www.forum4x4.pl

witam serdecznie posiadaczy uazów i nie tylko. Mam pytanie jaki silnik wsadzic do uaza chodzi mi o jakies TD obecnie mam merca 2.4 i nie widzi mi sie wogole jest strasznie słaby mysle o 2.5td od scorpio ale trudno wyrwac.albo 2.4 TD od bmw. prosze o pomoc i ewentualne propozycje, pozdrawiam

1- 2.5td mitsubishi l200 lub pajero
2-mercedes w124 2.5td piecicylindrowy 3.0d, szesciocylindrowy rzedowy 3.0td
3-andoria 2.5td
4-patrol 2.8td szesciogarcowy
5-discavery1 2.5 200tdi czterogarcowy
6-iveco 2.5td

Nie wkładaj diesla jak naprawdę nie musisz.

Seryjna benzyna jest dużo lepsza od tych wszystkich ropniaków bo:
1) Można ją łatwo obrobić aby ładnie pracowała (gaźnik solex / zplanowanie głowicy).
2) Jak dołożysz lpg to będzie najbardziej ekonomiczny motór
3) Te wszystkie stare diesle mocna przeciążają przód auta i kończy się tym że auto mocno nurkuje przodem w każdym błocie.
4) Diesle maja mniejszy zakres obrotów więc jest problem z podjazdami na których nie ma możliwości zmainy biegu.
5) Odchodzą problemy potencjalnych błędów podczas zmotania innego silnika ze skrzynią uaza czy z reduktorem.
6) Jeśli mam założonoy LPG i jest sprawna beznyna to mamy dwie instalacje (w razie awari jednej) i na gazie silnik może pracować nawet w pionie.

Dobrze zrobiony uaz na benzynie to dzielne auto, diesel pogarsza jego własności terenowe no chyba że włożysz tam nowoczesny silnik typu TDI.
Takie jest moje zdanie na ten temat.

Wkładaj cokolwiek co pasuje gabarytowo - na długość + kolizja z mostem/przekładnią kierowniczą. Przeróbka reduktora do innej skrzyni tak czy siak konieczna.
I pamiętaj, że za cenę rokującego używanego diesla + koszt całości przeróbki i miliona dupereli przy tym kupisz jeden lub więcej fabrycznie nowy oryginalny silnik ^_^

dardes pisze:...Seryjna benzyna jest dużo lepsza od tych wszystkich ropniaków bo:

7. co to za UAZ, którego na korbę nie odpalisz!?

Wielki szacun dla tych gosci ktorzy chca ci przemowic do rozsadku ja osobiscie mam inne podejsce do sprzetu tez mam w sprzecie strasznego mula 2.4d z beczki polaczonego z org. transmisja i brakuje mi juz nerwow tez mam smaki na mocny piec z okrutnym chycem oczywiscie na rope ale nie posiadam szeleszczy na tego rodzaju swap jak narazie

dardes pisze: 3) Te wszystkie stare diesle mocna przeciążają przód auta i kończy się tym że auto mocno nurkuje przodem w każdym błocie.

Takie jest moje zdanie na ten temat.

Jasne, z tym nurkowaniem to tylko tak na basenie. Piszesz bo wiesz czy słyszałeś

Nie wiem czemu też polecacie ten paliwożerny, ciągle cieknący i z małymi przebiegami silnik. Jeśli auto ma być w oryginale to tak. Do ostrego upalania się już nie nadaje. Zresztą diesel też nie. Diesel w Uazie jest do amatorskiego jeżdżenia, w błoto wjedzie sam a do tyłu to inni pomogą.

Może wiesz jaka jest różnica w kilogramach z układu napędowego Uaza ( silnik i skrzynia ) a z MB i też silnik i skrzynia

I jeszcze jedno, nie każdy robi obrzyna z Uaza bo to auto się nie nadaje na wyścigówkę. To już za stara technologia i nawet spawanie mostu to tylko dla samego, lepszego samopoczucia.
Żeby to mogło jeździć to z oryginału tylko rama i dowód rejestracyjny.


I oczywiście takie jest moje zdanie na ten temat.

