regulować sprzęgło czy coś innego

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
pixak
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 64
Rejestracja: wt paź 05, 2010 12:40 pm
Lokalizacja: Lublin+okolice Świdnika

regulować sprzęgło czy coś innego

Post autor: pixak » śr sie 17, 2011 6:42 pm

Ostatnio słychać dzwonienie spod osłony sprzęgła. Na jałowym biegu i jak jadę wolniej też. Skok jałowy sprzęgła jakieś 4cm, jak docisnę pedał sprzęgła ( pedały mam w podłodze, silnik oryginał ) tak ze 3 cm to dzwonienie ustaje. Troszkę wcześniej regulowałem na tych cięgnach, ale chyba za mało albo cholera nie to :oops: . Jutro spróbuje bardziej podregulować.
Więcej coś da się zrobić bez zrzucania skrzyni ze sprzęgłem? np. po odkręceniu osłony? chodzi o te łapki docisku? Zastanawiam się czy to nie łożysko już walnęło. Wolę dmuchać na zimne, ostatnio padło mi łożysko w moście i go zmieliło, a wyczytałem w tym co mogłem znależć na forum, że może być łożysko sypnięte.
Z góry dzięki za info

Awatar użytkownika
GikroV
 
 
Posty: 1041
Rejestracja: ndz lut 19, 2006 10:48 am
Lokalizacja: Koszalin, Rosnowo (Airport Zegrze Pomorskie)

Re: regulować sprzęgło czy coś innego

Post autor: GikroV » śr sie 17, 2011 7:30 pm

Zdejmij dolną osłonę sprzęgła i popatrz, podotykaj. Ale przy wyłączonym silniku :)21
Dzwonienie powodować może sporo rzeczy. Najlepiej uważnie się przyjrzeć co ma luz albo co trzeszczy.

Wg. instrukcji skok jałowy pedały sprzęgła ma mieć od 28 do 38 mm. Jeśli jest za duży i nie ma sprężyn albo są ściorane to może nawet łapa dzwonić niekoniecznie łożysko.
UAZ 469B: Radiostacja WD-43 / RD-115ZT (uazy.pl)

Awatar użytkownika
pixak
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 64
Rejestracja: wt paź 05, 2010 12:40 pm
Lokalizacja: Lublin+okolice Świdnika

Re: regulować sprzęgło czy coś innego

Post autor: pixak » śr sie 17, 2011 9:45 pm

ok sprawdzę. Zapomniałem cholera dodać :o , że przy ruszaniu uazina robi kangurki, dlatego tak mi się wydaje, że sprzegło się kończy, docisk lub coś od niego. Jutro tam zajrzę to popytam Was więcej 8) Akurat "jeszcze" :wink: sprzęgła w Uazie nie robiłem.

Adampio
 
 
Posty: 903
Rejestracja: śr kwie 03, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: regulować sprzęgło czy coś innego

Post autor: Adampio » pt sie 19, 2011 9:21 am

pixak pisze:przy ruszaniu uazina robi kangurki
Mogły sie zetrzeć albo odkręcic srubki regulacyjne łapek docisku

Awatar użytkownika
Balu-Balu
 
 
Posty: 5312
Rejestracja: czw mar 15, 2007 9:56 am
Lokalizacja: GWE
Kontaktowanie:

Re: regulować sprzęgło czy coś innego

Post autor: Balu-Balu » pt sie 19, 2011 11:22 am

albo rozpadły się sprężynki w tarczy :x
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"

Awatar użytkownika
pixak
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 64
Rejestracja: wt paź 05, 2010 12:40 pm
Lokalizacja: Lublin+okolice Świdnika

Re: regulować sprzęgło czy coś innego

Post autor: pixak » pt sie 19, 2011 8:37 pm

dokręciłem do końca śrubę od regulacji, pedał sprzęgła twardy od razu (chyba popuszcze jutro trochę ), sprzęgło bierze przy końcu przy ruszaniu, kangurków raczej nie ma, dzwonienie słychać ale połowę co wcześniej, ale jednak słychać i podczas wolnej jazdy.
To tylko regulowałem>
Obrazek

olej się zbiera i są krople na otworze osłony sprzegła, a między miską olejową a osłoną sprzegła jest dużo olejo-błota i śrub nie widziałem, jak próbowałem się do tego dobrać żeby osłonę ściągnąć to mi do oka, nosa i uszu świństwo nawpadało :o no i się wkurzyłem bo czapki nie miałem mojej monterskiej a mi wszystko we włosy szło :)21 , niestety brak kanału. Jutro to wyczyszczę po niemiecku na błysk :wink: , znajdę co trzeba odkręcić. Aha czy osłona sprzęgła schodzi sama czy jest z czymś połączona jeszcze, jakieś tam wyżej ramię widziałem?
Jako że nie mam kanału nie chce żeby mi na głowę coś spadło :o Tu foto poniżej, tam osłona była przykręcona jeszcze do czegoś, powyżej widać rozrusznik. Kurde tyle tam syfu że nic nie widać, do foto doszyściłem
Obrazek

Aha z tego co czytałem że jak olej jest to sznur łojowy puszcza i lipa ze sprzęgłem ?
p.s. Miałem do roboty most ostatnio, zapłon bo zalałem, zbliżają się hamulce z przodu, no i teraz chyba sprzęgło :)21 . Cały czas coś nowego Uaz mnie uczy :wink: o losie

chudy2
 
 
Posty: 251
Rejestracja: sob kwie 25, 2009 3:19 pm

Re: regulować sprzęgło czy coś innego

Post autor: chudy2 » sob sie 20, 2011 5:44 am

-jak olej się zbiera to najpewniej puścił sznur i najlepsze rozwiązanie to wyjęcie całego silnikia i zlikwidowanie wszystkich wycieków a sznur i tak po miesiącu będzie cieknąć ale mniej :)21 należy zwrócić uwagę na wyrobienie odrzutnika oleju i w razie czego przefrezować a najlepiej to żeby jakiś magik tam simmering zastosował... co do innych uszczelnień to oryginalne korkowe uszczelki moczy się najpierw we wrzątku, wtedy są plastyczne i można je dopasować nie łamiąc ich, nie stosować silikonu, zajebiście dobre są uszczelki w płynie, trzyma to to bajecznie ale drogie
-brzęczenie sprzęgła to często pęknięta sprężyna na tarczy
-sprzęgło trzeba podciągać jak najmniej żeby docisk był jak największy żeby np kiedy wspinasz się pod górkę to nie puszczało
-zasyfione sprzęgło po wyjęciu jeśli nie jest całkiem zajechane da się wyczyścić w rozpuszczalniku
-osłona ta z dołu trzyma się na 4 śrubach, kołnierz na 4 szpilkach, do kołnierza przymocowany jest rozrusznik, polecam poszukać na google katalogu części do uaza to wszystko będzie jasne
-hamulce chociażby wypieszczone i tak trzeba remontować przynajmniej raz w roku, regulować raz na dwa miesiące i naprawiać czasami :)

ale nie po to masz uaza żeby było lekko :)

Awatar użytkownika
pixak
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 64
Rejestracja: wt paź 05, 2010 12:40 pm
Lokalizacja: Lublin+okolice Świdnika

Re: regulować sprzęgło czy coś innego

Post autor: pixak » sob sie 20, 2011 6:37 am

Hej dzięki :lol: dużo jaśniej
mam Uaza właśnie po to żeby się uczyć, trochę mi trudniej jak komuś kto miał styczność więcej z mechaniką lub w szkole się uczył i zna przynajmniej terminy i podstawy rozebranego auta, choć i to nie wszyscy (jak mój kumpel po samochodówce), ja całe życie związany byłem z biologią i chemią, no i czasem w instrukcji te nazwy a szczególnie średnio dokładne rysunki "kredka" :wink: robią mętlik. Zawsze coś się grzebało jednak całe życie, to w Simsonie, to ciągniku. Najgorzej czasem że robię wszystko sam, a jakby ktoś obeznany raz mi pokazał czy powiedział to by było łatwiej :)21 ale kto mówił że z Uazem łatwo :wink: ale i tak lepiej jak z babą :)21

Awatar użytkownika
pixak
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 64
Rejestracja: wt paź 05, 2010 12:40 pm
Lokalizacja: Lublin+okolice Świdnika

Re: regulować sprzęgło czy coś innego

Post autor: pixak » sob sie 20, 2011 8:05 am

już wiem co tam dodatkowo osłonę trzyma, wzmacniacz mocowania osłony sprzęgła przykręcany do bloku silnika i osłony.

Awatar użytkownika
pixak
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 64
Rejestracja: wt paź 05, 2010 12:40 pm
Lokalizacja: Lublin+okolice Świdnika

Re: regulować sprzęgło czy coś innego

Post autor: pixak » sob sie 20, 2011 10:41 pm

hej ściągnąłem osłonę, poszła sprężyna tulei sprzęgła. Wisiała urwana część na tulei, cała tulej lata i bzęczy. Jak lekko docisnę to dociska się łożysko i jest ok. Na wyłączonym silniku jak ruszam widełkami do wyłączania sprzęgła to ten komplet: tuleja, złączka łożyska i łożysko lata, po lekkim dociśnięciu już nie - chyba tak to łożysko działa? czy latac tam na boki nic nie powinno
No i moje pytanie gdzie do diaska ta sprężyna odciągająca złączki jest przymocowana z drugiej strony (z jednej do złączek). szukałem i nic nie widziałem. może mi się o 180 stopni te tuleje przekręciły, gwint od smarowniczki mam od strony siedzenia kierowcy, a zaczep sprężyny od pasażera - w katalogu jakby odwrotnie teraz widzę, a z drugiej strony nie patrzyłem :)9 o co by się zaczepiało.
dodatkowo fotorelacja :P
ogólny rzut>
Obrazek

sprężyna>
Obrazek

tuleja z łozyskiem>
Obrazek

Awatar użytkownika
losiek
Posty: 519
Rejestracja: wt lut 26, 2008 8:22 pm
Lokalizacja: Skierbieszów / Kabaty
Kontaktowanie:

Re: regulować sprzęgło czy coś innego

Post autor: losiek » pn sie 22, 2011 7:19 pm

nie wiem czy dobrze widze ale chyba ta sprezyna o ktorej mowisz powinna być zaczepiona do skrzyni biegów.

Jak chcesz to odezwij sie na gg: 2683386 bo sam wlasnie teraz robilem sprzeglo a jutro juz tylko skrzynke włozyc :) to Ci dopomoge tyle ile bede mogl.

o ogolnie to ta sprezyna jest po stronie kierowcy. chyba ci to obrocilo po prostu jak sie urwało.

Awatar użytkownika
pixak
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 64
Rejestracja: wt paź 05, 2010 12:40 pm
Lokalizacja: Lublin+okolice Świdnika

Re: regulować sprzęgło czy coś innego

Post autor: pixak » wt sie 23, 2011 8:48 pm

masz rację jest po stronie kierowcy, jak ściągnąłem widełki to było widać małe uszko na blaszce przy wałku sprzęgłowym, sciągając widełki mozna obrócić tuleje i wszystko mi spasowało. założenie sprężyny bez odsuwania skrzyni to tragedia, gdyby nie pomoc 10-letnie chrześnicy to bym jej sam nie założył, małe rączki lepsze niż małe kombinerki :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość