
Chodzi mi o likwidacje luzów w zawiasach drzwi kierowcy w ramach szerszego programu wyciszania tamburyna w postaci karoserii. Na drugi ogień pójdą osie zawiasów maski, która lub wpadać w rezonans i sie wtedy tlucze jak opętana.
Luzów oczywiście tylko promieniowych, bo osiowe można skorygować wzajemnym położeniem zawiasów.
Do plaskaczy są gotowe nowe sworznie zawiasowe.
Stary UAZ miał na osiach zawiasów kalamitki, obecny ma tylko wbite jakies kołki metalowe...