Strona 1 z 2

Ile za UAZ-a

: ndz sty 22, 2012 9:30 pm
autor: seba4x4
Krótkie pytanie..... Ile Waszym zdaniem można dać za UAZ-a w dobrym stanie (ładnie pomalowany, mało rdzy, silnik suchy i pali bez problemu, instalacja LPG na legalu, opony w średnim stanie, plandeka OK). Generalnie oprócz LPG oryginał, nawet dość ładny :)21 Zastanawiam się, czy z sentymentu nabyć sobie takie auto...

Re: Ile za UAZ-a

: ndz sty 22, 2012 11:22 pm
autor: GikroV
Ciężki temat, zwłaszcza że dla każdego akceptowalna kwota ma inną wartość :wink: Stan jaki opisujesz może być warty z 6-7 tys.

Re: Ile za UAZ-a

: pn sty 23, 2012 6:06 pm
autor: losiek
jak serio mało rdzy to nawet i z 10..

Re: Ile za UAZ-a

: pn sty 23, 2012 8:03 pm
autor: knighterrant
Jeszcze nic nie było z którego roku i czy jest zarejestrowany a wy od razu 10k ? :o

Re: Ile za UAZ-a

: pn sty 23, 2012 8:06 pm
autor: DamnIt!
Jeszcze się okaże że owy UAZ jest na ruskich blachach :)21

Re: Ile za UAZ-a

: pn sty 23, 2012 9:36 pm
autor: losiek
a co za roznica ktory rok? jak blacha dobra i reszta to wole takiego 80 niz zjedzonego 95.

Re: Ile za UAZ-a

: wt sty 24, 2012 12:25 am
autor: Paweł93
Nom UAZy w dobrym stanie zaczynają się conajmniej od 4000zł chociaż dobry stan za taką cenę to rzadkość ale zdarza się, oczywiście są różne wyjątki cenowe jak jakiś zajeżdżony za 6-7 tys. i dobre stany po 2-3 tys. Ja przy zakupach UAZów mniejszą wagę przywiązuje do blach bo to zawsze można szybko i łatwo zrobić, ważne aby wszystko z silnikiem, skrzynią, napędami itp było ok, oczywiście to też można zrobić ale to nie to co blacharka (chociaż wiadomo przy mechanice też zawsze trzeba coś pogrzebać:) :)21

Re: Ile za UAZ-a

: wt sty 24, 2012 1:50 am
autor: losiek
Paweł93 pisze:Nom UAZy w dobrym stanie zaczynają się conajmniej od 4000zł chociaż dobry stan za taką cenę to rzadkość ale zdarza się, oczywiście są różne wyjątki cenowe jak jakiś zajeżdżony za 6-7 tys. i dobre stany po 2-3 tys. Ja przy zakupach UAZów mniejszą wagę przywiązuje do blach bo to zawsze można szybko i łatwo zrobić, ważne aby wszystko z silnikiem, skrzynią, napędami itp było ok, oczywiście to też można zrobić ale to nie to co blacharka (chociaż wiadomo przy mechanice też zawsze trzeba coś pogrzebać:) :)21
a ja sie nie zgodzę..bo porządnie zrobić blacharkę to czasu i pie****lenia sie x3 jak zrobic remont skrzyni czy mostu...

Re: Ile za UAZ-a

: wt sty 24, 2012 10:15 am
autor: Paweł93
losiek pisze:a ja sie nie zgodzę..bo porządnie zrobić blacharkę to czasu i pie****lenia sie x3 jak zrobic remont skrzyni czy mostu...
No tak ale mi bardziej chodziło o blacharkę do poprawek wiadomo że kompletne próchno to roboty od uja, no i chodzi też o to ze blacharkę to zawsze wiadomo co robić a jak silnik nie pali albo coś tam nie ciągnie jak potrzeba to przyczyn może być dużo,
albo jakaś pierdoła ale może też być coś poważnego :D Oczywiście każdy ma swoje zdanie i poglądy :)

