www.forum4x4.pl

Witam
Pytanie takie jak w temacie, czyli ile koni wytrzymają mosty od uaza, dodam, że opony to simexy 31" i się zastanawiam ile to koni wytrzyma...

Tyle,ile fabryka przewidziała,pod warunkiem regularnej obsługi
Przekroczenie parametrów obciażenia gwarantuje Ci szybkie kłopoty.

ogólnie sprawa się ma do samochodu suzuki vitara 1,6 8v ma ona 80km i wstawilem do niej mosty od uaza i się teraz zastanawiam, żeby do niej może jakiś mocniejszy silnik zmontować, ale z kolei nie chciałbym mieć kłopotów z mostami.
Pytanie do wtajemniczonych: montować silnik od merca czy pozostać przy tym co jest?

Jaki silnik merca?
Zdaje się ,ze w kłopoty tożeś już sie władował

silnik 300d
raczej w kłopoty jeszcze nie wpadłem, sąsiad od 2 lat ma identyczną konstrukcję w vitarze 1,6 16v 100km i od dwóch lat działa mu to bezproblemowo, tym bardziej, że nie oszczędza samochodu....

wielki słaby ciężki klamot zamiast lekkiej benzynki... hmmm do dupy pomysł

koni jak koni ale zdaje się że uaz miał koło 160 Nm momentu i tu jest chyba istotniejszy parametr

on to ma w suzuce z silnikiem 1,6 i 86 kucykami
serio nie ma sensu pchać tam żeliwnego klamota, aluminiowe 1,9TDI z golfa ok ale 3.0 z ważywnioka?

Z "warzywnioka" nie, ja wsadziłem od beczki więc mogłem

Balu-Balu misiu wszytko możesz
ale jak jeszcze widze sens za uazowy silnik (choć niewielki) to za Vitarkowy nie bardzo

Się zgadza "rybciu" nie ma sensu i ja to też widzę. Bardziej mi chodziło o nazwanie porządnego motora jako część od jeżdżącego straganu a nie zacnego samochodu.

ależ oczywiście ja Cię rozumie a co do nazwy to już słyszałem ich tyle że nic mnie nie zdziwi zwłaszcza że ten silnik to już chyba we wszystkim jeździ

a Balu to nie był miś latający samolotem?

Oryginalny Balu pewnie latał Z moją wagą to wątpliwe Słyszałem o tej bajce ale nie oglądałem. Pewnie za szybko dorosłem.

Balu to ten większy

waldus11 pisze:silnik 300d
raczej w kłopoty jeszcze nie wpadłem, sąsiad od 2 lat ma identyczną konstrukcję w vitarze 1,6 16v 100km i od dwóch lat działa mu to bezproblemowo, tym bardziej, że nie oszczędza samochodu....

Skoro u sąsiada wszystko chodzi to jaki widzisz problem żeby zrobić to samo u siebie.Mosty wytrzymaja sporo nawet z silnikami forda V6 przeżyją,jednak trzeba troche mysleć podczas jazdy żeby nie zabic dyfra lub półosi,co zdarza się nawet z oryginalnym silnikiem.

Widzę, że póki co nie będę nic kombinował z silnikiem, a u sąsiada wszystko jeździ, tylko, że w tym momencie najsłabszym elementem jest właśnie ten silnik 16v. Już go dwa razy wymieniał i w obu przypadkach winą było przetarcie się na 3 panewce... Coś mówił, że jak mu teraz padnie to jakiś od bmw chciał wmontować.... Póki co to zostanę przy 8v