Dzieki za wszystkie odpowiedzi. oryginalnego silnika nie chce. mam juz diesla i w dowodzie też tak jes i gdybym wsadzil benzyne dochodzi koszt instalacji. w pracy mam uaza z benzyna i nie chse tego diabelstwa. Decyzja zapadła silnik i skrzynia BMW (tak wiem burakowóz) 2.4 td. ale cóż cos robic trzeba. w przyszłym miesiacu budowa powinna ruszyc postaram sie to jakoś ozdjęciować pozdrawiam i spokojnych swiąt

RADZILLA pisze:Dzieki za wszystkie odpowiedzi. oryginalnego silnika nie chce. mam juz diesla i w dowodzie też tak jes i gdybym wsadzil benzyne dochodzi koszt instalacji. w pracy mam uaza z benzyna i nie chse tego diabelstwa. Decyzja zapadła silnik i skrzynia BMW (tak wiem burakowóz) 2.4 td. ale cóż cos robic trzeba. w przyszłym miesiacu budowa powinna ruszyc postaram sie to jakoś ozdjęciować pozdrawiam i spokojnych swiąt

jaki ? M21 - straszna nedza

Juz lepiej wrzuc TDS 2.5, tylko znalezc niezajezdżonego bedzie bardzo trudno.

Frolik pisze:Juz lepiej wrzuc TDS 2.5, tylko znalezc niezajezdżonego bedzie bardzo trudno.

nie nie tds odpada to dno totalne. moge miec mały poślizg z budową bo przed wczoraj załatwiłem staw skokowy i poruszam się tylko o kulach ale jak wszystko ruszy dam znać i wkleje jakies foto pozdrawiam panowie

TDS to nie dno, to bardzo dobry silnik. Mocny i trwały.

A ze w Polsce trafial w rece analfabetów technicznych i zwykłych debili, to nie dziwne ze wiekszosc jest zarżnieta.

Frolik pisze:TDS to nie dno, to bardzo dobry silnik. Mocny i trwały.

A ze w Polsce trafial w rece analfabetów technicznych i zwykłych debili, to nie dziwne ze wiekszosc jest zarżnieta.

Trochę dziwne że tylko ten silnik trafiał w takie ręcę a inne traktowane były tylko lajtowo.

matis uaz pisze: piecicylindrowy 3.0d, szesciocylindrowy rzedowy 3.0td

6 cylindrówka rzędowa wchodzi bez problemów?

carinus pisze:

Frolik pisze:TDS to nie dno, to bardzo dobry silnik. Mocny i trwały.

A ze w Polsce trafial w rece analfabetów technicznych i zwykłych debili, to nie dziwne ze wiekszosc jest zarżnieta.

Trochę dziwne że tylko ten silnik trafiał w takie ręcę a inne traktowane były tylko lajtowo.

Jesli o to chodzi, to niestety BMW e36 i e34 (a w takich siedzial 2.5 TDS) najczęściej trafiał do mlodych gniewnych i róznych gamoni.

Bo np. Mercedes W124 najczęsciej trafiał do taksiarzy, albo emerytów, lub ogolnie ludzi spokojnie jeżdzących. Temu nie da sie zaprzeczyc....

Masa np. 240 kg. jaka stanowi Andoria 4CT90 jest optymalna masą tolerowana przez zawieszenie uaza i nie wpływa na jego osiagi.Ponadto podczas wpisu w dowód rejestracyjny ( zmiana paliwa zasilającego ) jest mniej problemów bo silnik jest fabrycznie montowany w uazie i nikt nie zarzuci zmian konstrukcyjnych ( obudowa sprzęgła oryginał )

Koledzy a ja się zapytam jak to jest z tymi gaźnikami od Poloneza i tymi Solexami czy rzeczywiście tak łatwo wyregulować, mniej palą i moc nie spada ?
Oczywiście można je zamontować tylko na kolektor dwugardzielowy ?

Paweł93 pisze:jak to jest z tymi gaźnikami od Poloneza

Ja kupiłem UAZ z gaznikiem Polonezowym. Jak po jakimś czasie przestał w ogóle odpalać na benzynie to wymieniłem na kolejny regenerowany (200 zl + stary gaźnik, w najdroższym w Warszawie warsztacie na Szarych Szeregów). Tylko już pozy zakupie przełożyli ze starego "sprzęg" do uazowego mechanizmu pedału gazu.

Paweł93 pisze:Koledzy a ja się zapytam jak to jest z tymi gaźnikami od Poloneza i tymi Solexami czy rzeczywiście tak łatwo wyregulować, mniej palą i moc nie spada ?
Oczywiście można je zamontować tylko na kolektor dwugardzielowy ?

gaznik od poloneza nie daje rady przy przechyłach, stromych podjazdach itp

Silnik uaza, a najlepiej duza wolga w uazie robi, ale z przebiegami rzeczywiscie jest problem.

Diesel 3.0d od Mercedesa, bardzo ladnie jezdzi po asfalcie, jak ma szybkie mosty, oraz w terenie mocy mu nie brakuje. Jednak bydle strasznie ciezkie. Nie mam pojecia, jaka jest roznica, ale silnik uaza w dwie osoby sie podnosi bez problemu, a mercedesa 3.0 we trzech nie uniesiesz za chiny ludowe.

Nie wiem ile 2.4d w mercedesie jest lzejszy, ale pewnie o 1/5 maksymalnie.

Do czego ma byc uaz?

Silnik 2.4td od BMW jest bardzo fajny, tylko ma strasznie dluga glowice i potrafi ja skrecic przy przegrzaniu. W terenie o to nie trudno.

Silnik 2.5 benzyna od BMW jest wyjatkowo odporny na katowanie, bez kitu i w taki silnik mozna isc, ale chyba najlatwiej w 2.3 od mercedesa. 130 koni, flansza jak do 2.4d, czy tez 3.0d bedzie pasowala, nie powinien byc wiele ciezszy od uaza, nie byl tez raczej katowany

Frolik pisze:gaznik od poloneza nie daje rady przy przechyłach, stromych podjazdach itp

Adampio pisze:Ja kupiłem UAZ z gaznikiem Polonezowym. Jak po jakimś czasie przestał w ogóle odpalać na benzynie to wymieniłem na kolejny regenerowany (200 zl + stary gaźnik, w najdroższym w Warszawie warsztacie na Szarych Szeregów). Tylko już pozy zakupie przełożyli ze starego "sprzęg" do uazowego mechanizmu pedału gazu.

Ja to jeżdżę czasem w lekkim terenie częściej po utwardzonych drogach to nadał by się ten gaźnik od Poldka, bo gadałem z paroma osobami to mówili o nich w samych superlatywach ?

Jasne, że się nadaje, ale trzeba sobie zadać pytanie jak to pojedzie? Różnica w pojemnościach silników jest duża więc i zapotrzebowanie na mieszankę też. Żeby to jakoś śmigało to trzeba zmienić dysze.

Misiek Cypr pisze:Silnik 2.5 benzyna od BMW jest wyjatkowo odporny na katowanie, bez kitu i w taki silnik mozna isc

Mówisz zapewne o silniku M50 o mocy 192 koni (montowanym w e36 i e34)?

Jak taki silnik sprawdza sie w uazie? widział ktos taką przeróbke? jakby nie patrzec ten silnik ma duzo elektroniki, 2 sondy lambda, katalizatory itp....

Mowie o silniku M40 od E30, E34 o mocy 170PS.

Jest tez taki silnik z modelu E30, z oznaczeniem 325E, ktory ma 2.7 litra, jest odprezony i ma 150KM, ten jest jeszcze bardziej odporny, i to ze ma pasek, wcale mu nie przeszkadza. Elektroniki niewiele w tych silnikach.

Silnika M43 ani M50 nie znam i sie nie wypowiadam.

Misiek Cypr pisze:Mowie o silniku M40 od E30, E34 o mocy 170PS.

Jest tez taki silnik z modelu E30, z oznaczeniem 325E, ktory ma 2.7 litra, jest odprezony i ma 150KM, ten jest jeszcze bardziej odporny, i to ze ma pasek, wcale mu nie przeszkadza. Elektroniki niewiele w tych silnikach.

Silnika M43 ani M50 nie znam i sie nie wypowiadam.

Ten silnik o którym piszesz to nie był przypadkiem M20?

M40 to chyba był 4-cylindrowy?

Wydaje mi sie także że ten odpręzony 325e czyli tzw. ETA to mial cos kolo 127 koni.

M50 jest na łańcuchu, wśród szerokich rzesz fanów BMW uznawany za najodporniejszego benzyniaka w historii firmy.