Re: Ile za UAZ-a

: wt sty 24, 2012 11:13 am
autor: knighterrant
[quote="Paweł93"][quote="losiek"] "a ja sie nie zgodzę..bo porządnie zrobić blacharkę to czasu i pie****lenia sie x"

Tak jak piszesz ! :)2

Paweł93 "No tak ale mi bardziej chodziło o blacharkę do poprawek wiadomo że kompletne próchno to roboty od uja,"

Nie zgodzę się z tobą ... Pełno jest uazów podpicowanych , po profesjonalnej naprawie blacharskiej :)21 za 4-8K !
Znajdź takiego do którego nie ma zarzutów ? Brak .Znalazłem na szybko jednego ( nie wnikając w roczniki i oryginalność ) w miarę do jazdy , za 15K ! :)9 Reszta to wynalazki podpicowane z patentami : Panie toż to uaz !
Weryfikuję swój post , 10k za uaza w dorym stanie to okazja ! :)2

Re: Ile za UAZ-a

: wt sty 24, 2012 12:03 pm
autor: Takayuki
Zgadza się, za uczciwie zrobionego 10k dobra cena.
Co od blach - ja od pół roku do swojego po rolce szukam budy w rokującym stanie i nie ma szans... zostaje kupić przerdzewiałą i robić samemu, albo wycinać podłogę/blachy z mojej a resztę robić. Mechanika to kilka godzin/dni, a buda kilkanaście dni/tygodnie. I dostęp do mechaniki prostszy, prócz silnika wszystko samemu naprawialne. Z budą wypiaskuj/oczyść, wyspawaj, przeszlifuj, jeszcze raz oczyść, zaszpachluj trochę, przeszlifuj, na to pomaluj ze 2 warstwy... a i tak nie ma szans dojść do pewnych miejsc gdzie mamy zgrzane kilka warstw blachy... zamalujemy a pod spodem będzie dalej gniło. I koszta, koszta, nawet nie licząc czasu materiału idzie sporo. Na samą myśl mi się odechciewa drugi raz robić, ale nie widać specjalnie alternatywy :(
Także - jeśli blacha zdrowa, i mechanika OK to za te 10k brać bez zastanowienia.

Re: Ile za UAZ-a

: wt sty 24, 2012 11:47 pm
autor: Adampio
Paweł93 pisze:mniejszą wagę przywiązuje do blach bo to zawsze można szybko i łatwo zrobić
Już wszyscy napisali ale takie dyrdymaly trzeba tępic w zarodku bo potem nowicjusze czytają i daj się nabrać. Moje już 23 letnie doswiadczenie z UAZ-ami daje podstawe do stwierdzeniua, że nie ma nieskorodowanych UAZ-ów, może poza fabrycznie nowymi przez pierwszy rok-dwa. I że remont blacharki to najdroższa zabawa, a jeśli UAZ jest parkowany pod chmurką to ta zabawa jest w zasadzie coroczna :cry:

Re: Ile za UAZ-a

: śr sty 25, 2012 1:39 am
autor: losiek
to myśle, że takie dyrdymały też należy tępić :P

jak się dobrze zakonserwuje to jest na lata..jak z każdą blachą.

Re: Ile za UAZ-a

: śr sty 25, 2012 2:52 am
autor: Adampio
losiek pisze:jak się dobrze zakonserwuje to jest na lata..jak z każdą blachą.
Pytania pomocnicze: ile lat ma kolega UAZ-a (tego samego), pod plandeka czy pod plastikiem i gdzie go trzyma?

