Strona 1 z 2
przelozenie w mostach uaz??
: sob wrz 05, 2009 3:52 pm
autor: cmegorz
Witam. Pisaliscie o że uaz ma przelożenia 8/37 i 8/41 takie ja mam bo rozebralem i przeliczylem. a kolega ma 9/41
co to za przelozenie?
Re: przelozenie w mostach uaz??
: sob wrz 05, 2009 4:01 pm
autor: Takayuki
Tarpan jakiś takie miał, Honker?
Re: przelozenie w mostach uaz??
: sob wrz 05, 2009 8:25 pm
autor: Didymos
Honker niekoniecznie.
To przełożenie wywodzi się z warszawy z silnikiem s21, różne żukopodobne później to dziedziczyły.
Generalnie w PL były robione 7/41, 8/41, 9/41, 10/41.
Re: przelozenie w mostach uaz??
: ndz wrz 06, 2009 9:55 am
autor: carinus
cmegorz pisze:Witam. Pisaliscie o że uaz ma przelożenia 8/37 i 8/41 takie ja mam bo rozebralem i przeliczylem. a kolega ma 9/41
co to za przelozenie?
Też bym chciał zmienić przełożenie na 10/41 żeby silnik nie wyskoczył z ramy przy 70km/h.Z jaką prędkością jeżdzi ten kolega?Chodzi mi o prędkości przy których silnik nie jest krecony na maksa.
Re: przelozenie w mostach uaz??
: ndz wrz 06, 2009 10:19 am
autor: cmegorz
Jak go kupowalismy to calą drogę jechalismy do domu 70-80 i bylo ok tyle ze tam siedzi disel 2,4 mb.
Re: przelozenie w mostach uaz??
: pn wrz 07, 2009 6:29 am
autor: Bart03
ja do diesla zapodalem 10/41 tyle ze to slabizna - szybko leca zeby ataku nawet przy slabym 2,4D z MB

Re: przelozenie w mostach uaz??
: pn wrz 07, 2009 8:08 am
autor: cmegorz
A ile kosztuje, moze ktos ma 8/37 czuć duza ruznice 8/41, mam uazowołge pod maską i gdy założyłem 33" to stracil mocy niewiem czy to juz po silniku, czy poprostu mu ciężej?
Re: przelozenie w mostach uaz??
: pn wrz 07, 2009 10:27 am
autor: Frolik
Miałem 10/41 w poprzednim Uazie, w którym był silnik Perkinsa.
Oryginalnie z tego co wiem takie przełozenie miał Tarpan Rolnik własnie z silnikiem Perkinsa.
Re: przelozenie w mostach uaz??
: pn wrz 07, 2009 11:21 am
autor: maruda
Jeżeli stracił moc, to po silniku, jeżeli stracił siłę napędową, to zmiana przełożeń pomoże.

