
Ile za UAZ-a
Moderator: Student
- seba4x4
-
- Posty: 4046
- Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
- Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
- Kontaktowanie:
Ile za UAZ-a
Krótkie pytanie..... Ile Waszym zdaniem można dać za UAZ-a w dobrym stanie (ładnie pomalowany, mało rdzy, silnik suchy i pali bez problemu, instalacja LPG na legalu, opony w średnim stanie, plandeka OK). Generalnie oprócz LPG oryginał, nawet dość ładny
Zastanawiam się, czy z sentymentu nabyć sobie takie auto...

- GikroV
-
- Posty: 1041
- Rejestracja: ndz lut 19, 2006 10:48 am
- Lokalizacja: Koszalin, Rosnowo (Airport Zegrze Pomorskie)
Re: Ile za UAZ-a
Ciężki temat, zwłaszcza że dla każdego akceptowalna kwota ma inną wartość
Stan jaki opisujesz może być warty z 6-7 tys.

UAZ 469B: Radiostacja WD-43 / RD-115ZT (uazy.pl)
- losiek
- Posty: 519
- Rejestracja: wt lut 26, 2008 8:22 pm
- Lokalizacja: Skierbieszów / Kabaty
- Kontaktowanie:
Re: Ile za UAZ-a
jak serio mało rdzy to nawet i z 10..
- knighterrant
-
- Posty: 139
- Rejestracja: ndz cze 14, 2009 9:26 am
- Lokalizacja: W-wa i okolice
Re: Ile za UAZ-a
Jeszcze nic nie było z którego roku i czy jest zarejestrowany a wy od razu 10k ? 

Był Uaz 469B Pajero 2.6E Pajero 2.5tdi
Gaz 69 w rozsypce
LR Freelander
Cheerokee XJ 4.0 Limited
Gaz 69 w rozsypce
LR Freelander
Cheerokee XJ 4.0 Limited
Re: Ile za UAZ-a
Jeszcze się okaże że owy UAZ jest na ruskich blachach 

Lewicowość jest rodzajem fantazji masturbacyjnej, dla której fakty nie mają znaczenia. G.Orwell
- losiek
- Posty: 519
- Rejestracja: wt lut 26, 2008 8:22 pm
- Lokalizacja: Skierbieszów / Kabaty
- Kontaktowanie:
Re: Ile za UAZ-a
a co za roznica ktory rok? jak blacha dobra i reszta to wole takiego 80 niz zjedzonego 95.
Re: Ile za UAZ-a
Nom UAZy w dobrym stanie zaczynają się conajmniej od 4000zł chociaż dobry stan za taką cenę to rzadkość ale zdarza się, oczywiście są różne wyjątki cenowe jak jakiś zajeżdżony za 6-7 tys. i dobre stany po 2-3 tys. Ja przy zakupach UAZów mniejszą wagę przywiązuje do blach bo to zawsze można szybko i łatwo zrobić, ważne aby wszystko z silnikiem, skrzynią, napędami itp było ok, oczywiście to też można zrobić ale to nie to co blacharka (chociaż wiadomo przy mechanice też zawsze trzeba coś pogrzebać:) 

1. 6 x UAZ 31512
2. Mitsubishi Pajero Mk1
3. Nissan Patrol y60
4. Hummer H3
2. Mitsubishi Pajero Mk1
3. Nissan Patrol y60
4. Hummer H3
- losiek
- Posty: 519
- Rejestracja: wt lut 26, 2008 8:22 pm
- Lokalizacja: Skierbieszów / Kabaty
- Kontaktowanie:
Re: Ile za UAZ-a
a ja sie nie zgodzę..bo porządnie zrobić blacharkę to czasu i pie****lenia sie x3 jak zrobic remont skrzyni czy mostu...Paweł93 pisze:Nom UAZy w dobrym stanie zaczynają się conajmniej od 4000zł chociaż dobry stan za taką cenę to rzadkość ale zdarza się, oczywiście są różne wyjątki cenowe jak jakiś zajeżdżony za 6-7 tys. i dobre stany po 2-3 tys. Ja przy zakupach UAZów mniejszą wagę przywiązuje do blach bo to zawsze można szybko i łatwo zrobić, ważne aby wszystko z silnikiem, skrzynią, napędami itp było ok, oczywiście to też można zrobić ale to nie to co blacharka (chociaż wiadomo przy mechanice też zawsze trzeba coś pogrzebać:)
Re: Ile za UAZ-a
No tak ale mi bardziej chodziło o blacharkę do poprawek wiadomo że kompletne próchno to roboty od uja, no i chodzi też o to ze blacharkę to zawsze wiadomo co robić a jak silnik nie pali albo coś tam nie ciągnie jak potrzeba to przyczyn może być dużo,losiek pisze:a ja sie nie zgodzę..bo porządnie zrobić blacharkę to czasu i pie****lenia sie x3 jak zrobic remont skrzyni czy mostu...
albo jakaś pierdoła ale może też być coś poważnego


1. 6 x UAZ 31512
2. Mitsubishi Pajero Mk1
3. Nissan Patrol y60
4. Hummer H3
2. Mitsubishi Pajero Mk1
3. Nissan Patrol y60
4. Hummer H3
- knighterrant
-
- Posty: 139
- Rejestracja: ndz cze 14, 2009 9:26 am
- Lokalizacja: W-wa i okolice
Re: Ile za UAZ-a
[quote="Paweł93"][quote="losiek"] "a ja sie nie zgodzę..bo porządnie zrobić blacharkę to czasu i pie****lenia sie x"
Tak jak piszesz !
Paweł93 "No tak ale mi bardziej chodziło o blacharkę do poprawek wiadomo że kompletne próchno to roboty od uja,"
Nie zgodzę się z tobą ... Pełno jest uazów podpicowanych , po profesjonalnej naprawie blacharskiej
za 4-8K !
Znajdź takiego do którego nie ma zarzutów ? Brak .Znalazłem na szybko jednego ( nie wnikając w roczniki i oryginalność ) w miarę do jazdy , za 15K !
Reszta to wynalazki podpicowane z patentami : Panie toż to uaz !
Weryfikuję swój post , 10k za uaza w dorym stanie to okazja !
Tak jak piszesz !

Paweł93 "No tak ale mi bardziej chodziło o blacharkę do poprawek wiadomo że kompletne próchno to roboty od uja,"
Nie zgodzę się z tobą ... Pełno jest uazów podpicowanych , po profesjonalnej naprawie blacharskiej

Znajdź takiego do którego nie ma zarzutów ? Brak .Znalazłem na szybko jednego ( nie wnikając w roczniki i oryginalność ) w miarę do jazdy , za 15K !

Weryfikuję swój post , 10k za uaza w dorym stanie to okazja !

Był Uaz 469B Pajero 2.6E Pajero 2.5tdi
Gaz 69 w rozsypce
LR Freelander
Cheerokee XJ 4.0 Limited
Gaz 69 w rozsypce
LR Freelander
Cheerokee XJ 4.0 Limited
Re: Ile za UAZ-a
Zgadza się, za uczciwie zrobionego 10k dobra cena.
Co od blach - ja od pół roku do swojego po rolce szukam budy w rokującym stanie i nie ma szans... zostaje kupić przerdzewiałą i robić samemu, albo wycinać podłogę/blachy z mojej a resztę robić. Mechanika to kilka godzin/dni, a buda kilkanaście dni/tygodnie. I dostęp do mechaniki prostszy, prócz silnika wszystko samemu naprawialne. Z budą wypiaskuj/oczyść, wyspawaj, przeszlifuj, jeszcze raz oczyść, zaszpachluj trochę, przeszlifuj, na to pomaluj ze 2 warstwy... a i tak nie ma szans dojść do pewnych miejsc gdzie mamy zgrzane kilka warstw blachy... zamalujemy a pod spodem będzie dalej gniło. I koszta, koszta, nawet nie licząc czasu materiału idzie sporo. Na samą myśl mi się odechciewa drugi raz robić, ale nie widać specjalnie alternatywy
Także - jeśli blacha zdrowa, i mechanika OK to za te 10k brać bez zastanowienia.
Co od blach - ja od pół roku do swojego po rolce szukam budy w rokującym stanie i nie ma szans... zostaje kupić przerdzewiałą i robić samemu, albo wycinać podłogę/blachy z mojej a resztę robić. Mechanika to kilka godzin/dni, a buda kilkanaście dni/tygodnie. I dostęp do mechaniki prostszy, prócz silnika wszystko samemu naprawialne. Z budą wypiaskuj/oczyść, wyspawaj, przeszlifuj, jeszcze raz oczyść, zaszpachluj trochę, przeszlifuj, na to pomaluj ze 2 warstwy... a i tak nie ma szans dojść do pewnych miejsc gdzie mamy zgrzane kilka warstw blachy... zamalujemy a pod spodem będzie dalej gniło. I koszta, koszta, nawet nie licząc czasu materiału idzie sporo. Na samą myśl mi się odechciewa drugi raz robić, ale nie widać specjalnie alternatywy

