Strona 1 z 1

Strzał ogniem w gaźnik

: sob mar 03, 2012 7:44 pm
autor: Paweł93
Koledzy czy to wina tego że filtr powietrza nie był założony na gaźnik i na gazie w pewnym momencie jak nie strzelił ogniem to się jarało ładnych kilka minut zanim zdołałem ugasić, gaz mam podpięty prosto w gaźnik.
Pytam bo dopiero co kupiłem następnego UAZa, przyjechał na lawecie, odpaliłem na benzynie przełączyłem na gaz pare min pochodził zaczął się dusić i strzelił, więcej na gazie jeszcze nie próbowałem palić.
Bo słyszałem że jak filtr założony to nawet jak strzela ogniem to odrazu ten ogień się zadusi ?

Re: Strzał ogniem w gaźnik

: sob mar 03, 2012 10:16 pm
autor: losiek
Drogi Kolego,

Gaz w kolektorze dolotowym zapala sie albowiem zawory nie są wstanie utrzymać spalanej mieszanki w 100% w komorze spalania (dodatkowo skoro zaczął prychać to znaczy ze zamkniecie/otwarcie zaworów było troche przestawione więc ogień poszedł w kolektor). Powoduje to zapłon mieszanki gazu i powietrza w kolektorze. Jeśli gazu miałeś odpowiednio dużo to i zaczął się palić w gaźniku.

Filtr powietrza najprawdopodbniej po prostu w takim momencie z racji ograniczonej pojemności blokuje dalszy dostęp tlenu do spalania więc po chwili ogień gaśnie. Na samym gaźniku tlenu bylo pod dostatkiem więc sie jarał gaz i jarał a dodatkowo płomień powodowa dalsze "wyciąganie" gazu z reduktora. Najszybciej było to po prostu przytkać (o ile sie dało a nie wiem jak to wyglądało). Albo skręcić register itp itd.

Re: Strzał ogniem w gaźnik

: ndz mar 04, 2012 12:40 am
autor: Paweł93
Przytkać się nie dało, próbowałem dusić szmata ale szmaty się przepalały, w sumie to ze 3 min się paliło.
Znajomy gadał że to dlatego ze filtr nie byl założony i gaz zamiast wciągać na podciśnieniu do kolektora a potem do komor spalania to gaz sobie uciekał gorą gaźnika i sie zrobila za uboga mieszanka a wtedy nieraz lubi kichnąć no i kichnal zapaliło sie i juz. :D
Oczywiscie tak twierdzil znajomy nie wiem ile w tym racji, a pytam dlatego że wolałbym uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości i chce znać tego przyczynę :)2

Re: Strzał ogniem w gaźnik

: ndz mar 04, 2012 12:56 am
autor: klucz13
Paweł93 pisze:Przytkać się nie dało, próbowałem dusić szmata ale szmaty się przepalały, w sumie to ze 3 min się paliło.
Znajomy gadał że to dlatego ze filtr nie byl założony i gaz zamiast wciągać na podciśnieniu do kolektora a potem do komor spalania to gaz sobie uciekał gorą gaźnika i sie zrobila za uboga mieszanka a wtedy nieraz lubi kichnąć no i kichnal zapaliło sie i juz. :D
Oczywiscie tak twierdzil znajomy nie wiem ile w tym racji, a pytam dlatego że wolałbym uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości i chce znać tego przyczynę :)2
Uazowy silnik zniesie prawie każdą głupotę , ale głupota kierownika może zabić nieskończoność
:)21

Re: Strzał ogniem w gaźnik

: ndz mar 04, 2012 11:50 am
autor: carinus
Paweł93 pisze: Znajomy gadał że to dlatego ze filtr nie byl założony i gaz zamiast wciągać na podciśnieniu do kolektora a potem do komor spalania to gaz sobie uciekał gorą gaźnika i sie zrobila za uboga mieszanka a wtedy nieraz lubi kichnąć no i kichnal zapaliło sie i juz. :D
Oczywiscie tak twierdzil znajomy nie wiem ile w tym racji, a pytam dlatego że wolałbym uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości i chce znać tego przyczynę :)2
Znajomy dobrze gadał.Mogło dojść do zubożenia mieszanki i cofnięcie płomienia z komory spalania przy otwarciu zaworu ssacego.Obudowa filtra nie pozwoli na swobodny dostęp powietrza i kichniecie powoduje wtedy zgaszenie płomienia w dolocie powstałymi gazami.

Re: Strzał ogniem w gaźnik

: ndz mar 04, 2012 10:16 pm
autor: Paweł93
carinus pisze:Znajomy dobrze gadał.Mogło dojść do zubożenia mieszanki i cofnięcie płomienia z komory spalania przy otwarciu zaworu ssacego.Obudowa filtra nie pozwoli na swobodny dostęp powietrza i kichniecie powoduje wtedy zgaszenie płomienia w dolocie powstałymi gazami.
Dobrze wiedzieć na przyszłość i dobrze że na benzynie takich czarów nie ma :)2

Re: Strzał ogniem w gaźnik

: pn mar 05, 2012 6:09 am
autor: chudy2
sa sa, nawet wieksze czary bo mocniej wali w gaznik niz gaz :)21

Re: Strzał ogniem w gaźnik

: pn mar 05, 2012 8:04 pm
autor: carinus
Przy benzynie tez mamy w kolektorze mieszankę,która moze walnąć w gaźnik jezeli dostanie w jakiś sposób zapłon.

Re: Strzał ogniem w gaźnik

: pn mar 05, 2012 9:52 pm
autor: Paweł93
carinus pisze:Przy benzynie tez mamy w kolektorze mieszankę,która moze walnąć w gaźnik jezeli dostanie w jakiś sposób zapłon.
No wiem wiem przy benzynie również kiedyś miałem ogniosko w gaźniku :D Tylko chodziło mi o to że przy benzynie można palić bez filtra bo benzyny nie wyssie do góry tak jak gazu.
Mam jeszcze jedno pytanie czy gdy filtr jest założony to nawet jak strzeli ogniem to odrazu zadusza płomień i nie ma szans się palić ? Bo ja jak miałem ognisko w gaźniku to zawsze przy zdjętym filtrze :wink:

Re: Strzał ogniem w gaźnik

: wt mar 06, 2012 8:03 pm
autor: carinus
Już wcześniej pisałem że w zamkniętej komorze gazy spalinowe zaduszą płomień,przy zdjętym filtrze dopływ tlenu jest swobodny.

Re: Strzał ogniem w gaźnik

: wt mar 06, 2012 8:15 pm
autor: Paweł93
carinus pisze:Już wcześniej pisałem że w zamkniętej komorze gazy spalinowe zaduszą płomień,przy zdjętym filtrze dopływ tlenu jest swobodny.
No fakt, pytam tak bo bardzo zależy mi na uniknięciu podobnych sytuacji w przyszłości a musze przecież wyregulować silnik w tym UAZie bo narazie kulawo chodzi :)2

Re: Strzał ogniem w gaźnik

: śr mar 07, 2012 6:40 pm
autor: bobbik
regulowanie gaźnika najlepiej z założonym filtrem bo po założeniu niestety charakterystyka się zmienia.