Strona 1 z 2

Podtrzymanie turbo

: czw lip 29, 2004 9:12 am
autor: pol
Sluchajcie, co to moze byc, jak schodzi silnik z obrotow po przygazowce,
to wali ogniem najpierw w rure a potem w dolot? dotyczy gaz24

: czw lip 29, 2004 9:19 am
autor: anatol
sprawdż zawory i zapłon

: czw lip 29, 2004 9:20 am
autor: pol
anatol pisze:sprawd¿ zawory i zap³on
zawory ok, zaplon ustawiony, przynajmniej toretycznie

: czw lip 29, 2004 9:24 am
autor: banan
mogą ci się zacierać przepustnice - te podciśnieniowe...wiem z motocykli - tam tak samo...

: czw lip 29, 2004 9:26 am
autor: anatol
zawory - chodziło mi o szczelność nie o luz , ale do tego trzeba dżwignąć głowicę i dotrzec ewentualnie sprawdz ciśnienie na cylindrach jesli będzie za niskie to zaworki mogą przepuszczać paliwko i wtedy booom .

: czw lip 29, 2004 9:40 am
autor: pol
banan pisze:mog± ci siê zacieraæ przepustnice - te podci¶nieniowe...wiem z motocykli - tam tak samo...
bylo takie podejrzenie, ale wszystko zrobione na lustro i chodzi jak maselko, moje podejrzenie jest takie ze nie przepala zupy z jakiegos powodu i exploduje w wydechu... a co ciekawsze wali w dolot z obu gaznikow, wiec jakby na wszystkich garach nie przepalalo... :o

: czw lip 29, 2004 9:41 am
autor: pol
anatol pisze:zawory - chodzi³o mi o szczelno¶æ nie o luz , ale do tego trzeba d¿wign±æ g³owicê i dotrzec ewentualnie sprawdz ci¶nienie na cylindrach jesli bêdzie za niskie to zaworki mog± przepuszczaæ paliwko i wtedy booom .
to raczej nie, bo na starym gazniku bylo ok wszystko

: czw lip 29, 2004 9:51 am
autor: anatol
sprawdż pływak czy nie dziurawy i dobrze wyregulowany , na wszlki wypadek wymień kondensator,

: czw lip 29, 2004 9:57 am
autor: pol
anatol pisze:sprawd¿ p³ywak czy nie dziurawy i dobrze wyregulowany , na wszlki wypadek wymieñ kondensator,
jeszcze jedna podpowiedz, czy na to ma wplyw regulator odsrodkowy w aparacie? oryginalnie mialem te 2 ciezarki male, ale polamalem jeden przypadkowo i zamontowalem z innego aparatu ale te ciezaki byly znacznie wieksze i ciezsze, chociaz to tez od uaza?
gdzie kupic kondensator od uaza?taki maly? w sklepie nie maja cholera..
a inny mi nie wejdzie doekranowanego aparatu

: czw lip 29, 2004 10:04 am
autor: cowboy_3151
pol pisze: gdzie kupic kondensator od uaza?taki maly? w sklepie nie maja cholera..
a inny mi nie wejdzie doekranowanego aparatu
Dokładnie to nie pamiętam od czego zakładałem polonez, zuk, maluch, grunt aby miał taka sama lub zblizoną pojemnośc. Po zakupie niweluje się uchwyt bo tam jest inaczej mocowany ( tak jak w normalnym aparacie) i pozostaje tylko kwestja przmocowania ale to mozna zrobić na wciśk zwiększając sednice zew. kondensatora a jak to inwencja twórcza ( ja to robiłem przy pomocy kawałków blaszek i chodzi do dzisiaj)

: czw lip 29, 2004 10:39 am
autor: banan
pol pisze:moje podejrzenie jest takie ze nie przepala zupy z jakiegos powodu i exploduje w wydechu... a co ciekawsze wali w dolot z obu gaznikow, wiec jakby na wszystkich garach nie przepalalo... :o
a motor wkręca się git ?
z tego co wiem to masz gaźniki pod innym kątem niż oryginał w 3.5 - może ci przelewać :)1 :)6

: czw lip 29, 2004 11:12 am
autor: pol
banan pisze:
pol pisze:moje podejrzenie jest takie ze nie przepala zupy z jakiegos powodu i exploduje w wydechu... a co ciekawsze wali w dolot z obu gaznikow, wiec jakby na wszystkich garach nie przepalalo... :o
a motor wkrêca siê git ?
z tego co wiem to masz ga¼niki pod innym k±tem ni¿ orygina³ w 3.5 - mo¿e ci przelewaæ :)1 :)6
gazniki sa z bmw i dokladnie tak samo ustawione, wkreca sie ladnie, a na odposcie przypierdzieli, tak ze tlumik ostatnio odpadl :o

: czw lip 29, 2004 11:29 am
autor: banan
przelewa go...bankowo...coś w gaźnikach, albo za duża "niekompatybilność"

: czw lip 29, 2004 11:33 am
autor: Biga
pol pisze:
anatol pisze:sprawdż pływak czy nie dziurawy i dobrze wyregulowany , na wszlki wypadek wymień kondensator,
jeszcze jedna podpowiedz, czy na to ma wplyw regulator odsrodkowy w aparacie? oryginalnie mialem te 2 ciezarki male, ale polamalem jeden przypadkowo i zamontowalem z innego aparatu ale te ciezaki byly znacznie wieksze i ciezsze, chociaz to tez od uaza?
gdzie kupic kondensator od uaza?taki maly? w sklepie nie maja cholera..
a inny mi nie wejdzie doekranowanego aparatu
To moga byc te ciezarki bo zaplon moze zostawac przyspieszony o chwile za dlugo.

: czw lip 29, 2004 12:37 pm
autor: LSD
Ja stawiam na ciężarki. Jak są zbyt duże to gdy silnik schodzi z obrotów cieżarki nie nadążają i przestawiają kąt. Z drugiej strony to żeby silnik dostał zapłon w czasie napełniania mieszanką (wybuch w gaźnik) to kąt musiałby być baaaardzo dużo przestawiaony. Nie wiem czy regulator ma taki zakres, żeby aż tak się rozregulować. Jednak jest to pierwsza rzecz którą bym sprawdził.

: czw lip 29, 2004 12:49 pm
autor: pol
lsd team pisze:Ja stawiam na ciê¿arki. Jak s± zbyt du¿e to gdy silnik schodzi z obrotów cie¿arki nie nad±¿aj± i przestawiaj± k±t. Z drugiej strony to ¿eby silnik dosta³ zap³on w czasie nape³niania mieszank± (wybuch w ga¼nik) to k±t musia³by byæ baaaardzo du¿o przestawiaony. Nie wiem czy regulator ma taki zakres, ¿eby a¿ tak siê rozregulowaæ. Jednak jest to pierwsza rzecz któr± bym sprawdzi³.
dziwne jest, ze niektore aparaty maja male a niektore duze te ciezary, ciekawe od czego to zalezy

: czw lip 29, 2004 12:55 pm
autor: pol
banan pisze:przelewa go...bankowo...co¶ w ga¼nikach, albo za du¿a "niekompatybilno¶æ"
ale jak juz poszcze gaz, to klapki sa zamkniete i paliwo juz nie leci,
z drugiej strony zuzycie zupy jest bardzo duze. napewno mialem cos skopane z iskra, bo na poprzednim gazniku chodzilo dobrze, a on dawal bardzo uboga mieszanke, auto jechalo tak sobie, po zmianie gaznikow notorycznie sie zalewal, a co sie okazalo iskra byla za mala na te dawke i przyczyna byla kopulka, w ktorej wegiel mial dziwna opornosc 4k, co powodowalo slaba iskre, po wymianie juz chodzi dobrze, pali te zupe, tylko to podtrzymanie.. nie potrzebne bo turbiny niema, moze przez dlugie kolektory zaciagnie troche za duzo jej do odpuszczenia gazu

: czw lip 29, 2004 2:52 pm
autor: Grzegorz G.
A wałek rozrządu masz oryginalny czy rasowany?
U Grabowskiego na stronie czytałem kiedyś, że takie strzały w wydech biorą się z bardzo dużego wydłużenia czasu otwarcia zaworów - do tego stopnia, że przez pewnien moment ostwarty jest zarówno zawór wydechowy jak i dolotowy, co powoduje, że mała cześć mieszanki wydostaje się bezpośrenio do wydechu i tam czasem zapala się (związane to jest z efektami falowymi w wydechu powodującymi wyciąganie spalin z cylindra a z nimi tej małej cześci mieszanki).

Ale to co się wyrabia u Ciebie to wygląda chyba bardziej na niedomykanie (nieszczelność) zaworów lub niekontrolowane (przypadkowe) powstawanie iskry na świecach.

: czw lip 29, 2004 5:09 pm
autor: pol
Grzegorz G. pisze:A wa³ek rozrz±du masz oryginalny czy rasowany?
Ale to co siê wyrabia u Ciebie to wygl±da chyba bardziej na niedomykanie (nieszczelno¶æ) zaworów lub niekontrolowane (przypadkowe) powstawanie iskry na ¶wiecach.
rasowany.. ale jezeli zawor by sie nie domykal to by strzelalo chyba non stop?

: czw lip 29, 2004 5:34 pm
autor: anatol
musiałby być jeszcze za bardzo opóżniony zapło

: czw lip 29, 2004 5:52 pm
autor: MOC
jak dla mnie to masz niecalkowite i niezupelne spalanie, zbyt bogata mieszanka, i chyba za pozny zaplon. Strzaly biora sie stad iz mieszanka z niespalonym paliwem po nagromadzeniu sie w kolektorze wydechowym ulega spaleniu i stad te strzaly....

@ grzegorz
ppatrz na wykresy rozrzadu silnikow - to sie nazywa przekrycie zaworow, i wcale nie musi byc silnik rasowany zeby ono wystepowalo...

: czw lip 29, 2004 8:01 pm
autor: pol
MOC pisze:jak dla mnie to masz niecalkowite i niezupelne spalanie,

@ grzegorz
ppatrz na wykresy rozrzadu silnikow - to sie nazywa przekrycie zaworow, i wcale nie musi byc silnik rasowany zeby ono wystepowalo...
albo przeplukanie,czy jakos tak

: czw lip 29, 2004 8:09 pm
autor: ---Ryba---
Zobacz czy niemasz na kopułce przebicia między garami.

: czw lip 29, 2004 10:28 pm
autor: pilmar
a może te dwa gaźniki to o jeden za dużo?
cylindry nie są w stanie przerobić tego co dostaną od dwóch gażników?
czy wydech, np. kolektor wydechowy i dalej, jest proporcjonalny do nowych dolotów?
silnik optymalną moc będzie miał przy mieszance paliwowo-powietrznej przy stężeniu stiehometrycznym(chyba tak się pisze) co nie koniecznie idzie z parze z dużym zużyciem paliwa...
może to jest trop...

: czw lip 29, 2004 10:48 pm
autor: ---Ryba---
WOW :o