Chłodzenie silnika Andoria 4C90
Moderator: Student
Chłodzenie silnika Andoria 4C90
Witam
zamontowałem silnik 4C90 + chłodnica aluminiowa od Lublina (wszystko wyjęte z jeżdzącego Lublinka). Problem polega na tym, że samochód dość mocno się grzeje i wiatrak wiskozowy nie wyrabia. Byc może jego czas już nadszedł i zamiast kupować nowy chcę założyć wentylator elektryczny. Czy ktoś z kolegów ma takie rozwiązanie i co podpasował do chłodnicy Lublina??
Jak można prosić o jakieś podpowiedzi i sugestie w tym temacie.
pozdrawiam
Marcin
zamontowałem silnik 4C90 + chłodnica aluminiowa od Lublina (wszystko wyjęte z jeżdzącego Lublinka). Problem polega na tym, że samochód dość mocno się grzeje i wiatrak wiskozowy nie wyrabia. Byc może jego czas już nadszedł i zamiast kupować nowy chcę założyć wentylator elektryczny. Czy ktoś z kolegów ma takie rozwiązanie i co podpasował do chłodnicy Lublina??
Jak można prosić o jakieś podpowiedzi i sugestie w tym temacie.
pozdrawiam
Marcin
był UAZ 31512/1985r prawie oryginał
jest GAZ 69M/1969r prawie oryginał
jest GAZ 69M/1969r prawie oryginał
Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
1.Sprawdź termostat czy się otwiera, a jeżeli tak to czy ma pełne otwarcie.gasti pisze:Witam
zamontowałem silnik 4C90 + chłodnica aluminiowa od Lublina (wszystko wyjęte z jeżdzącego Lublinka). Problem polega na tym, że samochód dość mocno się grzeje i wiatrak wiskozowy nie wyrabia. Byc może jego czas już nadszedł i zamiast kupować nowy chcę założyć wentylator elektryczny. Czy ktoś z kolegów ma takie rozwiązanie i co podpasował do chłodnicy Lublina??
Jak można prosić o jakieś podpowiedzi i sugestie w tym temacie.
pozdrawiam
Marcin
2.W Andorii występują dwa rodzaje termostatów tzw. letni i zimowy/mają dwie różne wartości otwarcia, 74C i 82C/ spróbuj założyć letni-wcześniej się otwiera.
3.Wiskoza ma padakę-zaspawać na stałe.
4.Jak już nic nie pomoże to zakładać elektrykę.
Ja mam stary model wentylatora, na elektromagnes. Zabudowałem na wężu czujnik temperatury i dodatkowy włącznik do załączenia "na krótko" i wyrabia, ale chłodnicę mam z MB, bodajże 410-tki. Założona org. Uaz-owa żaluzja i ubranko na grilu. Teraz wszystko pozamykane a i tak ma ciężko się zagrzać.
Śniadanie na kacu jest jak przeszczep. Przyjmie się, albo nie.
Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
Na chłodnicy uazowej żadnych problemów, przez pewien czas mialem chłodnie z żuka i latem było cięzkawo , teraz mam elektryka z bmew ale jest to przerost formy nad treścią bo instalację trzeba było motać nową a wiatrak ma takie dupnięcie że syf przyspiesza o 5km/h


Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
Zmień chłodnice, duża UAZowa jest ok, problemy miną.
Land Cruiser HZJ-73
GAZ 69A (2,4TD-nie oryginał)
GAZ 69M (2,4-oryginał)
GAZ 69A (2,4TD-nie oryginał)
GAZ 69M (2,4-oryginał)
- losiek
- Posty: 519
- Rejestracja: wt lut 26, 2008 8:22 pm
- Lokalizacja: Skierbieszów / Kabaty
- Kontaktowanie:
Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
ja do oryginalnej chlodnicy uazowej wsadzilem wiatrak jakis ogromniasty elektryczny od renówki
jak wlacze to podczas katowania w terenie w 5 min mam z 80 --> 40 stopni wg. oryginalnego zegara:) inna sprawa, ze trzeba uważać żeby w nocy nie zgasł bo jeszcze jak halogeny dojdą to raz sie wciagalem tirforem pod wąwóz o 23 zeby odpalić ....

