Jaka szybka skrzynia biegów do silnika MB 240D od W123?

[morte36]

Witam mam takie dziwne pytania:
Czy ktoś się orientuje czy do silnika Mercedesa W123 240D pasuje skrzynia biegów od innego mercedesa np. W124 czy C-klasy?
I czy ktoś wie ile cm długości ma skrzynia piątka od w123?

[Balu-Balu]

Od C-klasse nie pasuje tak samo jak i od 124 nie pasi. Z innej strony rozrusznik. MB 123 miał wszystkie skrzynie równe. Jedynie przełożenia na mostach inne. Z tego co wiem to z "Kaczką" jest to samo. Jedynie 508 miały wolniejsze przełożenia a Ty szukasz szybszej. Jeśli masz fabryczny rozmiar kół to ta 5 nie da rady. Jedynie mniejsze koła do tej 5. Ja mam 4 z większym silnikiem i demonem mocy i szybkości on nie jest

[morte36]

To fakt kaczka miała czasem skrzynie 4 biegową ale wolniejszą bo na 4 biegu miała przełożenie 1.30 a w MB 123 na 4 biegu jest przełożenie 1.00 i mi autko śmiga max 80km/h.
Czyli jak bym dorwał skrzynie piątkę (aktualnie mam 4 biegową) z przełożeniem 0.81 na 5 biegu to bym śmigał około 97km/h.
Chciałbym również podkreślić że nie chodzi tu o max prędkość tylko o kulturę obrotów silnika przy mniejszych prędkościach.
Zastanawiałem się nad zmianą talerza i ataku w obydwu mostach ale koszta są spore bo i rzadko można trafić na bebechy 10/41.
Aktualnie mam koła 15 cali a opony 8,40 ruskie z czasem może zmienię na 16 cali ale dużo chyba nie da.
Dlatego zastanawiałem się nad wymianą skrzyni biegów.
Kolejny problem to takie że już mam wszystkie mocowania skrzyni i silnika zrobione a piątka jest dłuższa od czwórki tylko o ile cm?
Jak o 7 cm to bym jeszcze zmieścił

[Balu-Balu]

A jaką masz teraz skrzynię Ja mam 4 z 300D i szukam właśnie wolniejszej

[EDEK:):):):)]

Aktualnie mam wolne mosty ( rocznik 75' uaziny ) i silnik andori z turbiną a jak dać szybsze przełożenia w mostach to ile można zyskać na kulturze pracy na 4 biegu - chodzi mi o wycie na wysokich obrotach podobnie jak koledze

[morte36]

Mi osobiście chodzi o gaza69 ale to jeden grzyb.
Mam książkę sam naprawiam od kaczki i tam była tabelka z rozpisanymi przełożeniami na wszystkich biegach.
W kaczce z tego co wyczytałem były 2 rodzaje skrzyń biegów jedna na 4 biegu miała 1.0 (tak jak osobówka w123) a druga 1,30 czyli wolniejsze przełożenie.
Jak będę miał czas to wpisze jaki to model skrzyni.

Ja aktualnie mam skrzynie 4 biegową chyba z w123 a przełożenia w twojej skrzyni są takie same co u mnie.

http://www.w114-115.org.pl/dane/typy.php?id=1223 tu masz opis konkretnych modeli silników z jakimi skrzyniami występowały.

EDEK a ile na maxa leci twoje autko?

[Takayuki]

Wszystkie skrzynie od 123, kaczek itp [silniki 616/617] mają 1,00 na 4 biegu - tak jak Balu napisał. 124 też + ten nieszczęsny rozrusznik. Automaty niestety też tak samo W swoim wynalazku mam 1,00 na 4 biegu i znośna prędkość to 70km/h - 2500 obrotów i idzie porozmawiać w środku, przy 3000 obr jest około 80-85 km/h ale to już za głośno... i duże obroty dla starego diesla.
Kwestia też jest taka, że jak przy tych 85 wpadam w dobrą dziurę albo kilka dziur pod rząd, ciężko się utrzymać w pasie ruchu... więc na nasze dziurawe drogi te 80 to bezpieczne maksimum...

[wieprzowina]

70-80 to trochę cienko jak na wyprawówkę. Może przełożenia 4,1 do mostów?

[EDEK:):):):)]

Generalnie na felgach 15" i oponach Ya-192 odważyłem się bujnąć do 80 km\h ale to chwilowo i nie mam pewności co do wskazań zegara - aczkolwiek sprawny jest.Jak miełem na 16'' gazowych maxxicrosy to 80 km\h osiągał szybciej ale wycie opon było słychać w sąsiednim powiecie .Na codzień 60-70 km\h według prędkościomierza ale i tak silnik wyje jak dla mnie .I jeszcze raz pytanie czy szybsze przełożenie poprawi co nieco

[Balu-Balu]

Prędkość nie wiem czy wzrośnie przy tym słabym silniku. Na pewno wzrośnie zużycie bo silnik będzie miał ciężej, tak jakbyś z ładunkiem jeździł.

[Takayuki]

Cienko cienko... ale raz, że 90 czy 100 po nieznanej drodze niebezpiecznie [te dziury nieszczęsne przy uazowym zawieszeniu], dwa, że czy będę jechał gdzieś 15 godzin czy 16 strasznej różnicy nie zrobi
W Bieszczady jechałem na święta. 680km. Tam 14,5 godziny, korki we Wrocałwiu, Śląsku, Krakowie z 2 stron, Bochnia, Brzesko itd, kontrola i mandat po drodze [+ 20min] - wyszło od wyjazdu do dojazdu 14,5 godziny.
Na zad poniedziałek wielkanocny, puściutka droga, 70km/h cały czas, wyszło 12 godzin 20 minut.
Na takiej trasie jadąc te 90 w normalny dzień zyskałbym, nie wiem, z pół godziny, godzinę? Spowalniają i tak światła, obszary zabudowane, korki itd. No i dłużej niż kilkanaście godzin na dłuższym wyjeździe i tak nie dam rady sam jechać, trzeba spać... dlatego czy to będzie 15 czy 17h mała różnica... planuje sobie dojazdy taś-tasiem te 70km tak żeby pasowało

Przełożenia 4,1 10/41 z Honkera są? Znam 8/41 i 8/37, mam 8/37 co daje 4,625
Na alledrogo są po 300... 600 za komplet + grzebanie się 2 dni z podkładkami i regulacją dla tych paru kilometrów więcej... nie wiem czy warto. Może zmienię jak padną obecne, wszyscy mi mówią, że silnik za mocny do UAZowych mostów a te od poskładania 50kkm temu żyją...

[wieprzowina]

no bez jaj 300td trochę koni ma. Do tego uaz ciężki nie jest. No i pędzony na asfalcie jednym mostem. Ja w swoim z dychawicznej andorii 2,4 td w wersji ze słabszą turbiną, cięższe auto ze stałym 4x4 i włączoną klimą, spokojnie wykręce ponad 100km/h.

[Takayuki]

Ja też 100 wykręce Tylko jak silnik ma max obroty 5000 a 100 wychodzi koło 4000... to niezbyt zdrowe dla 27-letniego diesla jest

[wieprzowina]

no to faktycznie z przełożeń 8/37 chyba nie warto - to da jakieś 10% różnicy. W starych mostach honkerowych (czyli takich z których dało by się przeszczepić do uaza były 7/41, 9/41 i 10/41)
A prędkość powyżej 90 jest przydatna na autostradach, żeby być trochę szybszym od tira. I tak to moje przelotowe 80-110 mnie wkurza -co rok na bałkany to pełne dwa dni w każdą stronę.

[wieprzowina]

PS
Faktycznie przekładka talerza i ataku może nie mieć sensu. 8/37 z racji ilości zębów, a co za tym idzie ich gruboci na tym samym obwodzie na pewno jest wytrzymalszy od 10/41. W honku pędzą cały czas dwa mosty więc to się rozkłada

[carinus]

Prędkość nie wiem czy wzrośnie przy tym słabym silniku. Na pewno wzrośnie zużycie bo silnik będzie miał ciężej, tak jakbyś z ładunkiem jeździł.

Prędkość nie zmieni się bo moc pozostaje niezmieniona,jedynie czas przyspieszenia może sie wydłużyć,ale obniżenie obrotów silnika przy stałej jeżdzie 60-70km/h już daje pewien komfort.Może byc też niewielki spadek zużycia paliwa jezeli silnik bedzie pracować w niższym zakresie obrotów.Kusiło mnie przełożenie 10/41 ale tak jak mówicie delikatność mechaniczna tego przełozenia daje szanse na zmielenie przy napędzie jednego mostu.Załozyłem sobie 8/37 i teraz szukam opon 33".Na samym szybkim przełożeniu i oponach 30"wykrecam max. ok 110km/h-mierzone GPS,ale i tak normalnie jadąc nie przekraczam 70.