Strona 1 z 1

Resory-regeneracja.

: pn paź 04, 2010 7:36 pm
autor: zippo68
Koledzy, jak w waszych okolicach kształtują się ceny regeneracji resorów. Pytam z ciekawości bo mnie kowal zaśpiewał 150,-

Re: Resory-regeneracja.

: pn paź 04, 2010 7:41 pm
autor: Wałek
normalnie

Re: Resory-regeneracja.

: pn paź 04, 2010 10:25 pm
autor: Wieśmak
A to zależy co robią z nimi - w Wałczu w porządnej kuźni za przewalcowanie resorka do Samuraia 50zł :)21

Re: Resory-regeneracja.

: wt paź 05, 2010 6:29 am
autor: cezii
Był juz wcześniej taki temat gdzie ktos konkretnie opisał jak to zrobić samemu i dobrze. Z kowalami problem polega na tym że jak przegnie to owszem autko nabierze dystansu do podłoża i rasowego wyglądu ale zachowywać się bedzie jak wóz drabiniasty, usówający pląby . Jazda wtedy staje się bardzo przykra.

Re: Resory-regeneracja.

: wt paź 05, 2010 8:52 am
autor: zippo68
Mnie nie zależy na liftowaniu budy za pomocą resorów, lecz na doprowadzeniu ich do stanu prawidłowego. Moje zaczynają się już przeginać w drugą stronę, a odboje dobijają do mostu. Samo przepuszczenie piór przez rolkownicę to regeneracja na krótką metę. Był kiedyś u mnie w city taki zakład, z przedwojennymi tradycjami który prowadził stary kowal, ale mu się niestety zmarło. To był profesjonalista. Najpierw resor odpuszczał, następnie rolkował i ponownie hartował. Cała filozofia w tym, aby wiedzieć jaką temperaturę, czas i ciecz zastosować, aby było to porządnie zrobione. Teraz zajedziesz do zakładu o szumnej nazwie "KOWALSTWO" to się okazuje, że firma składa przęsła płotów z gotowych elementów, a gość nie ma bladego pojęcia o kowalstwie, ale oczywiście zapewni Cię, że naprawić taki resor to dla niego żaden problem. Takich firm to mam pod nosem chyba z dziesięć.
Starzy fachmani powymierali, młodych nie ma, a resory qrfa do zrobienia dalej są. :)11

Re: Resory-regeneracja.

: czw paź 07, 2010 6:57 am
autor: carinus
zippo68 pisze:....Takich firm to mam pod nosem chyba z dziesięć.
Starzy fachmani powymierali, młodych nie ma, a resory qrfa do zrobienia dalej są. :)11
Więc nie pozostaje nic innego jak brać młotek i do dzieła...Moje resory też wyginają się w drugą stronę lecz szybciej zmienię to na springi zamiast klepania.

Re: Resory-regeneracja.

: czw paź 07, 2010 12:52 pm
autor: anabol
U mnie jeszcze tragedii nie ma ale też zdało by się rozglądnąć na przyszłe lato za kowalem. W mojej wsi też nie ma nikogo kto by się tym zajmował.

Re: Resory-regeneracja.

: ndz paź 17, 2010 12:42 pm
autor: Adampio
cezii pisze:zachowywać się bedzie jak wóz drabiniasty, usuwający plomby . Jazda wtedy staje się bardzo przykra.
Niestety swieta prawda. Zanabyłem ostatnio Łaza, któremu podgieto przednie resory tak, że pomiedzy oponą a krawedzia blotnika jest z 15 cm luzu. No i po nierównym czarnym nie daje się jezdzić :o .
Dałoby się to jakoś doprowadzić do stanu pierwotnego? A może czekać aż samo oklapnie? Tylko kiedy?

Re: Resory-regeneracja.

: pn paź 18, 2010 6:19 am
autor: cezii
W drugą strone jest niestety ciężko . Jednym ze sposobów jest po prostu czas , ale aktywny czyli jazda takim twardzielem - wyprostują się po około roku . Chłopaki podobno też prostowali przyciskając go wózkiem widłowym i podobno pomogło ale to tylko fama.

Re: Resory-regeneracja.

: wt paź 19, 2010 6:44 am
autor: miki_mi2
Adampio pisze:
cezii pisze:zachowywać się bedzie jak wóz drabiniasty, usuwający plomby . Jazda wtedy staje się bardzo przykra.
Niestety swieta prawda. Zanabyłem ostatnio Łaza, któremu podgieto przednie resory tak, że pomiedzy oponą a krawedzia blotnika jest z 15 cm luzu. No i po nierównym czarnym nie daje się jezdzić :o .
Dałoby się to jakoś doprowadzić do stanu pierwotnego? A może czekać aż samo oklapnie? Tylko kiedy?
Adampio, miałem podobny problem.Uaz po klepaniu resorów był tak twardy, że buda pękała od drgań.Żeby przyspieszyć proces oklapnięcia resorów woziłem sobie ok 600kg cegieł i innych klamotów na pace bo większych wyjebach.A jaki komfort był :)21 Po trzech dniach już trochę siadł.Sposób prosty i trochę ryzykowny :)21

Re: Resory-regeneracja.

: czw lis 04, 2010 9:43 pm
autor: kolorek
Witam. Koledzy wypadaloby sprawdzic czy resory nadaja sie jeszcze do regeneracji. Nie rzadko zdarza sie ze lagi resora sa powycierany w miejscach tarcia jednaj lagi o druga. Wtedy regeneracja na niewiele sie zda i warto przemyslec zakup nowych resorow koszt ok 240 zl za sztuke plus gumy. Sam ostatnio chcialem zregenerowac stare i niestety trzeba bylo wymienic na nowe bo stare okazaly sie za bardzo zluzyte.

Re: Resory-regeneracja.

: pt lis 05, 2010 10:23 pm
autor: wieprzowina
Jeśli resor jest osiągalny w handlu i do tego nie kosztuje majątku to regeneracja nie ma żadnego sensu. Ci którzy potrafili to zrobić sensownie już poumierali. Do tego materiał w kilkunasto, nieraz kilkudziesięcioletnim resorze jest zmęczony, pióra starte. Oczywiście kowal chętnie przyjmie wszystko bo reklamacji i tak nie ma.

Re: Resory-regeneracja.

: sob lis 06, 2010 6:51 pm
autor: EDEK:):):):)
Wieśmak czyli w ZKM-e klepałeś na rolkach mam rozumieć czy jest coś prywatnego w deutch krone ??

Re: Resory-regeneracja.

: sob gru 18, 2010 10:57 pm
autor: dabek79
w lubuskim i wielkopolsce za młotkowanie biora 80zyla sztuka.dorobienie jednego piora-ok.50zl materiał.nowy resor przod 240,tyl220.cena tarmot.stal tych nowych resorow-gownolit w stosunku do produkcji w b.ZSRR.to i tak taniocha w stosunku do springow,a trwalosc na lata.za to komfortu brak...ale uaz to dla twardzieli!