- piotrek_uaz
- Posty: 534
- Rejestracja: pn sty 01, 2007 9:50 pm
- Lokalizacja: Bogatki koło Warszawy
Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
Ta, pewnie syf zwalnia o 30 jak alternator musi nadazyc z ladowaniemklucz13 pisze:Na chłodnicy uazowej żadnych problemów, przez pewien czas mialem chłodnie z żuka i latem było cięzkawo , teraz mam elektryka z bmew ale jest to przerost formy nad treścią bo instalację trzeba było motać nową a wiatrak ma takie dupnięcie że syf przyspiesza o 5km/h



zmota sie mota
Długie pagiero osobówka

Długie pagiero osobówka

Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
Przy silnku 3.0D z MB mam oryginalną chłodnicę Uaza i wentylator od Opla Kadetta przed chłodnicą, czujnik w dolnym wężu i manual w kabinie.
http://picasaweb.google.pl/BalusUaz/Rem ... 2264746562
http://picasaweb.google.pl/BalusUaz/Rem ... 0820375746
http://picasaweb.google.pl/BalusUaz/Rem ... 7810189362

http://picasaweb.google.pl/BalusUaz/Rem ... 2264746562
http://picasaweb.google.pl/BalusUaz/Rem ... 0820375746
http://picasaweb.google.pl/BalusUaz/Rem ... 7810189362

Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"
"nullo retentus impedimento"
Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
Cześć Zippo68zippo68 pisze: 1.Sprawdź termostat czy się otwiera, a jeżeli tak to czy ma pełne otwarcie.
2.W Andorii występują dwa rodzaje termostatów tzw. letni i zimowy/mają dwie różne wartości otwarcia, 74C i 82C/ spróbuj założyć letni-wcześniej się otwiera.
3.Wiskoza ma padakę-zaspawać na stałe.
4.Jak już nic nie pomoże to zakładać elektrykę.
Ja mam stary model wentylatora, na elektromagnes. Zabudowałem na wężu czujnik temperatury i dodatkowy włącznik do załączenia "na krótko" i wyrabia, ale chłodnicę mam z MB, bodajże 410-tki. Założona org. Uaz-owa żaluzja i ubranko na grilu. Teraz wszystko pozamykane a i tak ma ciężko się zagrzać.
pamiętam Twoje rozwiązania bo korespondowaliśmy na pw i dużo rzeczy mi podpowiedzałeś - dzięki za to.
Wczoraj zajrzałem do termostatu - i niespodzianka - nie było go na miejscu, musiał wziąć wolne za czasów poprzedniego własciciela silnika. Założyłem nowy termostat ten na 74 st. C. Po jeździe próbnej było ok - trochę się nie dogrzewał. Poeksperymentuje teraz z częściowym zasłonieciem wlotu powietrza i zobaczę zachowanie temperatury "na czarnym" i w terenie. Potem ciag dalszy - czyli zaspawanie na sztywno wiatraka i na koniec elektryk - jeśli to nie pomoże.
Dzięki wszystkim za podpowiedzi.
pozdrawiam
Marcin
był UAZ 31512/1985r prawie oryginał
jest GAZ 69M/1969r prawie oryginał
jest GAZ 69M/1969r prawie oryginał
Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
120A na zmienionych kołach pasowych styka i nie hamujepiotrek_uaz pisze:Ta, pewnie syf zwalnia o 30 jak alternator musi nadazyc z ladowaniemklucz13 pisze:Na chłodnicy uazowej żadnych problemów, przez pewien czas mialem chłodnie z żuka i latem było cięzkawo , teraz mam elektryka z bmew ale jest to przerost formy nad treścią bo instalację trzeba było motać nową a wiatrak ma takie dupnięcie że syf przyspiesza o 5km/h
A w terenie nawet zaczyna jechac do tylu, bo motor sie zaczyna odwrotnie krecic
![]()


Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
PS
to nie jest letni i zimowy termostat. 74C zakłada się do wolnossącego, a 82C do turbo.
to nie jest letni i zimowy termostat. 74C zakłada się do wolnossącego, a 82C do turbo.
- piotrek_uaz
- Posty: 534
- Rejestracja: pn sty 01, 2007 9:50 pm
- Lokalizacja: Bogatki koło Warszawy
Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
Tez mam 120 amper. I jeden pasek is za mało. Jak wyciagarka działa, to dymi sie pod maska z paskaklucz13 pisze:120A na zmienionych kołach pasowych styka i nie hamujepiotrek_uaz pisze:Ta, pewnie syf zwalnia o 30 jak alternator musi nadazyc z ladowaniemklucz13 pisze:Na chłodnicy uazowej żadnych problemów, przez pewien czas mialem chłodnie z żuka i latem było cięzkawo , teraz mam elektryka z bmew ale jest to przerost formy nad treścią bo instalację trzeba było motać nową a wiatrak ma takie dupnięcie że syf przyspiesza o 5km/h
A w terenie nawet zaczyna jechac do tylu, bo motor sie zaczyna odwrotnie krecic
![]()
![]()

Piotr
zmota sie mota
Długie pagiero osobówka

Długie pagiero osobówka

Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
Ja tam sie kłócic nie będę ale na opakowaniu termotatu był napis że jest do modelu 4C90 i 4CT90wieprzowina pisze:PS
to nie jest letni i zimowy termostat. 74C zakłada się do wolnossącego, a 82C do turbo.

był UAZ 31512/1985r prawie oryginał
jest GAZ 69M/1969r prawie oryginał
jest GAZ 69M/1969r prawie oryginał
-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
a na zimę zakładamy kalesony, zimowe opony i zimowe termostaty 

Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
Śmiech śmiechem, letni i zimowy, ale prawda jest taka, że takie rozwiązanie działa.
Śmigałem w lato na 74C i nie miałem problemów z nadmiernym grzaniem się silnika, a teraz mam założony 82C z poldasa i temperatura jest w miarę ok, nawet w korkach i na zapiętym przodzie w terenie.
Trzeba pamiętać, że nawet oryginalna chłodnica z Andorii może nie spełniać swoich wymagań w Uaz-ie. Inne przełożenia skrzyni i mostów powodują zwiększone obroty silnika, a co za tym idzie nadmierną temp. pracy silnika.
Zakładając większą gabarytowo chłodnicę i tak nie mamy pewności czy będzie ona dobra, ponieważ większa nie znaczy bardziej wydajna. Wszystko zależy od średnicy, ilości lameli i płynu chłodzącego znajdującego się w niej.
A już największa bzdurą jest myślenie: wyciągnę termostat-będzie lepsze chłodzenie.
Występują wtedy zaburzenia przepływu cieczy przez poszczególne elementy silnika i może się okazać, że temperatura według wskaźnika jest niby ok, a powiedzmy głowica w jednym miejscu będzie się grzała bardziej i co jakiś czas będzie padała uszczelka, lub co gorsza szczególnie w dieslach głowica będzie pękała.
Bardzo obrazowa animacja pracy termostatu. http://www.termot.com.pl/files/film.html
Reasumując, nie posiadając odpowiednich stanowisk do pomiaru wydajności układu chłodzenia jesteśmy przy jakichkolwiek przeróbkach skazani na metodę prób i błędów.
Wracając do termostatów oba były montowane w 4C90. Ten pierwszy z racji kręcenia większych obrotów i związanej z tym temperatury w Żukach, drugi w Lublinach.
Fabryczne niedoskonałości konstrukcyjne układu chłodzenia zweryfikowało życie i tak wielu właścicieli tych pojazdów zaczęło przekładać termostaty. Stąd powiedzenie letni i zimowy.
W dzisiejszych czasach problem z układem chłodzenia pewnie wywołałby akcję serwisową, a my jesteśmy skazani sami na siebie, forum i dłubanie po godzinach. Osobiście nie narzekam z tego powodu, wręcz przeciwnie sprawia mi to wielką radochę
Ku..a, ale wyj....em elaborat, aż się wstydzę
I nie myślcie sobie, że próbuję się tu wywyższać jestem tylko szarym mechanikiem z jakimś tam doświadczeniem, a i tak się cały czas uczę.
Pozdrawiam miłośników robótek ręcznych.
Śmigałem w lato na 74C i nie miałem problemów z nadmiernym grzaniem się silnika, a teraz mam założony 82C z poldasa i temperatura jest w miarę ok, nawet w korkach i na zapiętym przodzie w terenie.
Trzeba pamiętać, że nawet oryginalna chłodnica z Andorii może nie spełniać swoich wymagań w Uaz-ie. Inne przełożenia skrzyni i mostów powodują zwiększone obroty silnika, a co za tym idzie nadmierną temp. pracy silnika.
Zakładając większą gabarytowo chłodnicę i tak nie mamy pewności czy będzie ona dobra, ponieważ większa nie znaczy bardziej wydajna. Wszystko zależy od średnicy, ilości lameli i płynu chłodzącego znajdującego się w niej.
A już największa bzdurą jest myślenie: wyciągnę termostat-będzie lepsze chłodzenie.
Występują wtedy zaburzenia przepływu cieczy przez poszczególne elementy silnika i może się okazać, że temperatura według wskaźnika jest niby ok, a powiedzmy głowica w jednym miejscu będzie się grzała bardziej i co jakiś czas będzie padała uszczelka, lub co gorsza szczególnie w dieslach głowica będzie pękała.
Bardzo obrazowa animacja pracy termostatu. http://www.termot.com.pl/files/film.html
Reasumując, nie posiadając odpowiednich stanowisk do pomiaru wydajności układu chłodzenia jesteśmy przy jakichkolwiek przeróbkach skazani na metodę prób i błędów.
Wracając do termostatów oba były montowane w 4C90. Ten pierwszy z racji kręcenia większych obrotów i związanej z tym temperatury w Żukach, drugi w Lublinach.
Fabryczne niedoskonałości konstrukcyjne układu chłodzenia zweryfikowało życie i tak wielu właścicieli tych pojazdów zaczęło przekładać termostaty. Stąd powiedzenie letni i zimowy.
W dzisiejszych czasach problem z układem chłodzenia pewnie wywołałby akcję serwisową, a my jesteśmy skazani sami na siebie, forum i dłubanie po godzinach. Osobiście nie narzekam z tego powodu, wręcz przeciwnie sprawia mi to wielką radochę

Ku..a, ale wyj....em elaborat, aż się wstydzę

I nie myślcie sobie, że próbuję się tu wywyższać jestem tylko szarym mechanikiem z jakimś tam doświadczeniem, a i tak się cały czas uczę.
Pozdrawiam miłośników robótek ręcznych.
Śniadanie na kacu jest jak przeszczep. Przyjmie się, albo nie.
-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
Po pierwsze inne obroty silnika nie powodują przełożenia mostów i skrzyni tylko prawa noga kierownika, który do dupy zrobił przeszczep motoru i na przełożeniach od benzyniaka usiłuje uzyskać rozsądną prędkość.
Silniki mają swoje ulubione warunki pracy.
Po drugie termostat nie służy do wspomagania marnej chłodnicy, bo taką przeszczepiający znalazł w swojej dziupli i wsadził. Chłodnica powinna mieć odpowiednią do silnika wydajność chłodzenia przy zakładanym przepływie powietrza. Żeby taki przepływ uzyskać niezależnie od warunków jazdy montuje się wiatrak.
A termostat ma utrzymać temperaturę zapewniającą optymalne warunki pracy. A te są inne dla benzynowych, wysokoprężnych, doładowanych, wolnossących
no

Po drugie termostat nie służy do wspomagania marnej chłodnicy, bo taką przeszczepiający znalazł w swojej dziupli i wsadził. Chłodnica powinna mieć odpowiednią do silnika wydajność chłodzenia przy zakładanym przepływie powietrza. Żeby taki przepływ uzyskać niezależnie od warunków jazdy montuje się wiatrak.

A termostat ma utrzymać temperaturę zapewniającą optymalne warunki pracy. A te są inne dla benzynowych, wysokoprężnych, doładowanych, wolnossących

no
Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
Cuś kolwik jak byś miał racjęwieprzowina pisze:Po pierwsze inne obroty silnika nie powodują przełożenia mostów i skrzyni tylko prawa noga kierownika, który do dupy zrobił przeszczep motoru i na przełożeniach od benzyniaka usiłuje uzyskać rozsądną prędkość.Silniki mają swoje ulubione warunki pracy.
Po drugie termostat nie służy do wspomagania marnej chłodnicy, bo taką przeszczepiający znalazł w swojej dziupli i wsadził. Chłodnica powinna mieć odpowiednią do silnika wydajność chłodzenia przy zakładanym przepływie powietrza. Żeby taki przepływ uzyskać niezależnie od warunków jazdy montuje się wiatrak.![]()
A termostat ma utrzymać temperaturę zapewniającą optymalne warunki pracy. A te są inne dla benzynowych, wysokoprężnych, doładowanych, wolnossących![]()
no





Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
no jak dla mnie termostat jest tylko po to, żeby mi dupa zimą w środku nie zamarzła 

Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
Takie było założenie producenta i tego się trzymamywieprzowina pisze:no jak dla mnie termostat jest tylko po to, żeby mi dupa zimą w środku nie zamarzła


Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
No i wszystko się zgadza. Butujesz ponieważ chcesz utrzymać tę samą prędkość, a nie zmieniając skrzyni i mostów motor będzie kręcił większe obroty niż w Lublinie i będzie bardziej się grzał, a nawiasem mówiąc kto wkłada mosty i skrzynię z Lublina po przekładce silnika na 4C90 w Uazie?-Po wykonaniu takiej operacji ten samochód mógłby robić tylko na czarnym, a w lekkim terenie chyba tylko na reduktorze.wieprzowina pisze:Po pierwsze inne obroty silnika nie powodują przełożenia mostów i skrzyni tylko prawa noga kierownika, który do dupy zrobił przeszczep motoru i na przełożeniach od benzyniaka usiłuje uzyskać rozsądną prędkość.
Tak, ale posiadając "słabszą" chłodnicę i montując szybciej otwierający się termostat połączony z bardzo wydajnym wentylatorem podłączony do czujnika który będzie go wcześniej załączał zapobiegniemy chwilowemu wysokiemu wzrostowi temperatury.Po drugie termostat nie służy do wspomagania marnej chłodnicy, bo taką przeszczepiający znalazł w swojej dziupli i wsadził.
Wszystko pasuje, ale wymyśl tą wydajność na papierze przed zmotaniem wszystkiego do kupyChłodnica powinna mieć odpowiednią do silnika wydajność chłodzenia przy zakładanym przepływie powietrza.

Tu bym polemizował. Przy zastosowaniu zamkniętych układów chłodzenia w większości samochodów /mowa tu o pojazdach nowej generacji/ bez względu diesel czy benzyna, doładowany czy nie, temperatura robocza wynosi circa 90C, oczywiście nie we wszystkich.A termostat ma utrzymać temperaturę zapewniającą optymalne warunki pracy. A te są inne dla benzynowych, wysokoprężnych, doładowanych, wolnossących
Zresztą co by nie pisać to aby zmota pracowała na ciśnieniu 120/80

Śniadanie na kacu jest jak przeszczep. Przyjmie się, albo nie.
Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
A nie masz zbyt krótkiego obwodu i nie ma gdzie się woda kręcić? Mi się grzał okropnie na chłodnicy uaza jak nie miałem podpiętej nagrzewnicy-> obwód był mały i nie miało się to gdzie rozejść
Po podłączeniu nagrzewnicy jeszcze nie zdarzyło mi się żeby walił wysoką temperaturę.

-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
mcichy888 pisze:A nie masz zbyt krótkiego obwodu i nie ma gdzie się woda kręcić? Mi się grzał okropnie na chłodnicy uaza jak nie miałem podpiętej nagrzewnicy-> obwód był mały i nie miało się to gdzie rozejśćPo podłączeniu nagrzewnicy jeszcze nie zdarzyło mi się żeby walił wysoką temperaturę.


Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
ja mam w swoim chlodnice od ducato 1.9 (krotka-stary typ chyba) z dwoma wiatrakami daje rade w terenie spokojnie.
uaz dojedzie prawie wszedzie, w inne miejsce dolecisz smiglowcem.
Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
Andoria w żuku miala dwie nagrzewnice i tam wchodziło też parę literkow a przepływ był chyba ciągły przydławiony z rozdzielaczem
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
Witammcichy888 pisze:A nie masz zbyt krótkiego obwodu i nie ma gdzie się woda kręcić? Mi się grzał okropnie na chłodnicy uaza jak nie miałem podpiętej nagrzewnicy-> obwód był mały i nie miało się to gdzie rozejśćPo podłączeniu nagrzewnicy jeszcze nie zdarzyło mi się żeby walił wysoką temperaturę.
układ jest normalny z podpiętą nagrzewnicą i te parę literków płynu wchodzi. Nie tu był problem.
Faktycznie wiskoza nie wyrabiała i dodatkowo była odsunięta od chłodnicy.
Wczoraj zmotałem z kolegą elektryka - czujnik temperatury (od fiata CC zakres temp 70-74 st. C) poszedł w rurę gumową między chłodnicę a termostat, wentylator elektryczny od Renaulta 19 (średnica 40 cm i 7 łopat) i dodatkowy pstryczek w kabinie.
Nic się nie grzeje

Zobaczymy czy teraz nie przedobrzyłem i trzeba będzie czujnika i termostatu zmieniać na wyższą temperaturę - człowiek się uczy całe życie.
pozdrawiam
Marcin
był UAZ 31512/1985r prawie oryginał
jest GAZ 69M/1969r prawie oryginał
jest GAZ 69M/1969r prawie oryginał
Re: Chłodzenie silnika Andoria 4C90
Myśl i pracuj. Czym więcej zrobisz sam tym bardziej będziesz pewien, że się na tym znasz i nikt Ci kitu nie będzie wciskał.gasti pisze:
Witam
układ jest normalny z podpiętą nagrzewnicą i te parę literków płynu wchodzi. Nie tu był problem.
Faktycznie wiskoza nie wyrabiała i dodatkowo była odsunięta od chłodnicy.
Wczoraj zmotałem z kolegą elektryka - czujnik temperatury (od fiata CC zakres temp 70-74 st. C) poszedł w rurę gumową między chłodnicę a termostat, wentylator elektryczny od Renaulta 19 (średnica 40 cm i 7 łopat) i dodatkowy pstryczek w kabinie.
Nic się nie grzeje, co więcej występuje taki obajaw jak u Klucza - wentylator się włącza i samochód ostro przyśpiesza.
Zobaczymy czy teraz nie przedobrzyłem i trzeba będzie czujnika i termostatu zmieniać na wyższą temperaturę - człowiek się uczy całe życie.
pozdrawiam
Marcin
Powodzenia w walce.
Śniadanie na kacu jest jak przeszczep. Przyjmie się, albo nie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości