Strona 1 z 1
jaki aku do uaza - troszkę inaczej
: czw sie 20, 2009 8:42 am
autor: kpeugeot
hej
auto odpala 2-3 razy w roku
jaki aku najlepiej kupić za rozsądną kasę
pozatym mam problem bo rozrusznik zachowuje się jak by nie miał mocy kręcić
wsadziłem wczoraj żółta optimę i ledwo odpalił
więc co polecacie? granica cenowa to max 400 zł
Re: jaki aku do uaza - troszkę inaczej
: czw sie 20, 2009 2:57 pm
autor: Marcin_75
Kup jakikolwiek (tzn. jakiś "zwykły" 55Ah), a za resztę kup, albo zmajstruj, urządzenie, które będzie regularnie doładowywać/rozładowywać akumulator. Pod warunkiem, że tam gdzie stoi samochód jest 220V.
Długiej bezczynności żaden akumulator nie lubi :/
Re: jaki aku do uaza - troszkę inaczej
: czw sie 20, 2009 6:52 pm
autor: Wilku
Wyremontuj rozrusznik i zwykly akumulator o pojemności przewidzianej przez producenta bedzie dawal rade. Jak masz możliwość, to przepalaj sprzęta częściej - raz na trzy miesiące i powinno być ok. Dbaj tylko o poziom elektrolitu i w razie konieczności go uzupełniaj.
Akumulator nie znosi głęgokiego rozładowania i wtedy się niszczy - zostawione zapalone swiatla, lampka itp. Kwasowo-ołowiowe akumulatory mają dość niewielki efekt samorozładowania.
I jeszcze jedna sprawa - jak masz oryginalny alternator, to nie kupuj akumultora o zbyt duzej pojemnasci. Taki akumulator częściej może być niedoładowany.
pzdr, W
Re: jaki aku do uaza - troszkę inaczej
: czw sie 20, 2009 8:24 pm
autor: Bartmann
Zapomniał już o dobrodziejstwie radzieckich konstruktorów...którzy to na uzytek XXI wiecznych kolekcjonerów KORBĘ przewidzieli...ha?

Re: jaki aku do uaza - troszkę inaczej
: pt sie 21, 2009 7:56 am
autor: kpeugeot
dajcie zdjecie korby - bo faktycznie muszę się w nią zaopatrzyć

Re: jaki aku do uaza - troszkę inaczej
: pt sie 21, 2009 8:36 am
autor: Bartmann
Zdjęcia samej korby nie mam...ale jest taki filmik o odpalaniu (był już na forum)
http://www.youtube.com/watch?v=wnTIlzXKALM
Re: jaki aku do uaza - troszkę inaczej
: pt sie 21, 2009 2:41 pm
autor: carinus
Przy takiej częstotliwości odpalania to faktycznie wystarczy jakiś podjechany aku i solidna korba + dużo krzepy w łapkach do kręcenia.Najgorzej odpalić zimny silnik dlatego dobrze mieć dostęp do innego samochodu i zrobić pożyczkę prądu,potem powinno wystarczyć jedno zakręcenie korbki.