Re: przelozenie w mostach uaz??
: pn wrz 07, 2009 2:40 pm
autor: carinus
Zalezy do czego używasz UAZ-a.Ja w większości jeżdzę rekreacyjnie po twardych drogach szutrowych i czarnych a sporadycznie w ciężkim terenie.Dla mnie jazda z predkością 70-80km/h na przeł.8/41 to kupa huku.Przed modernizacją silnika to była jego pr. max. a teraz mam licznikowe 100 a silnik jeszcze chce wyskoczyć z ramy i mnie wyprzedzić,dlatego muszę zmienic przełożenie dla większego komfortu jazdy.Jak masz silnik zdrowy to niezależnie od przełożenia musisz uzyskac tę samą prędkość max.Nieważne jak długo się bujasz do tej prędkości(zależy od przełożeń) ale powinna być stała.
Re: przelozenie w mostach uaz??
: pn wrz 07, 2009 7:06 pm
autor: Marcin_75
carinus pisze:Jak masz silnik zdrowy to niezależnie od przełożenia musisz uzyskac tę samą prędkość max.Nieważne jak długo się bujasz do tej prędkości(zależy od przełożeń) ale powinna być stała.
Dość odważna teza. Przecież silnik charakteryzuje się czymś takim jak maksymalne obroty - i te obroty * przełożenie (całkowite, łacznie z wymiarem koła, etc) to właśnie prędkość maksymalna.
W twojej teorii silnik musiałby dostosować maksymalne obroty do przełożenia.
Re: przelozenie w mostach uaz??
: pn wrz 07, 2009 8:17 pm
autor: carinus
Marcin_75 pisze:carinus pisze:Jak masz silnik zdrowy to niezależnie od przełożenia musisz uzyskac tę samą prędkość max.Nieważne jak długo się bujasz do tej prędkości(zależy od przełożeń) ale powinna być stała.
Dość odważna teza. Przecież silnik charakteryzuje się czymś takim jak maksymalne obroty - i te obroty * przełożenie (całkowite, łacznie z wymiarem koła, etc) to właśnie prędkość maksymalna.
W twojej teorii silnik musiałby dostosować maksymalne obroty do przełożenia.
Jest trochę inaczej niż piszesz.O predkości max. decyduje moc silnika a przełożenia w przeniesieniu napędu mogą jedynie umożliwić osiągnięcie tej max. prędk. lub skutecznie ją ograniczyć.Gdybyś w swoim silniku podniósł obroty max. silnika bez zwiększenia momentu obrotowego to nic to nie da,autko nie pojedzie szybciej nawet gdybyś dał przełożenie 1;1.Fizyka jest nieubłagana.
Re: przelozenie w mostach uaz??
: pn wrz 07, 2009 9:26 pm
autor: cmegorz
carinus pisze:Zalezy do czego używasz UAZ-a.Ja w większości jeżdzę rekreacyjnie po twardych drogach szutrowych i czarnych a sporadycznie w ciężkim terenie.Dla mnie jazda z predkością 70-80km/h na przeł.8/41 to kupa huku.Przed modernizacją silnika to była jego pr. max. a teraz mam licznikowe 100 a silnik jeszcze chce wyskoczyć z ramy i mnie wyprzedzić,dlatego muszę zmienic przełożenie dla większego komfortu jazdy.Jak masz silnik zdrowy to niezależnie od przełożenia musisz uzyskac tę samą prędkość max.Nieważne jak długo się bujasz do tej prędkości(zależy od przełożeń) ale powinna być stała.
uzywam do terenu po czarnym jezdze dojezdzajac do lasu, jak go kupilem wracajac rozpedzilismy sie nim do120 mierzone osobowka, teraz to niewiem czy pojdzie 70. wiec te wolne przelozenia sa duzo silniejsze w terenie? na 8/41 bylem zadowolony jak byl zdrowy silnik. ile moze kosztowac wolne przelozenie?
Re: przelozenie w mostach uaz??
: pn wrz 07, 2009 9:39 pm
autor: Marcin_75
carinus pisze:Fizyka jest nieubłagana.
Tak, to wszystko jest uproszczenie - ale w/g mnie nie jest tak, że ten sam silnik z różnymi przełożeniami osiągnie tę samą prędkość maksymalną. "Wolne" przełożenie tę prędkość obetnie, natomiast nie jest tak, że "szybkie" przełożenie będzie w nieskończoność tę prędkość podnosić.
Re: przelozenie w mostach uaz??
: wt wrz 08, 2009 8:41 am
autor: Didymos
cmegorz pisze:uzywam do terenu po czarnym jezdze dojezdzajac do lasu, jak go kupilem wracajac rozpedzilismy sie nim do120 mierzone osobowka, teraz to niewiem czy pojdzie 70. wiec te wolne przelozenia sa duzo silniejsze w terenie? na 8/41 bylem zadowolony jak byl zdrowy silnik. ile moze kosztowac wolne przelozenie?
8/41 to jest właśnie wolne przełożenie, wolniejsze - 7/41 były tylko w honkerach z silnikiem polda, wszystkie inne są szybsze.
Chyba jednak coś nie tak z silnikiem, jak nie daje rady na 8/41
Re: przelozenie w mostach uaz??
: wt wrz 08, 2009 2:54 pm
autor: carinus
Marcin_75 pisze:carinus pisze:Fizyka jest nieubłagana.
Tak, to wszystko jest uproszczenie - ale w/g mnie nie jest tak, że ten sam silnik z różnymi przełożeniami osiągnie tę samą prędkość maksymalną. "Wolne" przełożenie tę prędkość obetnie, natomiast nie jest tak, że "szybkie" przełożenie będzie w nieskończoność tę prędkość podnosić.
Dokładnie o tym samym napisałem,przeczytaj dokładnie moją wypowiedź.
O predkości max. decyduje moc silnika a przełożenia w przeniesieniu napędu mogą jedynie umożliwić osiągnięcie tej max. prędk. lub skutecznie ją ograniczyć.
Re: przelozenie w mostach uaz??
: wt wrz 08, 2009 3:22 pm
autor: Marcin_75
carinus pisze:
Dokładnie o tym samym napisałem,przeczytaj dokładnie moją wypowiedź.
Tak, ale wcześniej napisałeś:
carinus pisze:
Jak masz silnik zdrowy to niezależnie od przełożenia musisz uzyskac tę samą prędkość max.
i z tym się nie zgadzałem

Re: przelozenie w mostach uaz??
: wt wrz 08, 2009 4:09 pm
autor: morte36
hehehe zacięta dyskusja
Re: przelozenie w mostach uaz??
: wt wrz 08, 2009 8:15 pm
autor: carinus
Marcin_75 pisze:carinus pisze:
Dokładnie o tym samym napisałem,przeczytaj dokładnie moją wypowiedź.
Tak, ale wcześniej napisałeś:
carinus pisze:
Jak masz silnik zdrowy to niezależnie od przełożenia musisz uzyskac tę samą prędkość max.
i z tym się nie zgadzałem

Zgodzę się z Twoję niezgodą lecz popatrz do czego odnosiła się moja wypowiedź.Odnosiło się to do zmiany przełożenia na kołach po założeniu przez kolegę cmegorza opon 33" i wyniku tego zmalała prędkość max. choć przy zdrowym silniku powinna być podobna lub nawet większa gdyż w mostach ma przełożenia dosyc wolne.
Czy teraz się ze mną zgodzisz?
Re: przelozenie w mostach uaz??
: wt wrz 08, 2009 8:49 pm
autor: Marcin_75
Zgadzam się, a co mi tam

Re: przelozenie w mostach uaz??
: wt wrz 08, 2009 10:06 pm
autor: cmegorz
a mi nie chodzi o predkosc max, tylko o zerwanie z miejsca siłę w terenie, a to się zmieniło niwiem czy przez koła? dlatego pytam czy ktos jezdził na 8/37 przełozeniu?
Re: przelozenie w mostach uaz??
: śr wrz 09, 2009 6:18 am
autor: Bart03
przy 8/37 takich cudow juz nie zrobisz w terenie ale i tak nie ma zle bo jedynka jest na tyle krotka ze sobie poradzi no i nie trzeba az tak szybko wajchowac lewarkiem
Re: przelozenie w mostach uaz??
: ndz wrz 13, 2009 7:35 pm
autor: pilmar
cmegorz pisze:a mi nie chodzi o predkosc max, tylko o zerwanie z miejsca siłę w terenie, a to się zmieniło niwiem czy przez koła? dlatego pytam czy ktos jezdził na 8/37 przełozeniu?
jeździłem na 8/37 na bfg33/12,5/15
na uazowołdze. 4-ką widzi górkę dużo wcześniej niz ty.
w terenie 1-ki czasami brakowało. Ale te przełożenia mają grubsze i mocniejsze zęby niż 8/41 i to był ich jedyny plus.
Re: przelozenie w mostach uaz??
: ndz wrz 13, 2009 8:26 pm
autor: carinus
pilmar pisze:
jeździłem na 8/37 na bfg33/12,5/15
na uazowołdze. 4-ką widzi górkę dużo wcześniej niz ty.
Trochę szerokie kapcie i opory toczenia też niemałe.Jakie miałeś predkości przelotowe na czarnym przy w miare znośnych obrotach silnika?Mam teraz zjechane opony 30" i 8/41 więc przy 70km/h już troche za mocno huczy.
Re: przelozenie w mostach uaz??
: pn wrz 14, 2009 9:04 pm
autor: Edgarowski
Silnik Uazowołga gaźnik dwugardzielowy oryginał 1989 Mosty przełożenia 8/37
W terenie nie wariuję opony ruskie Ya245 koła wyważone.Po czarnym leci spokojnie 80-90 km/h czwórka długa dobrze sobie radzi z podjazdami po górki ale musi byc rozpędzony .Trójką bez problemu wjeżdza tyle że wolniej. Max jechałem120 ale chwile i po równej drodze ale to traumatyczne przeżycie i nie polecam.Jeżdżę na LPG i uważam że bardzo duży wpływ ma właściwa regulacja którą trzeba często sprawdzać zwłaszcza czyścić filtr gazowy.Używany do dosyć dalekich wyjazdów na ryby i rekreacyjnie.