www.forum4x4.pl

Korzystając z okazji dakarowej mojej aktywności na forum chciałem się przypomnieć, powitać i pożegnać jednocześnie ...
Uaz w szczycie formy nie zmęczony po przebudowie znalazł nowego właściciela... tym samym moja przygoda dobiegła końca... pozdro dla wszystkich mi znanych i nieznanych

Jeszcze zatęsknisz

Już pewnie tęskni

Balu-Balu pisze:Już pewnie tęskni

Już dawno tęsknie... do tego jak gdzieś jade diskaczem to żona mi gada ..." Uazem to byś tu śmignął bez takiego zastanawiania sie ... "

Jaroma pisze:

Balu-Balu pisze:Już pewnie tęskni

Już dawno tęsknie... do tego jak gdzieś jade diskaczem to żona mi gada ..." Uazem to byś tu śmignął bez takiego zastanawiania sie ... "

jak mozna narzekac nad przesiadka na jedyna sluszna marke ? zmien zone

gruszkin pisze:
jak mozna narzekac nad przesiadka na jedyna sluszna marke ? zmien zone

Patrz w jakim dziale jesteś i się popraw

Balu-Balu pisze:

gruszkin pisze:
jak mozna narzekac nad przesiadka na jedyna sluszna marke ? zmien zone

Patrz w jakim dziale jesteś i się popraw

strzelam focha bo ostatnio deficyt

Jaroma pisze:

Balu-Balu pisze:Już pewnie tęskni

Już dawno tęsknie... do tego jak gdzieś jade diskaczem to żona mi gada ..." Uazem to byś tu śmignął bez takiego zastanawiania sie ... "

Żona lepsza od kierowcy

HAndy pisze:

Jaroma pisze:

Balu-Balu pisze:Już pewnie tęskni

Już dawno tęsknie... do tego jak gdzieś jade diskaczem to żona mi gada ..." Uazem to byś tu śmignął bez takiego zastanawiania sie ... "

Żona lepsza od kierowcy

Noo bez przesady... uazem to śmigałem po krzakach, orałem blacharke bez mrugnięcia okiem... a aktualnym dupowozie to już tak fajnie nie jest...

Jaroma pisze:... żona mi gada ..." Uazem to byś tu śmignął bez takiego zastanawiania sie ... "

Myślałem że żona wyraz dezaprobatę , ze sprzedałeś UAZa i jest większą miłośniczką tej marki niż Ty

HAndy pisze:

Jaroma pisze:... żona mi gada ..." Uazem to byś tu śmignął bez takiego zastanawiania sie ... "

Myślałem że żona wyraz dezaprobatę , ze sprzedałeś UAZa i jest większą miłośniczką tej marki niż Ty

Łatwo być miłośniczką jak wszystko działa, nie trzeba naprawiać i nie kosztuje A mnie teraz skręca bo by sie wskoczyło gdzieś w śniegi poobijać o drzewa

Myślisz, że sprzedając Uaza pozbyłeś się kosztów

Balu-Balu pisze:Myślisz, że sprzedając Uaza pozbyłeś się kosztów

... zycie kosztuje... a naprawa kręgosłupa dość kosztowana się okazuje

Jaroma pisze:

HAndy pisze:

Jaroma pisze:... żona mi gada ..." Uazem to byś tu śmignął bez takiego zastanawiania sie ... "

Myślałem że żona wyraz dezaprobatę , ze sprzedałeś UAZa i jest większą miłośniczką tej marki niż Ty

Łatwo być miłośniczką jak wszystko działa, nie trzeba naprawiać i nie kosztuje A mnie teraz skręca bo by sie wskoczyło gdzieś w śniegi poobijać o drzewa

I warto było
Żona byłaby zadowolona a Ciebie by nie skręcało A ile zadowolenia straciłeś
Może da się odkręcić

HAndy pisze: I warto było
Żona byłaby zadowolona a Ciebie by nie skręcało A ile zadowolenia straciłeś
Może da się odkręcić

Było minęło... teraz mam Land imprezy

Jaroma
teraz musisz znaleźć sobie Land- żonę
Jak można pozbyć się Uaza

Ja w zimie trzymam swojego gada w garażu bo szkoda blach na sól i syf drogowy co powoduje, że najlepsze miejsce jest zajęte i czasem nachodzi mnie myśl aby się go pozbyć.
Jednak jego widok ta buda i reszta wynagradza wszystkie dolegliwości chociaż mam podobny problem bo żona nawet nie wie ile w niego wpakowałem co mogło by sie nie podobać.
Na szczęście Vitara rozwiązuje problemy na tym tle i łagodzi dyskusje o rezydującym na honorowym miejscu Uazie i szybko sie go nie pozbędę chyba, że mnie życie zmusi.
Na razie przeżył parę innych 4x4 podobno lepszych.
Ukłony dla prawdziwych twardych uazowców dla których nic innego ponad Uazem nie istnieje.

Ja też już to przerabiałem . Zrobiłem, pieściłem i coś podkusiło , że sprzedałem. Pozbyłem się gratów z myślą , że czas na cywilizację .
Wytrzymałem 2 lata .
Teraz już po mału dochodzę do porozumienia z nowym - tym razem przyjołem koncepcję że cywilizacja wprowadzi się do uaza
Pozdro dla wytrwałych.

A mi sie wydaje ze takie dlugo letnie uazowanie jest spoko z jednym ale

Uaza z tatą kupilismy (na poczatku nim jezdzil, a pozniej sie wkurzyl, że zlom i oddal mi go praktycznie z ulgą - czego ciesze sie do dzis ) jak mialem 18lat , teraz mam 21, i duuuzo duuzo sie przy nim nauczylem (dzieki forum glownie i dlubaniu w garazu) ale najgorsze jest to poczucie ze "wtedy trzeba bylo to zrobic inaczej to by teraz lepiej smigal" i szkoda tego zmarnowanego czasu (o kasie niewspominajac) na niepotrzebne operacje roznego rodzaju

Tak wiec na przyszlosc: Ojcowie robcie z dziecmi przy Uazach odpowiednio wczesnie, zeby pozniej wiedzialy co dobre

Edgarowski pisze: Ukłony dla prawdziwych twardych uazowców dla których nic innego ponad Uazem nie istnieje.

istnieje, bo mam zamiar dokupić jeszcze defa w celach off i parcha jako dupowóz, ale Uaz zostaje
kurde normalnie nie mógł bym go sprzedać

Pierwszego uaza sprzedałem po 2 latach nieświadomy co zrobiłem.Kupiłem samuraja i.......... nic się nie psuło.Byłem po prostu jednym z wielu posiadaczy terenówki.Dwa lata i poszedł w zamianę za .............. uaza.Już go nie oddam- chyba że dziecku na 18 urodziny .Jak pomyślę że miałem zaj...bistego uazika w super stanie ( pierwszego ) i poszedł za marną kasę to mnie strzela do dziś .Urok tego auta dostrzega się z wiekiem.Dlatego młodzi posiadacze powinni mieć obok siebie rozsądną starszą osobę ( rodzica ) który by uczył cierpliwości i rozsądku.

EDEK:):):):) pisze:Pierwszego uaza sprzedałem po 2 latach nieświadomy co zrobiłem.Kupiłem samuraja i.......... nic się nie psuło.Byłem po prostu jednym z wielu posiadaczy terenówki.Dwa lata i poszedł w zamianę za .............. uaza.Już go nie oddam- chyba że dziecku na 18 urodziny .Jak pomyślę że miałem zaj...bistego uazika w super stanie ( pierwszego ) i poszedł za marną kasę to mnie strzela do dziś .Urok tego auta dostrzega się z wiekiem.Dlatego młodzi posiadacze powinni mieć obok siebie rozsądną starszą osobę ( rodzica ) który by uczył cierpliwości i rozsądku.

cierpliwości przede wszystkim

Moj sam się sprzedał, stał taki ładny pomalowany a kupiec sam zapukał i zaproponował...

Jaroma miałeś z kolegą od blokady 100% porozmawiać w sprawie ceny i czy by mi zrobił. Wiesz coś w temacie czy może Ci uleciało

Balu-Balu pisze:Jaroma miałeś z kolegą od blokady 100% porozmawiać w sprawie ceny i czy by mi zrobił. Wiesz coś w temacie czy może Ci uleciało

Temat umarł bo juz nie mamy rusków... a kolega popłynął w inne zabawki
...
Rozmawiałem... kolega pyta czy masz drugi dyfer co by pomierzyć, porysować, podrapać sie w głowe wystarczy kosz satelitów...