W temacie uazów jestem świeży. Od pewnego czasu choruję na nowego Huntera. Głównie z racji wyglądu (kocham takie pudełka) i relatywnie niskiej ceny. Poczytałem trochę forum i już wiem że uazy lubią warsztaty i grzebanie w bebechach. Ale że jestem po ciężkich przejściach z 14 letnią Fronterą więc tym razem kredyt i nówka sztuka. Stąd też mam parę pytań:
1. Zakładając roczne przebiegi ok 15-20 tyś km po asfalcie (zero off roadu) i prawidłowe serwisowanie, na jaką żywotność mogę liczyć? Głównie chodzi mi o silnik diesla, skrzynię biegów, mosty, elektyrkę, i wszelkie gumy / sworznie / tuleje. Wiadomo że jakość wykonania odbiega od norm zachodnich ale czy te 5-7 lat pojeżdzę bez większych napraw nie mówiąc już o generalnych remontach?
2. Jakiej jakości jest blacha? Bo pewnie nie jest cynkowana? Po jakim czasie mogą się pojawić pierwsze wykwity?
3. Jak wygląda sprawa z serwisem / dostępem do części oraz ich ceną? Czy jest w Polsce jakiś autoryzowany serwis UAZa? Bo póki co znalazłem tylko firmę Tarmot jako jedynego dystrybutora więc domyślam się że gwarancję też biorą na siebie.
4. Co sądzicie w ogóle o dieslu? Lepszy jest ten ruski czy polska Andoria? Bo benzynowca potem zagazowanego nie biorę pod uwagę.
Acha i proszę mi nie mówić że mnie poj...ało bo ja dobrze wiem że za 60 tyś można mieć lux komfortowe auto rodzinne