Także - jeśli blacha zdrowa, i mechanika OK to za te 10k brać bez zastanowienia.
Re: Ile za UAZ-a
Już wszyscy napisali ale takie dyrdymaly trzeba tępic w zarodku bo potem nowicjusze czytają i daj się nabrać. Moje już 23 letnie doswiadczenie z UAZ-ami daje podstawe do stwierdzeniua, że nie ma nieskorodowanych UAZ-ów, może poza fabrycznie nowymi przez pierwszy rok-dwa. I że remont blacharki to najdroższa zabawa, a jeśli UAZ jest parkowany pod chmurką to ta zabawa jest w zasadzie corocznaPaweł93 pisze:mniejszą wagę przywiązuje do blach bo to zawsze można szybko i łatwo zrobić

- losiek
- Posty: 519
- Rejestracja: wt lut 26, 2008 8:22 pm
- Lokalizacja: Skierbieszów / Kabaty
- Kontaktowanie:
Re: Ile za UAZ-a
to myśle, że takie dyrdymały też należy tępić 
jak się dobrze zakonserwuje to jest na lata..jak z każdą blachą.

jak się dobrze zakonserwuje to jest na lata..jak z każdą blachą.
Re: Ile za UAZ-a
Pytania pomocnicze: ile lat ma kolega UAZ-a (tego samego), pod plandeka czy pod plastikiem i gdzie go trzyma?losiek pisze:jak się dobrze zakonserwuje to jest na lata..jak z każdą blachą.
Bo ja mam za sobą 18 lat obserwacji i wydatków: kupiłem 12-letniego UAZ-a od zrezygnowanego już po 2 latach entuzjasty, jego i moje parkowanie cały czas pod chmurką (mieszkam w kamienicy Śródmieściu), po dwóch latach moja inwestycja w budę plastikową, ze 4 pełne lakierowania, coroczne tryskania fluidolami i innymi biteksami, co najmniej po razie wymieniany każdy błotnik (przednie na nowe), ze 3 komplety nadstawek (prawda, że nie nowych ale zalewanych przez dodatkowe otwory fludiolem), ze dwa razy dorabianie dołu każdych drzwi, wymiana z powodu korozji przedniej ramy okiennej, wymiana pasa przedniego na fabrycznie nowy (wyszło tyle samo co naprawa), spawanie skorodowanej ramy (sic!), itp itd. Potem na blisko 3 lata straciłem serce do zabawy w UAZ-y i po tych 3 latach stania na ulicy UAZ nadawał się albo do pełnej odbudowy (w Warszawie minimum 10 kzł.) albo do rozbiórki na części. No i i wybrałem opcję drugą

Już blisko dwa lata temu kupiłem kolejnego za 7 kzł. po pełnej blacharce i cudem zdobyłem garaż blaszak. Temu kolejnemu UAZ-owi sprawiłem nawet zakola plastikowe, a i tak lekko rdzewieje bo garaż mało przewiewny

Re: Ile za UAZ-a
mowia,ze uazy gnija juz na linii produkcyjnej..cos w tym jest,ale jak sie robi auta z odpadkow to jak ma byc inaczej.zabezpieczenie bitexem-efekt krotkotrwaly,a i klucze cale uwalone od syfu przy naprawach.moj 32 letni uazik ma blachy do remontu,ale i tak nie zgnije przez 5 lat na pewno.nowy lakier polozylem 1raz-uaz wygladal pieknie przez 2 dni.to auto do roboty mi sluzy w lesie.takie zycie.w koncu to auto terenowe.rozumiem,ze kolega Adampio-to esteta i kazda obcierka to prawie do lakierowania cale auto
ale na pocieszenie powiem,ze suzuki gnija tez na potege
e

ale na pocieszenie powiem,ze suzuki gnija tez na potege

-
-
- Posty: 215
- Rejestracja: ndz lis 11, 2007 7:34 pm
- Lokalizacja: miasto
Re: Ile za UAZ-a
Kupiłem w 2005 r. Uaza z Nadleśnictwa z niewielkim przebiegiem i buda w bardzo dobrym stanie po za jednym miejscem pod nogami pasażera mała łatka.
Zakonserwowałem wszystko ale po czterech latach bitex zaczął odpadać ale blacha jest w porządku.
Jeden warunek Uaz stoi cały czas w przewiewnym garażu i nie jeżdzi w zimie bo mieszkam w mieście i każdy wyjazd musi się odbyć po posypanych różnym syfkiem drogach którego uazowe blachy bardzo nie lubią i to jest powaznym ograniczeniem z korzystania.
Warunek dobry garaż, postój zimą i w miarę spokój z korozją ale nie każdy ma takie możliwości a jazda zimą po śniegu ma swoje uroki.
Zakonserwowałem wszystko ale po czterech latach bitex zaczął odpadać ale blacha jest w porządku.
Jeden warunek Uaz stoi cały czas w przewiewnym garażu i nie jeżdzi w zimie bo mieszkam w mieście i każdy wyjazd musi się odbyć po posypanych różnym syfkiem drogach którego uazowe blachy bardzo nie lubią i to jest powaznym ograniczeniem z korzystania.
Warunek dobry garaż, postój zimą i w miarę spokój z korozją ale nie każdy ma takie możliwości a jazda zimą po śniegu ma swoje uroki.
Edgar z Gór.
- GikroV
-
- Posty: 1041
- Rejestracja: ndz lut 19, 2006 10:48 am
- Lokalizacja: Koszalin, Rosnowo (Airport Zegrze Pomorskie)
Re: Ile za UAZ-a
Jeśli stać kogoś na kąpiel kwasową i proszkowe malowanie budy, trzymanie w ciepłym przytulnym garażu... to mu rdza przez 10 lat nie zje niczego skoro nigdzie w teren nie jedzie
Ale to trochę tak jakby kupić sobie rower i przenosić go przez kałuże. Jest teren, są kolizje, jest woda, jest rdza. Z tym że nie uważam tego za problem. Problemem są ludzie. Szpachla, szpachla, lakier i wsio. I to dotyczy wszystkich wozów z którejś tam ręki nie tylko Uaza.

Ale to trochę tak jakby kupić sobie rower i przenosić go przez kałuże. Jest teren, są kolizje, jest woda, jest rdza. Z tym że nie uważam tego za problem. Problemem są ludzie. Szpachla, szpachla, lakier i wsio. I to dotyczy wszystkich wozów z którejś tam ręki nie tylko Uaza.
UAZ 469B: Radiostacja WD-43 / RD-115ZT (uazy.pl)
- losiek
- Posty: 519
- Rejestracja: wt lut 26, 2008 8:22 pm
- Lokalizacja: Skierbieszów / Kabaty
- Kontaktowanie:
Re: Ile za UAZ-a
a ja trzymam w garażu ale często stoi ubłocony, zalewany w terenie ostro i od 5 lat zero rdzy.
reaktywny+akrylowy+lakier
w niektórych miejscach epoksydowy+lakier
no i nigdzie nie było szpachli na gołą blachę.
reaktywny+akrylowy+lakier
w niektórych miejscach epoksydowy+lakier
no i nigdzie nie było szpachli na gołą blachę.
- tomaszb2
-
- Posty: 247
- Rejestracja: ndz gru 19, 2010 3:35 pm
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontaktowanie:
Re: Ile za UAZ-a
Fakt też jest taki że za 10kPLN tez można kupić strucla tylko ładnie zrobionego pod handel 

Tomek
Jazda Uazem jest jak rosyjska ruletka nie wiesz kiedy Cię coś (przy)trafi!!
Jazda Uazem jest jak rosyjska ruletka nie wiesz kiedy Cię coś (przy)trafi!!

- knighterrant
-
- Posty: 139
- Rejestracja: ndz cze 14, 2009 9:26 am
- Lokalizacja: W-wa i okolice
Re: Ile za UAZ-a
Tylko tego typu rozwiązanie może zachować efekt przez dłuższy czas . Żaden bitex , fluidol i "okkrętówka" !losiek pisze:
reaktywny+akrylowy+lakier
w niektórych miejscach epoksydowy+lakier
no i nigdzie nie było szpachli na gołą blachę.

Ja swojego właśnie rozbieram w pył i będę robił blaszyska od podstaw . Całość piaskowana , epoksyd . Rama po rozpołowieniu idzie do ocynku wraz z maską i przednim pasem oraz ramką szyby . Myślę , że wytrzyma troszkę ...

I go nie sprzedam mniej niż 10k !
Był Uaz 469B Pajero 2.6E Pajero 2.5tdi
Gaz 69 w rozsypce
LR Freelander
Cheerokee XJ 4.0 Limited
Gaz 69 w rozsypce
LR Freelander
Cheerokee XJ 4.0 Limited
- losiek
- Posty: 519
- Rejestracja: wt lut 26, 2008 8:22 pm
- Lokalizacja: Skierbieszów / Kabaty
- Kontaktowanie:
Re: Ile za UAZ-a
no jak juz tak robisz to chyba nie ma co sprzedawac...
jakbym wiedzial, ze chce go sprzedac to bym go nie robił w taki sposób jak zrobilem.
Ja swojego chyba odpicuje i zrobie na żółte blachy...Niech sobie stoi i cieszy..bo zeby sie dalo w PL auta wyrejestrować...to bym sobie kupował OC na jakiś zlot tylko i tyle.. a tak to bez sensu placic 380zl+160 przegląd na rok za 200 godzin jazdy po lesie....
a drugiego mam to zrobie na upalanke
pozniej wrzuce fotki jak ten drugi wyglada:D
jakbym wiedzial, ze chce go sprzedac to bym go nie robił w taki sposób jak zrobilem.
Ja swojego chyba odpicuje i zrobie na żółte blachy...Niech sobie stoi i cieszy..bo zeby sie dalo w PL auta wyrejestrować...to bym sobie kupował OC na jakiś zlot tylko i tyle.. a tak to bez sensu placic 380zl+160 przegląd na rok za 200 godzin jazdy po lesie....
a drugiego mam to zrobie na upalanke

Re: Ile za UAZ-a
No i coknighterrant pisze:Żaden bitex , fluidol i "okkrętówka" !![]()
Ja swojego właśnie rozbieram w pył i będę robił blaszyska od podstaw . Całość piaskowana , epoksyd . Rama po rozpołowieniu idzie do ocynku wraz z maską i przednim pasem oraz ramką szyby


Re: Ile za UAZ-a
Spędziłem 6 lat z Uazem, w którym zrobiłem wszytko.
Gdy zapragnąłem czegoś bardziej rodzinnego sprzedawałem go prawie 2 lata wysłuchując od "chętnych", że to co sprzedaję to UAZ i mogą dać 2k zł. Wreszcie sprzedałem entuzjaście za 10k co do dziś poczytuję za fart. Dodatkowo samochód ma szansę na długie życie bo na południu Francji ani zimy ani soli nie ma.
Nie zmienia to faktu, że kwota za którą poszedł to nawet nie połowa tego, co kosztował samochód i nakłady na niego. Obecnie żałuję żę nie pozostawiłem zabawki w garażu na letnie przejażdzki weekendowe. Na remont kolejnego nie mam już cierpliwości.
Wszyscy mówią że warto dać 10K za dobrego UAZa ale jak chce się go sprzedać to chętnych brak, mimo że dobrze zrobiony UAZ kosztował sprzedającego sporo więcej.
Pozwoidzenia w poszukiwaniach.

Gdy zapragnąłem czegoś bardziej rodzinnego sprzedawałem go prawie 2 lata wysłuchując od "chętnych", że to co sprzedaję to UAZ i mogą dać 2k zł. Wreszcie sprzedałem entuzjaście za 10k co do dziś poczytuję za fart. Dodatkowo samochód ma szansę na długie życie bo na południu Francji ani zimy ani soli nie ma.
Nie zmienia to faktu, że kwota za którą poszedł to nawet nie połowa tego, co kosztował samochód i nakłady na niego. Obecnie żałuję żę nie pozostawiłem zabawki w garażu na letnie przejażdzki weekendowe. Na remont kolejnego nie mam już cierpliwości.
Wszyscy mówią że warto dać 10K za dobrego UAZa ale jak chce się go sprzedać to chętnych brak, mimo że dobrze zrobiony UAZ kosztował sprzedającego sporo więcej.
Pozwoidzenia w poszukiwaniach.

-
- Posty: 511
- Rejestracja: pt gru 04, 2009 9:59 pm
- Lokalizacja: MIROSŁAWIEC zach-pom
Re: Ile za UAZ-a
Większość z nas władowała w nie ( przypuszczam ) podobne pieniadze tylko nie chce sie przyznać
.Niech poważni użytkownicy uderzą sie w pierś i powiedza ile przez te lata poszło w sprzęt i to tylko aby on hulał ( bez ektrawagancji ) i ...... mamy odpowiedz.Pozdrawiam Rafał. 



Bóg stworzył czołgi by siały zamęt i zniszczenie
Re: Ile za UAZ-a
VW Lt, rocznik Uaza czyli 88, w zeszłym roku zabrał więcej na naprawy niż Uaz.
Nie psuje si e tylko to co nie jeździ. I to nie zawsze.




Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"
"nullo retentus impedimento"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość