Strona 1 z 1

Lejek....

: śr lip 28, 2004 9:39 pm
autor: Władek
Na polu pada, więc temat pod pogodę.
Jestem na etapie formowania deski rozdzielczej, a właściwie to formuje mi ją Człowiek z Żelaza! Idzie o to, aby zmodyfikować nawiew na przednią szybę, która będzie całościowa, pojedyńcza. Człowiek doradził mi, aby zdobyć takie ustrojstwo długie plastikowe, które w desce byłoby zamontowane, z tego leciałoby na szybę powietrze doprowadzane wentylatorem do "lejka" znajdującego się już pod deską rozdzielczą. deska planowana jest z górną powierzchnią dolegającą do uszczelki szyby, a więc to "ustrojstwo" winno być proste - patrząc wzdłuż. Patrząc od kierownicy - skośne na bokach lekko. Wie ktoś coś - z czego podeszłoby takie coś?

: śr lip 28, 2004 10:02 pm
autor: Wiechu
:)21

niestety kochany, garśc śrubokretów i na szrot wycieczka.
Jest tyle różnych typów i wersyjek, że trza 'organoleptycznie" sprawdzić i dopasować od czegoś samemu.
Powodzenia :)2

: śr lip 28, 2004 10:06 pm
autor: KAZIK
Dobrze gadasz tylko do śrubokręcików jeszcze meselek i młoteczek koniecznie :)21

: śr lip 28, 2004 10:35 pm
autor: krzyś
a co to jest meselek .....wytłumaczyś pijasnemu prosze :)21

: śr lip 28, 2004 10:36 pm
autor: uadam
Może samemu zrobić z laminatu. Można wtedy uformować dowolny kształt.

: śr lip 28, 2004 10:38 pm
autor: moralez
ta i odrazu klimat bedzie sie robil jak sie wlaczy nadmuch cieplego powietrza :-?

: czw lip 29, 2004 12:59 am
autor: vandall1
wojtekd pisze:ta i odrazu klimat bedzie sie robil jak sie wlaczy nadmuch cieplego powietrza :-?
Styren se mlekiem bedzie popijał :)21
Albo szrot,albo ssawe z odkurzacza zwinąć z chaty :)21

: czw lip 29, 2004 1:34 am
autor: leon zet
krisi pisze:a co to jest meselek .....wytłumaczyś pijasnemu prosze :)21
To taki malutki przecinaczek. Taki tyci - tyci... :)21 Powszechnie przecież wiadomo, że bez mesla i młota to chuuuj nie robota

: czw lip 29, 2004 12:34 pm
autor: Władek
uadam pisze:Może samemu zrobić z laminatu. Można wtedy uformować dowolny kształt.

Myślę, że trudno będzie, bo to nie dość, że lejek to jeszcze w środku przegródki ma coby nadmuch równomiernie rozłożyć na całą szybę. Czyli tylko szrot!
Krucabomba! Gdzie jest w Krakowie jakiś szrot, coby nie tylko znaleźć ale i żeby spodni przez głowę nie zdjęli przy zakupie??? :o

: czw lip 29, 2004 12:34 pm
autor: wieprzowina
Władku drogi
Coś wydaje mi się że usiłujesz z Uaza nie licząc się z kosztami zrobić auto o super komforcie użytkowania, wielkiej niezawodności i wysokiej estetyce. Obawiam się że po zakończeniu otrzymasz …….. Uaza. Z tym że ów Uaz będzie miał potencjalną (dla Ciebie) wartość mercedesa G. Jestem motaczem wielkim i doświadczenie mi mówi – że jak się coś dorobi z uszlachetnionej tektury, albo wyszarpie na szrocie z jakiegoś auta i na siłę domontuje to użyteczność tego jest gówniana. Pomijam niejednokrotnie poruszane kwestie prawne o motaniu w układzie kierowniczym czy hamulcowym Po prostu w fabryce wiedzą lepiej i mają coś takiego jak laboratoria. – (no chyba że to fabryka Uaza tam Sasza dostawał kawałek blachy i młotek i miał wymotać). Nie poddaje dyskusji wartości Uaza jako auta do ostrego terenu – jest niewątpliwie duża (choć jakości i niezawodności materiałów nie można nazwać „legendarnym” w dobrym znaczeniu :( ). Tobie jednak chodzi o auto terenowo-turystyczne i przyjąłeś chyba najgorszą możliwie bazę do wykonania. Po prostu Uaz to taczki wycięte z kawałka blachy i na tym polega ich urok. Ty usiłujesz z niego zrobić przytulne, komfortowe, wygodne, szczelne i bezawaryjne auto. Obawiam się że po zakończeniu i wpakowaniu wielkiej kasy będziesz więcej niż rozczarowany

: czw lip 29, 2004 12:36 pm
autor: Władek
uadam pisze:Może samemu zrobić z laminatu. Można wtedy uformować dowolny kształt.

Myślę, że trudno będzie, bo to nie dość, że lejek to jeszcze w środku przegródki ma coby nadmuch równomiernie rozłożyć na całą szybę. Czyli tylko szrot!
Krucabomba! Gdzie jest w Krakowie jakiś szrot, coby nie tylko znaleźć ale i żeby spodni przez głowę nie zdjęli przy zakupie??? :o

: czw lip 29, 2004 12:40 pm
autor: Władek
wieprzowina pisze:Władku drogi
Coś wydaje mi się że usiłujesz....
Uuuaaa, toś mnię pocieszył! Ale ja jestem uparty! :lol:
A na poważnie - chcę, aby to autko było najbardziej bezawaryjne - jak tylko to możliwe, najprzytulniejsze - jak tylko się da, i w ogóle - aby było naj... - jak tylko to możliwe! Deskę będę miał nową, bynajmniej nie fabryczną, stąd koncepcja zmoty lejkowej. Powiedz mi, gdzie w Krakowie można poszukiwać takiego szpeja?

: czw lip 29, 2004 1:02 pm
autor: wieprzowina
Jeśli chodzi o szroty w Krakowie to chyba jedyny sensowny jest na przeciwko Sellgrosa (przeniesiony z okolic kombinatu) Do niedawna mozna było przy okazji zaobserwować ciekawe zjawisko - na osobnym ogrodzonym placyku zarekwirowanych aut wśród pognitych maluchów i dużych fiatów (nasi businessmani, którym grozi konfiskata tylko takie mają - reszta żon i pociotków) stoi (stał miesiąc temu) nowiutki Hummer H2 zgarnięty przez urząd celny, bez jednego przedniego koła - co jak sądzę zostawiono właścicielowi a reszta stanowi zapłatę cła....

: czw lip 29, 2004 1:09 pm
autor: wieprzowina
Obawiam się że w współczesnych autach taki lejek stanowi spójną część z profilem deski. W najstarszych deskach Honkerowych są takie dwa blaszane, płaskie, z tym że przystosowane do przykręcenia do kanału powietrznego więc chyba na nic by Ci się nie przydały

: czw lip 29, 2004 1:15 pm
autor: Władek
Dzięki Ci. będę szukał!

: czw lip 29, 2004 5:09 pm
autor: Kasprol
kup sobie młotek i te wszystkie modyfikacje z głowy wybij :lol: :lol: :lol: