w przyszłym tygodniu na spotkaniu kierownictwa resortu i wtedy też osoby odpowiedzialne za projekt opracują jego ostateczną wersję i określą potencjalną wysokość stawek. Od szczegółów projektu będzie zależał poziom akceptacji społecznej tego, poniekąd słusznego kierunku zmian. Wie o tym dobrze resort finansów, nauczony doświadczeniami z roku 2005, kiedy to po raz pierwszy pojawił się projekt podobnych rozwiązań. Dodatkowo, należy wziąć pod uwagę, że zanim projekt ujrzy światło dzienne, będzie musiał zostać zatwierdzony przez Radę Ministrów, a to oznacza dalsze przesunięcie w czasie. Biorąc powyższe pod uwagę, wiara w szybkie uzyskanie potwierdzenia, jak będzie wyglądało ostateczne rozwiązanie, jest raczej nieuzasadniona. Prowadzone obecnie dywagacje na temat ewentualnych stawek, wywołują niepotrzebną dyskusję, która rozpala ludzi, zniechęca ich do proponowanych zmian. Na ocenę przyjdzie czas, po oficjalnej publikacji założeń nowego podatku oraz przykładowych stawek.
Tak naprawdę, dziś można mówić o tym, jak powinien wyglądać idealny podatek ekologiczny, jakie powinny być jego założenia, jaki jest cel jego ewentualnego wdrożenia. Kryteria podatku są proste i zostały określone przez przedstawicieli Komisji Europejskiej. Po pierwsze, podatek ten powinien zastąpić wszystkie inne podatki obciążające samochód (poza VAT'em)i powinien być płacony w skali rocznej. Podatek ten powinien być swoistym sygnałem skierowanym do właścicieli pojazdów. Istotny jest jego udział w wartości pojazdu. To on będzie wpływał na decyzję właściciela dotyczącą ewentualnej wymiany pojazdu na nowszy lub nowy. Powinien być neutralny z punktu widzenia stosowanego napędu. Podstawowym kryterium służącym do jego obliczenia powinna być emisja CO2. Wyższy poziom emisji oznaczałby wyższą stawkę, niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z samochodem nowym, czy używanym. Tego typu rozwiązanie powinno zachęcać konsumentów do wyboru samochodów mniej zanieczyszczających środowisko. Podatek nie powinien wprowadzać dyskryminacji ze względu na przynależność do segmentu, czy marki, co oznacza, że nie powinien on zależeć od wartości auta. O wysokości podatku decydować powinna wielkość emisji, a nie to, czy auto należy do grupy marek popularnych, czy też luksusowych.
Przed rządem stoi wiele problemów do rozwiązania. Co zrobić z właścicielami pojazdów, którzy już zapłacili podatek akcyzowy. Czy wprowadzić system ulg? Na jaki okres? Czy wprowadzić system premii umożliwiających zmianę auta, pozwalającą na zmniejszenie ewentualnych obciążeń? Co zrobić z samochodami zabytkowymi? Miejmy nadzieję, że odpowiedź na te pytania pojawi się już wkrótce, że formuła przyjęta przez rząd zostanie zaakceptowana przez społeczeństwo i będzie sprzyjać procesowi odmłodzenia polskiego parku samochodowego, który jest dzisiaj jednym z najstarszych w Europie.
Wojciech Drzewiecki"
Ostatnio zmieniony pn kwie 20, 2009 11:17 am przez gasti, łącznie zmieniany 1 raz.
był UAZ 31512/1985r prawie oryginał
jest GAZ 69M/1969r prawie oryginał
jest GAZ 69M/1969r prawie oryginał
- konrad1983nr1
- Posty: 495
- Rejestracja: sob wrz 08, 2007 11:56 am
- Lokalizacja: KIELCE/Siedlce
- Kontaktowanie:
Re: jedziemy na wiejską
jak dla mnie to nadzieja pozostaje w UE. To jest jawne dyskryminowanie!! I co ubogi jezdzi autem za 1 tys a zaplaci co rok 3 tys!! To jest chore!! A druga sprawa pasionaci tacy jak my, grzebiemy, odnawiamy UAZy, GAZy i inne stare sprzety, poswiecajac czas i kase, wyciagajac te samochody ze smietnikow i jeszcze taki zonk
poprostu ministerek IDIOTA I DEBIL CO NAKRADŁ ILE WLEZIE se kupi nowa fure z salonu i jego to juz sie nie tyczy!!
http://podatki.wp.pl/title,Wlasciciele- ... omosc.html
panie Rostowski- JESTES PAN KRETYN I SKONCZONY IDIOTA


http://podatki.wp.pl/title,Wlasciciele- ... omosc.html
panie Rostowski- JESTES PAN KRETYN I SKONCZONY IDIOTA

UAZ 469B 1980rok, silnik Żuk 2,1L LPG- był
SUZUKI GV II 2006 rok, 2.0 benzin- jest
SUZUKI GV II 2006 rok, 2.0 benzin- jest
Re: jedziemy na wiejską
spokojnie... panowie... ile to ja na onecie naczytałem się ustaw zabraniających życia to się nie da policzyć... pewnie nikt tego projektu nie przepuści i sprawa ucichnie a jak nie...
jesteśmy największą siłą militarną w tym kraju, mamy wozy: lekkie, średnie, ciężkie, opancerzone, amfibie, czołgi, transportery, niejeden z nas kilkanaście wykopanych bomb, niejeden z nas kilkanaście wygranych bitw, niejeden z nas przechodzi przez weekend tyle cierpienia ile by w kwadrans zabiło przeciętnego europejczyka, mamy w krwi tyle zaciętości, tyle niebezpiecznych ambicji że kiedy zerwiemy do ataku to nawet największy z bogów nas nie zatrzyma, zawsze do przodu, zawsze pod wiatr, zawsze w błocie, śniegu, zawsze tam gdzie mówią "niemożliwe" i zawsze tam gdzie mówią "nigdy", jesteśmy jak miliardy atomowych bomb, biada temu kto stanie naprzeciwko nas, naszych wrogów blokuje to co nas napędza.. strach
mamy dziś ładny dzień, przypatrzcie się, to mogą być ostatnie promienie słońca zanim czerń rewolucji i krwawa czerwień rozleją się po ojczyźnie, zanim ktoś zawoła "na przód!"
pamiętajcie że oni w starości naszych maszyn widzą tylko złom, a my z tej starości krzesamy siłę
jesteśmy największą siłą militarną w tym kraju, mamy wozy: lekkie, średnie, ciężkie, opancerzone, amfibie, czołgi, transportery, niejeden z nas kilkanaście wykopanych bomb, niejeden z nas kilkanaście wygranych bitw, niejeden z nas przechodzi przez weekend tyle cierpienia ile by w kwadrans zabiło przeciętnego europejczyka, mamy w krwi tyle zaciętości, tyle niebezpiecznych ambicji że kiedy zerwiemy do ataku to nawet największy z bogów nas nie zatrzyma, zawsze do przodu, zawsze pod wiatr, zawsze w błocie, śniegu, zawsze tam gdzie mówią "niemożliwe" i zawsze tam gdzie mówią "nigdy", jesteśmy jak miliardy atomowych bomb, biada temu kto stanie naprzeciwko nas, naszych wrogów blokuje to co nas napędza.. strach
mamy dziś ładny dzień, przypatrzcie się, to mogą być ostatnie promienie słońca zanim czerń rewolucji i krwawa czerwień rozleją się po ojczyźnie, zanim ktoś zawoła "na przód!"
pamiętajcie że oni w starości naszych maszyn widzą tylko złom, a my z tej starości krzesamy siłę
Re: jedziemy na wiejską
Ciekawe co zrobią z PKSem i jego Autosanami i innymi wynalazkami






Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"
"nullo retentus impedimento"
- MaciekKwidzyn
- jestem tu nowy...
- Posty: 17
- Rejestracja: ndz wrz 02, 2007 5:39 pm
- Lokalizacja: Kwidzyn
Re: jedziemy na wiejską
Pięknie powiedzianechudy1 pisze:
Jesteśmy największą siłą militarną w tym kraju, mamy wozy: lekkie, średnie, ciężkie, opancerzone, amfibie, czołgi, transportery, niejeden z nas kilkanaście wykopanych bomb, niejeden z nas kilkanaście wygranych bitw, niejeden z nas przechodzi przez weekend tyle cierpienia ile by w kwadrans zabiło przeciętnego europejczyka, mamy w krwi tyle zaciętości, tyle niebezpiecznych ambicji że kiedy zerwiemy do ataku to nawet największy z bogów nas nie zatrzyma, zawsze do przodu, zawsze pod wiatr, zawsze w błocie, śniegu, zawsze tam gdzie mówią "niemożliwe" i zawsze tam gdzie mówią "nigdy", jesteśmy jak miliardy atomowych bomb, biada temu kto stanie naprzeciwko nas, naszych wrogów blokuje to co nas napędza.. strach
mamy dziś ładny dzień, przypatrzcie się, to mogą być ostatnie promienie słońca zanim czerń rewolucji i krwawa czerwień rozleją się po ojczyźnie, zanim ktoś zawoła "na przód!"
pamiętajcie że oni w starości naszych maszyn widzą tylko złom, a my z tej starości krzesamy siłę


I pozwolę sobie dodać tylko tyle:
" Rów w którym płynie mętna rzeka
nazywam Wisłą. Ciężko wyznać:
na taką miłość nas skazali
taką przebodli nas ojczyzną."
Uaz to coś więcej niż samochód ... To także styl życia
- GikroV
-
- Posty: 1041
- Rejestracja: ndz lut 19, 2006 10:48 am
- Lokalizacja: Koszalin, Rosnowo (Airport Zegrze Pomorskie)
Re: jedziemy na wiejską
łeee, to mały pikuś w porównaniu z tym co wojsko musiałoby zrobić... same zabytki mają, a stawkę za czołg liczy się poczwórnieBalu-Balu pisze:Ciekawe co zrobią z PKSem i jego Autosanami i innymi wynalazkami![]()
![]()
![]()
![]()

UAZ 469B: Radiostacja WD-43 / RD-115ZT (uazy.pl)
- Słoń2
- jestem tu nowy...
- Posty: 76
- Rejestracja: ndz sty 06, 2008 1:24 pm
- Lokalizacja: Pomorskie/Kościerzyna
Re: jedziemy na wiejską
No 3tys to by nie było ciekawe!
Ale sobie tak mysle, ja mam uaza mało podobnego do orginału i jak by go wyzłomował ale tylko na kwicie a wtedy sprubował zarejstrowac jako sam???
Byłby nowy, może by sie udało a wtedy by miał praktycznie nowe auto

Ale sobie tak mysle, ja mam uaza mało podobnego do orginału i jak by go wyzłomował ale tylko na kwicie a wtedy sprubował zarejstrowac jako sam???
Byłby nowy, może by sie udało a wtedy by miał praktycznie nowe auto




- chiquito83
- Posty: 2321
- Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
- Lokalizacja: Bytów, Gdynia
Re: jedziemy na wiejską
ciezko bedzie, jak juz to sprzedaj papierySłoń2 pisze: wyzłomował ale tylko na kwicie
ale nie wiem czy do SAMa czasem nie trzeba miec legalnej ramy z numerem wiec wtedy nie musisz sprzedawac nawet
Re: jedziemy na wiejską
Do SAMa prawidłowo trzeba mieć własnoręcznie wykonana ramę, a nie z jakiegokolwiek samochodu
Czy numery potem nabijaja to nie wiem.

- Słoń2
- jestem tu nowy...
- Posty: 76
- Rejestracja: ndz sty 06, 2008 1:24 pm
- Lokalizacja: Pomorskie/Kościerzyna
Re: jedziemy na wiejską
No ale by cos wymyslił
POLAK POTRAFI


POLAK POTRAFI


- maciejmlynarz
- Posty: 503
- Rejestracja: czw mar 13, 2008 7:50 pm
- Lokalizacja: Leszno Wielkopolska
Re: jedziemy na wiejską
Co do tej ramy to pierzesz, wycinasz jakąś poprzecznicę spawasz ją centymetr dalej i już nie jest oryginalna. W oryginalnych ramach nie można wprowadzać zmian konstrukcyjnych więc traci oryginalność i zaczyna być projektem własnym. 

Szumią jodły gdzieś na dole Tam gdzie stoją dwa Patrole Stoją tam już od godziny Uaz zrobił koleiny
- Słoń2
- jestem tu nowy...
- Posty: 76
- Rejestracja: ndz sty 06, 2008 1:24 pm
- Lokalizacja: Pomorskie/Kościerzyna
Re: jedziemy na wiejską
Hmmmmm
To moja juz dawno jest projektem własnym

To moja juz dawno jest projektem własnym

- maciejmlynarz
- Posty: 503
- Rejestracja: czw mar 13, 2008 7:50 pm
- Lokalizacja: Leszno Wielkopolska
Re: jedziemy na wiejską
Moja też.
Szumią jodły gdzieś na dole Tam gdzie stoją dwa Patrole Stoją tam już od godziny Uaz zrobił koleiny
Re: jedziemy na wiejską
takie wyzłomowanie może być kosztowne zależy od złomu bo kwota jest od 1-10 pln za brakujący kg jak dadzą ci 10 to nie bardzo się opłaca chyba że jakiś inny złom oddasz w zamianSłoń2 pisze: wyzłomował ale tylko na kwicie

Re: jedziemy na wiejską
znajomy miał kiedys gaza 69 z silnikiem perkinsa , zarejestrowanego jako pojazd rolniczy. i jezdził po asfalcie bez zadnych problemow . chyba tez tak zrobie, pojazd do prac polowych i w terenie 

- chiquito83
- Posty: 2321
- Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
- Lokalizacja: Bytów, Gdynia
Re: jedziemy na wiejską
ale to chyba do 20km/h no nie? 

- GikroV
-
- Posty: 1041
- Rejestracja: ndz lut 19, 2006 10:48 am
- Lokalizacja: Koszalin, Rosnowo (Airport Zegrze Pomorskie)
Re: jedziemy na wiejską
stąd wzięło sie powiedzenie " aaaaale ten traktor zaaaapier**la
"



UAZ 469B: Radiostacja WD-43 / RD-115ZT (uazy.pl)
Re: jedziemy na wiejską
hehe wystarczy ,że tylko posiadacze "starszych" aut ze STOLYCY wyjadą na ulice i zostawią samochody na skrzyżowaniach:))) kto je zwiezie??? przecież większość lawet i pomocy drogowych ma tez swoje lata:))
"Jeżdżę z kim chcę"
- Słoń2
- jestem tu nowy...
- Posty: 76
- Rejestracja: ndz sty 06, 2008 1:24 pm
- Lokalizacja: Pomorskie/Kościerzyna
Re: jedziemy na wiejską
kUBI pisze:hehe wystarczy ,że tylko posiadacze "starszych" aut ze STOLYCY wyjadą na ulice i zostawią samochody na skrzyżowaniach:))) kto je zwiezie??? przecież większość lawet i pomocy drogowych ma tez swoje lata:))



A no i nie jeden z pomocy drogowej jest tez off-roaderem!

Ja mysle ze ten cały podatek nie przejdzie no ale w Polsce nie możliwe staje sie możliwym!

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości