Strona 1 z 1
szabelka oleju , a woda
: wt sie 03, 2004 7:16 pm
autor: cichy
no wlasnie
ciekaw jestem jak szanowni koledzy podadzili sobie z problemem , ktory od pewnego czasu mnie trapi , tzn jak uszczelnic szabelke od oleju przed woda, a dokladniej chodzi mi o to by bez obaw wjezdzac do wody i nie martwic sie ze "podniesie sie cisnienie oleju"
ja przed wjazdem do glebszej wody zawijam ja tasma klejaca , ale to wkur... rozwiazanie i bardzo amatorskie.... wiec jezeli macie swoje patenty to prosze podzielcie sie z innymi
pozdrawiam Cichy

: wt sie 03, 2004 8:16 pm
autor: benes
Ja tak samo uszczelniam

. Ale kiedyś widziałem w jakiejś osobówce doczepioną (chyba w jakimś VW) i uszczelnioną rurkę która wychodzi z bloku silnika do której wkłada się bagnet. Wydaje mi się że taka rurka do wysokości pokrywy zaworów by wystarczyła. Oczywiście rurkę należało by uszczelnić na dole można ją tam przykręcić do bloku i przedłużyć bagnet ale czekam z tym do czasu wyjęcia silnika.
: wt sie 03, 2004 8:28 pm
autor: Żuczek
Ja mam spreparowany (przycięty i oznakowany) bagnet od poloneza... dużo lepsza uszczelka gumowa w zasadzie załatwia sprawę.
: wt sie 03, 2004 10:16 pm
autor: eRIk
a ja mam doczepioną na cybant rurke na wyskość maski z węza pod maske a wykalibruje sobie miarke z jakiejś linki stalowej. Pozdro
: wt sie 03, 2004 11:31 pm
autor: bandzior
wystarczy zalozyc kondona o odpowiednim smaku i to zalatwia sprawe

: śr sie 04, 2004 12:50 am
autor: vandall1
bandzior pisze:wystarczy zalozyc kondona o odpowiednim smaku i to zalatwia sprawe

A w razie czegoś to będzie pod ręką jak znalazł

: śr sie 04, 2004 4:55 pm
autor: bandzior
a jak silnik ma juz spore przedmuchy to masz najskuteczniejszy srodek plemnikobujczy w prezecie

: śr sie 04, 2004 10:29 pm
autor: vandall1
I smarowanie od razu

: czw sie 05, 2004 6:05 pm
autor: Didymos
Ja u siebie w otwór od bagnetu wcisnąłem aluminiową rurkę, która sięga do wysokości dekla zaworów, a w tym siedzi odpowiednio wyskalowany bagnet z autosana uszczelniony gumą z fajki od świecy

: czw sie 05, 2004 6:08 pm
autor: vandall1
I co teraz?Wygodnie Ci się siedzi z tą rurką w otworze?

Ale wetknąć ją w silnik-to dobry pomysł.Po prostu przedłużyć oryginał

: czw sie 05, 2004 6:24 pm
autor: Didymos
vandall1 pisze:I co teraz?Wygodnie Ci się siedzi z tą rurką w otworze?

Ale wetknąć ją w silnik-to dobry pomysł.Po prostu przedłużyć oryginał

Drobne niedopartrzenie miało być u sibie w uazie

: sob sie 07, 2004 8:52 am
autor: cichy
tak tez zrobie, poprostu wyprowadze wysoko pod maske rurke i zapodam odpowiedniej dlugosci bagnet

: ndz sie 08, 2004 9:04 am
autor: fobos
Problem nabierania wody przez silnik też spędza mi sen z oczu. W ubiegłym roku jak się utopiłem w rzeczce
http://www.rajdy4x4.pl/rajdy/2003/5_zlo ... c01379.jpg
( tu są zdjęcia ), silnik mi nie zgasł, a stałem w niej z 5 minut zanim mnie wyciągnęli, ale niestety w misce zrobił się kisielek i musiałem na trasie rajdu wymieniać olej. Teraz mam drugiego UAZ'a w którym silnik ma spore przedmuchy ( po wyciągnięciu bagnetu mocno dmuchają spaliny ). Ostatnio też go utopiłem, i też nie zgasł silnik ale wody nie łyknął. Myślę, że dlatego, że nad miską olejową przdmuchy wytwarzają nadcisnienie i dzięki temu nie łapie wody. Dlatego ja głównego winowajcę widzę w odmie. Ponieważ jest podłączona do filtra powietrza, to wytwarza podciśnienie nad miską olejową i to powoduje, że silnik zasysa wodę przez każdą nawet minimalną nieszczelność.
Myślę, że po odpięciu odmy od filtra powietrza, zmniejszeniu jej średnicy i wypuszczeniu jej gdzieś wysoko, nad miską wytworzy się nadciśnienie. Dopiero po tej operacji można próbować uszczelnić silnik. Zresztą w wodzie, a w zasadzie pod wodą problemem jest również szczelność skrzyni, reduktora i mostów, ale nad tym problemem dopiero będę pracował.

: ndz sie 08, 2004 11:25 am
autor: KAZIK
Z przymykaniem odmy i wytwarzaniem ciśnienia w misie uważaj bo może olej na zenątrz wyp... np. przez uszczelniacz. Już cóś takiego miałem gdy mi papraki żle odmę podpieli.