Bo ja mam za sobą 18 lat obserwacji i wydatków: kupiłem 12-letniego UAZ-a od zrezygnowanego już po 2 latach entuzjasty, jego i moje parkowanie cały czas pod chmurką (mieszkam w kamienicy Śródmieściu), po dwóch latach moja inwestycja w budę plastikową, ze 4 pełne lakierowania, coroczne tryskania fluidolami i innymi biteksami, co najmniej po razie wymieniany każdy błotnik (przednie na nowe), ze 3 komplety nadstawek (prawda, że nie nowych ale zalewanych przez dodatkowe otwory fludiolem), ze dwa razy dorabianie dołu każdych drzwi, wymiana z powodu korozji przedniej ramy okiennej, wymiana pasa przedniego na fabrycznie nowy (wyszło tyle samo co naprawa), spawanie skorodowanej ramy (sic!), itp itd. Potem na blisko 3 lata straciłem serce do zabawy w UAZ-y i po tych 3 latach stania na ulicy UAZ nadawał się albo do pełnej odbudowy (w Warszawie minimum 10 kzł.) albo do rozbiórki na części. No i i wybrałem opcję drugą :(
Już blisko dwa lata temu kupiłem kolejnego za 7 kzł. po pełnej blacharce i cudem zdobyłem garaż blaszak. Temu kolejnemu UAZ-owi sprawiłem nawet zakola plastikowe, a i tak lekko rdzewieje bo garaż mało przewiewny :cry:

Re: Ile za UAZ-a

: śr sty 25, 2012 5:12 pm
autor: dabek79
mowia,ze uazy gnija juz na linii produkcyjnej..cos w tym jest,ale jak sie robi auta z odpadkow to jak ma byc inaczej.zabezpieczenie bitexem-efekt krotkotrwaly,a i klucze cale uwalone od syfu przy naprawach.moj 32 letni uazik ma blachy do remontu,ale i tak nie zgnije przez 5 lat na pewno.nowy lakier polozylem 1raz-uaz wygladal pieknie przez 2 dni.to auto do roboty mi sluzy w lesie.takie zycie.w koncu to auto terenowe.rozumiem,ze kolega Adampio-to esteta i kazda obcierka to prawie do lakierowania cale auto :D
ale na pocieszenie powiem,ze suzuki gnija tez na potege :)21 e

Re: Ile za UAZ-a

: śr sty 25, 2012 8:42 pm
autor: Edgarowski
Kupiłem w 2005 r. Uaza z Nadleśnictwa z niewielkim przebiegiem i buda w bardzo dobrym stanie po za jednym miejscem pod nogami pasażera mała łatka.
Zakonserwowałem wszystko ale po czterech latach bitex zaczął odpadać ale blacha jest w porządku.
Jeden warunek Uaz stoi cały czas w przewiewnym garażu i nie jeżdzi w zimie bo mieszkam w mieście i każdy wyjazd musi się odbyć po posypanych różnym syfkiem drogach którego uazowe blachy bardzo nie lubią i to jest powaznym ograniczeniem z korzystania.
Warunek dobry garaż, postój zimą i w miarę spokój z korozją ale nie każdy ma takie możliwości a jazda zimą po śniegu ma swoje uroki.

Re: Ile za UAZ-a

: czw sty 26, 2012 12:09 am
autor: GikroV
Jeśli stać kogoś na kąpiel kwasową i proszkowe malowanie budy, trzymanie w ciepłym przytulnym garażu... to mu rdza przez 10 lat nie zje niczego skoro nigdzie w teren nie jedzie :)21

Ale to trochę tak jakby kupić sobie rower i przenosić go przez kałuże. Jest teren, są kolizje, jest woda, jest rdza. Z tym że nie uważam tego za problem. Problemem są ludzie. Szpachla, szpachla, lakier i wsio. I to dotyczy wszystkich wozów z którejś tam ręki nie tylko Uaza.

Re: Ile za UAZ-a

: czw sty 26, 2012 12:15 am
autor: losiek
a ja trzymam w garażu ale często stoi ubłocony, zalewany w terenie ostro i od 5 lat zero rdzy.

reaktywny+akrylowy+lakier

w niektórych miejscach epoksydowy+lakier

no i nigdzie nie było szpachli na gołą blachę.

Re: Ile za UAZ-a

: czw sty 26, 2012 7:09 am
autor: tomaszb2
Fakt też jest taki że za 10kPLN tez można kupić strucla tylko ładnie zrobionego pod handel :)21

Re: Ile za UAZ-a

: czw sty 26, 2012 10:06 am
autor: knighterrant
losiek pisze:
reaktywny+akrylowy+lakier

w niektórych miejscach epoksydowy+lakier

no i nigdzie nie było szpachli na gołą blachę.
Tylko tego typu rozwiązanie może zachować efekt przez dłuższy czas . Żaden bitex , fluidol i "okkrętówka" ! :)3
Ja swojego właśnie rozbieram w pył i będę robił blaszyska od podstaw . Całość piaskowana , epoksyd . Rama po rozpołowieniu idzie do ocynku wraz z maską i przednim pasem oraz ramką szyby . Myślę , że wytrzyma troszkę ... :)21
I go nie sprzedam mniej niż 10k !

Re: Ile za UAZ-a

: czw sty 26, 2012 10:48 am
autor: losiek
no jak juz tak robisz to chyba nie ma co sprzedawac...

jakbym wiedzial, ze chce go sprzedac to bym go nie robił w taki sposób jak zrobilem.

Ja swojego chyba odpicuje i zrobie na żółte blachy...Niech sobie stoi i cieszy..bo zeby sie dalo w PL auta wyrejestrować...to bym sobie kupował OC na jakiś zlot tylko i tyle.. a tak to bez sensu placic 380zl+160 przegląd na rok za 200 godzin jazdy po lesie....

a drugiego mam to zrobie na upalanke :D pozniej wrzuce fotki jak ten drugi wyglada:D

Re: Ile za UAZ-a

: pt sty 27, 2012 12:09 pm
autor: Adampio
knighterrant pisze:Żaden bitex , fluidol i "okkrętówka" ! :)3
Ja swojego właśnie rozbieram w pył i będę robił blaszyska od podstaw . Całość piaskowana , epoksyd . Rama po rozpołowieniu idzie do ocynku wraz z maską i przednim pasem oraz ramką szyby
No i co ?? Wychodzi na moje !! Sami potwierdzacie, że regularne stosowanie metod zabezpieczania antykorozyjnego skutecznego przy zwykłych automobilach przy UAZ-ie się nie sprawdza. I to miałem na mysli polemizujac parę wpisów wyżej z @Pawłem93, według którego blachy "to zawsze można szybko i łatwo zrobić "

Re: Ile za UAZ-a

: pt sty 27, 2012 10:52 pm
autor: Rafał D
Spędziłem 6 lat z Uazem, w którym zrobiłem wszytko.
Gdy zapragnąłem czegoś bardziej rodzinnego sprzedawałem go prawie 2 lata wysłuchując od "chętnych", że to co sprzedaję to UAZ i mogą dać 2k zł. Wreszcie sprzedałem entuzjaście za 10k co do dziś poczytuję za fart. Dodatkowo samochód ma szansę na długie życie bo na południu Francji ani zimy ani soli nie ma.
Nie zmienia to faktu, że kwota za którą poszedł to nawet nie połowa tego, co kosztował samochód i nakłady na niego. Obecnie żałuję żę nie pozostawiłem zabawki w garażu na letnie przejażdzki weekendowe. Na remont kolejnego nie mam już cierpliwości.

Wszyscy mówią że warto dać 10K za dobrego UAZa ale jak chce się go sprzedać to chętnych brak, mimo że dobrze zrobiony UAZ kosztował sprzedającego sporo więcej.
Pozwoidzenia w poszukiwaniach.


Obrazek

Re: Ile za UAZ-a

: pt sty 27, 2012 11:05 pm
autor: EDEK:):):):)
Większość z nas władowała w nie ( przypuszczam ) podobne pieniadze tylko nie chce sie przyznać :)21 :)21 .Niech poważni użytkownicy uderzą sie w pierś i powiedza ile przez te lata poszło w sprzęt i to tylko aby on hulał ( bez ektrawagancji ) i ...... mamy odpowiedz.Pozdrawiam Rafał. :roll:

Re: Ile za UAZ-a

: sob sty 28, 2012 10:30 am
autor: Balu-Balu
VW Lt, rocznik Uaza czyli 88, w zeszłym roku zabrał więcej na naprawy niż Uaz. :)21 Nie psuje si e tylko to co nie jeździ. I to nie zawsze. :)21 :)21