www.forum4x4.pl

Witam!
Nie sądziłem, że to możliwe, ale filtr oleju w moim UAZ-ie hałasuje. Mówiąc fachowo - bzyczy.
Był wymieniany 3 tygodnie temu. Dzisiaj zauważyłem, że bzyczy. Tak jakby w środku był jakiś wiatraczek (wyrażnie czuć przy dotnięciu, że coś tam wiruje). Co jest grane? Zapowietrzony? Felerny egzemplarz?
Pytam z ciekawości, bo oczywiście pojadę do warsztatu, gdzie filtr był zakładany i pewnie wymienią.

Felerny. Zapewne zaworek na bajpasie przepuszcza i wpada w wibracje. Nie zauważyłeś czy Ci się czasem ciśnienie oleju nie zmniejszyło?
Tak czy inaczej wymiana.

zippo68 pisze:Felerny. Zapewne zaworek na bajpasie przepuszcza. Nie zauważyłeś czy Ci się czasem ciśnienie oleju nie zmniejszyło?

Zmniejszyło. I prawdę mówiąc byłbym zadowolony, gdyby przyczyną był wadliwy filtr
Wcześniej było tak: olej w chłodnicy, podejrzenie awarii uszczelki pod głowicą, ujawnienie pękniętej tuleji trzeciego cylindra, remont silnika (tuleje, tłoki, szlif wału itd., ale - niestety - bez wymiany wałka rozrządu), ciśnienie oleju po remoncie niższe niż przed (na zagrzanym przy wolnych obrotach poniżej 1), wymiana pompy oleju - ciśnienie ok. (ale bez rewelacji - na wolnych 3 na zimnym, 2 na ciepłym), teraz bzyczenie filtra i 2 na wolnych na zimnym.

Może teraz po remoncie jest zbyt duże ciśnienie dla tego filtra i zawór przepuszcza żeby go nie rozsadziło.
Jakiej firmy jest ten filtr? nie tak czasem Filtron? choć ja miałem taki i obecnie w Andorii też mam, i się sprawdza, ale słyszałem opinie że mają wady. A może masz założony inny niż dedykowany dla Uaz-a?
Spróbuj założyć Mann, albo Knecht. Tak czy inaczej wymiana. Olejowe są niedrogie. Przy remoncie silnika to ślina.